konto usunięte

Temat: kary dla trzylatka

Podstawą wychowywania dziecka od najmłodszego jest konsekwencja w działaniu i postrzeganie go jak drugiego człowieka który ma takie same prawa jak ty.
Najczęstszym błędem rodziców jest traktowanie: ja rodzic (wiem lepiej i wszystko) - ty dziecko (masz być takie jak ja chcę). Niewielu rodziców zastanawia się nad charakterem swojego dziecka, a każdy by chciał by było po prostu grzeczne – idealne ale tak się nie da, to kosztuje troszkę pracy rodziców.
Każdy człowiek ma w sobie odrobinę ryzykanta i próbuje na ile może sobie pozwolić, a jeśli się uda to ryzykuje więcej aż przekroczymy granicę. Dziecko tak samo robi tylko dużo odważniej, bo często nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji.
Wbrew pozorom dzieci bardzo dużo rozumieją już dosyć wcześnie, są wspaniałymi obserwatorami i nam się tylko wydaje że coś nie dociera do dziecka. Jeśli choć raz zauważy naszą niemoc i brak konsekwencji to tym trudniej będzie przekazać to co chcemy i uzyskać posłuszeństwo. Dużo więcej uzyska rodzic który będzie mówił rzeczowo spokojnym głosem niż rodzic ze zdenerwowaniem w głosie czy krzyczący ( krzyk pomoże tylko na chwilę, następny wybryk wróci ze zdwojoną siłą).
Jeśli już gdzieś popełniliśmy błąd w wychowaniu to teraz czeka nas dużo więcej pracy i cierpliwości w naprawieniu tego.
Bardzo mądrze napisała
Marzena J.:
Bardzo łatwo dawać rady, jak się jest "z boku". A dopiero trudno kontrolować własne emocje w sytuacji, kiedy dziecko daje popalić :) Wiem, bo sama mam pyskatą siedmiolatkę (a swoją silną osobowość demonstrowała już od najmłodszych lat).

Moje przemyślenia:
- chwal dziecko kiedy jest grzeczne, kiedy bez problemu wykona Twoje polecenie.
- nagradzaj za chęć pomocy (nawet jeśli ta pomoc okaże się kłopotliwa ;)
- gdy dziecko pyskuje, stanowczym tonem powiedz, że nie podoba Ci się takie zachowanie (krytykuj zachowanie, nie dziecko)
- jeśli dziecko zbagatelizuje Twoją uwagę ignoruj jego złe zachowanie, pyskówkę, histerię. Traktuj dziecko jak powietrze.

Wiem, że to bywa trudne, ale dziecko będąc niegrzeczne próbuje zwrócić na siebie Twoją uwagę. Największą karą dla niego będzie właśnie brak uwagi z Twojej strony :) Jeśli się uspokoi, przestanie krzyczeć, pyskować i wróci do swoich zajęć - podejdź do dziecka i spokojnie powiedz, co w jego zachowaniu było złego. Pozwól mu się przeprosić i obiecać, że więcej tak nie będzie robić.

Metoda karnego krzesła/jeża (u nas krokodyla) jest genialna, ale mało który rodzić jest na tyle zawzięty i konsekwentny żeby doprowadzić karę do końca. Superniania daje mądre rady, ale widocznie jest to osoba o super cierpliwości.

System nagród: punkty, buźki, serduszka, słoneczka - też są dobre, ale wg mnie u dzieci (zwłaszcza tych młodszych) często wygrywa chwilowa potrzeba "bycia niegrzecznym", która jest bardzo silna i nagła. W momencie histerii wizja utraty buźki/słoneczka staje się mniej istotna wobec wykrzyczenia tu i teraz swojego JA.Marzena J. edytował(a) ten post dnia 19.02.10 o godzinie 15:07
A teraz tylko od Ciebie zależy czy będziesz potrafiła działać rozważnie, konsekwentnie i bez emocji które natychmiast dziecko wyczuje i Twoje zabiegi odniosą przeciwny skutek. Bardzo ważnym elementem prawidłowego wychowania jest by wszystkie osoby w nim uczestniczące działały tak samo.

Temat: kary dla trzylatka

Klara Perzynska:
Podstawą wychowywania dziecka od najmłodszego jest konsekwencja w działaniu i postrzeganie go jak drugiego człowieka który ma takie same prawa jak ty.
[...]
Bardzo podoba mi sie to zdanie...
Konsekwencja (madra oczywisce) jest niezwykle istotna, nie tylko w wychowywaniu trzylatka...

Temat: kary dla trzylatka

Może macie jakieś pomysły i doświadcznenia z rogatymi małymi duszyczkami???
(ale błagam - nie karne jeżyki...)

Mój idzie do pokoju bez zabawek (sypialnia rodziców), przemyśleć. Jak przemyśli to może wyjść. Wtedy mówi co wymyślił. Zazwyczaj okazuje się, że sam wie co było nie tak i kogo, za co i dlaczego trzeba przeprosić.Jacek Bogel edytował(a) ten post dnia 27.02.10 o godzinie 19:12
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: kary dla trzylatka

Klara Perzynska:
Podstawą wychowywania dziecka od najmłodszego jest konsekwencja w działaniu i postrzeganie go jak drugiego człowieka który ma takie same prawa jak ty.
owszem, ale podstawą wychowania własnego dziecka jest więź jaka łączy rodzinę
Najczęstszym błędem rodziców jest traktowanie: ja rodzic (wiem lepiej i wszystko) - ty dziecko (masz być takie jak ja chcę). Niewielu rodziców zastanawia się nad charakterem swojego dziecka, a każdy by chciał by było po prostu grzeczne – idealne ale tak się nie da, to kosztuje troszkę pracy rodziców.
tak się da, tylko to nie jest dobre dla dziecka
Każdy człowiek ma w sobie odrobinę ryzykanta i próbuje na ile może sobie pozwolić, a jeśli się uda to ryzykuje więcej aż przekroczymy granicę. Dziecko tak samo robi tylko dużo odważniej, bo często nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji.
dziecko przede wszystkim robi tak, bo posłuszeństwo nie jest strategią na całe życie
dziecko, żeby poradzić sobie w dorosłym życiu musi się nauczyć samodzielnego podejmowania decyzji
a tego się nie da zrobić słuchając się cały czas rodziców
Wbrew pozorom dzieci bardzo dużo rozumieją już dosyć wcześnie, są wspaniałymi obserwatorami i nam się tylko wydaje
dzieci rozumieją dużo, ale po swojemu, wbrew pozorom dziecko to nie jest mały dorosły
Wiem, że to bywa trudne, ale dziecko będąc niegrzeczne próbuje zwrócić na siebie Twoją uwagę. Największą karą dla niego będzie właśnie brak uwagi z Twojej strony :) Jeśli się uspokoi, przestanie krzyczeć, pyskować i wróci do swoich zajęć - podejdź do dziecka i spokojnie powiedz, co w jego zachowaniu było złego. Pozwól mu się przeprosić i obiecać, że więcej tak nie będzie robić.
dziecko nie zwraca uwagi po to, żeby zatruwać życie tylko dlatego, że jej naprawdę potrzebuje
sztuką jest zwracanie uwagi na dziecko tak, aby ono nie musiało zwracać uwagi na siebie
A teraz tylko od Ciebie zależy czy będziesz potrafiła działać rozważnie, konsekwentnie i bez emocji które natychmiast dziecko wyczuje i Twoje zabiegi odniosą przeciwny skutek. Bardzo ważnym elementem prawidłowego wychowania jest by wszystkie osoby w nim uczestniczące działały tak samo.

a bez emocji to jak?

Temat: kary dla trzylatka

Agnieszka S.:
Klara Perzynska:
Podstawą wychowywania dziecka od najmłodszego jest konsekwencja w działaniu i postrzeganie go jak drugiego człowieka który ma takie same prawa jak ty.
owszem, ale podstawą wychowania własnego dziecka jest więź jaka łączy rodzinę
Tzn?
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: kary dla trzylatka

to znaczy, że dziecko robi różne rzeczy nie dla tego, że my mamy takie super metody, kary, nagrody itp, że jesteśmy konsekwentni

tylko dlatego, że jesteśmy dla niego ważni, że nas kocha podziwia, że ma do nas zaufanie, że chce nas naśladować,

Temat: kary dla trzylatka

Agnieszka S.:
to znaczy, że dziecko robi różne rzeczy nie dla tego, że my mamy takie super metody, kary, nagrody itp, że jesteśmy konsekwentni

tylko dlatego, że jesteśmy dla niego ważni, że nas kocha podziwia, że ma do nas zaufanie, że chce nas naśladować,
Utopia

Temat: kary dla trzylatka

Moim zdaniem, dziecko musi miec jasno wytyczone granice, inaczej sie pogubi, oczywiscie te granice musza byc rozsadnie wytyczone, no i konsekwentnie przestrzegane, przez rodzicow/ opiekunow...
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: kary dla trzylatka

βartosz S.:
Moim zdaniem, dziecko musi miec jasno wytyczone granice, inaczej sie pogubi, oczywiscie te granice musza byc rozsadnie wytyczone, no i konsekwentnie przestrzegane, przez rodzicow/ opiekunow...

według mojej wiedzy to rodzice muszą mieć jasno wytyczne granice ;)

nie ma nic gorszego niż wymagać od dziecka więcej niż od samego siebie

jak rodzic przestrzega zasad w które wierzy to i dziecko zacznie ich przestrzegać

wychowanie to nie tresura

konto usunięte

Temat: kary dla trzylatka

a według mnie obydwoje macie racje. i dziecko i rodzice muszą mieć jasno wytyczone granice i znac zasady.

Temat: kary dla trzylatka

Agnieszka S.:
[...]
według mojej wiedzy to rodzice muszą mieć jasno wytyczne granice ;)
tez :-)
nie ma nic gorszego niż wymagać od dziecka więcej niż od samego siebie
tego nie napisalem...
jak rodzic przestrzega zasad w które wierzy to i dziecko zacznie ich przestrzegać

wychowanie to nie tresura
Jezeli mowimy o trzylatku (tak jak watek), to nic po tym jak, np. mam zasade ze nie bije mlodszego braciszka... Mam zasade ze nie maluje po scianach... Dziecko i tak je uderzy... Dziecko i tak wymaluje sciane... zeby sie przekonac jak daleko moze sie posunac...

Temat: kary dla trzylatka

βartosz S.:
Agnieszka S.:
[...]
według mojej wiedzy to rodzice muszą mieć jasno wytyczne granice ;)
tez :-)
Przede wszystkim rodzice/ opiekunowie...
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: kary dla trzylatka

tak, ale dziecko się dopiero tych zasad uczy
to znaczy, że nawet jeśli my mu o nich mówimy to ono może nie być w stanie się do nich stosować - najczęściej dlatego, że jest na to za małe

często też zasady i granice "wyznaczane" przez rodziców są nieadekwatne do potrzeb rozwojowych dziecka

dlatego ja wolę inne rozumienie granic - każdy człowiek ma swoje granice - i dziecko i dorosły

i warto, żeby rodzic pokazywał dziecku swoje granice, ale równocześnie szanował granice dziecka

Temat: kary dla trzylatka

Agnieszka S.:
tak, ale dziecko się dopiero tych zasad uczy
to znaczy, że nawet jeśli my mu o nich mówimy to ono może nie być w stanie się do nich stosować - najczęściej dlatego, że jest na to za małe
Bedzie musialo sie do niektorych dostosowac, np. nie bije sie rodzenstwa, /nikogo w zasadzie sie nie bije/... ;-)
często też zasady i granice "wyznaczane" przez rodziców są nieadekwatne do potrzeb rozwojowych dziecka
Jakis przyklad...?
dlatego ja wolę inne rozumienie granic - każdy człowiek ma swoje granice - i dziecko i dorosły

i warto, żeby rodzic pokazywał dziecku swoje granice, ale równocześnie szanował granice dziecka
A co w sytuacji, gdy mimo pokazywania, dziecko przekracza granice, mam jego granice uszanowac, skoro tak, to po co mam mu je pokazywac?
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: kary dla trzylatka

βartosz S.:
Jezeli mowimy o trzylatku (tak jak watek), to nic po tym jak, np. mam zasade ze nie bije mlodszego braciszka... Mam zasade ze nie maluje po scianach... Dziecko i tak je uderzy... Dziecko i tak wymaluje sciane... zeby sie przekonac jak daleko moze sie posunac...
jeśli mówimy o trzylatku to warto na przykład mieć zasadę, że w naszym domu nikt nikogo nie bije
ale wychowanie to nie tylko osiąganie skutków doraźnych - pilnowanie dzieci, żeby nie zrobiły sobie krzywdy i nie zdemolowały mieszkania

to także skutki długofalowe - jakiego dorosłego wychowamy
to nie zawsze się tak prosto przekłada

a więź jest potrzebna rodzicowi po to, żeby rozumieć o co dziecku które bije albo maluje po ścianach chodzi, czego potrzebuje i jak mu w tym pomóc

bo więź, to nie tylko zaufanie dziecka do rodzica, to także zaufanie rodzica do dziecka: że jego zachowanie ma sens, że małe dziecko nie robi na złość, nie testuje, nie dokucza, nie rządzi (i tysiąc innych określeń, których używamy po to, żeby zasugerować, że dziecko rodzi się zepsute i trzeba je naprawić)
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: kary dla trzylatka

βartosz S.:
Bedzie musialo sie do niektorych dostosowac, np. nie bije sie rodzenstwa, /nikogo w zasadzie sie nie bije/... ;-)
masz dzieci?
dzieci się ze sobą biją, i są różne rodzaje bicia się
jaką masz propozycję co zrobić jak dwulatek uderzy trzylatka?
często też zasady i granice "wyznaczane" przez rodziców są nieadekwatne do potrzeb rozwojowych dziecka
Jakis przyklad...?
kulturalne zachowanie, spokojne siedzenie, eleganckie wyrażanie się
okazywanie emocji tak jak dorośli w wieku 3 lat
dlatego ja wolę inne rozumienie granic - każdy człowiek ma swoje granice - i dziecko i dorosły

i warto, żeby rodzic pokazywał dziecku swoje granice, ale równocześnie szanował granice dziecka
A co w sytuacji, gdy mimo pokazywania, dziecko przekracza granice, mam jego granice uszanowac, skoro tak, to po co mam mu je pokazywac?

granice dziecka to jedna rzecz a granice dorosłego to druga

trzeba umieć pokazać dziecku swoje granice z szacunkiem

Temat: kary dla trzylatka

Agnieszka S.:
βartosz S.:
Bedzie musialo sie do niektorych dostosowac, np. nie bije sie rodzenstwa, /nikogo w zasadzie sie nie bije/... ;-)
masz dzieci?
dzieci się ze sobą biją, i są różne rodzaje bicia się
jaką masz propozycję co zrobić jak dwulatek uderzy trzylatka?
[...]
Tego chcialbym sie wlasnie dowiedziec, a w szczegolnosci co robic, jak trzylatek uderzy dziecko paromiesieczne, bo dwulatek jest jescze w stanie oddac, ale niemowlak juz nie...

Temat: kary dla trzylatka

Agnieszka S.:
[...]
jeśli mówimy o trzylatku to warto na przykład mieć zasadę, że w naszym domu nikt nikogo nie bije
ale wychowanie to nie tylko osiąganie skutków doraźnych - pilnowanie dzieci, żeby nie zrobiły sobie krzywdy i nie zdemolowały mieszkania
Dobrze to brzmi w teorii Sprobuje przekazac owa zasade, ale obawiam sie ze zanim trzylatek wcieli to w zycie, to mlodsze dziecko bede mial do tego czasu poobijane...
Przez konsekwencje w rzeczach doraznych, osiagamy skutki dlugodystansowe...
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: kary dla trzylatka

βartosz S.:
>
Tego chcialbym sie wlasnie dowiedziec, a w szczegolnosci co robic, jak trzylatek uderzy dziecko paromiesieczne, bo dwulatek jest jescze w stanie oddac, ale niemowlak juz nie...

jak już uderzy to niewiele, można mu pokazać, że dzidziuś płacze i pocieszyć

w takiej sytuacji trzeba trzylatka po prostu pilnować
takie małe dzieci nie kontrolują swojego zachowania (nie mają takiego obwodu w mózgu) i nigdy nie masz gwarancji, że mu coś nie wpadnie do głowy - dziś uderzy a jutro wsadzi palec w oko

poza tym nie rozumiem czemu ciągle zarzucasz mi, że piszę o teorii

Temat: kary dla trzylatka

Agnieszka S.:
[...]
często też zasady i granice "wyznaczane" przez rodziców są nieadekwatne do potrzeb rozwojowych dziecka
Jakis przyklad...?
kulturalne zachowanie, spokojne siedzenie, eleganckie wyrażanie się
okazywanie emocji tak jak dorośli w wieku 3 lat
Ale te przyklady to adekwatne czy nieadekwatne? Bo juz sie pogubilem

Następna dyskusja:

Szkoły dla rodziców




Wyślij zaproszenie do