konto usunięte

Temat: jak szybciej schudnąć?

Jak tylko mam czas (a mam go mało) to jakieś ciasteczka, wino i facet;) Od tego wszystkiego nieodpowiednio stosowanego można przytyć;)
Co do cykorii to też pijam. Poprawia trawienie, a co jeszcze to nie wnikałam w to.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: jak szybciej schudnąć?

Polecam kawę w przypadku zakwasów, ale z umiarem oczywiście, ma działanie polegające na hamowaniu czynności adenozyny, czyli substancji (związku chemicznego) wydzielającego się w odpowiedzi na stan zapalny, czyli wszelkie mikrourazy włókien mięśniowych powstałych podczas treningu.
Mam na myśli oczywiście kawę na drugi dzień po ćwiczeniach kiedy ewentualnie wskutek przetrenowania pojawiają się skurcze czy zakwasy, nie odwrotnie, ale ponieważ każda/y z nas ma inny organizm, sugeruję wsłuchać się w to co on podpowiada.
Co do łączenia czy nie łączenia B-T-W, zgadzam się z Akopem, że wszystko można łączyć, należy jedynie odpowiednio wyważyć proporcje.
Nie wyobrażam sobie na przykład zjedzenia jedynie rybki czy mięska z warzywami przed siłownią, chyba padłabym z głodu, węgle obowiązkowe!
Dlatego w dniu treningu nie zapominajcie o węglach, bo to daje nam dodatkowy power, zwłaszcza makaron (najlepiej ciemny,razowy), oczywiście potem trzeba swoje odczekać w celach strawienia, ja potrzebuje przynajmniej 2h, ale sił nie zabraknie później, zwłaszcza podczas wspomnianego treningu typowo siłowego. Jeśli chodzi na przykład o ćwiczenia cardio czy to w klubie czy wybierając się na jogging na powietrzu, wówczas możemy sobie pozwolić na coś bardziej lekkostrawnego co nie będzie nam zalegało na żołądku, także mięsko np. z brokułami jak najbardziej:).
Część ciała, która akurat zmuszona jest do intensywnej pracy wynikającej czy to z trawienia pokarmu czy z treningu, potrzebuje zwiększonej ilości tlenu oraz składników odżywczych. Dostarczone muszą one zostać do każdej jego komórki wraz z krwią.
Stąd jeśli trening będzie miał miejsce zbyt szybko po posiłku, kiedy pokarm nie zdąży jeszcze opuścić żołądka, dojść może do nieprzyjemnych bólów brzucha, wymiotów, wzdęć. Zahamowany zostanie wówczas bowiem proces trawienia, gdyż krew z układu pokarmowego odpłynąć będzie musiała do pracujących mięśni.Magda K. edytował(a) ten post dnia 16.01.09 o godzinie 22:18

konto usunięte

Temat: jak szybciej schudnąć?

Na zakwasy dobrze wziąć większą dawkę witaminy E, jak się chce aby mięśnie były dotlenione i nie odwodnione:)
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: jak szybciej schudnąć?

Witamina E najlepsza jest również naturalna (nie w capsach), występuje w orzechach między innymi o których TU też już była mowa. Dobrze gdyby połączyć ją z selenem tak jak ma to miejsce choćby w przypadku orzecha brazylijskiego, który stanowi jedno z najbogatszych źródeł selenu, przeciwutleniacza usprawniającego działalność przeciwciał i zapobiegającego powstawaniu nowotworów, chorobom serca i przedwczesnemu starzeniu się-tu kłania się eliminacja wolnych rodników o których też Akop wspomniał. Ponadto wit. E wraz z selenem ulepsza działanie systemu odpornościowego. Orzechy te obfitują w kwasy tłuszczowe omega-6 niezbędne do łagodzenia stanów zapalnych w organiźmie, wspomagają trawienie i utrzymują skórę w dobrym stanie, nie mówiąc już o tym, że zwierają sporo białeczka.

konto usunięte

Temat: jak szybciej schudnąć?

Popieram w 100%:)
I już dziś zmykam
Życzę wszystkim kolorowych erotycznych snów (a może nie tylko snów, bo każdy rodzaj gimnastyki jest dobry;))
Urszula S.

Urszula S. Spedytor, Mag-Ma Sp.
z o.o. Sp.K.

Temat: jak szybciej schudnąć?

Magda K.:

Jeśli chodzi na przykład o ćwiczenia cardio czy to w klubie czy wybierając się na jogging na powietrzu, wówczas możemy sobie pozwolić na coś bardziej lekkostrawnego co nie będzie nam zalegało na żołądku, także mięsko np. z brokułami jak najbardziej:).
Magda wielkie dzięki za ten kawałek!
treningów siłowych nie robię, chodzę jedynie na zajęcia aerobikowe, więc mięsko plus warzywka właśnie m.in. brokuły są dla mnie jak najbardziej wystarczające, posiłek taki planuję sobie zawsze na 2h przed zajęciami
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: jak szybciej schudnąć?

Selen również warto włączyć w postaci suplementu diety. Jak już napisała Magda :) selen zwalcza wolne rodniki, które również odpowiadają za katabolizm mięśniowy ! degradują One wnętrza komórki i uwalniają enzymy proteolityczne, które mają właściwości rozpraszania białek. Jak również odpowiadają za obniżenie sprawności okładu immunologicznego, mogą spowodować rożne choroby: np cukrzyca czy nowotwory.
Dodatkowo selen wspomaga nas umysł ! jest przydatny przy wytwarzaniu neuroprzekaźników. Co będzie odpowiadać za poziom koncentracji, nastrój i reakcję na bodźce.
Tłuszcze omega 6, wedle nowych badań :P nie są korzystne tak jak głownie są magazynowane jako tkanka tłuszczowa. Znacznie korzystniejsze są tłuszczo omega 3. (wyjątek to CLA, rożni sie miejscem wiązania. Jest przydatna w trakcie odchudzania. Zwiększają termogenezę, oddziałowywują na enzymy lipolityczne (rozbiją tłuszcze, nasilają wykorzystywanie tłuszczu jako paliwa dla pracujących mięśni) Dla Kobiet przydatna informacje ze CLA jest bardzo pomocna w walce z cellulitisem!!).
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: jak szybciej schudnąć?

Drobie Panie :) jeżeli tak bardzo się boicie węglowodanów - to proponuje spożywać ryż dziki, jego indeks to tylko 35 ! Co oznacza ze nie powoduje zbędnego wyrzuty hormonu zwanego insuliną, i tym samym cały czas możemy wykorzystywać tłuszcz jako źródło energii. Jednak przed wysiłkiem jak i po (oczywiście przed to 1h-2h, a po najlepiej odrazu) musimy spożyć węglowodany. Nawet jeżeli się odchudzamy !
Wszystkim zależy by mieć jędrną skórę, a skóra opina się o mięśnie !! więc nie ma sensu ich spalać w procesie katabolicznym. Jeżeli organizm nie będzie miał paliwa, to zacznie pobierać aminokwasy z komórek mięśniowych. Waga będzie spadać ale nie tylko kosztem tłuszczu. Posiłek typu: mięsko + warzywa to super rozwiązanie przed snem, tak jak w tedy nie jest korzystne spożywanie węglowodanów. To może zaburzyć wydzielanie hormonu zwanego somatotropiną (hormon wzrostu), który przyspiesza regenerację w trakcie snu (ale oczywiście nie tylko to. I jak już pisałem BEZ WĘGLOWODANÓW NIE DOJDZIE do całkowitego spalanie tkanki tłuszczowej !!
Zresztą niektóre cukrowce pełnią role substancji witaminowych, co też jest istotne.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: jak szybciej schudnąć?

Główne zasady zdrowego odżywiania się:
• Ciemne pieczywo jest bogatsze w błonnik, witaminy i składniki mineralne niż pieczywo białe.
Nie jest obojętne, jakie pieczywo spożywamy. Pieczywo jest podstawowym produktem przetwórstwa zbożowego, którego wartość odżywcza uwarunkowana jest stopniem wyciągu mąki z ziarna pszenicy czy żyta.
Produkty zbożowe do których oprócz pieczywa zaliczamy mąki, makarony i kasze stanowią istotne źródło wielu składników odżywczych. Dostarczają one głównie skrobi, białka roślinnego, witamin z grupy B, składników mineralnych jak magnez, żelazo, miedź, cynk oraz błonnika niezbędnego w ułatwianiu trawienia. Jednakże nie każdy rodzaj pieczywa dostarcza nam tych składników w odpowiednich i takich samych ilościach. Pieczywo z mąki ciemniejszej jest bogatsze w składniki odżywcze od pieczywa jasnego. Wynika to z nierównomiernego rozmieszczenia składników odżywczych w ziarnie zbóż. Najwięcej witamin, składników mineralnych oraz białka znajduje się tuż pod skórą oraz w zarodku i tarczce, zlokalizowanych na jednym z końców ziarna. Przy produkcji mąk jasnych te najbardziej wartościowe części zostają odrzucone do otrąb, zaś przy przemiale mąk ciemnych - pozostają w nich, czyniąc je ciemniejszymi.
Pamiętajmy więc, iż im jaśniejsza mąka, tym jest ona mniej wartościowa z punktu widzenia żywieniowego.
Podobną rolę do pieczywa spełniają kasze, mające te same wartości odżywcze, a ponadto dające szerokie możliwości urozmaicania posiłków. Wartość odżywcza kasz związana jest z rodzajem ziarna i sposobem jego przerobu. Największą wartość mają kasze z grubego przemiału, mało oczyszczone - jak np. kasza gryczana, płatki owsiane oraz pęczak. Natomiast kasze polerowane jak manna, płatki ryżowe, kasza krakowska czy kukurydziane - są uboższe w witaminy i składniki mineralne, jak również w błonnik.
Jakie zatem pieczywo powinniśmy spożywać?. Zgodnie z zasadami racjonalnego żywienia powinniśmy codziennie jeść pieczywo mieszane - czyli ciemne i jasne. Wiedzmy jednak, że pieczywo jasne, pulchne, delikatne, odznaczające się małą wartością odżywczą - skoro lubimy - jedzmy dla przyjemności, a dla zdrowia, zawsze pieczywo ciemne, żytnie razowe lub pszenne, albo mieszane.
A więc - oprócz przyjemności pamiętajmy zawsze o naszym zdrowiu.
• Mleko jest najważniejszym źródłem wapnia w diecie.
Mleko jest pierwszym i w początkowym okresie życia jedynym pokarmem człowieka. Gwarantuje prawidłowy rozwój dziecka i już chociażby ten fakt uświadamia jaką rolę odgrywa mleko w żywieniu. Mleko jest dobrym źródłem pełnowartościowego i łatwo przyswajalnego białka, a także bogatym źródłem witamin głównie z grupy B, a zwłaszcza witaminy B2 oraz witamin A i D3. Jednak przede wszystkim mleko jest bardzo ważnym źródłem wapnia. Wapń bierze udział nie tylko w budowie kośćca i zapobieganiu demineralizacji zębów, ale jest również niezbędnym elementem w wielu procesach fizjologicznych, warunkując prawidłową pracę serca ( zapewnia prawidłowy rytm i siłę skurczów ), prawidłowe krzepnięcie krwi oraz pracę mięśni i układu nerwowego.
Chociaż inne produkty, w tym również pochodzenia roślinnego, jak np. rośliny strączkowe, nać pietruszki, czy orzechy laskowe są również źródłem wapnia, to jednak najlepiej jest on przyswajalny z mleka i z tego powodu mleko jest trudne do zastąpienia. Jego ekwiwalentem jako źródła wapnia mogą być produkty mleczne- szklankę mleka dostarczającą około 300 mg wapnia można zastąpić około 30 dkg chudego sera białego lub 5 dkg żółtego sera. Najbardziej zbliżoną do mleka wartość odżywczą mają fermentowane napoje mleczne jak kefir, jogurt, maślanka, czy wreszcie mleko zsiadłe. Ich dodatkowym walorem jest niższa niż w mleku zawartość laktozy- jest to rodzaj cukru, główny winowajca występujących u niektórych osób "sensacji" typu wzdęć, przelewań, czy biegunek- te produkty mogą być spożywane przez źle tolerujące mleko słodkie. Jedno opakowanie jogurtu zawiera około 320 mg wapnia .
Na utrzymanie odpowiedniego bilansu wapnia duży wpływ ma dieta i to już od najmłodszych lat. Od pierwszego do dziesiątego roku życia zapotrzebowanie na wapń wynosi około 800 mg dziennie, w wieku 11-18 lat 1200-1500 mg na dobę, a powyżej osiemnastego roku życia około 1000 mg. Zapotrzebowanie wzrasta i to znacznie u kobiet w okresie ciąży i karmienia, jak też u osób starszych, które szczególnie są podatne na proces zrzeszotnienia kości związany z niedoborem wapnia (osteoporoza ). Żywieniowcy zalecają podaż w dziennej diecie 3, 4 porcji wapnia po 200-300 mg , jednak nie mniej niż 800 mg na dobę.
Obecnie w handlu jest dostępne mleko o różnej zawartości tłuszczu. Panuje powszechna opinia, że mleko tłuste jest lepsze i zdrowsze, podczas gdy jedyną różnicą jest procent zawartego tłuszczu, nie zaś innych istotnych składników odżywczych. Skład mleka chudego nie odbiega istotnie od wartości mleka t tłustego, a mniejsza zawartość tłuszczu daje w efekcie niższą kaloryczność co z kolei ma znaczenie dla osób z nadwagą czy otyłością. Zmniejszenie ilości tłuszczu w naszym pożywieniu ma znaczenie również w miażdżycy. Dlatego codzienne picie co najmniej dwóch szklanek mleka chudego należy do podstawowych zasad racjonalnego żywienia w każdym wieku.
• Ryby- zdrowszym źródłem białka niż mięso.
Białko stanowi jeden z najważniejszych składników pożywienia. Organizm ludzki nie potrafi magazynować białka, co wiąże się z koniecznością stałego dostarczania go w pożywieniu. Białko stanowi materiał do odbudowy zużytych tkanek i budowy nowych. Ponadto bierze udział w produkcji hormonów, enzymów, ciał odpornościowych, hemoglobiny.
Białka dostarcza 20 aminokwasów, w tym 9 aminokwasów niezbędnych, tj. takich, których organizm nie potrafi sam syntetyzować, a które potrzebne są do jego prawidłowego funkcjonowania.
Nie wszystkie produkty dostarczają nam pełnowartościowego białka, np. produkty zbożowe nie zawierają wszystkich niezbędnych aminokwasów. Ale dobrej jakości białko obecne jest w mięsie, rybach, drobiu, serach czy jajach. Produkty dostarczające pełnowartościowego białka różnią się jednak między sobą pod względem zawartości innych składników, m. in. tłuszczu i cholesterolu. Takie różnice obserwujemy w przypadku mięsa i ryb. Mięso zawiera przede wszystkim kwasy tłuszczowe nasycone, które podnoszą poziom cholesterolu w surowicy krwi i sprzyjają powstawaniu choroby niedokrwiennej serca. Natomiast ryby, przede wszystkim morskie jak: makrela, śledź, sardynka zawierają wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które wpływają korzystnie na krzepliwość krwi, zmniejszając tym samym rozwój miażdżycy. Zostało to udokumentowane w wielu badaniach naukowych, dla których inspiracją była obserwacja rzadkiego występowania choroby niedokrwiennej serca u Japończyków i Eskimosów, którzy generalnie jadają duże ilości ryb.
Ryby poza tym posiadają kilka składników pokarmowych, które rzadziej i w mniejszej ilości są spotykane w innych produktach żywnościowych, a mianowicie selen, fosfor, wit. D3. Selenowi przypisuje się działanie wspomagające w hamowaniu rozwoju miażdżycy poprzez jego wpływ na krzepnięcie krwi i produkcję prostacyklin.
Ponadto ryby, zwłaszcza słodkowodne, jak popularny u nas karp czy pstrąg, zawierają dużo witaminy A, której nie posiada tak chętnie jadane przez nas mięso wieprzowe, a śladowe ilości tej witaminy zawiera mięso wołowe.
Wszystkim, którzy chcą uchronić się od chorób na tle miażdżycy dietetycy zalecają jadanie w tygodniu 2-3 posiłków z ryb, zastępując tym samym 2-3 posiłki mięsne. Stwierdzono bowiem, że spożywanie ryb nie tylko zmniejsza ryzyko występowania choroby niedokrwiennej serca, ale i ryzyko powikłań u osób po przebytym zawale. Zachęcam również do jadania ryb gotowanych czy pieczonych z ograniczeniem smażonych. Smażenie bowiem poza niewątpliwymi walorami smakowymi daje więcej tłuszczu, a tłuszcz to więcej kalorii i nasyconych kwasów tłuszczowych, jeśli używamy do tego celu tłuszczów zwierzęcych, a nie roślinnych.
• Dużo warzyw i owoców zapewnia organizmowi wystarczającą ilość witaminy C, beta - karotenu, minerałów i błonnika pokarmowego.
Warzywa i owoce pełnią ważną i niepodważalną rolę w żywieniu człowieka. Są one bardzo dobrym, niekiedy jedynym, źródłem witamin, składników mineralnych i błonnika. Powinniśmy je jeść wszyscy (średnio ok. 500 g dziennie ). Zwiększają one wykorzystanie różnych składników odżywczych z pożywienia, czyli powinny wchodzić w skład każdego posiłku.
Warzywa i owoce zaliczamy do produktów zasadotwórczych, czyli alkalizujących. Powodem tego jest to, że przeważają w nich pierwiastki takie jak wapń i potas, wykazujące te właściwości. Kwaśny smak owoców jak np. cytryny, spowodowany jest obecnością kwasów organicznych, które nie działają jednak kwasotwórczo. Natomiast większość produktów spożywczych np. mięso, ryby, jaja, mąka, kasze i pieczywo ma pewien nadmiar składników zakwaszających. Umiejętny dobór produktów spożywczych do zestawienia dziennych racji pokarmowych zapobiega powstawaniu kwasicy ustrojowej. Warzywa i owoce to jedyne, naturalne źródło witamin, którym przypisuje się działanie przeciwmiażdżycowe i przeciwnowotworowe. Witamina C, czyli kwas askorbinowy, musi być dostarczana z pożywieniem codziennie, gdyż nie potrafimy jej magazynować. Warzywa i owoce są także jedynym źródłem prowitaminy A, czyli beta-karotenu oraz kilku witamin z grupy B.
Składniki mineralne znajdujące się w owocach i warzywach stanowią grupę związków zaliczanych również do niezbędnych, gdyż ustrój człowieka nie potrafi ich syntetyzować. Są to głównie wapń, potas, fosfor, żelazo, magnez, sód - pierwiastki regulujące prawidłową budowę i funkcjonowanie organizmu. Niektórym przypisuje się przeciwdziałanie wielu chorobom. Błonnik pokarmowy, który uważamy za związek niezbędny do prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego, szczególnie żołądka i jelita grubego jest pochodzenia roślinnego. Przypisuje się mu działanie przeciwmiażdżycowe, zapobiega zaparciom, zmniejsza również wchłanianie tłuszczów z posiłków - czyli powinien być spożywany w dużych ilościach przez osoby z nadwagą i otyłością.
Wartość warzyw i owoców jako źródła energii jest bardzo mała, należy jednak pamiętać o tym, że spożywanie dużych ilości niektórych owoców ( np. banany ) może działać tucząco.
Zaleca się spożywać 4 porcje warzyw i 3 porcje owoców dziennie. Należy zabiegać o urozmaicenie wyboru tych produktów, aby zapewnić wystarczające spożycie zarówno witaminy C, jak i karotenu. Warzywa najlepiej spożywać na surowo lub krótko gotowane. Długie gotowanie niszczy witaminy i wypłukuje składniki mineralne.
1 porcja warzyw to 1 ziemniak średniej wielkości lub pół szklanki, szpinaku, kalafiora, brukselki, zielonej fasoli, sałatki pomidorowej czy buraków. 1 porcja owoców odpowiada 1 jabłku, pomarańczy lub brzoskwini, 3 mniejszym owocom (śliwki, morele, kiwi ), 1 szklance malin, 10 truskawkom, 20 wiśniom lub winogronom.
• Ograniczenie spożycia tłuszczów zwierzęcych i produktów obfitujących w cholesterol jest nieodzownym warunkiem profilaktyki zawału serca.
Tłuszcz uważany jest przez wiele osób za najcenniejszy składnik pożywienia. Nic bardziej błędnego. To prawda, że tłuszcz podnosi smak potraw, ułatwia ich przyrządzanie, stanowi źródło witamin w nich rozpuszczalnych (A, D, E, K). Lecz tłuszcz zawiera niestety składniki, które dla naszego zdrowia nie są obojętne. Przede wszystkim obarczany jest tym tłuszcz zwierzęcy. Zawiera on bowiem głównie nasycone kwasy tłuszczowe, które obok cholesterolu biorą udział w rozwoju miażdżycy, chorób serca, czy nadciśnienia, otyłości i innych. Ponadto tłuszcz zwierzęcy, ale również roślinny są produktami bogato kalorycznymi, bowiem 1 g tłuszczu dostarcza organizmowi aż 9 kilokalorii, czyli dwukrotnie więcej niż ta sama ilość białka czy węglowodanów. Natomiast tłuszcz roślinny ze względu na swój skład jest korzystniejszy dla naszego organizmu, ponieważ zawiera przede wszystkim niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), które pozytywnie oddziaływują na poziom cholesterolu we krwi oraz na jej krzepliwość co wiąże się z obniżeniem ryzyka rozwoju miażdżycy, a tym samym chorób serca. Ponadto niewątpliwą zaletą tłuszczu roślinnego ( a więc olejów: słonecznikowego, sojowego, rzepakowego czy oliwy z oliwek, jak również margaryn ) jest brak w nim cholesterolu.
Dlatego też wg WHO znacznie powinniśmy ograniczać spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych, a preferować (NNKT) niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, zwłaszcza jednonienasycone, które w dużej ilości znajdują się w oliwie z oliwek i oleju rzepakowym niskoerukowym. Wiąże się to również z faktem, iż do smażenia nadają się te dwa oleje, albowiem oliwa z oliwek i olej rzepakowy rozkładają się w dużo wyższych temperaturach niż inne tłuszcze np. margaryna, masło czy pozostałe oleje, takie jak olej słonecznikowy czy sojowy. Wysoka wartość oleju słonecznikowego i sojowego jest niepodważalna, lecz aby została ona zachowana, oleje te powinny być spożywane w postaci surowej np. do surówek czy sałatek.
Mimo że posiadamy tłuszcze nadające się do smażenia, to nie poleca się zbyt częstego stosowania tej metody, a już całkowicie odradza się ponowne użycie tłuszczu, który był już uprzednio wykorzystywany do tego celu, ponieważ w trakcie podgrzewania tłuszczu do wysokich temperatur mogą wytwarzać się związki o działaniu zarówno miażdżycowym jak i rakotwórczym. Ilość tych związków zwiększa się w wyniku wielokrotnego zastosowania tego samego oleju.
Jak widzimy dla naszego zdrowia nie jest obojętna ilość i rodzaj spożywanego tłuszczu. Wg WHO dzienne spożycie tłuszczu powinno stanowić 15-30 % ogółu energii dostarczanej organizmowi, z ograniczeniem tłuszczu pochodzenia zwierzęcego. Musimy pamiętać, że na ilość tłuszczu składa się nie tylko tłuszcz dodawany do potraw, ale i tłuszcz tzw. niewidoczny czyli zawarty w mięsie, rybach, mleku czy serach. Przeważnie nie bierzemy tego pod uwagę, dlatego też przeciętne spożycie tłuszczu w naszym kraju jest wysokie i wynosi 125 g dziennie na jedną osobę, podczas gdy maksymalne spożycie nie powinno przekraczać 70 g. Ta nadmierna ilość tłuszczu w pożywieniu przy niewielkiej aktywności fizycznej może prowadzić do otyłości, rozwoju miażdżycy i chorób układu krążenia oraz niektórych chorób nowotworowych.
Cholesterol jest niekwestionowanym czynnikiem ryzyka miażdżycy. Dzienne jego spożycie nie powinno przekraczać 300mg . Tę zasadę łatwo można zrealizować unikając spożywania podrobów, jaj czy masła.
• Unikanie słodyczy chroni przed próchnicą zębów i ułatwia utrzymanie wagi należnej.
Węglowodany, związki pochodzenia głównie roślinnego, stanowią znaczną część naszego pożywienia. Dzielimy je na cukry proste i złożone. Do pierwszych zaliczamy glukozę zwaną cukrem gronowym (występuje w miodzie, owocach i sokach roślin), fruktozę oraz galaktozę.
W normalnym pożywieniu człowieka cukry proste występują w niedużych ilościach. Najczęściej spożywamy jednak cukier buraczany i słodycze, czyli - dwucukry. Niestety, ich wartość kaloryczna jest bardzo wysoka, a odżywcza niska. Dlatego cukier w czystej postaci określamy mianem "pustych kalorii"- 100g cukru dostarcza 400 kcal.
WHO zaleca, by dzienne spożycie cukru nie przekroczyło 10 % zapotrzebowania kalorycznego. Przykładowo jeżeli dorosły człowiek spożywa dziennie 2000 kcal, to cukier powinien dostarczać tylko 200 kcal - a tyle zawiera 50 g cukru.
Cukier i jego przetwory są wrogiem uzębienia. Problem ten dotyczy ponad 90% naszego społeczeństwa. Wszystkie słodycze dostarczają tzw. szybko przyswajalnych węglowodanów i zawierają cukier w takiej postaci, że przylepia się on do zębów i pozostaje w nich dłużej niż jakiekolwiek pożywienie. Na tym podłożu rozwijają się bakterie.
W krajach w których przywiązuje się dużą wagę do higieny żywienia występują wyraźne tendencje do niejedzenia słodyczy w ogóle, a jeśli już to zaraz potem myje się dokładnie zęby. U nas takiego zwyczaju jeszcze nie ma.
Szkodliwość cukru dla organizmu polega też na jego szybkiej przemianie w tłuszcz odkładający się w tkankach. Nadmierne spożycie cukrów prostych i dwucukrów doprowadza do syntezy trójglicerydów i odkładanie się ich w wątrobie oraz tkance tłuszczowej, prowadząc do otyłości. Słodycze stymulują wydzielanie insuliny, zwiększając tym samym apetyt. Nierzadko również hamują uczucie głodu prowadząc do opuszczania należnych posiłków.
Sięgając po słodycze otyli częściej zapadają na miażdżycę, chorobę niedokrwienną serca, cukrzycę, nadciśnienie, kamicę pęcherzyka żółciowego czy niektóre nowotwory.
• Ograniczenie spożycia soli zmniejsza zagrożenie nadciśnieniem krwi.
Sól jest najpopularniejszą przyprawą i środkiem konserwującym w naszym żywieniu. Sól składa się z dwóch pierwiastków: chloru i sodu (NaCl). Chociaż chlor jest ważnym pierwiastkiem dla naszego organizmu to jednak więcej uwagi poświęca się sodowi. Sód bowiem wpływa na wiele funkcji naszego organizmu, przede wszystkim jednak na układ krążenia, gospodarkę wodno- elektrolitową ustroju oraz system nerwowy.
Sól jest powszechnie używana do konserwowania żywności oraz do produkcji żółtych serów, wędlin, pieczywa, konserw jak również coraz bardziej popularnych na naszym rynku gotowych potraw jak np. zup czy sosów.
Z badań Instytutu Żywności i Żywienia wynika, że przeciętny Polak dziennie spożywa ok. 16-18g soli, z czego ponad połowę stanowi sól dodawana przez nas do potraw. A wg najnowszych zaleceń WHO spożycie dzienne soli, łącznie we wszystkich produktach, nie powinno przekraczać 6g na dobę, co równa się jednej płaskiej łyżeczce od herbaty. Ale np. dla osób z nadciśnieniem tętniczym dopuszczalne jest spożycie soli kuchennej w ilości 3g na dobę. Stosowanie soli nie jest obojętne dla naszego zdrowia, a zwłaszcza dla osób z nadciśnieniem tętniczym, niewydolnością krążenia, chorobami układu moczowego i in.
Od wielu lat obserwuje się zależność między wysokim spożyciem soli kuchennej a nadciśnieniem tętniczym, szczególnie z rodzinną predyspozycją do tej choroby. W licznych badaniach udowodniono, że wraz ze zmniejszeniem spożycia soli następuje obniżenie ciśnienia tętniczego. Wszyscy powinniśmy ograniczać ilość soli w naszym pożywieniu, bowiem jej spożycie wielokrotnie przekracza potrzeby organizmu.
Jak wykazują badania ostatnich lat sól ma nie tylko wpływ na nadciśnienie, ale może również zwiększać ryzyko wystąpienia raka żołądka. Warto pamiętać o tych wskazówkach sięgając po solniczkę, chociażby dlatego, że człowiek może żyć w pełnym zdrowiu jadając jedynie sód obecny w naturalnych produktach bez potrzeby dosalania potraw. Bowiem zapotrzebowanie dorosłego człowieka na sód ocenia się na 0,5-1,0g dziennie czyli 1,2 -2,4g soli kuchennej, co uzyskujemy jadając produkty naturalne. Organizm człowieka potrafi sam bronić się przed niedoborami sodu. Istotną rolę w tym mechanizmie obronnym odgrywają nerki. Gdy zapotrzebowanie ustroju na sód wzrasta to nerki zmniejszają jego wydalanie. Odwrotnie dzieje się gdy zapotrzebowanie na sód maleje. Nie bójmy się więc ograniczenia ilości soli w naszej diecie, to tylko posłuży naszemu zdrowiu. Zamiast soli zastosujmy naturalne przyprawy ziołowe jak: bazylia, estragon, majeranek, imbir czy tymianek, które w pełni mogą ją zastąpić.
• Umiar w spożyciu alkoholu jest nieodzownym warunkiem zdrowia. Niepicie jest jeszcze rozsądniejsze.
W organizmie człowieka około 20 % przyjętej dawki alkoholu wchłania się w żołądku, reszta w jelicie cienkim. Największa koncentracja alkoholu we krwi występuje około1-2 h po spożyciu. Niewielka część, bo zaledwie 5% ulega wydalaniu w czystej postaci przez nerki oraz z powietrzem wydechowym. Reszta podlega procesowi utleniania w wątrobie. Proces ten pochłania 75% tlenu wykorzystywanego we wszystkich procesach wątrobowych. Spożycie alkoholu prowadzi więc do zablokowania metabolizmu wątrobowego.
Alkohol etylowy w czystej postaci jest źródłem tzw. pustych kalorii. Choć wyroby alkoholowe zawierają pewne ilości składników odżywczych (wina) to jednak szkodliwość alkoholu dla organizmu nigdy tych walorów nie zrekompensuje.
Przyjmowanie go w większych ilościach powoduje w organizmie człowieka niekorzystne następstwa. Są one wynikiem z jednej strony szkodliwego oddziaływania alkoholu na białko, z drugiej - oddziaływania na procesy wchłaniania aminokwasów, czyli produktów, z których białko jest budowane. Dlatego u nadużywających alkohol występują stany niedoboru białkowego, co szczególnie groźne jest u młodych organizmów. Alkohol zakłóca metabolizm cukrów i tłuszczów prowadząc do zaburzeń poziomu glukozy we krwi jak i niekorzystnego oddziaływania na kwasy tłuszczowe.
Wywołuje on hipowitaminozę, szczególnie w odniesieniu do takich witamin jak : B1, B6, PP czy B12 i kwasu foliowego. Spowodowane jest to hamującym wpływem alkoholu na procesy wchłaniania i magazynowania witamin w organizmie. U osób go nadużywających, problem niedoborów występuje więc jak gdyby w błędnym kole. Stan niedożywienia towarzyszący chronicznemu spożywaniu alkoholu prowadzi do zaburzeń we wchłanianiu tych składników z pożywienia, a proces utleniania alkoholu wzmaga zapotrzebowanie na witaminy związane z tymi przemianami.
Alkohol jednak nie tylko działa destrukcyjnie na procesy metaboliczne lecz także na koordynacje motoryczną i sprawność fizyczną. Niszczy wszystkie komórki młodych tkanek, a głównie układu nerwowego. W wyniku porażenia ośrodkowego układu nerwowego (mózgu) obserwuje się obniżenie samokontroli, brak krytycznej oceny sytuacji, działania nieuzasadnione żadnymi motywacjami. Po chwilowym przypływie sił szybko następuje zwielokrotnione obniżenie sprawności. Alkohol spożywany nawet w umiarkowanych ilościach przez długi czas jest przyczyną wielu groźnych chorób jak : marskość wątroby, zapalenie trzustki, nowotwory jamy ustnej, języka, gardła, przełyku oraz choroby układu nerwowego. Częste spożywanie alkoholu prowadzi do uzależnienia alkoholowego.
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: jak szybciej schudnąć?

No z tym mlekiem to bym nie przesadzał.

-TAK, mleko jest podstawowym pokarmem dziecka, ale MLEKO MATKI ! pomiędzy mlekiem krowim a mlekiem kobiecym jest zasadnicza różnica. Pierwowzorem białka jest frakcja laktoalbuminy, i mleko kobiece właśnie takie posada. Mleko krowie posiada głownie frakcję laktoglobuliny (jej aminogram nie jest tak wartościowy)
-Mleko krowie posiada głownie kazeinę. Kazeina pod wpływem kwasów żołądkowych ścina się i tworzy konsystencję "twarogu". Ej ubocznymi produktami trawienia jest gęsty śluz, który gromadzi się w jelitach, które są zablokowane i mają utrudnioną absorpcję substancji odżywczych. Mleko krowie jest jednym z najbardziej śluzo twórczych pokarmów. Jego duże stężenie powoduje zaczopowanie i podrażnienie układu oddechowego, gromadzi się w całym ciele i stanowi potężne obciążenie dla układu wydalniczego
-Co do wapnia, top TAK mleko od krowy zawiera go duzo, ale mleko pasteryzowane ma już wapń znacznie gorzej przyswajalny. DUŻO lepszym źródłem będą:orzechy, kapusta, marchew, buraki, skorupiaki, jajka, otręby.
-Mleko zawiera laktozę, duzą część społeczeństwa ma nietolerancję laktozy !! Dodatkowo wedle nowych badań laktoza jest czynnikiem miażdżycorodnym.
-dodatkowo po spożyciu tego typu produktu mamy wzrost PROLAKTYNY, która powoduję efekt "zalanej sylwetki" Dla tego właśnie wielu sportowców odstawie produkty nabiałowe.
Pozdrawiam.
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: jak szybciej schudnąć?

Nie porównujcie proszę KAZEINĘ do KAZEINIANU WAPNIA (któa znajduję się w suplementach diety). I tu można znówusz zrobić odniesienie do wapnia w mleku. Cześć tego wapnia napewno zostanie zmarnowana w trakcie trawienia.

Temat: jak szybciej schudnąć?

Magda :) swietny artykul. Dosc fajnie napisany :)

Akop- wspominales o nietolerancji laktozy. Wydaje mi si, tzn odczuwam dyskomfort po spozyciu produktow na bialowych.
Czyli rozumiem, ze powinnam ograniczyc w/w produkty do minimum?
Troszke sie pogubilam w tym.
Nie mam pojecia jak skomponowac sobie posilki.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: jak szybciej schudnąć?

Dzięki, choć tym razem jest to przedruk tak zwany, art. w oryginale nie jest mojego autorstwa, ale uznałam, że jest fajnie napisany więc wrzucę go i może ktoś skorzysta:)
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: jak szybciej schudnąć?

Aleksandra Ś.:
Magda :) swietny artykul. Dosc fajnie napisany :)

Akop- wspominales o nietolerancji laktozy. Wydaje mi si, tzn odczuwam dyskomfort po spozyciu produktow na bialowych.
Czyli rozumiem, ze powinnam ograniczyc w/w produkty do minimum?
Troszke sie pogubilam w tym.
Nie mam pojecia jak skomponowac sobie posilki.
W takim razie powinnaś ograniczyć spożycie nabiału. Ewentualnie możesz skorzystać z suplementacji enzymu Laktazy (który właśnie rozbija laktozę "trawi" na glukozę i galaktozę. Czyli do postaci cukrów prostych. Ale jak już wspomniałem, Kazeina znajdująca się w np Mleku, jest cięzko strawna dla organizmu. Jeżeli ktoś ma słaby układ trawienny, to jak najbardziej odczuje tego skutki. Właśnie w postaci dyskomfortu.
Jęzeli byłaś by zainteresowana to mogę zaproponować swoje usługi, rozpisania diety :)
Pozdrawiam :)

Temat: jak szybciej schudnąć?

oj :))
Bardzo bym prosila :)

konto usunięte

Temat: jak szybciej schudnąć?

Przede wszystkim biegać i stosować diety. Biegać należy dwa razy w ciągu dnia. Rano zaraz po przebudzeniu i wieczorem. ja robie to dwie godziny po kolacji około 21-22. Najlepiej robić zaraz po bieganiu brzuszki. I sukcesywnie zwiększać ich ilość w miarę jak rośnie nasza wytrzymałość i kondycja. Bieganie jest nie tylko dobre na schudnięcie. Jest remedium na wszystko. Biegając codziennie zmniejszasz ryzyko zawału, chorób układu oddechowego, wzmacniasz wytrzymałość. Dotleniasz mózg. Stymulujesz produkcje endorfiny. Bieganie leczy depresje i rozwija sylwetkę. Tylko ludzie którzy biegają lub biegali wiedza czym tak naprawdę jest bieganie. To utrzymanie kondycji związane ze zwiększeniem odporności organizmu i jego wytrzymałości. Powoduje ze wyglądamy i czujemy się lepiej. Po jakimś czasie zdajemy sobie sprawę iż łatwiej jest mierzyć się z przeciwnościami losu gdy podejmujemy codzienno walkę z sobą samym. Bieganie bowiem wymaga nieustannej dyscypliny i zmagania się z wytrzymałością własnego organizmu. Ważne gdy podwajamy efekty biegania odpowiednia dietą. To jak jemy, co i w jakich ilościach wpływa bowiem na wydolność naszego organizmu. Przy intensywnym bieganiu należy pamiętać o eksploatacji stawów kolan i uzupełnianiu zapasów wody, minerałów jak i witamin, które wydalamy chłodząc ciało podczas biegania.
Zatem dużo wody mineralnej, jarzyn, złóżonych węglowodanów. Nieoczyszczone chleby, kasze, mąki, produkty bogate w błonnik. Należy pamiętać również o dostarczaniu białka, kluczowego surowca do regeneracji tkanki mięśniowej, która ulega uszkodzeniu podczas intensywnych treningów. Jeżeli naprawdę chcemy schudnąć to przestańmy jeść słodycze. Niech owoce i jogurty będę najsłodszymi produktami jakie spożywamy. Możemy tez potrajać efekty biegana. Radził bym korzystać jedynie z naturalnych produktów i „spalaczy” tluszczu zielona herbata, kofeina, grejpfruty. Można stosować l-karnityne. To silny środek wspomagający wysiłek i spalanie tkanki tłuszczowej jednak dłuższe stosowania może podrażniać żołądek i obciążać wątrobę. Biegajcie i jedzcie zdrowo a będziecie wyglądać super, super się czuć i odnosić sukcesy w życiu.
Maciej Michalak

Maciej Michalak Project
Manager/Główny
Specjalista w
Uniwersytecie
Medycz...

Temat: jak szybciej schudnąć?

Racja bieganie jest naprwadę świetna sprawą choć na początku dość ciężką. Gdy przyjdzie odpowiednia kondycja - jest super.

Co odnoszenia sukcesów w życiu dzięki bieganiu to chyba jednak lekko się rozmarzyłeś :)
Urszula S.

Urszula S. Spedytor, Mag-Ma Sp.
z o.o. Sp.K.

Temat: jak szybciej schudnąć?

Akop Szostak:
Jęzeli byłaś by zainteresowana to mogę zaproponować swoje usługi, rozpisania diety :)
Pozdrawiam :)

to ja też bym chciała :)
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: jak szybciej schudnąć?

Michael Tymowski:
Przede wszystkim biegać i stosować diety. Biegać należy dwa razy w ciągu dnia. Rano zaraz po przebudzeniu i wieczorem. ja robie to dwie godziny po kolacji około 21-22. Najlepiej robić zaraz po bieganiu brzuszki. I sukcesywnie zwiększać ich ilość w miarę jak rośnie nasza wytrzymałość i kondycja. Bieganie jest nie tylko dobre na schudnięcie. Jest remedium na wszystko. Biegając codziennie zmniejszasz ryzyko zawału, chorób układu oddechowego, wzmacniasz wytrzymałość. Dotleniasz mózg. Stymulujesz produkcje endorfiny. Bieganie leczy depresje i rozwija sylwetkę. Tylko ludzie którzy biegają lub biegali wiedza czym tak naprawdę jest bieganie. To utrzymanie kondycji związane ze zwiększeniem odporności organizmu i jego wytrzymałości. Powoduje ze wyglądamy i czujemy się lepiej. Po jakimś czasie zdajemy sobie sprawę iż łatwiej jest mierzyć się z przeciwnościami losu gdy podejmujemy codzienno walkę z sobą samym. Bieganie bowiem wymaga nieustannej dyscypliny i zmagania się z wytrzymałością własnego organizmu. Ważne gdy podwajamy efekty biegania odpowiednia dietą. To jak jemy, co i w jakich ilościach wpływa bowiem na wydolność naszego organizmu. Przy intensywnym bieganiu należy pamiętać o eksploatacji stawów kolan i uzupełnianiu zapasów wody, minerałów jak i witamin, które wydalamy chłodząc ciało podczas biegania.
Zatem dużo wody mineralnej, jarzyn, złóżonych węglowodanów. Nieoczyszczone chleby, kasze, mąki, produkty bogate w błonnik. Należy pamiętać również o dostarczaniu białka, kluczowego surowca do regeneracji tkanki mięśniowej, która ulega uszkodzeniu podczas intensywnych treningów. Jeżeli naprawdę chcemy schudnąć to przestańmy jeść słodycze. Niech owoce i jogurty będę najsłodszymi produktami jakie spożywamy. Możemy tez potrajać efekty biegana. Radził bym korzystać jedynie z naturalnych produktów i „spalaczy” tluszczu zielona herbata, kofeina, grejpfruty. Można stosować l-karnityne. To silny środek wspomagający wysiłek i spalanie tkanki tłuszczowej jednak dłuższe stosowania może podrażniać żołądek i obciążać wątrobę. Biegajcie i jedzcie zdrowo a będziecie wyglądać super, super się czuć i odnosić sukcesy w życiu.
to prawda Dieta i aeroby podstawa przy odchudzaniu.
Bieganie jest bardzo skutecznie, ale napewno nie jest dla wszystkich. Musimy wziąć pod uwagę ze jest bardzo męczące dla organizmu i dla osoby początkującej będzie to zabójstwo !! Na dodatek jest bardzo kataboliczne dla mięśni, jeżeli komuś zależy na umięśnione sylwetce to bieganie to najgorszy wróg !!!
Co do aeroby dwa razy dziennie, to naprawdę nie ma sensu i nie polecam. Raz ze będziemy za bardzo zmęczeni i zamiast endorfiny u mnie spowodowało by to tylko wydzielenie kortyzolu ! RAZ DZIENNIE naprawdę wystarczy.
-Co do pory dnia to wszystko zależy od rodzaju wysiłku, jeżeli to będzie zwykłe aeroby tętno na poziomie 65% to najlepiej wykonywać albo rano na czczo lub po treningu. W przypadku HIIT, najlepiej wykonywać po posiłku, gdy mamy pełny glikogen (ten rodzaj wysiłku w trakcie wykorzystuje głownie glikogen jako paliwo, efekt redukcji uzyskujemy po, na skutek napędzenia metabolizmu. Traktujemy ten rodzaj wysiłku jako trening (czyli jemy na 1-2h przed). Są przypadki gdy można zrobić go po treningu, lecz tu potrzebna będzie suplementacja (BCAA, Carbo, Glutamina i ewentualnie aminokwasu proste)
- co do brzuszków, TO PO CO ?! tym bardzie po bieganiu, gdy organizm jest w stanie katabolicznym i możemy zapomnieć o budowie mięśni. A zeby mieć "kratke" mięśnie trzeba zbudować (jak każdy inny mięsień), po przez aeroby spalamy tłuszcz który go przekrywa.
- Najnowsze badania pokazują ze można spokojnie brać l carnityne bez żadnych obaw, nadmiar nie zostanie przyswojony ! i nie wpłynie negatywnie na organizm. Zresztą dawki wcześniej zalecane 1000mg, okazują się znacznie za małe. Zresztą jak ze wszystkim, wcześniej pisano ze człowiek dorosły (nie ćwiczący) powinien zjadać białko w granicy 0,8 na kg), a dziś już wiadomo ze jest to ZA MAŁO ! i ta wartość powinna wynosić 1,2-1,4 !! Automatycznie osoba trenujące powinna spożywać również więcej. Beż obawy o nerki.

konto usunięte

Temat: jak szybciej schudnąć?

Brzuszki PO TO by schudnać przeciez ja mowię jedynie o odchudzaniu. Nie wiem skąd ten caly esej o budowie mięsni.
Dziękuje

Następna dyskusja:

jak schudnąć na rowerze?




Wyślij zaproszenie do