Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Rafał K.:

Chętnie poznam chirurga operującego za 15PLN/godz...

Proszę odwiedzić najbliższy szpital (państwowy) w okolicy, albo popytać wśród znajomych. Z pewnością znajdzie się jakiś lekarz-chirurg czynnie wykonujący zawód.

Pozdrawiam
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Kasiu, nazwiesz to motywacją, inny nazwie to zwykłym przymusem, tylko nad sobą nie masz szefa i jak klienta stracisz dłużej będziesz innego szukała i to w czasie, za który Ci nikt nie zapłaci. A zła fama szybko się rozniesie.
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Rafał K.:
Kasia W.:
Strażaków nie obowiązuje.
On też ma ratować Twoje życie za 18,5PLN za godz?

Widzę że teraz porównujemy już jakość pracy zarabiających minimum z tymi oscylującymi w granicach średniej krajowej. Zaiste fascynujące... acz raczej nie do końca logiczne.
A w którym miejscu tej dyskusji ustaliliśmy, że mówimy tylko o tych zarabiających minimum?
Rzecz jest o jakości w pracy, ogólnie, na wszystkich stanowiskach.

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Henryk M.:
Proszę odwiedzić najbliższy szpital (państwowy) w okolicy, albo popytać wśród znajomych. Z pewnością znajdzie się jakiś lekarz-chirurg czynnie wykonujący zawód.

Niestety jest to niemożliwe. W mojej okolicy niejaki Buzek zlikwidował wszystkie takowe podczas swych kuriozalnych rządów eksperymentując sobie na terenie województwa z którego niestety pochodził.

Ale rzeczywiście jednego znam, z tym ze ma prywatną placówkę+kontrakt z NFZ, jego dochody pomińmy bo nie w tym rzecz, wysokie i to bardzo w każdym razie. Nie tak dawno temu szukał kilku chirurgów właśnie na soboty w kwestii zabiegów krótkoterminowych. Chciał dać za cztery soboty 6000 na rękę i był wyśmiewany po tej propozycji. Jak się sprawa skończyła nie wiem, przypuszczam że stawka wzrosła...

Ale przyjrzyjmy się danym które podają inni:

"Najmniej zarabiają stażyści (między 2 a 3 tys. zł na rękę) i lekarze rodzinni. Z danych firmy Sedlak & Sedlak wynika, że średnie pobory lekarza pierwszego kontaktu wynoszą 5,6 tys. zł brutto."

Wątpię by stażysta zarabiał mniej od operującego chirurga.

A co do pracy lekarzy:
"– Szczerze? W dupach się nam poprzewracało – nie kryje rozgoryczenia dyrektor szpitala na północy Polski, też lekarz. I podaje przykład: gdy odmówił lekarzom podwyżki o 2 złote za godzinę (a pensje zjadały już 80 proc. budżetu szpitala), dostał od nich informację, że na stole leży pacjentka w ciężkim stanie. I że cierpliwie czekają z operacją do czasu, aż dostaną podwyżkę. Nie dostaną? Nie tylko pacjentka będzie miała kłopoty. Choć ona akurat może mieć największe, bo umrze.

Dyrektor się ugiął, dał podwyżkę."

"Neurochirurg Darek, do niedawna z Warszawy, a dziś z prowincjonalnego miasteczka w środku Polski, z własnej nieprzymuszonej woli odpuścił pogoń za kasą. – Przypomniałem sobie w końcu, dlaczego właściwie wybrałem medycynę – mówi.

Prywatne fuchy zamienił więc na pracę w publicznym szpitalu z upadającym SOR. Za godzinę dyżuru dostaje 60 zł brutto. Miodu nie ma, jak wyciągnie 5 tys. na rękę jest dobrze. Tym bardziej że nie bierze dyżuru za dyżurem, tak się umówił z żoną"

60PLn na godzinę na zadupiu w publicznym szpitalu i zarabia ok 5000 na łapę, cóż to się chłopak nie napracuje raczej... Co prawda neurochirurg, a nie chirurg ale wątpię by ten drugi nie miał nawet połowy tej stawki.

źródło: http://polska.newsweek.pl/ile-pracuja-i-zarabiaja-leka...
Izabela Hajduga

Izabela Hajduga kadra zarządzajaca,
FMCG, obsługa
klienta, sprzedaż,
ubez...

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Czeslaw K.:
Izabela H.:
poziom zarobków i życia Niemców jest 100 lat wyżej niż polaków
tsja ... czytalem nedawno, ze 2 na 3 Niemcow, ma problemy z oplaceniem biezacych rachunkow, czyli miodu nigdzie nie ma. A w przebogatej Skandynawii, liczba samobojstw jest podobna jak w Polsce ... Wszystko jest relatywne.
Ale mnie tam bardziej chodzilo o to, ze jakosc pracy, jak najbardziej zalezy od odpowiedniego wynagrodzenia - co tez jest relatywne ... (potrzeby, mozliwosci, wartosc rynkowa, czyjs osobisty system wartosci)
,w Skandynawii zwłaszcza w Norwegii przewyższa wszytko
wreszcie musze sie kiedys tam wybrac :) ale tylko na krotko, bo lubie cieply klimat :)) ...
....wracając do polski jak pisał jakiś goldenline 'owiec to tania siła robocza , te same stanowiska w unii a w Polsce sa marnie opłacane mimo iz wielu specjalistów w Polsce naprawdę ma większe umiejętności , w Polsce są ceny unii a zarobki nie wiem do czego przyrównać.............
czy sugerujesz, ze to glownie dlatego w Polsce jakosc, wydajnosc jest nizsza, niz na Zachodzie? Ja mysle, iz przyczyny sa jednak bardziej zlozone. No i z pustego, Salomon nawet nie naleje oraz nie odrazu Krakow zbudowano ...

------------------------
w Polsce jakość wydajność nie jest niższa czasami nawet wyższa, ale porównując to samo stanowisko np w Holandii, Austrii, Niemczech czy Skandynawii jest prawie 8 razy niżej opłacane w tej samej korporacji międzynarodowej -)

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Mariusz C.:
Czy jakość pracy zależy od zarobków? Prawo popytu-podaży. W sytuacji nierównowagi na rynku pracy, gdy popyt na pracę przewyższa podaż miejsc pracy pracodawca zawsze znajdzie chętnego na niższą stawkę wynagrodzenia.
Sam problem jest bardziej złożony, zjawisko może się kształtować odmiennie w poszczególnych branżach, czy nawet przedsiębiorstwach tej samej branży. Są profesje, w których pies z kulawą nogą nie zapyta w pośredniaku o pracownika, ale zdarzają się i takie profesje, w których przeciętnie mobilny pracownik nie ma prawa otrzeć się nawet o pośredniak.

Niedobór pracowników określonej profesji jest zjawiskiem zazwyczaj przejściowym, nierównowaga prowadzi do arbitrażu, po czym rynek uzyskuje stan równowagi. W sytuacji długotrwale wysokiego niedoboru pracowników określonej profesji, albo pensum wzrasta, albo branża pada.

inaczej:
wartość puszki coli w miejskim markecie jest inna niż na środku sahary, choć to ten sam produkt.
Inny jest kontekst - tło, a właśnie tego pochodną jest większa dbałość, by nie uronić ani kropli przy otwieraniu puszki.

Analogicznie - większa dbałości o pracę/ zlecenie to wzrost jakości wykonania.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.09.14 o godzinie 00:23
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Rafał K.:

Ale rzeczywiście jednego znam, z tym ze ma prywatną placówkę+kontrakt z NFZ, jego dochody pomińmy bo nie w tym rzecz, wysokie i to bardzo w każdym razie. Nie tak dawno temu szukał kilku chirurgów właśnie na soboty w kwestii zabiegów krótkoterminowych. Chciał dać za cztery soboty 6000 na rękę i był wyśmiewany po tej propozycji. Jak się sprawa skończyła nie wiem, przypuszczam że stawka wzrosła...

Cóż, ja znak kilku naprawdę dobrych chirurgów, którym bez wahania powierzyłbym swoje zdrowie i życie na stole operacyjnym (obym nigdy tam nie trafił), którzy przyjęliby taką propozycję bez narzekania.

Ale przyjrzyjmy się danym które podają inni:

"Najmniej zarabiają stażyści (między 2 a 3 tys. zł na rękę) i lekarze rodzinni. Z danych firmy Sedlak & Sedlak wynika, że średnie pobory lekarza pierwszego kontaktu wynoszą 5,6 tys. zł brutto."

Tak, słyszałem o tych zestawieniach, właśnie od lekarzy ze sporym doświadczeniem i stażem. Mówili o tym z oburzeniem. No ale to zależy od punktu widzenia i - może - miejsc zbierania takich danych.
A co do pracy lekarzy:
"– Szczerze? W dupach się nam poprzewracało – nie kryje rozgoryczenia dyrektor szpitala na północy Polski, też lekarz. I podaje przykład: gdy odmówił lekarzom podwyżki o 2 złote za godzinę (a pensje zjadały już 80 proc. budżetu szpitala), dostał od nich informację, że na stole leży pacjentka w ciężkim stanie. I że cierpliwie czekają z operacją do czasu, aż dostaną podwyżkę. Nie dostaną? Nie tylko pacjentka będzie miała kłopoty. Choć ona akurat może mieć największe, bo umrze.

Dyrektor się ugiął, dał podwyżkę."

I znowu: mam szczęście, że moi znajomi lekarze nie postąpiliby w opisany sposób, narażając zdrowie pacjenta. Może dlatego, że są z południa Polski? :o)
źródło: http://polska.newsweek.pl/ile-pracuja-i-zarabiaja-leka...

Żródło: Newsweek nie jest dla mnie wiarygodnym źródłem, raczej pismem, w którym nagminną praktyką jest manipulacja, ale to oczywiście moja prywatna opinia.

Pozdrawiam
Tomasz Kolasiński

Tomasz Kolasiński Tener sprzedaży:
szkolę z aktywnej
sprzedaży, social
sell...

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Moim zadaniem jakość pracy nie zależy od zarobków. Ewentualnie zarobki mają na jakość pracy mały wpływ. Jestem przekonany (nie mam na to dowodów) na podstawie obserwacji ludzi, z którymi przyszło mi pracować, że jakość pracy zależy od "systemu wartości" danego człowieka, czyli tego jak został nauczony, wychowany i w jakich środowiskach przyszło mu kształtować swoje przekonania dotyczące szeroko pojętego światopoglądu. Innymi słowy np.: rodzice nauczyli mnie, że jak się czegoś podejmuję, to mam to zrobić solidnie i do końca. Jak umówiłem się z kimś na dane warunki (byłem przy tym i je zaakceptowałem), to mam dotrzymać słowa i wypełnić jak najlepiej potrafię, to na co się umówiłem. Jak coś biorę, to mam odłożyć to na miejsce, bo porządek tylko ułatwi mi dalsze funkcjonowanie. Bez względu na to czy płacą mi za to 1 czy 100 PLN zrobię to dobrze, bo tak lubię i w przeciwnym razie sam ze sobą źle bym się czuł.
Inną kwestią jest sprawa, że po pewnym czasie chcę, żeby pracodawca docenił (też finansowo) moje działania. Jeśli jednak tego nie zrobi, to nie znaczy, że będę pracował "gorzej". Poszukam innego pracodawcy, który uzna, że moja praca jest dla niego więcej warta i wszyscy będą zadowoleni.

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Tomasz K.:
jakość pracy zależy od "systemu wartości" danego człowieka, czyli tego jak został nauczony, wychowany i w jakich środowiskach przyszło mu kształtować swoje przekonania dotyczące szeroko pojętego światopoglądu(…)Bez względu na to czy płacą mi za to 1 czy 100 PLN zrobię to dobrze, bo tak lubię i w przeciwnym razie sam ze sobą źle bym się czuł.

Tomku, napisałeś to prosto i bardzo wymownie.
Przyzwoite poczucie winy - świadomość własnego „zaniedbania”
Inną kwestią jest sprawa, że po pewnym czasie chcę, żeby pracodawca docenił (też finansowo) moje działania. Jeśli jednak tego nie zrobi, to nie znaczy, że będę pracował "gorzej". Poszukam innego pracodawcy, który uzna, że moja praca jest dla niego więcej warta i wszyscy będą zadowoleni.

Dokładnie, wszystko zależy od nas..

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Szkopuł w tym, iż jakość pracy nie zawsze jest mierzalna.

Dla jednej osoby czyste buty to te przetarte o tył nogawki w poniedziałek rano, a dla innej - efekt pastowania, polerowania (po staremu - glancowania) i to jeszcze nie zawsze zadowalający.

Może się wszak okazać, zwłaszcza w pracy umysłowej, że "zaniedbując" pewien obszar pracy, nadmiar czasu otworzy pracownikowi oczy na nowe możliwości, np. nowego klienta z wypchanym portfelem, którego wcześniej nie widział ;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.09.14 o godzinie 13:40
Jerzy Fiuk

Jerzy Fiuk interim manager,
doradca, konsultant

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Tomasz K.:
Prof. Kosewski napisał książkę "Wartość, godność i władza. Dlaczego porządni ludzie czasami kradną, a złodzieje unoszą się honorem". Zderza tam ze sobą: pojęcie korzyści i pojęcie wartości. One nieustanie się ścierają kiedy musimy podejmować decyzje. Jeśli zwyciężają korzyści, mamy szansę na niegodziwość (co by to nie miało znaczyć, np. partactwo w pracy), jeśli wartości, to pieniądze odgrywają rolę drugorzędną i całkowicie nie korelują z jakością działania.

Ty ujmujesz to inaczej, ale w gruncie rzeczy, ja, rozumiem Cię podobnie albo wręcz identycznie.

Swoją lekcję odebrałem dawno temu. Trochę fotografuję. Miałem 17 lat i zrobiłem kolegom zdjęcia na zawodach. Nie wyszły mi dobrze, sprzedałem je więc po kosztach, bez zysku, bo budżet uczniowski tego wymagał (albo bankructwo). Zapomniałem o tym i klika miesięcy później wymądrzałem się na temat fotografii w gronie znajomych. Jednej z kolegów powiedział mi coś takiego - bez napastliwości: "ja, to się na fotografii nie znam, więc nic nie powiem, ale mój brat robi zdjęcia i widział te twoje z zawodów. Powiedział żebyś sprzedał aparat."

Tak więc jeśli ktoś twierdzi, że będzie pracował gorzej jeśli mu się dobrze nie zapłaci, to myślę sobie, że pewnie nie odrobił podobnej lekcji, a i jego myślenie refleksyjne tez nie imponuje. Natomiast jeśli twierdzi, że on to tak, oddziela te dwa pojęcia, ale ludzie to już najczęściej nie, to myślę sobie, że ... szkoda czasu.

Nie stoi to w sprzeczności z moją obserwacją, że: "wielu ludzi bardzo źle pracuje". Ale to pochodna ich kwalifikacji, a nie wynagrodzenia.

Miło mi było przeczytać ten Twój tekst.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.09.14 o godzinie 13:48

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Jerzy F.:
Tomasz K.:

Tak więc jeśli ktoś twierdzi, że będzie pracował gorzej jeśli mu się dobrze nie zapłaci, to myślę sobie, że pewnie nie odrobił podobnej lekcji, a i jego myślenie refleksyjne tez nie imponuje. Natomiast jeśli twierdzi, że on to tak, oddziela te dwa pojęcia, ale ludzie to już najczęściej nie,

Czy może Pan wymienić z imienia i nazwiska uczestnika/uczestników tej dyskusji, którzy tak twierdzili? Jeśli tak, to poproszę o konkretne cytaty. Jeśli zaś nie, to czy wie Pan co to oznacza?
to myślę sobie, że ... szkoda czasu.

A na manipulacje, insynuacje, zawoalowne epitety i brak argumentów nie szkoda? Czy to są te wartości, które Pan stosuje na co dzień? Czy profesor Kosewski pisał w swojej książce o uczciwości?

Tak właściwie, to po co Pan założył ten wątek skoro w dyskusji Pan nie uczestniczy? Na sześciu stronach dyskusji wypowiedział się Pan ledwie 3 razy, z czego jeden wpis to wpis inicjujący, a dwa kolejne wykorzystał Pan do bezpodstawnego i zupełnie niemerytorycznego skrytykowania innych dyskutantów.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.09.14 o godzinie 15:18

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Ewelina P.:

Dokładnie, wszystko zależy od nas..

Pani to napisała na serio, zwłaszcza jako socjolog z wykształcenia??? Pytam bardzo poważnie.

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Piotr S.:
Ewelina P.:

Dokładnie, wszystko zależy od nas..

Pani to napisała na serio, zwłaszcza jako socjolog z wykształcenia??? Pytam bardzo poważnie.

Skoro po socjologii, filologii i kursie postaw rachunkowości "nie widzialna ręka rynku" kieruje kogoś na stanowisko dyrektora finansowego to nie ma się co dziwić, wystarczy tylko przyjąć dostatecznie wąski punk spojrzenia ;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.09.14 o godzinie 15:42

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Janusz Z.:
inaczej:
wartość puszki coli w miejskim markecie jest inna niż na środku sahary, choć to ten sam produkt.
Btw, faktycznie to w krajach arabskich (w tym na środku pustyni) oryginalna cola jest tańsza, niż w polskim markecie.
Ale to marginalna uwaga i bez związku z poruszanym przez Pana kontekstem :)
Inny jest kontekst - tło, a właśnie tego pochodną jest większa dbałość, by nie uronić ani kropli przy otwieraniu puszki.
Natomiast ropa jest niżej wyceniana, niż woda. Biedota jeździ na potęgę, bo to prawie zerowy wydatek.

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Piotr S.:
ciach

Tak właściwie, to po co Pan założył ten wątek skoro w dyskusji Pan nie uczestniczy? Na sześciu stronach dyskusji wypowiedział się Pan ledwie 3 razy, z czego jeden wpis to wpis inicjujący, a dwa kolejne wykorzystał Pan do bezpodstawnego i zupełnie niemerytorycznego skrytykowania innych dyskutantów.

- a może autor nie mieć czasu na śledzenie online wątku? Tak
- można rozmawiać słuchając rozmówców i dając się im wypowiedzieć? Tak

jeśli wypowiedzi autora wątku to "niemerytoryczna krytyka", to może zaczniemy oceniać inne w tej dyskusji wypowiedzi i jakim określimy je kalibrem? :)

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Janusz Z.:
>

- a może autor nie mieć czasu na śledzenie online wątku? Tak
- można rozmawiać słuchając rozmówców i dając się im wypowiedzieć? Tak

Można rozmawiać słuchając... Można jeść pijąc... Można iść biegnąc... Zaiste, bardzo ciekawe. Kurtuazyjnie powstrzymam się od krytyki :)
jeśli wypowiedzi autora wątku to "niemerytoryczna krytyka", to może zaczniemy oceniać inne w tej dyskusji wypowiedzi i jakim określimy je kalibrem? :)

Poproszę o konkrety, zamiast bezwartościowych ogólników. Wtedy bez problemu się odniosę do wszelkich zarzutów.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.09.14 o godzinie 16:35

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Rafał K.:
Piotr S.:
Ewelina P.:

Dokładnie, wszystko zależy od nas..

Pani to napisała na serio, zwłaszcza jako socjolog z wykształcenia??? Pytam bardzo poważnie.

Skoro po socjologii, filologii i kursie postaw rachunkowości "nie widzialna ręka rynku" kieruje kogoś na stanowisko dyrektora finansowego to nie ma się co dziwić, wystarczy tylko przyjąć dostatecznie wąski punk spojrzenia ;)

Panie Rafale, Pan chyba nieuważnie czyta ten jakże cenny poznawczo wątek. To nie niewidzialna ręka rynku, to wartości, Panie Rafale, wartości :)

Wie Pan, pewni ludzie wszystko mogą, wszystko od nich zależy, zawsze pracują na 100%, bo tacy już są i inaczej nie potrafią. No i oczywiście pieniądze nie mają dla nich żadnego znaczenia, albowiem żywią się wartościami, które publicznie głoszą, tyle tylko, że ich przestrzeganie za bardzo im nie wychodzi. Kojarzy się to Panu z czymś? :)

Osobiście bardzo lubię powiedzenia i przysłowia ludowe. Jedno z nich mówi, że krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje, a inne, że prawdziwa cnota krytyk się nie boi.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.09.14 o godzinie 16:37

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Piotr S.:
Wie Pan, pewni ludzie wszystko mogą, wszystko od nich zależy, zawsze pracują na 100%, bo tacy już są i inaczej nie potrafią. No i oczywiście pieniądze nie mają dla nich żadnego znaczenia, albowiem żywią się wartościami, które publicznie głoszą,
Hehe, kiedy któryś z nich twierdzi coś takiego, komentarz może być tylko jeden:
"PIEPRZYSZ"
;)))
tyle tylko, że ich przestrzeganie za bardzo im nie wychodzi. Kojarzy się to Panu z czymś? :)

Osobiście bardzo lubię powiedzenia i przysłowia ludowe. Jedno z nich mówi, że krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje, a inne, że prawdziwa cnota krytyk się nie boi.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.09.14 o godzinie 16:43

konto usunięte

Temat: Czy jakośc naszej pracy zależy od wysokości zarobków?

Piotr S.:
Janusz Z.:
>

- a może autor nie mieć czasu na śledzenie online wątku? Tak
- można rozmawiać słuchając rozmówców i dając się im wypowiedzieć? Tak

Można rozmawiać słuchając... Można jeść pijąc... Można iść biegnąc... Zaiste, bardzo ciekawe. Kurtuazyjnie powstrzymam się od krytyki :)
jeśli wypowiedzi autora wątku to "niemerytoryczna krytyka", to może zaczniemy oceniać inne w tej dyskusji wypowiedzi i jakim określimy je kalibrem? :)

Poproszę o konkrety, zamiast bezwartościowych ogólników. Wtedy bez problemu się odniosę do wszelkich zarzutów.

byłoby co pisać, to oczywiste,
ale powiem pas. Bo mogę.



Wyślij zaproszenie do