Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Szymon J.:
niektórzy powinni nie tyle poprawiać, co nie wsiadać po prostu na motocykl :/

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7733365...

Idiotów, niestety nie brakuje. Nie sądzę, aby sobie owi "motocykliści" cokolwiek z tego zrobili. Odnoszę wrażenie,że raczej będą się chwalić i chlubić tym "wyczynem":(... prawdopodobnie wkrótce znów siądą na moto i tym razem już bez prawka zrobią podobnie sztuki... mam nadzieję, że nikomu nie zrobią krzywdy.

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Adam Sobuń:
popieram,
1) dodam także, że jeśli jadący przodem jedzie wyraźnie wolniej od tego za nim to niepisaną zasadą i kierując się koleżeństwem było by fajnie gdyby ustąpił mu pierwszeństwa. Nieraz trafiło mi się jechać 10km/h za motocyklistą, który podpierał się nogami przez cały odcinek pomiędzy autami, a mimo to nie zjechał.
2) osobiście nie lubię gdy bez żadnej głębszej przyczyny pomiędzy autami robi się przegazówki. Zamiast żyć w symbiozie, denerwujemy w ten sposób kierowców i pasażerów puszek.
Pozdrawiam
Trzeba bylo polecic temu motocyklisci jakas szkole jazdy :)

Dopoki Ci ktos drogi nie zajedzie...lekuchne przygazowki nie sa zle
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Koledzy, spór jest ważny ale nierozwiązywalny bez zmian w przepisach. Do momentu jak przestrzeń pomiędzy lewym (skrajnym) a środkowym pasem nie zostanie uznana jako międzypas dla motocykli tak będzie jak jest. Zawsze komuś za wolno komuś za szybko, jeszcze pętają się motorowery itd. Azja to jeszcze nie jest ale na pewno już Włochy. Da się przeżyć, silnieszy przetrwa. Zawsze ścigacze będą się starały objechać pyrkającego cruisera, ciągnącego się na "lewiźnie" z tego samego powodu dla którego motorowerzyści będą polowali na możliwość objechania ścigacza - czyli po nic. Tak już jest. Gdyby wmalowano motorki między przerywaną lewą linię, opisano w przepisach obowiązek zachowania szczególnej ostrożności dla puszek i moto ( lusterka i współwina w razie kolizji- w ruchu) jednocześnie dali po 50 zł i 1 punkciku za jazdę innym "międzypasem",bez tego będziemy mieli dalej lunapark. Grzeczności i kulturze kierowców moto pozostawić jedynie można zachowania na lewym międzypasie, co propagować powinniśmy. Jak mnie spotkacie na prawym, olejcie mnie , ja się nie ścigam, jadę prawym ( czasem) aby Wam zostawić miejsce ,a za puszki staram sie myśleć ( chyba że jadę puszką)
PozdrowieniaSławomir Miłow edytował(a) ten post dnia 06.04.10 o godzinie 10:49

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Sławomir Miłow:
Koledzy, spór jest ważny ale nierozwiązywalny bez zmian w przepisach. Do momentu jak przestrzeń pomiędzy lewym (skrajnym) a środkowym pasem nie zostanie uznana jako międzypas dla motocykli tak będzie jak jest.
Myślę, że taki postulat to marzenie ściętej głowy.
Niepredko :)
No i tez pewne ograniczenie, bo znika elastyczność, jaką dziś mamy - z lewej jest ciasno - to jedziesz z prawej. A po takich interwencjach prawnych - niestety już nie...
Lepiej chyba zacząc od siebie i zwyczajnie uważać
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Ewa, ja myślę że u nas to nie tylko nieprędko, ale wcale.....
Jeden z nierowiązywalnych- łatwych do rozwiązania problemów ( no problemików). Nie potrafimy ułatwiać sobie życia ale jesteśmy super w utrudnianiu...

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Wiadomo że dwa pasy to nie jeden:) i lepiej mieć możliwość przeskoczenia na prawy, gdy lewy jest ciasny. Regulacje prawne czyli stworzenie pasa dla moto nic by nie dało poza tym, że puszkarze znienawidziliby nas do końca i organizowali krucjaty przeciwko nam:).
Chodzi o to, abyśmy SAMI myśleli o innych motocyklistach. Abyśmy nie jechali dwoma międzypasami ogłupiając kierowców aut lub narażając się na zajechanie przez boguducha winnego puszkarza, który ustąpił jednemu a drugiemu zajechał. Bo w końcu przestaną wogóle ustępować:)... Myślmy na ulicy nie tylko o tym co może się wydarzyć ze strony puszek, ale także co możemy zrobić, aby sobie wzajemnie życia nie uprzykrzać. Ot i wszystko:)
Adam Sobuń

Adam Sobuń Administrator IT

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

mały OT
buspas również dla motocyklistów!!!
skoro chodzi głównie o to, aby nie był blokowany a przecież motocyklista raczej nie jest w stanie go skutecznie przyblokować
Marek Ł.

Marek Ł. Szukam pracy

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Adam Sobuń:
mały OT
buspas również dla motocyklistów!!!
skoro chodzi głównie o to, aby nie był blokowany a przecież motocyklista raczej nie jest w stanie go skutecznie przyblokować

Ja korzystam z buspasa, oczywiscie skrajnej lewej strony aby szybko reagowac na widok policji albo straży miejskiej bo ci są ostatnio strasznie nadgorliwi

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Adam Sobuń:
mały OT
buspas również dla motocyklistów!!!
Byłoby pięknie... :)
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Ewa Cieślak-Cieślak:
Sławomir Miłow:
przestrzeń pomiędzy lewym (skrajnym) a środkowym pasem nie zostanie uznana jako międzypas dla motocykli
Myślę, że taki postulat to marzenie ściętej głowy.
Technicznie dość proste - na każdej dwu- i więcej pasmowej jezdni - zamiast linii przerywanej oddzielającej pasy ruchu - dwie linie przerywane, w odległości - ile? wystarczyłoby pewnie 70-90cm.
To by zwęziło dwa sąsiednie pasy o 35-45 cm każdy (pewnie nie do zauważenia w codziennym ruchu) a kierowcy 4oo nie mieliby dylematu jak jechać - jak dotąd środkiem swojego PASA ruchu, ograniczonego przerywaną, środek wolny.
Może to jest taka akcja, którą dałoby się legalnie rozkręcić, lobbować, wybory idą (2011) - w sam raz...
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Darek, dodaj jakieś 7-10 centymetrów na mnie . Rzuciłem palenie i mam dodatkową oponę w poziomie. Jak napiszesz projekt to strartuj w wyborach!!!! GL Cie poprze, jak sądzę.

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Ewa Cieślak-Cieślak:
Adam Sobuń:
mały OT
buspas również dla motocyklistów!!!
Byłoby pięknie... :)

może coś takiego? (przepraszam, nie mogłem się powstrzymać ;)


Obrazek


a już na poważnie - nie wiem czy we Francji patent z międzypasem dla motocykli nie występuje, ale to też motocyklowo dużo bardziej cywilizowany kraj od naszego jest (jak zresztą większość krajów na zachód od nas). pomijając już kwestie regulacji prawnych (u nas to nie przejdzie) pozostaje ogólny rozsądek wszystkich użytkowników drogi (a z tym nie jest najlepiej)

niemniej nie ma co załamywać rąk - każdy z Was (a już na pewno ci, którzy trochę jeżdżą) widzi poprawę w relacjach katamaraniarzy i motocyklistów. z roku na rok jest naprawdę coraz lepiej

a cytując klasyka - "tylko spokój może nas uratować" :) podstawowa sprawa - pozwólmy się zauważyć. to na pewno nie gwarantuje 100% bezpieczeństwa, bo zawsze można trafić na idiotę, ale niestety w naszym gronie szaleńców też nie brak. pewnie większości z nas zdarza się czasem przepałować (pewnie potem nawet nachodzi nas refleksja - "po co"). niemniej na pewno stosowanie zdrowego rozsądku będzie lepsze niż moto-buspasy czy agresywne slogany

a najlepsze jest to, że okazanie współużytkownikowi drogi szacunku, wykazanie przejawów kultury czy podziękowanie za zrobienie miejsca bardzo często spotyka się z pozytywnym zdziwieniem u tegoż, a taka reakcja zapada na dłużej w pamięć i daje efekty. łatwo to zresztą sprawdzić w korku wpuszczając kogoś przed siebie - w większości przypadków taka osoba też wykaże się kulturą wobec innego użytkownika - i robi się swoisty łańcuszek ;)

podsumowując - gdybyśmy, jako motocykliści, zachowywali się porządnie (i nie chodzi o jazdę 50km/h tylko o rozsądek i robienie dobrej atomsfery), uzyskalibyśmy dużo lepsze efekty. i w sumie uzyskujemy, bo przecież marginesem są "szaleńcy pędzący 350km/h przez miasto" (jak donosi fakt ;) większość motocyklistów (na pewno w wawie) jeździ sensownie i coraz częściej spotykają się z życzliwością

... trochę się rozpisałem, ale to wszystko na teraz :)

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Dzisiaj jadac, a wlasciwie stojac w korku kolo 16:45 chyba na ul. Bulgarskiej, zjebany po calym dniu uleglem chwilowej zadumie, z ktorej wyrwal mnie dzwiek moto obok moich drzwi. To koles przystanal na chwilke zeby sprawdzic czy zmiesci sie miedzy lusterka. W pierwszym odruchu szybko chwycilem kierownice i chcialem mu troszke miejsca zrobic zjezdzajac blizej prawego pasa....jak dobrze ze oko jest szybsze niz reka, bo dla drugie motocyklisty mogloby sie skonczyc to gorzej, a ja bym mial obdarte auto..No bo po co jechac jeden za drugim, jak mozna miedzy kazdym wolnym miedzypasem. Ech moze jakas zasady by sie tu jednak przydala.. :/
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

No właśnie Tomku, to nagminne i trudno winić za taką sytuację Ciebie jako kierowcę puszki. Ja osobiście zakładam z góry że któregoś dnia na puławskiej lub innej, w godzinach szczytu ktoś mnie "przestawi" jak jadę międzypasem. Ale dlatego jadę na minimalnej różnicy prędkości tak aby ewentualne skutki były minimalne. Drażni to oczwiście kolesi na moto za mną , bo nie zawsze mam miejsce aby im ustąpić.

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Tomasz G.:
Ech moze jakas zasady by sie tu jednak przydala.. :/
Chyba jedyną zasadą może być jednak: patrz nie tylko przed siebie, ale i na innych, bez względu na to, czy na 2oo czy na 4oo....
Zdarza się i zdarzać będzie, trzeba to brać pod uwagę.

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Moze to wydawac sie glupie, ale jak jade np. do Wawy na moto i jade miedzy autami, to zawsze wolniutko, tak zeby sie zatrzymac przed nagle otwartymi drzwiami i dodatkowo NA AWARYJNYCH, a jak korek zaczyna ruszac, to wlaczam sie miedzy auta (tu sie spotkalem z duza uprzejmoscia kierowcow), a pozniej jak staje, to znow omijam.

Jak nie mam miejsca, na lusterka, to poprostu staje i czekam, ale nie gazuje moto.Tomasz G. edytował(a) ten post dnia 08.04.10 o godzinie 21:06
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

No to podałeś prawidłową instrukcje obsługi Miasta w korku.
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Tomasz G.:
No to ja tak dzisiaj też jeździłem (może bez tych awaryjek) i daje radę.
Co do gazowania - jak się toczysz 'jedynce' na 3-4k obrotów i "mrukniesz" na 5-7k - jeszcze nie widziałem złej reakcji.
Nigdy nie odkręcam do 16k :P

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Tomasz G.:
i dodatkowo NA AWARYJNYCH,

patent z awaryjnymi pojawił się na dobre w zeszłym roku (przynajmniej w wawie) i moim zdaniem ma same zalety - lepiej widać i od razu robi za "dziękuję". wprawdzie to wbrew kodeksowi, ale przewinienie niewielkie w sumie ;)
a jak korek zaczyna ruszac, to wlaczam sie miedzy auta (tu sie spotkalem z duza uprzejmoscia kierowcow), a pozniej jak staje, to znow omijam.

również polecam, mniej się wtedy puszkarze boją a i ryzyko zepchnięcia przez któregoś maleje. choć ta metoda działa chyba jak korek rusza na dobre - bo przy takim podjeżdżaniu o 2 metry na 5 minut zapewne większość z nas by ześwirowała ;)

konto usunięte

Temat: Nie jesteśmy idealni - czyli co powinniśmy poprawić

Tomasz G.:
Moze to wydawac sie glupie, ale jak jade np. do Wawy na moto i jade miedzy autami, to zawsze wolniutko, tak zeby sie zatrzymac przed nagle otwartymi drzwiami i dodatkowo NA AWARYJNYCH, a jak korek zaczyna ruszac, to wlaczam sie miedzy auta (tu sie spotkalem z duza uprzejmoscia kierowcow), a pozniej jak staje, to znow omijam.

Jak nie mam miejsca, na lusterka, to poprostu staje i czekam, ale nie gazuje moto.
Robię tak samo :)
I widzę, że kierowcy samochodów chyba się polubili z tą metodą, jak stoję i czekam za nimi, to zjeżdżają na bok przy ruszeniu, dzięki czemu mogę szybciej jechać środkiem :) Ja nie stresuję ich, oni pomagają nam :)
Wczoraj w Warszawie jechałam tak wiaduktem nad Jana Pawła przy Dworcu Centralnym - suuuper :) Kierowcy momentalnie się rozsuwali na boki, aż żałowałam, że nie było jak podziękować, jechałam wolniutko, miejscami na półsprzęgle, więc...
Ale jeśli któryś to czyta, to wielkie dzięki :)
A już ciag: Łopiuszańska-Hynka-Marynarska to miód na serce kierowców dwuśladów ;P polecam.

Następna dyskusja:

Motocyklista w kasku na sta...




Wyślij zaproszenie do