Wypowiedzi
-
Witam.
Posiadam damper RS Monarch 3.1 ze skokiem 130mm. Mam możliwośc zamiany na Fox FLOAT RP2. Oba t modele z roku 2009. Pytanie do osób znających oba dampery co wybrać. FOX ma system ProPedal, RS ma regulowane tłumienie odbicia, blokada z Floodgate - regulowanym progiem automatycznego otwarcia. Pytanie brzmi co wybrać i co lepsze?
Który ma lepszą trwałość?
Pozdrawiam
MarcinMarcin Szymański edytował(a) ten post dnia 08.07.11 o godzinie 16:31 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy RENAULT
-
ALe pracodawca może wypowiedzieć umowę albo z winy pracownika, albo z przyczyn nie dotyczących pracownika i wtedy wypłaca odprawę i jest wpisana podstawa prawna czyli ustawa. W tym wypadku jak rozumiem jest fikcyjny powód wpisany do wypowiedzenia, ale jak Pani będzie grzeczna to firma zamieni to porozumienie. Czyli de facto zrobi dobrze sobie bo zamknie pracownikowi w zasadzie drogę do roszczenia z tytułu wypowiedzenia niezgodnego z przepisami.
Wg. mnie zawsze lepiej wygląda porozumienie stron. -
Wyśłij kurierem za potwierdzenim odbioru. Szybciej niz pocztą, a kwitek też masz, że dokuemty zostały przesłane.
-
Pamiętaj, że premia wpisana w umowę, w szczególności wzór jej obliczania staje sie obligatoryjny. Jeśli za miesiąc będziesz chciał zmienić wzór to albo musisz się dogadać z pracownikiem albo dokonać wypowiedzenia warunków umowy o pracę.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy RENAULT
-
Edyto, żeby takie pisemko było dla Ciebie wazne musi być bezpośrednio poprzedzone remanentem. Jeśli od remanentu do daty zawarcia umowy o odp. materialnej mija jakiś czas to zmienia się stan faktyczny w magazynie/sklepie i możesz odmówić podpisania takiej umowy.
Jeśli Pracodawca jest w stanie udowodnic kradzież konkretnej osobie to odpowiada ona za wszyskie szkody umyśłnie wyrządzone pracodawcy art 114 i 122 KP. Poza tym jeśli tamta dziewczyna odchodziła, a ty przychodziłaś na jej miejsce to przy odejściu też powinien być sporządzony remanent żeby można było obciążyć kogokolwiek brakami.Marcin Szymański edytował(a) ten post dnia 31.12.09 o godzinie 11:36 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy RENAULT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Witam,
Dominiku jak rozumiem Twoją wypowiedź to ty jesteś stroną inicjującą rozwiązanie umowy o pracę?
Jeśli tak, zgodnie z zawartą umową jesteś zobowiązany do zwrotu proporcjonalnie kosztów poniesionych przez pracodawcę za szkolenie. Proporcjonalnie oznacza, że każdy miesiąc przepracowany w czasie trwania umowy od dnia zakończenia szkolenia zmniejsza Twoje zobowiązanie u pracodawcy. Jak napisała Ania pracodawca nie może sam sobie nic potrącić, choćbyś nie wiem ile był mu winien. Chyba, że w zawartej umowie wyrażasz zgodę na potrącenie Twojego zobowiąnia z wynagrodzenia w przypadku rozwiązania umowy o pracę. Ale i tu znam prawników, którzy zakwestionuja taką zgodę ponieważ pracownik powinien wyrazić zgodę na potrącenie określonej kwoty, a nie dowolnej kwoty.
Podstawa prawna: art 91 KP oraz paragraf 6 Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 12 października 1993 w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych Dz. U. Nr 103, poz. 472, z późniejszymi zmianami.Marcin Szymański edytował(a) ten post dnia 02.11.09 o godzinie 09:12 -
Ale aktualnie kodeks spracy jasno precyzuje kwestie urlopu i ekwiwalentu za urlop. Kiedyś pracownik zmieniał pracę również na mocy porozumienia zakładów i wtedy pracodawcy mogli zawrzeć porozumienie i w jego treści uregulować kwestie urlopu. Teraz nie ma czegoś takiego za wyjątkiem art 23 z indeksem 1. Ale tu nie dochodzi rozwiązania umowy. Więc jedynym rozwiązaniem jest wypłata ekwiwalentu przy rozwiązaniu umowy o pracę.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Ja bym też polecił badanie organizowane przez PwC. Niestety cena jaką zaproponowano za udział w badaniu była wg. mnie zbyt duża.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy RENAULT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy RENAULT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MTB i kolarstwo
-
Ja bym sobie odpuścił w tym roku ocenę. Wg. mnie nie ma warunków na jej realizację. Każda ocena w tej sytuacji pogłębia niepewnośc pracowników i przyniesie odwrotny skutek od zamierzonego.
Właściciel powinien wyjasnić kierownikom, czemu nie ma oceny i jakie są tego skutki dla nich.
Tworzenie w tej chwili jakiś protez włącznie z oceną 306 stopni jest działaniem na siłe bez wizji końcowego celu.
Wg. mnie ocena powinna zostać wykonana do poziomu poniżej Zarządu, którego nie ma. Częśc osób w tym roku nie zostanie oceniona. Myślę, ze będzie to lepiej odebrane niż kombinowanie przy ocenie. -
O ile sie orientuję i dobrze pamiętam w angli jest system egzaminów i certyfikatów świadczących o poziomie wiedzy HR:
początkujący, specjalista, expert.
Zdobywasz po prostu kolejne stopnie wtajemniczenia i legitymujesz się przed pracodawcą świstkiem, że umiesz już napisac opis stanowiska, zrobić system kompetencji, czy inne cuda z naszej bajki.
I chyba to chciał sprawdzić Pan. Nie na wiarę w twoje opowieśći, tylko na podstawie odp. certyfikatu. U nas myślało o tym kiedyś chyba PSZK. To miało by być coś w stylu stopni lekarskich, specjalizacji, -
Ja oddzielam opis stanowiska od zakresu obowiązków pracownika na danym stanowisku.
Mamy stanowiska gdzie zakres czynności jest na tyle duży, ze jedna osoba nie ma możliwości realizować wszystkich zadań, ról, z opisu stanowiska dla każdego pracownika wybierane są odpowiadnie zadania i one są wstawiane do zakresu zadań. Nie ma wtedy problemu z niechęcią do podpisania zakresu obowiązków.