Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Filip Mazurek:
Witam,

W najbliższym czasie będę się starał sprzedać mieszkanie przy pomocy pośrednika. Po raz pierwszy będę sprzedawał, wstępna prowizja wynosi 1,5%.

Moje pytanie brzmi czy to atrakcyjna cena sprzedaży dla mnie, czy warto negocjować(pośrednik powiedział, że oczywiście jest taka możliwość) i przede wszystkim jak się do tego zabrać.

Bardzo proszę o pomoc
pozdrawiam

Moim zdaniem cena 1,5% to gruba przesada. To ty masz nieruchomość, która daje możliwość zarobku dla pośrednika. Choćby pośrednik posiadał w swoim portfelu 1000 osób chętnych kupić, to musi mieć dla nich osoby, które chcą sprzedać. Bez takich jak ty biznes nie ma sensu. Ponadto twój pośrednik otrzyma wynagrodzenie od:
* ciebie,
* kupującego,
* jeżeli ma podpisane umowy z bankami a kupujący skorzysta z ich pomocy w zdobyciu kredytu hipotecznego - od banku,
* jeżeli formalnie lub nie współpracuje z rzeczoznawcami i notariuszami - od nich właśnie.

W sumie na nieruchomości wartej np.: 500 tyś. zł., można w powyższy sposób zarobić kilkadziesiąt tysięcy złotych + VAT.

Jak ja sprzedawałem nieruchomość mój pośrednik nie dostał ode mnie złotówki. Mimo to pracował, a nie był pośrednikiem w firmie z serii "Kopytko sp. z o.o.". Moja rada NEGOCJOWAĆ!!!

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Andrzej Urbański:

Filip Mazurek:
Witam,

W najbliższym czasie będę się starał sprzedać mieszkanie przy pomocy pośrednika. Po raz pierwszy będę sprzedawał, wstępna prowizja wynosi 1,5%.

Moje pytanie brzmi czy to atrakcyjna cena sprzedaży dla mnie, czy warto negocjować(pośrednik powiedział, że oczywiście jest taka możliwość) i przede wszystkim jak się do tego zabrać.

Bardzo proszę o pomoc
pozdrawiam

Moim zdaniem cena 1,5% to gruba przesada. To ty masz nieruchomość, która daje możliwość zarobku dla pośrednika. Choćby pośrednik posiadał w swoim portfelu 1000 osób chętnych kupić, to musi mieć dla nich osoby, które chcą sprzedać. Bez takich jak ty biznes nie ma sensu. Ponadto twój pośrednik otrzyma wynagrodzenie od:
* ciebie,
* kupującego,
* jeżeli ma podpisane umowy z bankami a kupujący skorzysta z ich pomocy w zdobyciu kredytu hipotecznego - od banku,
* jeżeli formalnie lub nie współpracuje z rzeczoznawcami i notariuszami - od nich właśnie.

W sumie na nieruchomości wartej np.: 500 tyś. zł., można w powyższy sposób zarobić kilkadziesiąt tysięcy złotych + VAT.

Jak ja sprzedawałem nieruchomość mój pośrednik nie dostał ode mnie złotówki. Mimo to pracował, a nie był pośrednikiem w firmie z serii "Kopytko sp. z o.o.". Moja rada NEGOCJOWAĆ!!!

Jesteśmy z Ciebie dumni!

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Andrzej Urbański:

Filip Mazurek:
Witam,

W najbliższym czasie będę się starał sprzedać mieszkanie przy pomocy pośrednika. Po raz pierwszy będę sprzedawał, wstępna prowizja wynosi 1,5%.

Moje pytanie brzmi czy to atrakcyjna cena sprzedaży dla mnie, czy warto negocjować(pośrednik powiedział, że oczywiście jest taka możliwość) i przede wszystkim jak się do tego zabrać.

Bardzo proszę o pomoc
pozdrawiam

Moim zdaniem cena 1,5% to gruba przesada. To ty masz nieruchomość, która daje możliwość zarobku dla pośrednika. Choćby pośrednik posiadał w swoim portfelu 1000 osób chętnych kupić, to musi mieć dla nich osoby, które chcą sprzedać. Bez takich jak ty biznes nie ma sensu. Ponadto twój pośrednik otrzyma wynagrodzenie od:
* ciebie,
* kupującego,
* jeżeli ma podpisane umowy z bankami a kupujący skorzysta z ich pomocy w zdobyciu kredytu hipotecznego - od banku,
* jeżeli formalnie lub nie współpracuje z rzeczoznawcami i notariuszami - od nich właśnie.

W sumie na nieruchomości wartej np.: 500 tyś. zł., można w powyższy sposób zarobić kilkadziesiąt tysięcy złotych + VAT.

Jak ja sprzedawałem nieruchomość mój pośrednik nie dostał ode mnie złotówki. Mimo to pracował, a nie był pośrednikiem w firmie z serii "Kopytko sp. z o.o.". Moja rada NEGOCJOWAĆ!!!

Hm to chyba nie był pośrednik. Sorry, ale za darmo raczej nikt nie promuje oferty itd. To jakiś żart

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Albo jakis desperat :(
Swoja droga to jakis ciekawy trend ostatnio, wymagac żeby ludzie pracowali za darmo.
Rozumiem, że kolega rownież chętnie działa charytatywnie.....

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Monika no sorry, ale jaki desperat? Jeśli mam pracować za darmo to wolę wcale:)

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Desperat w tym sensie, że pracował za prowizje z jednej strony, przy okazji psujac rynek i pokazujac ludziom, że mozna wyłudzać usługi.

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Ilona W.:
Monika no sorry, ale jaki desperat? Jeśli mam pracować za darmo to wolę wcale:)

Rozumiem zatem, że pobierasz pieniądze jedynie od sprzedającego lub kupującego, bez dodatkowych zysków opisywanych przeze mnie powyżej?

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Monika Skoraszewska:
Desperat w tym sensie, że pracował za prowizje z jednej strony, przy okazji psujac rynek i pokazujac ludziom, że mozna wyłudzać usługi.

Wiesz... praktyki podwójnej opłaty można porównać z podwójnym opodatkowaniem. Według mnie jest to nie fair. To tak jakby w mojej branży otrzymać zapłatę za kredyt hipoteczny od banku a potem dodatkowo od samego klienta. Czyli jak biorę kasę od banku a już od klienta nie, to jestem frajerem pracującym za darmo i... (uwielbiam to sformułowanie) psuję rynek?

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Andrzej Urbański:

Ilona W.:
Monika no sorry, ale jaki desperat? Jeśli mam pracować za darmo to wolę wcale:)

Rozumiem zatem, że pobierasz pieniądze jedynie od sprzedającego lub kupującego, bez dodatkowych zysków opisywanych przeze mnie powyżej?

Nie. Pobieram wynagrodzenie od zamawiającego. Nie ma znaczenia czy jest to osoba poszukująca nieruchomości czy chcąca takową zbyć.

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Andrzej Urbański:

Monika Skoraszewska:
Desperat w tym sensie, że pracował za prowizje z jednej strony, przy okazji psujac rynek i pokazujac ludziom, że mozna wyłudzać usługi.

Wiesz... praktyki podwójnej opłaty można porównać z podwójnym opodatkowaniem. Według mnie jest to nie fair. To tak jakby w mojej branży otrzymać zapłatę za kredyt hipoteczny od banku a potem dodatkowo od samego klienta. Czyli jak biorę kasę od banku a już od klienta nie, to jestem frajerem pracującym za darmo i... (uwielbiam to sformułowanie) psuję rynek?

buahaha co Ty wymyslasz, a Bank niby skad ma na Twoja pensje? Nie przypadkiem od klienta?

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Andrzej Urbański:

Wiesz... praktyki podwójnej opłaty można porównać z podwójnym opodatkowaniem. Według mnie jest to nie fair.

To nie jest podwojna zapłata, tylko obsluga 2 klientow zlecajacych konkretne zadanie, z ktorych każdy placi dopiero po osiągnięciu oczekiwanego rezultatu. Nie widzę powodu, dla ktorego dla 1 z nich mialabym to robic za darmo.

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Jakub Werelich:

Andrzej Urbański:

Monika Skoraszewska:
Desperat w tym sensie, że pracował za prowizje z jednej strony, przy okazji psujac rynek i pokazujac ludziom, że mozna wyłudzać usługi.

Wiesz... praktyki podwójnej opłaty można porównać z podwójnym opodatkowaniem. Według mnie jest to nie fair. To tak jakby w mojej branży otrzymać zapłatę za kredyt hipoteczny od banku a potem dodatkowo od samego klienta. Czyli jak biorę kasę od banku a już od klienta nie, to jestem frajerem pracującym za darmo i... (uwielbiam to sformułowanie) psuję rynek?

buahaha co Ty wymyslasz, a Bank niby skad ma na Twoja pensje? Nie przypadkiem od klienta?

Klient płaci prowizję za udzielenie kredytu lub nie. To zależy od oferty.
Idąc tropem wynagrodzenia pośredników notariusz też powinien przy umowie sprzedaży pobierać pełne wynagrodzenie od kupującego i sprzedającego? W końcu jeden i drugi jest osobnym klientem przy tej samej transakcji.

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

edycja - własciwie to nie zabieram głosuHubert S. edytował(a) ten post dnia 18.06.09 o godzinie 22:41

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Nie denerwuj sie, Hubi, to taki narodowy sport - jak oszukać pośrednika.
Bo jak Kali ukraść krowa to dobre jest :D

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Monika Skoraszewska:

Monia, jak tam koncerty skrzypcowe? :))))))Hubert S. edytował(a) ten post dnia 18.06.09 o godzinie 22:43

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Koncerty skrzypcowe jak zwykle boskie, ale teraz cieszę się na koncert klezmersko-cygański na Festiwalu kultury Żydowskiej w Krakowie :))))

A wracając do tematu, to jak się zdenerwuje to stworzę wątek pt. ranking najbardziej absurdalnych pomysłów naszych klientow :lol:

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Monika Skoraszewska:
Koncerty skrzypcowe jak zwykle boskie, ale teraz cieszę się na koncert klezmersko-cygański na Festiwalu kultury Żydowskiej w Krakowie :))))

A wracając do tematu, to jak się zdenerwuje to stworzę wątek pt. ranking najbardziej absurdalnych pomysłów naszych klientow :lol:

zrób taki :)))

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Dziękuję wszystkim za udział w mojej prowokacji. Dzięki wam znalazłem odpowiedź, której szukałem. Mogę ze spokojem wprowadzić nową firmę na rynek :)

PS.

Niepotrzebnie się napinacie.

Pozdrawiam,
Andrzej

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

To ja mam jeszcze pytanie, tylko weźcie się nie obruszajcie od razu.

Otóż, rozumiem dlaczego kupujący mieszkanie korzystają z usług pośredników. No bo mało jest ofert bezpośrednich, etc, etc. Sam kupowałem przez pośrednika, btw. akurat mogę się chyba zgodzić że to była uczciwa cena za usługę bo miałem trochę syfu formalnoprawnego i kobicina nieźle sie musiała nabiegać.

Ale co skłania sprzedających do płacenia, bądźmy szczerzy, poważnej kasy pośrednikowi jeżely mogli by sami se pstryknąć zdjęcie i wrzucić na tradera ? No bo jakie jeszcze usługi na rzecz sprzedającego wykonuje pośrednik ?

Czy nie uważacie że dla gospodarki zdrowsza byłaby sytuacja gdyby zlikwidować feudalne przeżytki w postaci obowiązku posiadania licencji i gdybym ja, miejscowy głupek, również mógł otworzyć agencję i świadczyć usługi polegające na zrobieniu fotki, wrzuceniu ogłoszenia na pare portali i pokazania mieszkanka paru gościom za letssej pół procenta ? Hubert, to pytanie zwłaszcza do Ciebie.

Aha, i wiecie może jaki procent mieszkań chodzi obecnie przez pośredników ? Czy ja słusznie zakładam że im sprzedający młodszy i bardziej ogarnięty tym ten odsetek mniejszy ?

Temat: Prowizja dla pośrednika nieruchomości - negocjowanie ceny.

Maciek Głuszak:
To ja mam jeszcze pytanie, tylko weźcie się nie obruszajcie od razu.

Otóż, rozumiem dlaczego kupujący mieszkanie korzystają z usług pośredników. No bo mało jest ofert bezpośrednich, etc, etc. Sam kupowałem przez pośrednika, btw. akurat mogę się chyba zgodzić że to była uczciwa cena za usługę bo miałem trochę syfu formalnoprawnego i kobicina nieźle sie musiała nabiegać.

to drobiazg. Są ludzie, którzy kupują mieszkanie na planowanej linii autostrady (powiedzmy - dużej przelotówce) z oknami na piekne 4 pasy ruchu. Dobry posrednik o tym wie, ludzie nie. Mocno się zdziwią, jak za 4 lata bedą mieli 20 000 samochodów na dobę pod oknem. Ale cóż niektorzy są uparci i wolą zaoszczedzic pare groszy na prowizji, ich sprawa, ale szkoda kupic mieszkanie po 9000/m2 które za 5 lat nie bedzie sie dało sprzedac nawet za 5000 (a są takie mieszkania w Wawie i to sporo).

Ale co skłania sprzedających do płacenia, bądźmy szczerzy, poważnej kasy pośrednikowi jeżely mogli by sami se pstryknąć zdjęcie i wrzucić na tradera ? No bo jakie jeszcze usługi na rzecz sprzedającego wykonuje pośrednik ?

1. czas - nie kazdy ma czas siedziec w domu, gadac z przypadkowymi ludzmi etc. Czasami własciciel daje klucze zeby miec to z głowy.

2. bezpieczenstwo - nigdy nie wiesz kto ci wlezie do mieszkania. Przychodzac z posrednikiem, to zawsze bezpieczniej, wrecz fizycznie bezpieczniej, zwlaszcza jesli posrednika znasz lepiej/polecił ci go ktos komu ufasz itd.

3. sprawdzony klient - czesto posrednik poleca mieszkania ludziom (kupującym) , których zna, takich którzy szukają własnie tego i tego konkretnie, w takim a nie innym standardzie, ludzi którzy mają pieniądze i nie są maruderami, są konkretni.

4. promocja - są firmy, które promują nieruchomosci w mega sposób, mają swietnny marketing, mają siłe przebicia. A zawsze to lepiej miec umowe z firmą która pozycjonuje oferty na 1 linku w googlach pod danym hasłem, niz robic to samemu płacąc setki złotych za przedłuzanie ofert na marnych portalach.

Mysle ze głównie oszczednosc czasu i dobra promocja, to powody dla których ludzie działają z dobrymi posrednikami. Mowię oczywiscie o ludziach którzy CHCĄ sprzedać, a nie takich , którzy wystawiają cos sztuka dla sztuki, i liczą ze zjawi się kupiec nagle z nieba.

Aha, i wiecie może jaki procent mieszkań chodzi obecnie przez pośredników ?

\

za mały, moim marzeniem jest zeby chodziło 100 % przez posredników :)Hubert S. edytował(a) ten post dnia 19.06.09 o godzinie 22:36