Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Jacek J.:

Ile procesów toczyłeś i o jakie kwoty, czy stawka trenerska to dla Ciebie za mała kwota?

dwa - więc w porównaniu do stu TPS-a jestem cienkim leszczem - ale wystarczy żeby sobie wyrobić opinię jaka to perspektywa czasowa i ile zasobów wymaga. Pojedyncza dniówka trenerska - tak - za mało żebym sobie tym zawracał głowę, poza tym firma faktycznie może być w gorszej sytuacji chwilowo albo coś. W takich sytuacjach - kiedy zwykła, dżentelmeńska rozmowa nic nie daje, a człowiek po drugiej stronie nadal się miga - odpuszczam - niech sobie przemyślą czy taka strategia im się opłaca na dłuższa metę.

Co innego jak ktoś mi zajdzie za skórę bo w zwyczajowo polski bezczelny sposób chce mnie zrobić w ch#ja. I wtedy działania czarnoPRowe - jak najbardziej; przykra windykacja - miodzo; sąd - zdecydowanie. Tak czytam właśnie postawę firmy będącej bohaterem tego wątku, stąd moje poparcie.

Dla mnie jest to niedopuszczalne legitymowanie samosądu.

:) zdumiewa mnie jak masz ustawione wartości.

Wolność poglądów nie czyni Ciebie sądem abyś mógł wymierzać karę.

ale wolna wola tak. I odpowiedzialność. I autorytet.

Można publikować fakty, dzielić się doświadczeniami ale nie wolno nawiać do działania na szkodę. To jest takie same zło jak kradzież czy wybicie szyby i nie mówi proszę Cyprian że to kwestia poglądów.

to kwestia postaw i wartości Jacek, w których się różnimy dramatycznie. Wg Twojej moralności byłbym złym człowiekiem, bo - choć nie współpracowałem z rzeczoną firmą i nie znam jej właścicieli - to tak, namawiam publicznie do działania na jej szkodę, jeśli zarzuty wysunięte przez Anię i pozostałych są prawdziwe. Zrób coś z tym - bo, jak widzisz - nie uogólnisz mnie do swojego dekalogu. Możesz mnie śmiało podać do sądu za ten wpis, jeśli chcesz być spójny ze swoimi słowami tak właśnie powinieneś zrobić.

nie zamierzam być w takiej sytuacji.

To krótkowzroczne i wąskie spojrzenie.

:) naprawdę?

niechże Cię zacytuję:

Jacek J.:
Prawdopodobnie zdecydowanie warto prowadzić medialne kampanie nacisku na nierzetelnych płatników ale tylko poprzez podawanie faktów i wyraźne zaproszenie drugiej strony do dyskusji. Ale bez oceniania, imputowania intencji czy ostrzegania innych, przynajmniej przez wysłuchaniem drugiej strony

myślę że mocno zagubiłeś się w swoich wartościach. Wychodzi z tego postawa makiaweliczna. Samo dobro, Jacek, szlachetna walka.

Jacek J.:
A dlaczego nie odpuszczam - dlatego ze uważam że nie można być obojętnym na zło, nawet jeśli jest czynione w szczytnym celu. Bowiem jeżeli teraz przymkniemy oko to w przyszłości może ono dotknąć nas.

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Cyprian S.:

Jacek J.:

Ile procesów toczyłeś i o jakie kwoty, czy stawka trenerska to dla Ciebie za mała kwota?

dwa - więc w porównaniu do stu TPS-a jestem cienkim leszczem - ale wystarczy żeby sobie wyrobić opinię jaka to perspektywa czasowa i ile zasobów wymaga. Pojedyncza dniówka trenerska - tak - za mało żebym sobie tym zawracał głowę, poza tym firma faktycznie może być w gorszej sytuacji chwilowo albo coś. W takich sytuacjach - kiedy zwykła, dżentelmeńska rozmowa nic nie daje, a człowiek po drugiej stronie nadal się miga - odpuszczam - niech sobie przemyślą czy taka strategia im się opłaca na dłuższa metę.

Na dłuższą metę nie dochodzenie swoich należności jest zachętą do kolejnych zaległości np. wobec innych - patrz odpowiedzialność społeczna.

Co innego jak ktoś mi zajdzie za skórę bo w zwyczajowo polski bezczelny sposób chce mnie zrobić w ch#ja. I wtedy działania czarnoPRowe - jak najbardziej; przykra windykacja - miodzo; sąd - zdecydowanie. Tak czytam właśnie postawę firmy będącej bohaterem tego wątku, stąd moje poparcie.

Dla mnie jest to niedopuszczalne legitymowanie samosądu.

:) zdumiewa mnie jak masz ustawione wartości.

Wolność poglądów nie czyni Ciebie sądem abyś mógł wymierzać karę.

ale wolna wola tak. I odpowiedzialność. I autorytet.

Można publikować fakty, dzielić się doświadczeniami ale nie wolno nawiać do działania na szkodę. To jest takie same zło jak kradzież czy wybicie szyby i nie mówi proszę Cyprian że to kwestia poglądów.

to kwestia postaw i wartości Jacek, w których się różnimy dramatycznie. Wg Twojej moralności byłbym złym człowiekiem, bo - choć nie współpracowałem z rzeczoną firmą i nie znam jej właścicieli - to tak, namawiam publicznie do działania na jej szkodę, jeśli zarzuty wysunięte przez Anię i pozostałych są prawdziwe. Zrób coś z tym - bo, jak widzisz - nie uogólnisz mnie do swojego dekalogu. Możesz mnie śmiało podać do sądu za ten wpis, jeśli chcesz być spójny ze swoimi słowami tak właśnie powinieneś zrobić.

Usprawiedliwiasz nieprawość w imię swoich przekonań.
Absolutni niczego Tobie nie imputuję ale taką retorykę uprawiali własnie zbrodniarze, terroryści itp. na usprawiedliwienie swoich czynów.

nie zamierzam być w takiej sytuacji.

To krótkowzroczne i wąskie spojrzenie.

:) naprawdę?

niechże Cię zacytuję:

Jacek J.:
Prawdopodobnie zdecydowanie warto prowadzić medialne kampanie nacisku na nierzetelnych płatników ale tylko poprzez podawanie faktów i wyraźne zaproszenie drugiej strony do dyskusji. Ale bez oceniania, imputowania intencji czy ostrzegania innych, przynajmniej przez wysłuchaniem drugiej strony

myślę że mocno zagubiłeś się w swoich wartościach. Wychodzi z tego postawa makiaweliczna. Samo dobro, Jacek, szlachetna walka.

Jacek J.:
A dlaczego nie odpuszczam - dlatego ze uważam że nie można być obojętnym na zło, nawet jeśli jest czynione w szczytnym celu. Bowiem jeżeli teraz przymkniemy oko to w przyszłości może ono dotknąć nas.

Sofistyka z Twojej strony Cyprianie, tam mówimy o ocenie działania przedsiębiorstwa a tutaj o ocenie opinii na forum.Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.07.13 o godzinie 17:16

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Jacek J.:
"fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem ;-)"

Powielanie opinii, iż określona organizacja w sposób celowy działa na niekorzyść swoich podwykonawców jest w mojej ocenie zbiorowym samosądem.

To się zdecyduj, fakty czy oceny? Czy może Twoje oceny automatycznie stają się faktami?

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

chciałem coś napisąc, ale jak zobaczyłem dyskusję Cyp'a i Dżej Dżej'a to wydało mi się to takie miałkie.... ;-)
no ale niech tam - zobaczmy:
Ja też odbieram działanie autorki wątku jako rzucające publiczne oskarżenia i szkalujące partnera. nie pokuszę się tutaj o osąd tego zjawiska (eksperci prowadzą własnie dyskusję ;-) ), trudno bowiem zrozumieć drugiego człowieka i motywy (czasem może to być wredna złośliwość, a czasem objaw beznadziejnej rozpaczy i bezsilności osoby, która kasy nie dostaje i nie ma na rachunki)

Gdybym był jednak w takiej sytuacji postraszyłbym firmę szkoleniową mail'em do klienta (firmy ubezpieczeniowej) z pytaniem, co było nie tak na szkoleniu, bowiem do dzis nie mam płatności.
Jesli firma szkoleniowa jest nastawiona na relacje i dobra współpracę z klientam - powinna zapłacić. Jeśli nie jest - to będzie miała spalonego klienta, a może nawet autorka wątku dostanie kolejne zlecenie od ubezpieczeniowców bezpośrednio.
A na pewno szkoda jest relacje, które prowadziły do decyzji o zakupie usług szkoleniowych tak po prostu rozwalić - to z mojej sprzedażowej perspektywy.

I tyle.

Pzdr,

Piot

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Ps - JJ, w kwestii czysto retorycznej:
za SJP:
http://sjp.pwn.pl/slownik/2519159/samosąd - samosąd to samowolne ukaranie kogoś.
jak dla mnie autorka oskarża, ostrzega, ale nie karze. karą byłoby np. porysowanie auta szefowej firmy szkoleniowej śrubokrętem, czy może np. mała sesja 1:1 w T-shirt'ach w błocie, zwana również "solo" , lub powiedzmy zablokowanie kanału Youtube (http://www.youtube.com/watch? v=w3vI2Ikl9yw&feature=player_embedded) oraz podobne.

Może to właśnie to określenie tak podkręca Twoich interlokutorów, a dokładniej jego błędne użycie? ;-)

Pzdr,

Piotr

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Artur K.:

Jacek J.:
"fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem ;-)"

Powielanie opinii, iż określona organizacja w sposób celowy działa na niekorzyść swoich podwykonawców jest w mojej ocenie zbiorowym samosądem.

To się zdecyduj, fakty czy oceny? Czy może Twoje oceny automatycznie stają się faktami?

Artur przeceniasz moje EGO ;-))
Podziwiam Twój niewątpliwy TALENT do dyskusji ale tym razem pudło.
Mówiąc fakty mam na myśli fakty, czyli słowa i dziania innych osób niż moje.

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Piotr M.:
Ps - JJ, w kwestii czysto retorycznej:
za SJP:
http://sjp.pwn.pl/slownik/2519159/samosąd - samosąd to samowolne ukaranie kogoś.
jak dla mnie autorka oskarża, ostrzega, ale nie karze. karą byłoby np. porysowanie auta szefowej firmy szkoleniowej śrubokrętem, czy może np. mała sesja 1:1 w T-shirt'ach w błocie, zwana również "solo" , lub powiedzmy zablokowanie kanału Youtube (http://www.youtube.com/watch? v=w3vI2Ikl9yw&feature=player_embedded) oraz podobne.

Może to właśnie to określenie tak podkręca Twoich interlokutorów, a dokładniej jego błędne użycie? ;-)

Pzdr,

Piotr

Piotrze a czy jest różnica pomiędzy porysowaniem samochodu a zepsuciem opinii - czy jedno i drugie nie jest wymierzeniem kary?

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

nope, psucie opinii odbierane bywa jako oskarżenia (a więc podlega ocenie innych), być może niesłuszne.
Rysa na aucie nie pozostawia wątpliwości.

ps - ciekawi mnie jak odniesiesz się do solo w błocie w tym kontekście... ;-)

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Jacek J.:
Mówiąc fakty mam na myśli fakty, czyli słowa i dziania innych osób niż moje.

Sorry, ale sam piszesz, że masz na myśli swoją OCENĘ słów i działań tych osób. Więc to nie przejdzie.

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Piotr M.:
Może to właśnie to określenie tak podkręca Twoich interlokutorów, a dokładniej jego błędne użycie? ;-)

Piotr, kwestia tego, że jeśli zniknie wyraz samosąd, to argumentacja Jacka rozpada się jak domek z kart.

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Artur K.:

Piotr M.:
Może to właśnie to określenie tak podkręca Twoich interlokutorów, a dokładniej jego błędne użycie? ;-)

Piotr, kwestia tego, że jeśli zniknie wyraz samosąd, to argumentacja Jacka rozpada się jak domek z kart.

Spróbujemy?

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Piotr M.:
nope, psucie opinii odbierane bywa jako oskarżenia (a więc podlega ocenie innych), być może niesłuszne.
Rysa na aucie nie pozostawia wątpliwości.

kwestia naszego tradycyjnego materialnego postrzegania faktów, a dziś żyjemy mocno w rzeczywistości wirtualnej

ps - ciekawi mnie jak odniesiesz się do solo w błocie w tym kontekście... ;-)

jeśli dobrowolne to nie kara to pojedynek a jeśli nie dobrowolne to to nie jest solo tylko napad

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Piotr M.:

Gdybym był jednak w takiej sytuacji postraszyłbym firmę szkoleniową mail'em do klienta (firmy ubezpieczeniowej) z pytaniem, co było nie tak na szkoleniu, bowiem do dzis nie mam płatności.
Jesli firma szkoleniowa jest nastawiona na relacje i dobra współpracę z klientam - powinna zapłacić. Jeśli nie jest - to będzie miała spalonego klienta, a może nawet autorka wątku dostanie kolejne zlecenie od ubezpieczeniowców bezpośrednio.
A na pewno szkoda jest relacje, które prowadziły do decyzji o zakupie usług szkoleniowych tak po prostu rozwalić - to z mojej sprzedażowej perspektywy.

I tyle.

Pzdr,

Piot

Piotr: Nie szkaluję, skan f-ry mogę zrobić, na szkoleniu wszystko było ok, mimo, że projekt dosyć trudny ze względu na "pofuzyjne" nastroje u pracowników Klienta, średnia z ankiet między 4,8-5,0 (choć dla mnie to nie wyznacznik sukcesu szkolenia). Na rachunki mam ;-). Mailem do Klienta straszyłam, nie przyniosło to skutku. Kwota jak dla mnie (6000 bez VAT ze stycznia i jakieś 600 pln sprzed 2 lat) jest na tyle dla mnie niska - jak wspomniał Cyprian, że szkoda mojej energii - bo w czasie włóczenia się po Sądach przez 2 lata (jak zrobił kolego i wygrał z tą firmą- Arek Dyl) zarobię więcej. Jeśli chodzi o perspektywę relacyjną: to właściciele firmy - zrobili wszystko, żeby te relacje zburzyć

DRODZY FORUMOWICZE:

POWTÓRZĘ PO RAZ KOLEJNY INTENCJĘ KTÓRA MI PRZYŚWIECAŁA: WYJAŚNIAŁAM JĄ JUŻ ZE 4 RAZY I DOBRZE JĄ OPISUJE TYTUŁ WĄTKU.

Nie płaczę, nie narzekam, nie biadolę, nie histeryzuję: Informuję, ale jak pisał Artur Król ....środowisko jest zakłamane. Osobiście lubię konfrontację i czystą komunikację, więc równie gorąco co moderator zapraszam firmę

Exertus do konferencji, niech się przyłączy.

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Tomasz S.:
Nie chciałbym żeby wątek zamienił się w pyskówkę.

:)

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

z czeskiego - napad - czyli pomysł. ot i taki pomysł na rozwiązanie sprawy. :-) KU UCIESZE GAWIEDZI!

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Ok, jeśli przyjąć, że szkaluję tę firmę, to jakie niby wg was miałabym powody ? Bo nie bardzo rozumiem ? Tak z racjonalnego punktu widzenia ?

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

dowolne, przeciez jesteś kobietą - to o jakim racjonalnym punkcie widzenia mówimy? ;-)

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Jeśli firma jest nierzetelna, to ujawnienie informacji o jej sposobie działania nie jest psuciem opinii, a jedynie stwierdzeniem pewnego faktu.
To fakt niepłacenia podwykonawcom psuje opinię, a nie jego ujawnienie. W przypadku jakiejkolwiek firmy i jakiegokolwiek trenera.

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Piotr M.:
dowolne, przeciez jesteś kobietą - to o jakim racjonalnym punkcie widzenia mówimy? ;-)

No to chyba nie porozmawiamy.

Temat: Nierzetelne firmy szkoleniowe - ku przestrodze

Jacek J.:

Usprawiedliwiasz nieprawość w imię swoich przekonań.
Absolutni niczego Tobie nie imputuję ale taką retorykę uprawiali własnie zbrodniarze, terroryści itp. na usprawiedliwienie swoich czynów.

yeah, ok, miło mi :)

już toczyliśmy tą dyskusję. Sprowadza się do pytania czy słusznym jest przestrzegać prawo takie jakim jest, czy słusznym jest używać prawa tak jak potrzeba

i nie mam nic do tego, ze jesteś wyznawcą pierwszej wersji (czyli uniwersalizm prawa), to nawet ciekawe i uczące czasem, daje też przestrzeń do polemiki. Przeszkadza mi natomiast to że notorycznie nie zauważasz, że jesteś w tej postawie w mniejszości i trzeba Ci to młotkować, żebyś się ogarnął z generalizowaniem, protekcjonalnością czy niechcianym pomaganiem w imieniu dobra wspólnego, jakbyś był świętym Jackiem przynajmniej . Plis, Jacek, przyjmij przynajmniej to, że Twoje wypowiedzi są zbyt "egzotyczne", żebyś mógł się wypowiadać jako sumienie branży trenerskiej.

a przy okazji:

Jacek J.:

Mówiąc fakty mam na myśli fakty, czyli słowa i dziania innych osób niż moje.

?? WTF?? To ty nie tworzysz faktów? Tylko oczekujesz od innych żeby Ci je dostarczyli pod ocenę piłatową?

crazy stuff

a wracając do tematu wątku, po prostu popieram apel Założycielki w tej sprawie, jako że podobnego syfu jest sporo na rynku i cieszę się że stają się publiczne bo leży to w moim interesie, żebym w podobnych przypadkach nie musiał inwestować w sąd - a stanie się tak jeśli nacisk branżowy będzie stanowił znaczącą siłę, mającą wpływ na działania biznesowe nierzetelnych firm - oraz, po drugiej stronie - nierzetelnych trenerów

Anna K.:

DRODZY FORUMOWICZE:
(...) równie gorąco co moderator zapraszam firmę
Exertus do konferencji, niech się przyłączy.

również przyłączam się do zaproszenia