Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

„Bogate” CV kojarzy mi się bardzo dobrze. Ważne jest jednak aby to „bogactwo” w sprytny sposób sprzedać. CV nie może być chaotyczne i przeładowane wątkami niezwiązanymi z danym stanowiskiem. Ja osobiście polecam napisanie na wstępie kilku zdań lub zwrotów podsumowujących nasze atuty w kontekście konkretnej pozycji, na którą staramy się dostać. Pisanie za to celu zawodowego jest dla mnie kompletnie nieuzasadnione. CV musi być odpowiedzią na przedstawione w ofercie pracy oczekiwania.
Tu jednak chciałabym dotknąć innego tematu: Czy nie macie wrażenia, że większość albo spora część ogłoszeń rekrutacyjnych jest pisana tak, jakby ktoś zrobił je przez opcje kopiuj – wklej z innego ogłoszenia? Zawierają treść niemającą nic wspólnego z pracą na danym stanowisku lub oczekiwania kompletnie nieadekwatne do stanowiska. Czasem przeglądając ogłoszenia mam wrażenie, że wszyscy szukają tego samego człowieka :). No i jak tu odpowiadać na takie anonse? Kierując się zdrowym rozsądkiem. Jeżeli już gdzieś aplikujemy to raczej wiemy co nieco na temat specyfiki pracy w takiej branży lub obszarze. A jak nie wiemy to trzeba pytać tych co wiedzą. Dać swoje CV do sprawdzenia rodzinie, znajomym, komuś z branży...

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Krzysztof Tomaszewski:
Mam podobny problem, bogate CV a do tego jestem mocno dorosły (ukończyłem 59 lat). Właśnie zostałem zwolniony po 3,5 rocznej nienagannej pracy. Jako powód podano nienależyte wykonywanie powierzonych obowiązków, mimo, że wcześniej otrzymywałem podwyżki, nagrody itd. Teraz od dwóch miesięcy wysyłam aplikacje, modyfikuję je na różne sposoby i nic. Nie mam nawet spotkań. Dochodzę do wniosku ze młode osoby prowadzące rekrutację nie są zainteresowane rozmową z tak "wiekowym" osobnikiem. Być może widzą w domu swoich zgorzkniałych "pilnujących telewizora" rodziców więc odpadam w przedbiegach. Nikt nie jest zainteresowany przejęciem wiedzy ani wieloletniego doświadczenia. Przeraża mnie świadomość, że zainwestowano we mnie duże pieniądze, które idą na straty. Bez sensu
Zapraszam wszystkich, którzy chcą skorzystać z mojej wiedzy i doświadczenia.
Krzysztof

Krzysztofie - co do Twojej sytuacji to jest to oczywiście szerszy problem, związany z bezsensownym i niemądrym podejściem i pracodawców i rekrutujących do kwestii wieku. Znam osoby starsze od Ciebie, które z powodzeniem pracują i są niezastąpionym dobrem dla swoich szefów. Sytuacja na rynku pracy i tak niedługo wymusi inne nastawienie do ludzi z dużym doświadczeniem.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Krzysztof Tomaszewski:
Mam podobny problem, bogate CV a do tego jestem mocno dorosły (ukończyłem 59 lat). Właśnie zostałem zwolniony po 3,5 rocznej nienagannej pracy. Jako powód podano nienależyte wykonywanie powierzonych obowiązków, mimo, że wcześniej otrzymywałem podwyżki, nagrody itd. Teraz od dwóch miesięcy wysyłam aplikacje, modyfikuję je na różne sposoby i nic. Nie mam nawet spotkań. Dochodzę do wniosku ze młode osoby prowadzące rekrutację nie są zainteresowane rozmową z tak "wiekowym" osobnikiem. Być może widzą w domu swoich

Już kilka razy czytam jak użala się pan nad sobą, patrze na smutną minę na zdjęciu, sprawdzam profil i na usta ciśnie mi się podstawowe pytanie: co pan potrafi robić? Bo z tego co widzę to jet pan z zawodu dyrektorem (kierownikiem), jak mawiała pani w pewnej komedii opowiadającej o czasach ciężkiego komunizmu. Otóż uświadomię: nie potrafi pan nic, do czego nie można by przyuczyć studenta w ciągu kilku miesięcy i zapłacić mu minimum, a ten będzie skakał ze szczęścia. Komunę nam obalili (niestety) teraz jest kapitalizm i kult młodości. Żyje pan 2 razy dłużej na tym świcie ode mnie i jeśli pan w tym wieku jeszcze nie odkrył o co chodzi, to chyba taki los jest zasłużony. Pracowałem w wielu korporacjach z różnymi kapitałami i strukturami, widziałem pracę tych wielkich dyrektorów i managerów, którzy byli zwalniani np po 15 lub 20 latach pracy w jednej firmie. I pan chce znaleźć zatrudnienie skoro nie potrafi myśleć i wyciągać wniosków? Jak to mawia młodzież: żal, smuteczek i słabo się robi.
Najgorsze jest chyba poniżanie się przed młodymi bezmózgowymi i niemyślącymi dziewczętami zajmującymi się rekrutacją. To wypacza psyche.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Paweł Jodła:
Już kilka razy czytam jak użala się pan nad sobą, patrze na smutną minę na zdjęciu, sprawdzam profil i na usta ciśnie mi się podstawowe pytanie: co pan potrafi robić? Bo z tego co widzę to jet pan z zawodu dyrektorem (kierownikiem), jak mawiała pani w pewnej komedii opowiadającej o czasach ciężkiego komunizmu. Otóż uświadomię: nie potrafi pan nic, do czego nie można by przyuczyć studenta w ciągu kilku miesięcy i zapłacić mu minimum, a ten będzie skakał ze szczęścia. Komunę nam obalili (niestety) teraz jest kapitalizm i kult młodości. Żyje pan 2 razy dłużej na tym świcie ode mnie i jeśli pan w tym wieku jeszcze nie odkrył o co chodzi, to chyba taki los jest zasłużony. Pracowałem w wielu korporacjach z różnymi kapitałami i strukturami, widziałem pracę tych wielkich dyrektorów i managerów, którzy byli zwalniani np po 15 lub 20 latach pracy w jednej firmie. I pan chce znaleźć zatrudnienie skoro nie potrafi myśleć i wyciągać wniosków? Jak to mawia młodzież: żal, smuteczek i słabo się robi.
Najgorsze jest chyba poniżanie się przed młodymi bezmózgowymi i niemyślącymi dziewczętami zajmującymi się rekrutacją. To wypacza psyche.

Oj Pawle, a gdzie jest Twoje zdjecie, goscia z korpo, ktory nikogo i niczego sie nie boi, a pracowal w tyly korporacjach ze ho-ho!
Ale to pewnie szerszy problem, musiales pewnie kiedys w swojej PRZEBOGATEJ karierze byc podwladnym starszego od siebie czlowieka, pewnie byles swiezo po studiach i WYDAWALO CI SIE ze wiesz wszystko najlepiej, ze zrobisz wszystko najszybciej i ze wogole jestes KURNA ZA-EBISTY GOSCIU w porownaniu do tego starego pacana, ktory byl Twoim przelozonym. A potem ten twoj przelozony sprowadzil Cie delikatnie na ziemie, czyli mowiac doslownie: dostales "szczala" i lezales jak dlugi, palajac checia vendetty. Teraz trafila Ci sie okazja, ktorej Twoje wypaczone psyche nie moglo przegapic.
Mam nadzieje, ze poczules sie lepiej jak przywaliles Krzysztofowi, temu staremu dyrektorowi, ktory pewnie myslal ze jest przyspawany do stolka... Niestety nie jest. I pomysl o tym Drogi Pawle, bo kiedys sam mozesz sie znalezc na jego miejscu, kiedys sam mozesz poleciec na samusienkie dno, walniesz od bruk az zadzwoni, a potem jakis mlody szczylek, stanie nad Twoja glowa i Cie delikatnie mowiac oleje. Taki lajf. Wiec jak nie chcesz byc tak traktowany, to traktuj powaznie innych. A ta grupa ma pomoc ludziom znalezc prace!Radek K. edytował(a) ten post dnia 12.01.11 o godzinie 10:23

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Artur Smolicki:
Moje miasto, Toruń, nie jest miastem małym, niestety znalezienie tu pracy uważam za misję wręcz heroiczną..

Z takim podejściem - wręcz niewykonalną. Sądzę, że jeśli pomimo otrzymanej propozycji się nie ma czasu na wysłanie CV lub choćby namiarów kontaktowych, a jednocześnie nadal ma się czas na promowanie własnego portalu, to po prostu tak naprawdę wcale nie szuka się pracy.

Zjawisko nie jest niczym nadzwyczajnym, mam wrażenie, że ci, którzy chcą pracować - mają pracę, a pozostali jedynie narzekają.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Krzysztof W.:
Z takim podejściem - wręcz niewykonalną. Sądzę, że jeśli pomimo otrzymanej propozycji się nie ma czasu na wysłanie CV lub choćby namiarów kontaktowych, a jednocześnie nadal ma się czas na promowanie własnego portalu, to po prostu tak naprawdę wcale nie szuka się pracy.

Zjawisko nie jest niczym nadzwyczajnym, mam wrażenie, że ci, którzy chcą pracować - mają pracę, a pozostali jedynie narzekają.

Ja poprostu nie byłem zainteresowany :) A do tego mam chyba prawo? Dostałem propozycje z której nic nie wynikało, nie otrzymałem nawet informacji co do zakresu obowiązków mimo, że oczekiwałem tylko tego.. Poprostu już się przejechałem na niepoważnych firmach, więc nie byłem zainteresowany :)

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Artur Smolicki:

Dostałem propozycje z której nic nie wynikało, nie otrzymałem nawet informacji co do zakresu obowiązków

Rozumiem, że za każdym razem - przed wysłaniem CV i ujawnieniem jakichkolwiek danych o sobie, choćby telefonu do kontaktu - pyta Pan o szczegółowy zakres obowiązków, otrzymuje propozycje rozmowy, a następnie - nie poznając szczegółów propozycji, bo i jak? - nie reaguje w jakikolwiek sposób (choćby i "dziękuję, nie jestem zainteresowany"), a na koniec stwierdza "mam chyba prawo?".

No i właśnie o tym piszę, właściwie bardziej "do ogółu" (nie mam zamiaru wymuszać czegokolwiek na Panu Arturze, nie to nie) : nie dziwcie się efektom, jeśli postępujecie w ten sposób. A już na pewno nie narzekajcie, jeśli tak właśnie robicie. W ten sposób znalezienie pracy jest po prostu zwyczajnie niemożliwe.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Krzysztof W.:

Artur Smolicki:

Dostałem propozycje z której nic nie wynikało, nie otrzymałem nawet informacji co do zakresu obowiązków

Rozumiem, że za każdym razem - przed wysłaniem CV i ujawnieniem jakichkolwiek danych o sobie, choćby telefonu do kontaktu - pyta Pan o szczegółowy zakres obowiązków, otrzymuje propozycje rozmowy, a następnie - nie poznając szczegółów propozycji, bo i jak? - nie reaguje w jakikolwiek sposób (choćby i "dziękuję, nie jestem zainteresowany"), a na koniec stwierdza "mam chyba prawo?".

No i właśnie o tym piszę, właściwie bardziej "do ogółu" (nie mam zamiaru wymuszać czegokolwiek na Panu Arturze, nie to nie) : nie dziwcie się efektom, jeśli postępujecie w ten sposób. A już na pewno nie narzekajcie, jeśli tak właśnie robicie. W ten sposób znalezienie pracy jest po prostu zwyczajnie niemożliwe.

Dokładnie tak, przed skontaktowaniem się dowiaduję się szczegółów, chociażby zakresu obowiązków czy stanowiska na które trwa rekrutacja, skoro taką informację stara się przedemną ukryć odpuszczam sobie ogłoszenie.. Dzisiaj byłem na 2 rozmowach, czeka mnie jeszcze jedna, w REALNYCH firmach które nie ukrywały przedemną tego czego odemnie oczekują.. A propozycji takich jak Pana miałem już sporo.. Poprostu już nie daję się na nie nabrać.. I nie jest to uważam rozmowa do ciągnięcia jej tutaj..

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Radek K.:
Ale to pewnie szerszy problem, musiales pewnie kiedys w swojej PRZEBOGATEJ karierze byc podwladnym starszego od siebie czlowieka, pewnie byles swiezo po studiach i WYDAWALO CI SIE ze wiesz wszystko najlepiej, ze zrobisz wszystko najszybciej i ze wogole jestes KURNA ZA-EBISTY GOSCIU w porownaniu do tego starego pacana, ktory byl Twoim przelozonym. A potem ten twoj przelozony sprowadzil Cie delikatnie na ziemie, czyli mowiac doslownie: dostales "szczala" i lezales jak dlugi, palajac checia vendetty. Teraz trafila Ci sie okazja, ktorej Twoje wypaczone psyche nie moglo przegapic.

Dokładnie tak było jasnowidzu! Czy przewidujesz też liczby w grach typu toto-lotek? Zapomniałeś jednak opisać moich przygód z kretyńskim, nowobogackim prezesikiem, który myślał że pozjadał wszystkie rozumy i może udzielać życiowych rad, jak mu stanowisko i kasa uderzyła do głowy.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Paweł Jodła:

Dokładnie tak było jasnowidzu! Czy przewidujesz też liczby w grach typu toto-lotek? Zapomniałeś jednak opisać moich przygód z kretyńskim, nowobogackim prezesikiem, który myślał że pozjadał wszystkie rozumy i może udzielać życiowych rad, jak mu stanowisko i kasa uderzyła do głowy.

Moim zdaniem potrzebujesz pomocy, bo dzieje sie z Toba cos niedobrego.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Radek K.:
Moim zdaniem potrzebujesz pomocy, bo dzieje sie z Toba cos niedobrego.

Oj ty mój jasnowidzu ty. Mrrrr... No skoro tak twierdzisz to pewnie masz rację. Ale zalecam kurs czytania ze zrozumieniem. Pytałem o liczby będące szóstką w lotka a nie o jakieś niedobrego pomoce.
Tak z ciekawości: kiedy ci żona ostatnio dała?

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Paweł Jodła:

Radek K.:
Moim zdaniem potrzebujesz pomocy, bo dzieje sie z Toba cos niedobrego.

Oj ty mój jasnowidzu ty. Mrrrr... No skoro tak twierdzisz to pewnie masz rację. Ale zalecam kurs czytania ze zrozumieniem. Pytałem o liczby będące szóstką w lotka a nie o jakieś niedobrego pomoce.
Tak z ciekawości: kiedy ci żona ostatnio dała?

Buehehehe, jestes cieniutki. A teraz spij juz dzieciaku, rano trzeba wstac i pracowac "we warcie...".

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Radek K.:
Buehehehe, jestes cieniutki. A teraz spij juz dzieciaku, rano trzeba wstac i pracowac "we warcie...".

"We czym" baranie? Czyżbyś chciał podzielić się z nami swoimi doświadczeniamini z pracy lub nauczyć nas języka polskiego? Słuchamy z niecierpliwością palancie. Mimo to zalecam kurs języka polskiego w zakresie szkoły podstawowej, bo widzę, że ta wiedza jest ci obca. Najwyraźniej do szkoły miałeś pod górkę. Nie przejmuj się - to typowe, bo każdy chce zatrudnić głupszego od siebie, żeby go nie wygryzł przypadkiem.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Zieeeeeeeeeew. I nie goraczkuj sie tak bo Ci zylka strzeli.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Prosze o troche wiecej kultury bo zaczne wypowiedzi kasowac...

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Przepraszam Andrzeju, ale widze ze na grupie grasuje troll, ktory jedynie ludziom zycie uprzykrza. Zreszta zmienil nawet tozsamosc. Pawel Jodla z Radomia teraz sie nazywa Krzysztof Borowski i jest architektem... Ciekawe.

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Panie Radek, nie karm trola:)

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Radek K.:
Przepraszam Andrzeju, ale widze ze na grupie grasuje troll, ktory jedynie ludziom zycie uprzykrza. Zreszta zmienil nawet tozsamosc. Pawel Jodla z Radomia teraz sie nazywa Krzysztof Borowski i jest architektem... Ciekawe.

Dziekuje za uwage, juz go w grupie nie ma..;)

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

uważam, że w Polse ostatnio dośc sporo "nowych"szefów zwraca uwagę na osby o raczej bogatym cv . Ponieważ świadczy to o tym, iz taka osoba potrafi sie odnaleść prawie w każdej sytuacji;)) osobiscie tego nie popieram

Temat: czy warto w Polsce mieć "bogate" CV

Martyna Zgoda:
osobiscie tego nie popieram

Sorry, że pytam, ale dlaczemu? :>