Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

I weź mnie nie wyjeżdżaj z marksizmem. Niech se dilerzy tankowców zarabiają tyle ile im ktoś za to zapłaci. Ale dlaczego mam się nie spytać dlaczego aż tyle ?

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Maciek, statystyczny polak nie zna się na obrocie nieruchomościami i jest mu wygodniej zlecić to komuś kto ma pojęcie. Czy to do Ciebie nie dociera? Ani ja, ani moi ludzie nie stoimy na ulicy i nie atakujemy ludzi - panie zgłoś nam do sprzedaży mieszkanie- ludzie sami się zgłaszają bo wiedzą, że: będę promowała ofertę, jestem w pomorskiej bazie, gdzie inne biura mają dostęp do moich ofert, a co za tym idzie - szeroka grupa klientów zapozna się z ofertą. Do tego dochodzi papierologia, ale to raczej oczewizda.
Poza tym w na dzień dzisiejszy sprzedający chętniej się do nas zgłaszają bo jest problem ze zbyciem czegokolwiek i jakby w nas jest nadzieja. i słusznieIlona W. edytował(a) ten post dnia 20.06.09 o godzinie 17:46

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Maciek Głuszak:
I weź mnie nie wyjeżdżaj z marksizmem. Niech se dilerzy tankowców zarabiają tyle ile im ktoś za to zapłaci. Ale dlaczego mam się nie spytać dlaczego aż tyle ?

A czy ktoś Ciebie zmusza do korzystania z usług pośrednika? Bo chyba raczej nie. To jest usługa dla ludzi, którzy chcą z niej skorzystać prawda?

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Dobra, tak się nie dogadamy, ale mam pomysła. Nie wiem tylko po co te nerwy.

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Hubert S.:
>>

Monia, dlaczego Ty to potrafisz napisac w 3 zdaniach a ja w 130 się produkuję? Musze wziąć u Ciebie jakieś lekcje paczkowania tresci w słowa. Nauczyłas się tego na pewno przy pakowaniu ogórków do weków, jako prawdziwa kobieta :PPPPP (zabije mnie za to hahahah)

:))

Ogórki do wekow pakowałam raz w zyciu będąc młodą mężatką :)
Wyznaje zasade "mądrej glowie dość 2 slowie", a z niemądrymi nie gadam.
Na korepetycje zapraszam, w zamian podciągniesz moj hiszpański, bo trochę argentynskich tangueros jest w Warszawie no i do Buenos się wybieram :)

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

jakie nerwy? staram sie prowadzic dialog:D

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Maciek Głuszak:
I weź mnie nie wyjeżdżaj z marksizmem. Niech se dilerzy tankowców zarabiają tyle ile im ktoś za to zapłaci. Ale dlaczego mam się nie spytać dlaczego aż tyle ?

No nie, nie odróżniać marksizmu od trockizmu, Maciej, przeciez urodziłes się w PRL :PP Żartuję, przepraszam, to był zart, wybacz:)

Powtarzam - oszczednosc czasu, energii, formalnosci - nieruchomosci nie sprzedaje się w srodę wieczorem po kolacji! To trwa. PO drugie (a moze po dziesiąte) - klientów kupujących jest dzis duzo mniej niz kiedys. To dla sprzedających.

Co do kupujących - autentycznie, dziwie się ludziom, którzy chcą to zrobić sami. Naciąć siękupując nieruchomosc jest b. łatwo - jest masa rzeczy, o których czesto doswiadczeni ludzie nie mają pojęcia.

Spytaj kogokolwiek, sąsiada, brata, kumpla z pracy, czy wie co to jest renta planistyczna. Albo opłata adjacencka. Albo jakie są całosciowe koszta przy transakcji kupna -sprzedaży. Na rynku wtórnym a jakie na pierwotnym. A jakie są koszta z kolei przy cesji? A ile wynosi podatek pcc przy cesji prawa do nabycia nieruchomości lub ile i jak się rozlicza podatek przy cesji (ten "zwykły", nie pcc)- na zasadach ogólnych wg skali tak jak dochodowy czy mozna uzyskać zwolnienie , jesli wydamy pieniadze na cele mieszkaniowe, hmm?

A spytaj kto płaci podatek pcc przy cesji praw (do nabycia nieruchomosci) jesli umowa cesji nie została zawrta w formie aktu notarialnego (nie ma takiego wymogu, wystarczy zwykłą forma pisemna - choć czasem potrzebny notariusz do poświadczenia podpisów, a prawie nikt nie wie kiedy!!). Jaki jest termin na zaplacenie tego podatku i kto go płaci i jakie są konsekwencje nie zapłacenia (a nie płaci go prawie nikt, bo ludzie o tym nie wiedza, a konsekwencję bedą przykre jak się US dowie) A podatek od wpisania hipoteki zwykłej i kaucyjnej i jakie mogą byc (znowu dość przykre) konsekwencje nie zapłacenia go ?

itd itp...

Warto korzystać z usług dobrego posrednika, ale nie bede przekonywał na siłe, wolny wybór.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 20.06.09 o godzinie 18:35

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Hubert,

ale dlaczego na siłę ? No właśnie chcę żebyś mnie przekonywał, zresztą widzę że kogoś tutaj nurtuje podobny problem:
http://www.goldenline.pl/forum/nieruchomosci/1000228/s...
jego przekonujcie.

Ot, Hubert, to pytanie z innej beczki. Załóż że znalazłem mieszkanie bezpośrednio. Przychodzę do Ciebie i mówię: no, mam tu mieszkanie, chce kupić, nie znam się na papierkologii, podatkach, etc. Potrzebuję pomocy. Ile zaśpiewałbyś sobie za taką usługę ?

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Ilona W.:

Maciek Głuszak:
I weź mnie nie wyjeżdżaj z marksizmem. Niech se dilerzy tankowców zarabiają tyle ile im ktoś za to zapłaci. Ale dlaczego mam się nie spytać dlaczego aż tyle ?

A czy ktoś Ciebie zmusza do korzystania z usług pośrednika? >Bo chyba raczej nie. To jest usługa dla ludzi, którzy chcą z >niej skorzystać prawda?

No właśnie ja się czuję zmuszony. Jak czukam mieszkania i znajduję ogłoszenie zamieszczone przez pośrednika to nie mogę powiedzieć "Jestem zainteresowany tym mieszkaniem, ale nie pana usługami. Proszę obsługiwać tylko sprzedającego, a ja dam sobie radę sam. Dlaczego muszę zapłacić kilkanaście tysięcy wynagrodzenia za usługę, która nie jest mi do niczego potrzebna (inną sprawą jest, że w mojej ocenie ma ona niższą wartość)? Jak np. kupuję działkę, to dlaczego nie mogę sam powiedzieć jakie dokumenty chciałbym sprawdzić, samodzielnie zorganizować sprawy u notariusza i opłacić podatek. Czy mam taką możliwość jeżeli odpowiem na ogłoszenie zamieszczone przez pośrednika? Nie. I właśnie dlatego tak mnie to mierzi...

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Tomasz Alot:

No właśnie ja się czuję zmuszony. Jak czukam mieszkania i znajduję ogłoszenie zamieszczone przez pośrednika to nie mogę powiedzieć "Jestem zainteresowany tym mieszkaniem, ale nie pana usługami. Proszę obsługiwać tylko sprzedającego, a ja dam sobie radę sam. Dlaczego muszę zapłacić kilkanaście tysięcy wynagrodzenia za usługę, która nie jest mi do niczego potrzebna (inną sprawą jest, że w mojej ocenie ma ona niższą wartość)? Jak np. kupuję działkę, to dlaczego nie mogę sam powiedzieć jakie dokumenty chciałbym sprawdzić, samodzielnie zorganizować sprawy u notariusza i opłacić podatek. Czy mam taką możliwość jeżeli odpowiem na ogłoszenie zamieszczone przez pośrednika?

Ty chyba nie piszesz tego poważnie? Serio, powiedz ze napisałes to powaznie, a przysięgam, ze chyba wypiszę się dla komfortu psychicznego z tego forum i wiecej tu nie wrócę, bo poziom TEJ argumentacji powyzej jest po prostu szokujący. To brzmi jak dziecinne rozgoryczenie, że ktoś nie chce oddać owoców swojej pracy za darmo. Nie osmieszaj się, naprawdę.

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

To ja mam takie małe pytanko. Sam od jakiegoś czasu szukam mieszkania w Koszalinie. Ostatnio pojawia się coraz więcej ofert typu : W cenę nieruchomości NIE WLICZAMY prowizji kupującego !!!
U NAS NIŻSZE CENY NIERUCHOMOŚCI I NIŻSZE KOSZTY ZAKUPU !!! Wszystko fajnie, tyle, ze w umowie zawartej z agencja mam punkt mówiący o "zapłacie za wykonanie czynności pośredni ctwa wynagrodzenia w wysokości 3 % +VAT (22%)" Jak nalezy to rozumieć ? Czy skorzystając z tego typu oferty zapłacę prowizję, czy nie ???

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Hubert S.:

Tomasz Alot:

No właśnie ja się czuję zmuszony. Jak czukam mieszkania i znajduję ogłoszenie zamieszczone przez pośrednika to nie mogę powiedzieć "Jestem zainteresowany tym mieszkaniem, ale nie pana usługami. Proszę obsługiwać tylko sprzedającego, a ja dam sobie radę sam. Dlaczego muszę zapłacić kilkanaście tysięcy wynagrodzenia za usługę, która nie jest mi do niczego potrzebna (inną sprawą jest, że w mojej ocenie ma ona niższą wartość)? Jak np. kupuję działkę, to dlaczego nie mogę sam powiedzieć jakie dokumenty chciałbym sprawdzić, samodzielnie zorganizować sprawy u notariusza i opłacić podatek. Czy mam taką możliwość jeżeli odpowiem na ogłoszenie zamieszczone przez pośrednika?

Ty chyba nie piszesz tego poważnie? Serio, powiedz ze napisałes to powaznie, a przysięgam, ze chyba wypiszę się dla komfortu psychicznego z tego forum i wiecej tu nie wrócę, bo poziom TEJ argumentacji powyzej jest po prostu szokujący. To brzmi jak dziecinne rozgoryczenie, że ktoś nie chce oddać owoców swojej pracy za darmo. Nie osmieszaj się, naprawdę.

Heh, ja mam się nie ośmieszać? Ty się nie ośmieszaj z tymi tekstami o profesjonalizmie i wysokim stopniu bezpieczeństwa transkacji dokonywanych przez pośredników działających na naszym rynku.

Oddać owoce pracy za darmo? No to zaraz, dlaczego za darmo, skoro obsługiuwałby drugą stronę transakcji i od niej otrzymał prowizję?

Na czym polegałoby oddanie mi owocu pracy za darmo, jeżeli pośrednik nie wykonałby na moją rzecz ŻADNEJ usługi?

Ale dobra, nie odzywam się już, chyba nie warto...

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Hubert S.:

Tomasz Alot:

No właśnie ja się czuję zmuszony. Jak czukam mieszkania i znajduję ogłoszenie zamieszczone przez pośrednika to nie mogę powiedzieć "Jestem zainteresowany tym mieszkaniem, ale nie pana usługami. Proszę obsługiwać tylko sprzedającego, a ja dam sobie radę sam. Dlaczego muszę zapłacić kilkanaście tysięcy wynagrodzenia za usługę, która nie jest mi do niczego potrzebna (inną sprawą jest, że w mojej ocenie ma ona niższą wartość)? Jak np. kupuję działkę, to dlaczego nie mogę sam powiedzieć jakie dokumenty chciałbym sprawdzić, samodzielnie zorganizować sprawy u notariusza i opłacić podatek. Czy mam taką możliwość jeżeli odpowiem na ogłoszenie zamieszczone przez pośrednika?

Ty chyba nie piszesz tego poważnie? Serio, powiedz ze napisałes to powaznie, a przysięgam, ze chyba wypiszę się dla komfortu psychicznego z tego forum i wiecej tu nie wrócę, bo poziom TEJ argumentacji powyzej jest po prostu szokujący. To brzmi jak dziecinne rozgoryczenie, że ktoś nie chce oddać owoców swojej pracy za darmo. Nie osmieszaj się, naprawdę.

Heh, a jeszcze co do tego niby dziecinnego rozgoryczenia - całe szczęście, że często udaje się znaleźć jakiś kontakt bezpośredni za pomocą takich ogłoszeń i kojarzenia faktów. Dzięki temu nie jestem rozgoryczony, bo znajduję w końcu adres albo numer telefonu. Sprzeciwiam się tylko uznawaniu, że jakaś usługa jest w takiej sytuacji wykonywana na moją rzecz i powinienem za nią zapłacić. Rozumiem (chociaż z zastrzeżeniami) z jakich powodów sprzedający zdecydował się na usługi pośrednika, ale skoro ja z nich nie chcę korzystać, to dlaczego pośrednik nie może działać tylko na rzecz sprzedającego? To jest nawet bardziej czytelna sytuacja, bo wtedy w negocjacjach może on aktywnie brać udział i doradzać swojemu klientowi.

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Monika Skoraszewska:

Litości, człowieku :DDDDDD
Pośrednik to osoba, ktora ma nieco wiecej niz 1 mieszkanie, wiec po prostu poleci Ci lepsze ze swojej wlasnej oferty i tez zarobi. A Ty zadowolony z jego pomocy polecisz go innym znajomym.
Dobrzy posrednicy pracuja w wiekszosci z ludzmi z polecenia :)
>

A, to jeszcze jedna ważna rzecz. Czy sprzedający, któremu pośrednik odstraszył w tym wypadku klienta, też go poleci na przyszłość ?

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Tomasz Alot:
Heh, a jeszcze co do tego niby dziecinnego rozgoryczenia - całe szczęście, że często udaje się znaleźć jakiś kontakt bezpośredni za pomocą takich ogłoszeń i kojarzenia faktów. Dzięki temu nie jestem rozgoryczony, bo znajduję w końcu adres albo numer telefonu. Sprzeciwiam się tylko uznawaniu, że jakaś usługa jest w takiej sytuacji wykonywana na moją rzecz i powinienem za nią zapłacić. Rozumiem (chociaż z zastrzeżeniami) z jakich powodów sprzedający zdecydował się na usługi pośrednika, ale skoro ja z nich nie chcę korzystać, to dlaczego pośrednik nie może działać tylko na rzecz sprzedającego? To jest nawet bardziej czytelna sytuacja, bo wtedy w negocjacjach może on aktywnie brać udział i doradzać swojemu klientowi.

Tzn przyznajesz publicznie, ze kojarząc ogłoszenie i dane , kombinujesz jak dojsc do klienta omijając posrednika i w koncu omijasz posrednika, tak? Nie mam wiecej pytań, to mi wystarcza.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 21.06.09 o godzinie 13:03

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Hubert, dla Boga ! O co Ci chodzi.
Jak na bucie w sklepie znajdę metkę, na tej metce adres, i kupie buta bezpośrednio to też jest złodziejstwo ?
Za jaką to usługę Tomasz miałby płacić posrednikowi ?
Za wrzucenie adresu na strone ?
To może jak Ty kupisz buta którego reklame widziałeś w telewizji i dlatego podejrzewasz że to dobry but, powinieneś zapłacić agencji reklamowej ?

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Maciek Głuszak:

Monika Skoraszewska:

Litości, człowieku :DDDDDD
Pośrednik to osoba, ktora ma nieco wiecej niz 1 mieszkanie, wiec po prostu poleci Ci lepsze ze swojej wlasnej oferty i tez zarobi. A Ty zadowolony z jego pomocy polecisz go innym znajomym.
Dobrzy posrednicy pracuja w wiekszosci z ludzmi z polecenia :)
>

A, to jeszcze jedna ważna rzecz. Czy sprzedający, któremu pośrednik odstraszył w tym wypadku klienta, też go poleci na przyszłość ?

jesli mu przyprowadzę klienta - wielbiciela halasu to będzie mnie błogoslawil po wsze czasy :)

Jak w zyciu - każda potwora znajdzie swego amatora. Nie zapominaj, że pośrednik pracuje z wieloma sprzedającymi i wieloma kupującymi.
Na tym ta praca polega :)

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Hubert S.:

Tomasz Alot:
Heh, a jeszcze co do tego niby dziecinnego rozgoryczenia - całe szczęście, że często udaje się znaleźć jakiś kontakt bezpośredni za pomocą takich ogłoszeń i kojarzenia faktów. Dzięki temu nie jestem rozgoryczony, bo znajduję w końcu adres albo numer telefonu. Sprzeciwiam się tylko uznawaniu, że jakaś usługa jest w takiej sytuacji wykonywana na moją rzecz i powinienem za nią zapłacić. Rozumiem (chociaż z zastrzeżeniami) z jakich powodów sprzedający zdecydował się na usługi pośrednika, ale skoro ja z nich nie chcę korzystać, to dlaczego pośrednik nie może działać tylko na rzecz sprzedającego? To jest nawet bardziej czytelna sytuacja, bo wtedy w negocjacjach może on aktywnie brać udział i doradzać swojemu klientowi.

Tzn przyznajesz publicznie, ze kojarząc ogłoszenie i dane , kombinujesz jak dojsc do klienta omijając posrednika i w koncu omijasz posrednika, tak? Nie mam wiecej pytań, to mi wystarcza.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 21.06.09 o godzinie 13:03

Hubert, pisałeś o ośmieszaniu się...

Oczywiście, że kombinuję, bo niestety nie mam możliwości nie korzystania z usługi pośrednika w inny sposób. Dzwoniąc pod numer telefonu podany w ogłoszeniu nie korzystam z usług pośrednika, nie jestem "zamawiającym". Jedynie odpowiadam na działania marketingowe wykonane przez pośrednika na rzecz sprzedającego.

Publicznie się przyznaję...

Nie wiem czy o tym można mówić w kategoriach publicznego przyznania się, bo nie ma w tym absolutnie nic niewłaściwego. Co więcej, nie spotkałem się dotychczas (poza jednym wyjątkiem, ale oferta jest u 20 pośredników od ponad roku, więc coś jest chyba nie tak), żeby ktoś odmówił spotkania i negocjacji bezpośrednich.

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Maciek Głuszak:
Hubert, dla Boga ! O co Ci chodzi.
Jak na bucie w sklepie znajdę metkę, na tej metce adres, i kupie buta bezpośrednio to też jest złodziejstwo ?
Za jaką to usługę Tomasz miałby płacić posrednikowi ?
Za wrzucenie adresu na strone ?
To może jak Ty kupisz buta którego reklame widziałeś w telewizji i dlatego podejrzewasz że to dobry but, powinieneś zapłacić agencji reklamowej ?

Heh, napiszę sobie chyba to motto na wizytówce :D

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Hubert S.:

Tomasz Alot:
Heh, a jeszcze co do tego niby dziecinnego rozgoryczenia - całe szczęście, że często udaje się znaleźć jakiś kontakt bezpośredni za pomocą takich ogłoszeń i kojarzenia faktów. Dzięki temu nie jestem rozgoryczony, bo znajduję w końcu adres albo numer telefonu. Sprzeciwiam się tylko uznawaniu, że jakaś usługa jest w takiej sytuacji wykonywana na moją rzecz i powinienem za nią zapłacić. Rozumiem (chociaż z zastrzeżeniami) z jakich powodów sprzedający zdecydował się na usługi pośrednika, ale skoro ja z nich nie chcę korzystać, to dlaczego pośrednik nie może działać tylko na rzecz sprzedającego? To jest nawet bardziej czytelna sytuacja, bo wtedy w negocjacjach może on aktywnie brać udział i doradzać swojemu klientowi.

Tzn przyznajesz publicznie, ze kojarząc ogłoszenie i dane , kombinujesz jak dojsc do klienta omijając posrednika i w koncu omijasz posrednika, tak? Nie mam wiecej pytań, to mi wystarcza.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 21.06.09 o godzinie 13:03

A wystarcza Ci to do czego?