konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

Witam.
Studiuję filologię angielską (4 rok), jednak zawsze intrygowała mnie praca korektora (w pewnym stopniu to zasługa Pani Musierowicz ;)). Kieruję zatem do wszystkich tu obecnych pytanie: jak zostać korektorem? Czy można nim zostać ot tak sobie, polegając na własnych umiejętnościach i intuicji czy trzeba mieć na to przysłowiowy papierek? Jeśli trzeba, to skąd go wziąć?
Z góry dziękuję za pomoc :)

Temat: Jak zostać korektorem?

Moim "papierkiem" jest dyplom ukończenia studiów magisterkich - filologia polska.
A później napisałam test i dostałam pracę :)
Ewa Wilczyńska

Ewa Wilczyńska Redaktor ds. grupy
produktów

Temat: Jak zostać korektorem?

JA ZROBIŁAM TAK JAK MONI :) i jest fajnie :)

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

W moim przypadku przepustka do korektorskiego swiatka;) okazaly sie studia na polonistyce, specjalnosc edytorstwo + rozliczne praktyki (obowiazkowe ze studiow i na wlasna reke, zarowno w wydawnictwach ksiazkowych, jak i w czasopismach).

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

Aha, a Tobie w ramach takiego szybszego "przysposobienia do zawodu";) polecalabym szkolenia organizowane przez PTWK (Polskie Towarzystwo Wydawcow Ksiazek). Wszelkie informacje na stronie:
http://www.wydawca.com.pl/?s__info.kat__6.dzial__0.pod...
Maja w ofercie nawet kurs, ktory zwie sie "dla korektorow":
http://www.wydawca.com.pl/index.php?s=info&kat=8&dzial...
To akurat nieaktualna oferta, bo z ubieglego roku, ale wklejam gwoli informacji. Warto sledzic strone, bo kursy sie powtarzaja.
Troche dluzsze, bardziej wszechstronne kursy to: seminarium z kultury jezyka i kurs redakcji merytorycznej, a takze "Poprawnosc edytorska publikacji ksiazkowych" (kolezanka byla i bardzo sobie chwalila).Agnieszka Gajewska edytował(a) ten post dnia 17.09.07 o godzinie 21:44

Temat: Jak zostać korektorem?

hmm.. fajna sprawa. Poszłabym na taki kurs redakcji merytorycznej, ale już nie ma miejsc :(

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

Agnieszka G.:
Aha, a Tobie w ramach takiego szybszego "przysposobienia do zawodu";) polecalabym szkolenia organizowane przez PTWK (Polskie Towarzystwo Wydawcow Ksiazek).

O! Właśnie o takie coś mi chodziło. Do stolicy mam kawałek, ale poważnie się nad tym zastanowię. Dziękuję :)

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

Świetne! Nie wiedziałam o takich kursach...
Moja "kariera" korektorska zaczęła się mocno na opak, bo będac tłumaczką i weryfikatorką zaczęłam dostawac teksty przetłumaczone "do ostatecznego przejrzenia", co de facto było korektą. I tak, drogą ewolucji, od korekty tłumaczeń na angieslki doszłam do korekty tekstów pisanych przez cudzoziemców (choć nie do końca to zgodne z zasadami zawodu tłumacza... - ale mam nadzieje, ze potencjalnie obecni tu tłumacze mnie nie zlinczują ;)), a dopiero potem zajęłam się korektą tekstów polskich. Wyjątkiem była nasza strona (tzn moja i moich kolegów), ale taka tam korekta amatorskiego portalu... ;)

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

Jestem po polonistyce, ale nie uważam, żeby to była jakakolwiek "przepustka" :) Sprawdzono mnie tak samo, jak sprawdzano by kogokolwiek innego ubiegającego się o pracę korektora.
Wysłałam e-mail do redakcji wydawnictwa z pytaniem o pracę - przysłali mi test (dość trudny), odesłałam go, zaprosili mnie do współpracy.
Zanim nastąpiła ta właściwa, dostałam kilka plików z bardzo szczegółowymi wytycznymi - należało do mnie nie tylko korygowanie językowe, ale i pilnowanie właściwego formatowania tekstu.

Otrzymałam także kilkanaście stron tekstu do "próbnej korekty", a dopiero potem pierwsze zlecenia, które były niżej opłacane ze względu na to, że taką korektę sprawdzała jeszcze moja przełożona (Wielka Korektorka albo Korektorka Wieczna - tak na nią mówiliśmy z moim chłopakiem :)) - była niesamowita, wyłapywała WSZYSTKO. Dostawałam od niej pliki, w których wskazywała wszystkie moje przeoczenia.

Jednak na razie pożegnałam się z tym wydawnictwem - jak na ogrom pracy związany z korygowaniem bardzo trudnych dla polonisty tekstów, płacili zdecydowanie za mało.

Poza tym Wielka Korektorka zauważała mój najdrobniejszy błąd, a nigdy nie wspomniała o tym, jak zgrabnie sobie poradziłam tu czy ówdzie (a trzeba było sobie radzić - autorzy czy tłumacze robili czasem koszmarne błędy i musiałam ściągać oryginał książki, żeby wiedzieć, o co im w ogóle chodziło). Moja próżność najwyraźniej nie poradziła sobie z takim stanem rzeczy ;)

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

PS

Pozdrawiam fanów Małgorzaty Musierowicz :)

Temat: Jak zostać korektorem?

Karolina Ida K.:
Jestem po polonistyce, ale nie uważam, żeby to była jakakolwiek "przepustka" :) Sprawdzono mnie tak samo, jak sprawdzano by kogokolwiek innego ubiegającego się o pracę korektora.
Tak, oczywiście. Ale na początku moich rozmów w każdym wydawnictwie padało pytanie o wykształcenie. W sensie czy papier jakiś mam ;)
A później teścik.

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

Karolina Ida K.:
PS

Pozdrawiam fanów Małgorzaty Musierowicz :)

A dlaczego akurat Małgorzaty Musierowicz?
Kiedyś zaczytywałam się również jej książkami...

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

Patrz wpis pierwszy :)

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

aaa, faktycznie :)

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

Czy to, że mam hopla z przerzutką na punkcie poprawnej polszczyzny, ale nie mam "papierka", jest choć w drobniutkim stopniu atutem? ;>

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

Dołączam siędo pytania.
Marcin C.

Marcin C. Training & Customer
Service Coordinator

Temat: Jak zostać korektorem?

Ja też filologii polskiej nie ukończyłem (ba, nawet nie zacząłem!), ale szlag mnie trafia, gdy w telewizorni słyszę głos szanownego pana premiera, który mówi: "oni majom rację", "czytałem tą (poprawcie jeśli jest "tom") książkę", itp. w czym wtóruje mu niemalże cały światek reprezentujących nas publicznie ludzi...

Czy to zboczenie można jakoś przekuć na wymierne korzyści finansowe? ;)

Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam:)

konto usunięte

Temat: Jak zostać korektorem?

Marcin C.:
Ja też filologii polskiej nie ukończyłem (ba, nawet nie zacząłem!), ale szlag mnie trafia, gdy w telewizorni słyszę głos szanownego pana premiera, który mówi: "oni majom rację", "czytałem tą (poprawcie jeśli jest "tom") książkę", itp. w czym wtóruje mu niemalże cały światek reprezentujących nas publicznie ludzi...

Czy to zboczenie można jakoś przekuć na wymierne korzyści finansowe? ;)

Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam:)

Serce roscie, patrzac na takie wypowiedzi:) Wydaje mi sie jednak, ze niekoniecznie trzeba od razu zostawac polonista albo wrecz korektorem. Nawet lepiej, jesli nie jest to glowny, lecz dodatkowy atut. Znam np. pewnego urzednika, ktory jest absolutnym profesjonalista w swojej dzialce, dodatkowo cenionym za to, ze "tak ladnie po polsku te pisma pisze":) Warto pamietac, ze wszedzie w taki czy inny sposob mamy do czynienia z jezykiem, pisanym lub mowionym.
Wymiernych korzysci finansowych znajomosc akurat tego jezyka (dla niektorych obcego;), niestety, nie gwarantuje;) Zdarzaja sie jednak korzysci innej natury, tzn. towarzyskiej, osobistej, prestizowej, samozadowoleniowej, a nawet materialnej (czekoladkowo-kawowo-kwiatowej:)
Włodzimierz Barchacz

Włodzimierz Barchacz Fotograf,
dziennikarz, pisarz
o fotografii, autor
kilku w...

Temat: Jak zostać korektorem?

Karolina Ida K.:
Jestem po polonistyce, ale nie uważam, żeby to była jakakolwiek "przepustka" :) Sprawdzono mnie tak samo, jak sprawdzano by kogokolwiek innego ubiegającego się o pracę korektora.
Wysłałam e-mail do redakcji wydawnictwa z pytaniem o pracę - przysłali mi test (dość trudny), odesłałam go, zaprosili mnie a nigdy nie wspomniała o tym, jak zgrabnie sobie poradziłam tu czy ówdzie

No i niech ma - to był jej błąd:))
Magdalena Sibila

Magdalena Sibila Polonistka
programistka

Temat: Jak zostać korektorem?

Są podyplomowe studia na Uniwersytecie Warszawskim, podobno wiele dają. Czytałam nawet o dwóch osobach, które po tych studiach założyłu własne wydawnictwa. Więcej można znaleźć na
http://www.wydawca.com.pl/index.php?s=info&kat=6&dzial...
Uwaga - cena jak dla mnie jest wysoka. Niestety:(
Co do mnie, to pracuję w wydawnictwie, w którym robiłam praktyki edytorskie w czasie studiów:)
Poza tym można czasem dostać jakieś zlecenie przez Internet.Magdalena Tomkowska edytował(a) ten post dnia 22.10.07 o godzinie 18:12



Wyślij zaproszenie do