Tomasz Wójcik

PMP Certified

Wypowiedzi

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Europa Środkowa w temacie Rosja
    21.09.2012, 07:49

    Zgadzam się w całej rozciągłości, że najważniejsze są własne próby wpłynięcia na poprawę. Poprawę definiowaną jako rozwój i zmiany. Dzięki temu jest wesoło, a i szansa, że Ziemskie życie przetrwa dłużej niż nasze własne :)

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Europa Środkowa w temacie Rosja
    20.09.2012, 23:52

    Stan K.:

    Miałem trochę do czynienia z handlem ze wschodem i mam swoje zdanie co do tego kto, gdzie i jak na tym zarabia, jak również kto i gdzie i jak kombinuje - ale to nie temat na to forum. Pod tym względem jesteśmy wszyscy jedną wielką rodziną.

    Co do mojego doświadczenia z krajów wschodnich, to raczej można mnie nazwać pół-turystą, ponieważ spędziłem tam dużą część swojego życia, a moi rodzice jeszcze większą. Mówimy tutaj o kilkunastu latach stałego pobytu, znajomościach, przyjaźniach z codziennym, szarym człowiekiem. Zasadniczo jeszcze nigdy, przez te wszystkie lata, nie spałem w hotelu na wschodzie (może raz w Kijowie podczas wyprawy biznesowej).

    Wieś Polska jest mi równie dobrze znana od kilkunastu lat ponieważ prowadzę tam wszelkiego rodzaju projekty. I mogę stwierdzić jedno - wszystko zależy. Poznałem wieś z każdego zakątka Polski - wszędzie są potentaci mieszkający w pałacach, wszędzie są dziady walące wódę pod sklepem, wszędzie są przeciętni ludzie wiodące przeciętnie życie.

    Przez kilka lat mieszkałem też w kraju gdzie na słowo Polska wszyscy zapinali ciaśniej kurtki przed mrozem i szykowali sztucery na białe niedźwiedzie. I gdy do tej Polski przyjechałem, zastałem...cóż, na kolana nie powala. Po pół roku czułem się już jak u siebie :)

    Nawiasem, jak słyszę o tym, że nasz kraj jest pępkiem świata to przypomina mi się na wpół anegdotyczna sytuacja gdy kilka lat temu kilkuosobowa delegacja z Chin wyraziła zainteresowanie "kupnem" Polski i jaki wtedy wszyscy mieli zimny prysznic. Jak również wtedy, kiedy Rosja parę lat temu na bodajże tydzień zakręciła kurek z gazem.

    Traktować można ze smutną ironią, gdy Polak wypowiada się pejoratywnie na temat Białorusi i jej systemu, wsiadając do samochodu w wolnej od dwudziestu trzech lat Polsce i próbuje pojechać z Warszawy do Poznania, lub pociągiem z Gdańska do Krakowa. W kraju w którym energetyka jądrowa jest białą plamą na mapie Europy. Gdzie mieszkając w Krakowie trzeba co roku wymieniać podwozie w samochodzie. Gdzie nie można przeprowadzić, jakże potrzebnej gospodarce inwestycji, przez zazdrość i nienawiść lokalnych społeczności wobec siebie samych. Gdzie najbardziej nieudolnym systemem jest system ubezpieczeń społecznych i zdrowia, który z założenia miał chronić i dawać komfort. Gdzie dwa miliony (5%) obywateli wyjechało na zmywak i kopać rowy na Zachód :)

    O dobrych stronach Polski nie będę pisał, bo te można znaleźć wszędzie. Zarówno w Polsce, jak i Białorusi, jak i Zimbabwe :)

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Europa Środkowa w temacie Rosja
    20.09.2012, 18:31

    Po jednej stronie dyktatura, po drugiej anarchia i prawdziwa władzę ludu czyli coś co mam okazję obserwować od szeregu lat przy prowadzonych przeze mnie projektach w Polsce :)

    W skrócie i ogólnikowo - gówno można w Polsce zrobić, bo z jednej strony rozwrzeszczana gawiedź, która ma wszystko i wszystkim za złe, żeby nic i niczego nie było, ale żeby jeszcze im za to miliony płacili, z drugiej liczące słupki władze lokalne i drżące na myśl o przeciwstawieniu się protestującemu tłumowi, bo co to będzie przy wyborach.

    Oczywiście to tylko złe przykłady (są i dobre :), ale chciałem pokazać sytuacje w Polskiej demokracji gdzie nóż się w kieszeni otwiera i zaczyna tęsknić za silną ręką trzymającą władzę.

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Europa Środkowa w temacie Rosja
    20.09.2012, 17:55

    Stan K.:
    >Jade na Bialorus - wymagaja ode mnie przymusowego ubezpieczenia..
    ale - tylko w okreslonym i zatwierdzonym biurze ubezpieczeniowym. JEST ICH JUŻ KILKA CHOCIAZ NIE ZMIENIA TO FAKTU
    Pragne zaplacic za petrol cene wystawiona w dolarach - ale musze placic w rublach, ktore gdzies tam musze wymienic... W PETERSBURGU JEST PODOBNIE, DODATKOWO SĄ DWIE STAWKI ZA NP. ZWIEDZANIE ZABYTKÓW - DLA ROSJAN I DLA TURYSTÓW
    Pragne zobaczyc, jak wyglada przydrozna wioska - pojawia sie zainteresowany milicyonier... MOŻE DROGÓWKA ;)
    Ladny barek przy drodze, pragne znalezcz jakis specjal - a tam tylko kilka potraw do wyboru. (Na szczescie byl kwas chlebowy i chleb) TUTAJ MAMY SKRAJNIE RÓŻNE WRAŻENIA
    Pytam znajomego businessmana handlujacego okuciami meblowymi - mowi, ze przemysl meblarski pada i zmienia profil
    Rozmawiam ze znajoma z fabryki opakowan tekturowych o zakupie opakowan - mowi, ze nic z tego bo fabryka bankrutuje...

    TO AKURAT NA CAŁYM ŚWIECIE, NAJBLIŻEJ - W POLSCE
    Rozmawiam z wieloma przygodnymi Bialorusinami czekajac na dworcu na pociag, przemawia przez nich tesknota by bylo tak, jak w Polsce

    PODOBNIE JAK POLACY PRAGNĄ UCIEC Z POLSKI, WYJEŻDŻAJĄ NA ZACHÓD PO CZYM PO KILKU LATACH WRACAJĄ BO IM ŹLE, BO NIE MA PRACY, BO KRYZYZ... BO W NIEMCZECH ROBOTY NIE LUDZIE, A FRANCUZI ZADZIERAJĄ NOSA, A ARABI SĄ BRUDNI, A WŁOSI TO LENIE, A AMERYKANIE TO DEBILE :)

    Reasumujac, jedna papka, druga papka, a ja wole wlasna opinie i wlasne obserwacje.
    DOKŁADNIE!Tomasz Wójcik edytował(a) ten post dnia 20.09.12 o godzinie 17:56

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Europa Środkowa w temacie Rosja
    4.09.2012, 21:44

    Gdy moja matka, dwa lata temu, jechała mieszkać do Mińska na Białorusi, babcia płakała (autentycznie, bez przenośni). Co Ty tam będziesz jeść...chlipała.

    Gdy półtora roku temu, jechałem żeby ją odwiedzić zastanawiałem się jak dojadę do domu z dworca, bo pewnie nie ma taksówek, gdzie i co będę jadł, co zrobić gdy zaczepiać mnie będą biedne, brudne dzieci na ulicy i w ogóle - jak żyć Panie Premierze??

    Gdy zabierałem tam miesiąc temu moją dziewczynę, jej rodzice byli przerażeni, a korpoludki z biurka obok stukali się w głowę.

    Każde z nas w swoim czasie przeżyło szok - mają piękne, odrestaurowane zabytki, wspaniałe rzeźby i monumenty, mają piękne nowe wielokondygnacyjne budynki mieszkalne, przy których nasze polskie mogą się schować, mają o dziwo również prywatne korporacje taksówkarskie, mają super restauracje z najlepszym i sensownym cenowo menu, mają McDonalda i Friday's, mają galerie handlowe i sklepy pełne ciuchów, mają zadbane i piękne kobiety, mają na poczcie automat do wydawania biletów w kolejce, mają metro (więcej niż jedną linię), mają piękne parki miejskie, mają parki zabaw dla dzieci gdzie w weekend w markowych ubraniach bawią markowo ubrane dzieci i wjeżdżają podziwiać swoją stolicę z diabelskiego młyna, mają w środku miasta jezioro i infrastrukturę w postaci rowerów wodnych, katamaranów, łódek, mają cały przekrój aut japońskich i zachodnich marek, mają klasę średnią i co najważniejsze, mają zazwyczaj jedną parę rąk i jedną parę nóg na osobę. Na bazarze "Komarowka", skośnoocy i ciemnoskórzy Rosjanie sprzedają orzechy, arbuzy i kiszone warzywa. Po Placu Niepodległości jeżdżą na deskorolkach chłopaki w szerokich spodniach i przekrzywionych czapkach i nikt na nikogo nie pluje, nie wytyka palcami i nie patrzy dziwnie. Nikt do nikogo nie strzela na ulicy i niema godziny policyjnej. Nie widziałem tez publicznych egzekucji. Mają te same problemy co mieszkańcy każdego innego miasta i państwa.

    A na Placu Niepodległości, naprzeciwko siedziby złego i nikczemnego ciemiężcy i dyktatora Łukaszenki, mają odnowiony Kościół św. Szymona i św. Heleny (tzw. Czerwony Kościół) w na którym widnieje wielki polski napis, przed nim stoi wielki pomnik św. Jerzego przyozdobiony czerwono białymi wstążkami, w którym odbywają się msze po polsku i ma siedzibę Polonia. Ta sama ciemiężona i gnębiona przez dyktatorski system Łukaszenki Polonia, o której tyle słuchamy na co dzień w Polskich mediach.

    Jesteśmy karmieni w Polsce (jak zapewne w każdym innym kraju się dzieje) medialną papką propagandowego populistycznego politycznego gówna, które niczym w moich oczach nie różni się od papki jaką sprzedawano nam kilkadziesiąt lat temu. Serdecznie polecam wszystkim (często również sobie) wybrać się do jakiegoś kraju i zobaczyć jak naprawdę wygląda, poprzebywać z lokalnymi ludźmi, zobaczyć ich szczęścia i problemy, zanim zacznie się go oceniać, wytykać palcami i opowiadać jacy to oni są i jak to u nich jest.

    Pozdrawiam! :)

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Europa Środkowa w temacie Rosja
    28.08.2012, 19:21

    Andrzej Sawa:
    Większość ludzi ...

    Jednak dobór partnerski preferuje mieszanie krwi w celu uniknięcia negatywnych konsekwencji chowu wsobnego oraz zwiększenia szans populacji na przetrwanie. W przeciwnym przypadku krzyżowalibyśmy się w ramach rodziny - tam wszyscy podobni :) Zatem różnorodność jest jak najbardziej pożądana. Dodatkowo w przypadku doboru partnerów w społecznościach ludzkich, oprócz biologii znaczący wpływ ma czynnik kulturowy czy ekonomiczny - które nierzadko preferują zupełnie odmienne dobory niż fizjologia.

    Co ciekawe, to właśnie mulaci postrzegani są za bardzo atrakcyjnych pod względem cech zewnętrznych.

    Niestety brak mi wiedzy aby polemizować co do założeń systemu sowieckiego w kontekście ksenofobii czy niewolnictwa. Mogę jedynie dzielić się osobistymi wrażeniami jako osoby bezpośrednio wychowywanej w tym systemie. Jednak co ciekawe: Stalin z pochodzenia był Gruzinem, podobnie jak Beria i Ordżonikidze. Chruszczow, Breżniew, Trocki, Wyszyński, Kaganowicz, Zinowiew, Piatakow byli Ukraińcami. Rudzutak był Łotyszem, Mikojan Armeńczykiem, a Kosior był Polakiem. Zatem, przynajmniej z pozoru, nie wygląda to jak zmowa jednego narodu przeciwko innym.

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Europa Środkowa w temacie Rosja
    28.08.2012, 11:02

    Andrzej Sawa:
    Wtedy była to fasada,niestety obecnie poprawni też każą nam kochać na rozkaz i nie zauważać różnic.Niestety to wszystko bzdura,ludzie od początku gromadzili się w plemiona podobnych sobie,każdy głupi widzi,że czarny nie jest żółty,ani biały.

    Tolerancja nie musi być związana z afirmacją.

    W ZSRR nikt nie uczył mnie, że mongoloidalny obywatel ZSRR wygląda tak samo jak kaukazoidalny - różnice zarówno w wyglądzie jak i kulturowe były podkreslane i uczono, że wszyscy stanowimy jedną wielką rodzinę. Zatem nie moge się zgodzić z pierwszym zdaniem Pana wypowiedzi, a mogę z ostatnim.

    Dzieci nie rozróżniają kolorów skóry dopóki im sie tego nie uświadomi i nie nazwie :)

    Jaka jest róznica między czarnym, białym a żółtym, w dzisiejszym świecie? Kiedyś były to różnice kulturowe, teraz mają one coraz mniejsze znaczenie, szczególnie w wielkich metropoliach. Zatem ucza nas, że wszyscy jesteśmy ludźmi i temat różnorodności nalezy traktowac pozytywnie.

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Europa Środkowa w temacie Rosja
    28.08.2012, 10:22

    Mnie w szkole podstawowej w ZSRR uczyli, że kochać należy wszystkie grupy etniczne - i białych rosjan i czarnych i skośnookich. Duży nacisk był położony na uśmiechnięte buzie pokazujące różnorodność etniczną jak i strefy czasowe. I tak znajomi mi rosjanie do tego podchodzili. Może rozpad ZSRR i nowobogacy rosjanie przysłużli się wzrostowi ksenofobii? Może propaganda Kremla? Napewno są to również działania separatystyczne przybierające formę zamachów terrorystycznych (a co gdyby Kaszubi czy Ślązacy zaczeli się wysadzać w centrum Warszawy?).

    Pytanie czy jest to faktycznie, aż tak duży problem czy marginalny?

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Komunikacja społeczna w procesie realizacji inwestycji -...
    8.08.2012, 20:29

    Marek Kras:
    Thomas muszę Ci przyznać cierpliwości to ci nie brakuje :)
    uparta kropla skruszy najtrwalszy beton

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Komunikacja społeczna w procesie realizacji inwestycji -...
    26.07.2012, 07:59

    "Przyczyną rozbiorów (Polski) była niezdolność kraju do reform mogących wzmocnić siłę militarną Polski. Mimo znacznego potencjału gospodarczego nie zdołano przeprowadzić koniecznych reform podatkowych (np. stałego opodatkowania szlachty i duchowieństwa) i politycznych (m.in. zniesienie liberum veto). Przeciw reformom była zarówno większość szlachty, magnaterii jak i duchowieństwa. Podejmowane próby reform w myśl oświeceniowych idei upadły."

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Komunikacja społeczna w procesie realizacji inwestycji -...
    22.07.2012, 17:56

    @Robert Zieliński

    Żyję wystarczająco długo, aby nie dać się wciągnąć w osobiste potyczki na reprezentowanym przez Pańskie wypowiedzi poziomie :)

    Pozdrawiam

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Komunikacja społeczna w procesie realizacji inwestycji -...
    22.07.2012, 14:35

    Może gdyby osobom protestującym przeciwko inwestycjom energetycznym na ich terenie (gminach) odłączyć prąd - nie złośliwie, nie za karę, tylko na ich własne, głośno wyrażone życzenie poprzez oprotestowywanie inwescji - inaczej sprawy by się miały.

    Egoizm, ignorancja, naiwność, krótkowzroczność, głupota czy brak wiedzy - to pobudki indywidualne. Wszystko to prowadzi do anarchii jaka w Polsce panuje i im dłużej się temu przyglądam tym bardziej mam wrażenie, że po prostu na tym komuś zależy. Czy to Rydzykowi (mszczącemu się za niesłusznie zabrane dofinansowanie do geotermii - dziękujemy za to Tuskowi), czy PiSowi który liczy na elektorat rydzykowy i destabilizację kraju aby miec czym wygrać wybory i miejsca przy korycie, czy lobbystom którzy zamiast godzić swoje interesy i razem budować próbują wyrwać siłą najwięcej dla siebie, czy wreszcie państwom trzecim którym na Polskiej niezależności energetycznej absolutnie nie zależy.

    Doliczmy do tego lokalny populizm i walkę o gminne koryto. Doliczmy do tego instytucje, które zamiast skupić się na sprawowaniu swojej roli administracyjno-kontrolnej bawią się w kreowanie polityki i aspirują do władzy.

    Mnie osobiście nie zależy dla której branży pracuję - wiatrówka, atomówka, autostrady czy produkcja telewizorów. Każda jest równie ważna dla rozwoju cywilizacji i gospodarki. Ale jak patrzę na to z boku, to rzygać się chce...

    P.S. zapomniałem doliczyć do grona interesantów pseudonaukowców-dorobkiewiczy, którzy dawno zapomnieli o pojęciu obiektywizmu naukowego a skupili się na kreowaniu własnych subiektywnych postaciach. Mnie osobiście ta grupa najbardziej boli, ponieważ cały czas w obiektywiźmie naukowym szukałem potwierdzenia swoich przekonań odnośnie słuszności tego co w życiu robię. Pozostaję mieć nadzieję, że w ziarnie jest więcej ziarna niż plew.Tomasz Wójcik edytował(a) ten post dnia 22.07.12 o godzinie 14:39

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Poseł Pitera zabiera się za elektrownie wiatrowe
    4.04.2012, 08:10

    ot i paradoks - musimy mieć MPZP żeby dostać warunki przyłączenia i stwierdzić czy w ogóle będziemy inwestować i zamiast wręcz zmusić inwestora i przerzucić na niego ryzyko, odgórnie w trosce o dobro kraju zrzucamy koszty na lokalną społeczność :)

    Pani Poseł pomyliła partie :)

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Komunikacja społeczna w procesie realizacji inwestycji -...
    4.04.2012, 08:05

    na dziesięciu właścicieli działek "pod turbinę" ma Pan zazwyczaj teren z kolejną setką tych co nie będą bezpośrednio czerpać korzyści z dzierżawy, a nie będą mogli się budować (nawet w teorii, bo w praktyce zazwyczaj i tak by tego nie zrobili). I na nich pisiaki płyną jak na dżonkach :)

    Strach pomyśleć i doświadczyć na własnej skórze, czym jest politykierstwo i jaki może mieć wpływ na inwestycje w kraju. I najśmieszniejsze, że w ramach dokopania PSL i PO, partia która w założeniach ma dobro Polski wytatuowane na czole, wyciera sobie tym czołem dupę.

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Komunikacja społeczna w procesie realizacji inwestycji -...
    2.04.2012, 21:32

    no szkoda, że tak wypadło. Generalnie ja chętnie prywatny czas poświęcę na walkę z ciemnogrodem i populizmem :)

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Komunikacja społeczna w procesie realizacji inwestycji -...
    28.03.2012, 23:36

    Wypowiedź pani osłanki to niesamowita kompilacja wymiocin, jeżeli wolno się tak wyrazić. Nóż się w kieszeni otwiera, że w ogóle i niestety trzeba sobie zaprzątać nimi głowę...

    Generalnie uważam, że za takie wypowiedzi powinno się odpowiadać przed sądem z racji sprawowania stanowiska publicznego i jawnego oszukiwania społeczeństwa, jak również działania na szkodę państwa. I może właśnie w ten sposób, zamiast tracić czas i energię na polemiki z podobnymi kretynami, należy zacząć rozmawiać z osłami i ich świtą.

    Dyktafon i prokuratura.

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Komunikacja społeczna w procesie realizacji inwestycji -...
    25.03.2012, 03:00

    z moich kilkuletnich doświadczeń, z różnych stron Polski, muszę poprzeć Pana Aleksandra - gdyby KAŻDEMU rolnikowi w zasięgu oddziaływania wiatraka zaoferować po 25.000PLN rocznie prześcignęlibyśmy Niemcy w przeciągu dwóch lat :)

    Żadne infradźwięki, hałasy, ginące ptaki, dominanty krajobrazowe i tym podobne nie działają na wyobraźnię i kształtowanie świadomości Kowalskiego tak bardzo jak ilość zer na umowie. Jedyne co działa silniej to ilość zer na umowie sąsiada.

    http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Minimalne odległości do zabudowań w Europie
    24.03.2012, 13:00

    Panie Tomaszu,

    Również byłbym zainteresowany podsumowaniem wyników Pana analizy

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie uzgodnienia obiektow wysokosciowych w ULC po 2012
    24.03.2012, 12:52

    ULC nie pracuje społecznie tylko jest budżetówką, więc za ich pracę płacą podatnicy, w tym podmioty gospodarcze. Wprowadzenie tej opłaty oznacza podwójne opodatkowanie lub podwójną opłatę za jedną czynność.

  • Tomasz Wójcik
    Wpis na grupie Energetyka Wiatrowa w temacie Komunikacja społeczna w procesie realizacji inwestycji -...
    24.03.2012, 12:43

    i ciekawe w ilu przypadkach uzasadnieniem byłaby analiza hałasu konkretnej inwestycji :)

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do