Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Sekret - prawda czy kolosalna bzdura?
Sabina Gatti:
Artur na moje życie WPŁYWAM TYLKO JA -:))
Nie. Na Twoje życie wpływa masa rzeczy i ludzi. Choćby dostawca internetu - gdyby akurat zawalił, nie mogłabyś mi napisać swojej odpowiedzi.
To, że nie dostrzegasz czynników wpływających na Twoje życie nie znaczy, że ich nie ma.
Wzięcie pełnej odpowiedzialności za swoje życie jest strategią skuteczną (choć fałszywą) ale tylko w pewnych kontekstach - bo uniemożliwia skuteczną pracę systemową.
A oprócz bycia jednostkami jesteśmy także elementami systemów.
A złudzenie odnośnie swojego nadmiernego wpływu na rzeczywistość to akurat jedno z podstawowych złudzeń poznawczych i jest świetnie udokumentowane ;)
ale dlatego, że świat zewnętrzyny nie ma na mnie wpływu, toja
decyduję czy on ma mieć na mnie wpływ czy nie, ja wybieram.
Gwarantuje Ci, że jak ktoś przystawi Ci rezonator magnetyczny do głowy i uruchomię, to świat zewnętrzny będzie miał na Ciebie bardzo znaczący i bardzo bezpośredni wpływ ;) A to oczywiście przykład skrajny. Realnych przykładów na to, jak świat zewnętrzny ma na nas znaczący wpływ (choćby w formie primingu) jest bez liku.
Jeśli dam Ci do wykonania zadanie na budowanie zdań, w którym będą się pojawiały sformułowania związane ze starością, to później będziesz przez pewien czas, zupełnie nieświadomie, chodziła odrobinę wolniej niż zwykle. Jeśli dam Ci w tym samym ćwiczeniu sformułowania związane z młodością - przeciwnie, zaczniesz się poruszać nieco szybciej. A takich sytuacji primingujących są codziennie setki.
To że nie jesteś ich świadoma, nie znaczy, że na Ciebie nie działają - wręcz przeciwnie.