Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

kurcze, nie mam awaryjnych :/
Mariusz K.

Mariusz K. TUiR WARTA S.A.

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Ja też nie mam ;). A siedząc w samochodzie i widząc moto na awaryjnych to nie wiem po co one są włączane. Jedzie kolega to puszczam, ale czy żeby był aż tak lepiej widoczny to nie wydaje mi się. Dodatkowo włączone awaryjne non-stop nie świadczą o "podziękowaniu", bo niby kiedy dziękujesz a kiedy chcesz być lepiej widoczny ?
Moim zdaniem awaryjne w korku to dorabianie niepotrzebnej ideologii - choć na szczęście nie przeszkadza to pewnie nikomu (w przeciwieństwie do glośnych wydechów).

No i stojąc w korku wczoraj na Marynarskiej ok. godz. 20.30 - pięknie przetoczyło się obok mnie z 8 moto. Przygazówki były delikatne i raczej sporadyczne - każdy kto mógł to robił miejsce ;).

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Mariusz Kowalczuk:
No i stojąc w korku wczoraj na Marynarskiej ok. godz. 20.30 - pięknie przetoczyło się obok mnie z 8 moto. Przygazówki były delikatne i raczej sporadyczne - każdy kto mógł to robił miejsce ;).
Marynarska rulez :) :D
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Jak zdarzało mi się jeździć w kolumnie na testówkach, to prowadzący mieli włączony lewy kierunek, może to jest patent. Problem, to przełączanie się w korku między awaryjnymi a pojedynczym kierunkem :(
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Ewa Cieślak-Cieślak:
A już ciag: Łopiuszańska-Hynka-Marynarska to miód na serce kierowców dwuśladów ;P polecam.
A no własnie, tam Cię chyba wczoraj widziałem - ale prawda jest też taka że JEDNAK inaczej reagują kierowcy na pannę na moto lub gościa z panną na plecaczku jak ja wczoraj niż na samego faceta... :P

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Dariusz M.:
prawda jest też taka że JEDNAK inaczej reagują kierowcy na pannę na moto lub gościa z panną na plecaczku jak ja wczoraj niż na samego faceta... :P
No cóż nie ma równości na tym Świecie..., więc z pojedynczych benefitów nie mam najmniejszych oporów korzystać ;P ;P ;D

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Ewa Cieślak-Cieślak:

A już ciag: Łopiuszańska-Hynka-Marynarska to miód na serce kierowców dwuśladów ;P polecam.


ahhh... to juz rozumiem dlaczego tak gladko mi poszlo wczoraj ok 16:) pieknie sie kierowcy rozjezdzali robiac miejsca - nie liczac kilku wiekszych (ale nie mieli raczej gdzie zjechac) i kierowcy MZA, kotry na oko postanowil pokazac, ze duzy moze wiecej (czyt. "nie zauwazyl mnie w lusterku"..)

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Miroslaw S.:
ahhh... to juz rozumiem dlaczego tak gladko mi poszlo wczoraj ok 16:) pieknie sie kierowcy rozjezdzali robiac miejsca - nie liczac kilku wiekszych (ale nie mieli raczej gdzie zjechac) i kierowcy MZA,
Dokładnie. Kierowcy tutaj są chyba Ci 'z górnej półki', świetnie się z nimi współpracuje :) A już na przykład na Żwirki i Wigury nie ma tak słodko....
Tomasz M.

Tomasz M. Trump :)

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Ewa Cieślak-Cieślak:

No cóż nie ma równości na tym Świecie..., więc z pojedynczych benefitów nie mam najmniejszych oporów korzystać
;P ;P ;D

Weźmiesz mnie na plecak? :P Pokorzystamy z tych benefitów razem :P

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Tomasz M.:
Weźmiesz mnie na plecak? :P Pokorzystamy z tych benefitów razem :P
;P Nie mówię nie.. Ale musisz mieć wyrozumiałe pośladki, miejsca z tyłu za wiele nie ma :D
Tomasz M.

Tomasz M. Trump :)

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Się dogadamy jakoś :P A o moje pośladki się nie martw :P Ja mam (niestety albo stety) miękkie serduszko, więc siłą rzeczy muszę mieć twardą d**ę :P Także dam radę :P

To jak się ustawiamy? :P
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

rany - to nie ten wątek :)
PS. Piszcie na pm a później zdajcie relacje :)Adam Sobuń edytował(a) ten post dnia 09.04.10 o godzinie 14:50
Tomasz M.

Tomasz M. Trump :)

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Adam Sobuń:

PS. Piszcie na pm a później zdajcie relacje

Adaś, a nie wiesz, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła? :P:P:P

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

No dobrze ... wracam do tematu :))

Przeciskamy się między samochodami w korku, bo w końcu nam wolno :) Wiadomo wszystko z głową i uwagą. Nagle "miejsko-terenowy" samochód za sprawą "kierowcy" widząc motocyklistę w lewym lusterku perfidnie zajeżdża mu drogę tyle ile może. Pasa zmienić nie chce, bo wszystko stoi, kierunku nie używa, bo po co, skoro widać, że &^&*^# robi to celowo. Motocyklista stara się wyminąć go, ale dużo miejsca nie ma ... i uderza w gościa lusterko.

Zatrzymujecie się i narażacie na koszty, czy traktujecie to jako lekcję dla buraka, jednak narażając nas na opinię idiotów wśród kolejnej grupy (ale pewnie oni i tak już tak myślą)?Marek G. edytował(a) ten post dnia 23.04.10 o godzinie 09:20
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Marek G.:
No dobrze ... wracam do tematu :))

Przeciskamy się między samochodami w korku, bo w końcu nam wolno :) Wiadomo wszystko z głową i uwagą. Nagle "miejsko-terenowy" samochód za sprawą "kierowcy" widząc motocyklistę w lewym lusterku perfidnie zajeżdża mu drogę tyle ile może. Pasa zmienić nie chce, bo wszystko stoi, kierunku nie używa, bo po co, skoro widać, że &^&*^# robi to celowo. Motocyklista stara się wyminąć go, ale dużo miejsca nie ma ... i uderza w gościa lusterko.

Nawet nie próbuję go w tym momencie wyminąć - nie wiadomo, co mu jeszcze strzeli do łba, czekam na lepszą okazję, trudno, moje życie i zdrowie jest cenniejsze.

Zatrzymujecie się i narażacie na koszty, czy traktujecie to jako lekcję dla buraka, jednak narażając nas na opinię idiotów wśród kolejnej grupy (ale pewnie oni i tak już tak myślą)?Marek G. edytował(a) ten post dnia 23.04.10 o godzinie 09:20

Żadnych lekcji, bo duży może więcej i może też mi dać lekcję (jak pewien pan prezes na Powązkowskiej/Maczka). Dlaczego - patrz wyżej.

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Marek G.:
Zatrzymujecie się i narażacie na koszty, czy traktujecie to jako lekcję dla buraka, jednak narażając nas na opinię idiotów wśród kolejnej grupy (ale pewnie oni i tak już tak myślą)?
Ja się zatrzymuję i czekam.
I tak pewnie wyprzedzę ten samochó, jak tylko korek ruszy.
Nie ma sensu dawać 'lekcji' w ten sposób nikogo niczego się nie nauczy ani nie wypracuje.
W takich sytuacjach zawsze przypomina się wiekopomne:
http://www.youtube.com/watch?v=F-Ak6oZYM64
:)

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Chodziło mi o coś troszkę innego. Gość Wam zajeżdża, gdy jesteście obok niego. Uciekacie trochę na bok, ale tam jest drugi samochód, więc wiele zrobić się nie da. No i zahaczacie o lusterko typa, który Wam zajechał. Co robicie?

Ja generalnie przeciskam się wolno, aż do tego stopnia, że muszę czasami przepuszczać drugie moto, więc czas na reakcje generalnie mam, ale skrajności się zdarzają :P

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Marek G.:
Chodziło mi o coś troszkę innego. Gość Wam zajeżdża, gdy jesteście obok niego. Uciekacie trochę na bok, ale tam jest drugi samochód, więc wiele zrobić się nie da. No i zahaczacie o lusterko typa, który Wam zajechał. Co robicie?

Pukamy się w kask i cierpliwie czekamy aż odjedzie, starając się nie przewrócić moto. A potem omijamy ten samochód, jak najdalej się da :)
Ja generalnie przeciskam się wolno, aż do tego stopnia, że muszę czasami przepuszczać drugie moto,
Ja też...

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Marek G.:
Chodziło mi o coś troszkę innego. Gość Wam zajeżdża, gdy jesteście obok niego. Uciekacie trochę na bok, ale tam jest drugi samochód, więc wiele zrobić się nie da. No i zahaczacie o lusterko typa, który Wam zajechał. Co robicie?

Ja generalnie przeciskam się wolno, aż do tego stopnia, że muszę czasami przepuszczać drugie moto, więc czas na reakcje generalnie mam, ale skrajności się zdarzają :P


Marek, wszystko wyjdzie w praniu, teraz wolno a za pare tygodni/miesiecy bedzie szybciej sie przeciskal i nawet nie bedziesz sie zastanawial na lusterkiem typa, zaklniesz pod nosem i lecisz dalej... NIe chodzi o dawanie nauczki, tylko o realia - moze nawet dojdzie do tego, ze go specjalnie pukniesz rekawica w lusterko, zeby oprzytomnial;]
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Marek G.:
Chodziło mi o coś troszkę innego. Gość Wam zajeżdża, gdy jesteście obok niego.

Jeśli obaj jedziemy (rzadko mi się zdarza, głównie przebijam się między stojącymi), to hamuję.
Jeśli on stał i nagle ruszył w bok to raczej nie uniknę lusterkowego całusa (mam nadzieję, że tylko), najpierw troszczę się o siebie i moto, potem w zależności od gabarytów gościa:
--pukam się wymownie w kask
--puszczam wiązkę
--ostentacyjnie sięgam po komórkę z tekstem: halo, policja?
--olewam to, duży może więcej
W każdym przypadku podczas dalszej jazdy omijam, jak wielkie, śmierdzące g...

Następna dyskusja:

Motocyklista w kasku na sta...




Wyślij zaproszenie do