Zbigniew Miernik

Zbigniew Miernik Kierownik, Rejestr

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Temat był już kilkakrotnie rozpatrywany. Ale może teraz z odmiennej strony. Wierzyciel może dokonać korekty gdy
3) na dzień poprzedzający dzień złożenia deklaracji podatkowej, w której dokonuje się korekty, o której mowa w ust. 1:
a) wierzyciel i dłużnik są podatnikami zarejestrowanymi jako podatnicy VAT czynni,
b) dłużnik nie jest w trakcie postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji;
I ok. Korekty też nie dokonuje się jeżeli
7.Przepisów ust. 1-5 nie stosuje się, jeżeli między wierzycielem a dłużnikiem istnieje związek, o którym mowa w art. 32 ust. 2-4.
W wymienionych przypadkach korekty nie dokonuje się.

A dłużnik czy ma w tym przypadku dokonywać korekty. Z art. 89b wychodzi, że tak.
Uważam, że wymyślono dobry sposób na załatanie dziury budżetowej.
Nie dokonuje oceny przypadków gdy jest likwidacja lub powiązania ale przy upadłości zaczną się zaś spory US z syndykami - kto odpowiada za to zobowiązanie bo ono powstanie już po ogłoszeniu upadłości (wykazywane jest w obecnej deklaracji).
Jest jeszcze kwestia, że właściwie na dzień ogłoszenia procesu likwidacji należy tworzyć rezerwy na korekty a to może doprowadzić, że nie likwidacja ale upadłość
Czy moje twierdzenie że dłużnik musi jest właściwe?
Tomasz Krywan

Tomasz Krywan Doradca podatkowy

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Zbigniew Miernik:

A dłużnik czy ma w tym przypadku dokonywać korekty. Z art. 89b wychodzi, że tak.
Czy moje twierdzenie że dłużnik musi jest właściwe?

Wychodzi, że musi. Wśród przepisów art. 89b nie ma przepisu nakazującego odpowiednie stosowanie art. 89a ust. 7.
Uważam, że wymyślono dobry sposób na załatanie dziury budżetowej.

Hmmm...no własnie...ciekawe czy to wymyślili czy wyszło im tak przypadkiem;-)
Tomasz Siennicki

Tomasz Siennicki Doradca podatkowy

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Zbigniew Miernik:
Temat był już kilkakrotnie rozpatrywany. Ale może teraz z odmiennej strony. Wierzyciel może dokonać korekty gdy
3) na dzień poprzedzający dzień złożenia deklaracji podatkowej, w której dokonuje się korekty, o której mowa w ust. 1:
a) wierzyciel i dłużnik są podatnikami zarejestrowanymi jako podatnicy VAT czynni,
b) dłużnik nie jest w trakcie postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji;
I ok. Korekty też nie dokonuje się jeżeli
7.Przepisów ust. 1-5 nie stosuje się, jeżeli między wierzycielem a dłużnikiem istnieje związek, o którym mowa w art. 32 ust. 2-4.
W wymienionych przypadkach korekty nie dokonuje się.

A dłużnik czy ma w tym przypadku dokonywać korekty. Z art. 89b wychodzi, że tak.
Uważam, że wymyślono dobry sposób na załatanie dziury budżetowej.
Nie dokonuje oceny przypadków gdy jest likwidacja lub powiązania ale przy upadłości zaczną się zaś spory US z syndykami - kto odpowiada za to zobowiązanie bo ono powstanie już po ogłoszeniu upadłości (wykazywane jest w obecnej deklaracji).
Jest jeszcze kwestia, że właściwie na dzień ogłoszenia procesu likwidacji należy tworzyć rezerwy na korekty a to może doprowadzić, że nie likwidacja ale upadłość
Czy moje twierdzenie że dłużnik musi jest właściwe?

A dlaczego miałoby się nie dokonywać korekty po stronie dłużnika.
Teraz są to tak naprawdę dwie odrębne instytucje.
Pewnie to przypadek, choć jest to obecnie uzasadnione charakterem instytucji (lub inaczej - byłoby nieuzasadnione, gdyby wyłączyć w takiej sytuacji korektę).Tomasz Siennicki edytował(a) ten post dnia 23.01.13 o godzinie 21:29
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

....Wymyślono dobry sposób na załatanie dziury budżetowej....
Tylko i wyłącznie, to jasne jak słońce. Dłużnik koryguje podatek naliczony, zyskuje US, wierzyciel niekoniecznie dokonuje korekty podatku należnego, zyskuje US po raz drugi. 30% sankcji-zyskuje US. Proste? Proste. Z PIT podobnie.
Skutki? Bardzo proszę.Hurtownia-producent.Producent wstawiał swoje wyroby do hurtowni, która wg wspólnego porozumienia rozliczała go z salda, czyli za sprzedany towar.Teraz? W wielu przypadkach koniec współpracy. Efekt? Pogłębienie trudności finansowych małych firm ale też i pogorszenie sytuacji hurtowni, które de facto będą musiały wykupić cały swój stan magazynowy.W dłuższej perspektywie? Zmniejszone wpływy do budżetu gdyż wiele podmiotów tego nie wytrzyma, zbankrutuje bądż zamknie działalność.
Instytucja kredytu kupieckiego przestaje istnieć.
Wniosek? Nie ma nic gorszego, niż mieszanie sie polityków do działalności gospodarczej.
Na koniec zagadka: mam do dyspozycji określoną kwotę x i i dwa zobowiązania, z których tylko jedno jestem w stanie uregulować:
a. fakturę której upływa termin 150 dni
b. należny podatek z VAT7
którą płatność wstrzymam do czasu pozyskania kolejnych środków?
Moja księgowa powiedziała krótko:albo ktoś przed końcem roku wypił kilka kieliszków za mało, albo kilka kieliszków za dużo.
Nasi parlamentarzyści rzeczywiście pracowali bardzo ciężko.Nie trzeba np. na fakturach dopisywać słowa VAT.Efekt? Na stacjach benzynowych pracownicy pieczołowicie przekreślają ten VAT na fakturach, bo teraz nie można tego tam umieszczać.
Do jakich absurdów jeszcze dojdziemy?

konto usunięte

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

a kto Ci powiedział, że nie można umieszczać wyrazu "VAT"?
Nasi parlamentarzyści rzeczywiście pracowali bardzo ciężko.Nie trzeba np. na fakturach dopisywać słowa VAT.Efekt? Na stacjach benzynowych pracownicy pieczołowicie przekreślają ten VAT na fakturach, bo teraz nie można tego tam umieszczać.
Do jakich absurdów jeszcze dojdziemy?
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Hanna Sypniewska:
Skutki? Bardzo proszę.Hurtownia-producent.Producent wstawiał swoje wyroby do hurtowni, która wg wspólnego porozumienia rozliczała go z salda, czyli za sprzedany towar.Teraz? W wielu przypadkach koniec współpracy. Efekt? Pogłębienie trudności finansowych małych firm ale też i pogorszenie sytuacji hurtowni, które de facto będą musiały wykupić cały swój stan magazynowy.W dłuższej perspektywie? Zmniejszone wpływy do budżetu gdyż wiele podmiotów tego nie wytrzyma, zbankrutuje bądż zamknie działalność.

Przecież ludzie nie przestaną z tego powodu kupować. Przyjdą inni z pieniędzmi i oni sprzedadzą te towary i kasa w budżecie będzie się zgadzać..
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Janek Wiśniewski:
a kto Ci powiedział, że nie można umieszczać wyrazu "VAT"?
Nasi parlamentarzyści rzeczywiście pracowali bardzo ciężko.Nie trzeba np. na fakturach dopisywać słowa VAT.Efekt? Na stacjach benzynowych pracownicy pieczołowicie przekreślają ten VAT na fakturach, bo teraz nie można tego tam umieszczać.
Do jakich absurdów jeszcze dojdziemy?
Można ,jeśli masz stare druki i we wszystkich programach komp. tak jest, ale wytłumacz to tym ze st. benz.,opisałam jedną z sytuacji z którą się spotkałam.I po co takie zmiany? Dla mnie absurd i niepotrzebne zamieszanie.Nie trzeba ale może być, jaki w tym sens?
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Grzegorz Pelc:
Hanna Sypniewska:
Skutki? Bardzo proszę.Hurtownia-producent.Producent wstawiał swoje wyroby do hurtowni, która wg wspólnego porozumienia rozliczała go z salda, czyli za sprzedany towar.Teraz? W wielu przypadkach koniec współpracy. Efekt? Pogłębienie trudności finansowych małych firm ale też i pogorszenie sytuacji hurtowni, które de facto będą musiały wykupić cały swój stan magazynowy.W dłuższej perspektywie? Zmniejszone wpływy do budżetu gdyż wiele podmiotów tego nie wytrzyma, zbankrutuje bądż zamknie działalność.

Przecież ludzie nie przestaną z tego powodu kupować. Przyjdą inni z pieniędzmi i oni sprzedadzą te towary i kasa w budżecie będzie się zgadzać..
Super, tylko skąd wezmiesz tych "innych"? bo w Polsce ich nie ma, każdy, kto prowadzi działalność handlową dzisiaj ledwie zipie i takie urzędowe kagańce tylko ich dobiją.Piszę jako producent, te zmiany powinny być miodem dla mej firmy, pewnie, że chciałabym,by środki regularnie wpływały na moje konto.Jednak gdy padną moi odbiorcy na ich miejsce nie przyjdą inni,rynek odbudować jest bardzo trudno.Nie liczyłabym też na jakiegoś wuja Sama z kasą z zagranicy, nie jesteśmy dla nich już tak atrakcyjni jak kiedyś.Firmy handlowe zamykają działalność, jakoś teoretycy podatkowi tego nie dostrzegają. Dwa dni temu byłam w Wadowicach, bardzo ładne miasto, przejedz się tam. Likwidacja działalności, lokal do wynajęcia-takie ogłoszenia i inf. widnieją na co trzecim. Gdzież więc są ci "inni"? Podobna sytuacja jest w setkach małych miast.
Martwa firma niczego do budżetu nie odprowadzi,natomiast ta, która zostanie na rynku liczyć musi się z kolejnymi nalotami ze strony fiskusa, takie to będziemy mieć ułatwienia.
Jak pomyślę o tym, ile papierzysk,zestawień, wyciągów bankowych, rejestrów, korekt, ble..ble..ble..będę musiała dodatkowo przygotowywać, by w razie kontroli urząd miał wszystko podane na tacy,zgadnij,co mnie bierze.
Wrócę do meritum-zmiany w PIT i VAT to nic więcej jak dodatkowy fiskalizm. Koniec,kropka.
Zbigniew Miernik

Zbigniew Miernik Kierownik, Rejestr

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Hanna Sypniewska:
Janek Wiśniewski:
a kto Ci powiedział, że nie można umieszczać wyrazu "VAT"?
Nasi parlamentarzyści rzeczywiście pracowali bardzo ciężko.Nie trzeba np. na fakturach dopisywać słowa VAT.Efekt? Na stacjach benzynowych pracownicy pieczołowicie przekreślają ten VAT na fakturach, bo teraz nie można tego tam umieszczać.
Do jakich absurdów jeszcze dojdziemy?
Można ,jeśli masz stare druki i we wszystkich programach komp. tak jest, ale wytłumacz to tym ze st. benz.,opisałam jedną z sytuacji z którą się spotkałam.I po co takie zmiany? Dla mnie absurd i niepotrzebne zamieszanie.Nie trzeba ale może być, jaki w tym sens.

Sens jest. ano taki że od 01.01.2013 weszła w życie Dyrektywa 2010 modyfikująca dyrektywę 112.
Aby Polska była zgodna z przepisami UE należało wprowadzić te zmiany (choćby np faktury uproszczone). W przepisach obecnej Dyrektywy 112 jako obowiązkowe nie jest oznaczenie faktur słowami FAKTURA VAT. Dlatego też jeżeli ktoś ma takie oznaczenie to może ja dalej stosować ale przepis nie może wymagać tego.

Ale tak na marginesie.
Co myślicie o wystawianych uprzednio fakturach pro-forma lub o specyfikacjach dostawy.
W 2012 jako że te dokumenty nie posiadały oznaczenia Faktura VAT nie miały takiego ciężaru gatunkowego. Traktowane były jako żądanie zapłaty przed czynnością.
Sam dostałem już w 2013 roku taką specyfikację dostawy. Jak się na nią popatrzę to zawiera wszystkie elementy które są niezbędne i które winna zawierać faktura.
Po staremu to nie była faktura a po nowemu?.
Ktoś by powiedziqał że czepiam się ale jest to specyfikacja (nie wiadomo czy to nie faktura) na czasopismo. Czy u wystawcy poprzez wystawienie tego dokumentu (celowo nie używam słowa faktura) powstaje obowiązek podatkowy VAT - bo przy sprzedaży czasopism powstaje z chwilą wystawienia faktury. A czy ja mam prawo do naliczonego - nie mam wprawdzie towaru ale u wystawcy jest wymagalność podatku (art. 167 Dyrektywy).

Zdaniem moim wprowadzanie do obrotu takich dokumentów (faktur pro forma, specyfikacji dostawy) może być poczytywane za wystaiwenie faktury z pełnymi konsekwencjami.
Zdaniem moim dokumenty te winny posiadać w 2013 roku adnotacje " niniejszy dokument nie jest fakturą o której mowa w art. 106 ustawy".
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Sprzedawałam kiedyś gazety, bardzo ciekawa sytuacja. Dostajesz prasę, ale fakturowane są pozycje rzeczywiście sprzedane, czyli sprzedajesz gazetę klientowi na którą nie masz jeszcze faktury.Niektóre periodyki to miesięczniki, czyli: otrzymuję np. poz.X, sprzedaję ją tego samego dnia, za miesiąc pozycja X wywołana jest do zwrotu, nie oddaję, bo sprzedałam, dwa tygodnie pózniej przychodzi faktura z poz. X, z terminem do zapłaty.Sprzedaży dokonałam sześć tygodni przed otrzymaniem faktury czy terminem zapłaty. Jak to się ma do obecnych przepisów?
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Odnośnie umieszczania czy nie "VAT" na fakturach będę się upierać, i nie jest istotne, czy wymyślają to w Warszawie czy w Brukseli,nie przemawia do mnie stanowiska: można ale nie trzeba.Jeden zinterpretuje że można, drugi-że nie trzeba, trzeci-że trzeba i mamy problem na miarę Sądu Najwyższego.Przepisy powinny być jednoznaczne, proste,życiowe,przyjazne,mądre a nie poplątane i służące nie wiadomo komu i czemu.
Marek Gorzycki

Marek Gorzycki przedsiębiorca

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Hanna Sypniewska:
Sprzedawałam kiedyś gazety, bardzo ciekawa sytuacja. Dostajesz prasę, ale fakturowane są pozycje rzeczywiście sprzedane, czyli sprzedajesz gazetę klientowi na którą nie masz jeszcze faktury.Niektóre periodyki to miesięczniki, czyli: otrzymuję np. poz.X, sprzedaję ją tego samego dnia, za miesiąc pozycja X wywołana jest do zwrotu, nie oddaję, bo sprzedałam, dwa tygodnie pózniej przychodzi faktura z poz. X, z terminem do zapłaty.Sprzedaży dokonałam sześć tygodni przed otrzymaniem faktury czy terminem zapłaty. Jak to się ma do obecnych przepisów?

Wnoszę, że zawartej umowy kolportażu prasy nie przeczytałaś zbyt uważnie? :-)
Najprawdopodobniej sprzedawałaś prasę w imieniu własnym, ale na rachunek dostawcy (towar obcy)...
Marek Gorzycki

Marek Gorzycki przedsiębiorca

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Grzegorz Pelc:
Hanna Sypniewska:
Skutki? Bardzo proszę.Hurtownia-producent.Producent wstawiał swoje wyroby do hurtowni, która wg wspólnego porozumienia rozliczała go z salda, czyli za sprzedany towar.Teraz? W wielu przypadkach koniec współpracy. Efekt? Pogłębienie trudności finansowych małych firm ale też i pogorszenie sytuacji hurtowni, które de facto będą musiały wykupić cały swój stan magazynowy.W dłuższej perspektywie? Zmniejszone wpływy do budżetu gdyż wiele podmiotów tego nie wytrzyma, zbankrutuje bądż zamknie działalność.

Przecież ludzie nie przestaną z tego powodu kupować. Przyjdą inni z pieniędzmi i oni sprzedadzą te towary i kasa w budżecie będzie się zgadzać..

Też jestem daltonistą.
Ale poza czarnym i białym kolorem... rozpoznaję jeszcze kilka... ;-))
Tomasz Krywan

Tomasz Krywan Doradca podatkowy

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Marek G.:
Hanna Sypniewska:
Sprzedawałam kiedyś gazety, bardzo ciekawa sytuacja. Dostajesz prasę, ale fakturowane są pozycje rzeczywiście sprzedane, czyli sprzedajesz gazetę klientowi na którą nie masz jeszcze faktury.Niektóre periodyki to miesięczniki, czyli: otrzymuję np. poz.X, sprzedaję ją tego samego dnia, za miesiąc pozycja X wywołana jest do zwrotu, nie oddaję, bo sprzedałam, dwa tygodnie pózniej przychodzi faktura z poz. X, z terminem do zapłaty.Sprzedaży dokonałam sześć tygodni przed otrzymaniem faktury czy terminem zapłaty. Jak to się ma do obecnych przepisów?

Wnoszę, że zawartej umowy kolportażu prasy nie przeczytałaś zbyt uważnie? :-)
Najprawdopodobniej sprzedawałaś prasę w imieniu własnym, ale na rachunek dostawcy (towar obcy)...

Niekoniecznie, tak się właśnie fakturuje "zwykłą" sprzedaż prasy - § 11 ust. 1 rozporządzenia o fakturach w zw. z art. 19 ust. 13 pkt 3 ustawy o VAT.
Marek Gorzycki

Marek Gorzycki przedsiębiorca

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Tomasz Krywan:
Marek G.:
Hanna Sypniewska:
Sprzedawałam kiedyś gazety, bardzo ciekawa sytuacja. Dostajesz prasę, ale fakturowane są pozycje rzeczywiście sprzedane, czyli sprzedajesz gazetę klientowi na którą nie masz jeszcze faktury.Niektóre periodyki to miesięczniki, czyli: otrzymuję np. poz.X, sprzedaję ją tego samego dnia, za miesiąc pozycja X wywołana jest do zwrotu, nie oddaję, bo sprzedałam, dwa tygodnie pózniej przychodzi faktura z poz. X, z terminem do zapłaty.Sprzedaży dokonałam sześć tygodni przed otrzymaniem faktury czy terminem zapłaty. Jak to się ma do obecnych przepisów?

Wnoszę, że zawartej umowy kolportażu prasy nie przeczytałaś zbyt uważnie? :-)
Najprawdopodobniej sprzedawałaś prasę w imieniu własnym, ale na rachunek dostawcy (towar obcy)...

Niekoniecznie, tak się właśnie fakturuje "zwykłą" sprzedaż prasy - § 11 ust. 1 rozporządzenia o fakturach w zw. z art. 19 ust. 13 pkt 3 ustawy o VAT.

Nie do końca rozumiem, co nazywasz "zwykłą" sprzedażą prasy.
Jeśli fakturowanie każdej dostawy i wystawianie korekt na zwroty, to z taką formą sprzedaży prasy detalistom się nie zetknąłem (ale oczywiście nie wykluczam, że istnieje). Z mojej obecnej umowy kolportażu (podobnie jak z poprzednich) wynika, że faktura (z małymi wyjątkami) wystawiana jest po rozliczeniu zwrotów. Na koniec roku sporządzam spis niesprzedanych tytułów, którego kopię przekazuję dostawcy.
Na gruncie podatku dochodowego (pkpir):
- rozpoznaję koszty wyłącznie na podstawie faktur rozliczeniowych,
- nie wykazuję prasy w remanentach.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Marek G.:

Też jestem daltonistą.
Ale poza czarnym i białym kolorem... rozpoznaję jeszcze kilka... ;-))

Jest to trochę bardziej skomplikowane, ale generalnie należy sprzeciwiać się opiniom tego typu, że jak jakiś sklep padnie, to budżet straci. Jak bankrutuje piekarnia, to jej klienci nie przestają kupować chleba, tylko idą do innej, tamta zatrudnia, płaci podatki, i wszystko mniej więcej wraca do równowag (z naciskiem na mniej więcej).
Tomasz Krywan

Tomasz Krywan Doradca podatkowy

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Marek G.:

Nie do końca rozumiem, co nazywasz "zwykłą" sprzedażą prasy.
Jeśli fakturowanie każdej dostawy i wystawianie korekt na zwroty, to z taką formą sprzedaży prasy detalistom się nie zetknąłem (ale oczywiście nie wykluczam, że istnieje). Z mojej obecnej umowy kolportażu (podobnie jak z poprzednich) wynika, że faktura (z małymi wyjątkami) wystawiana jest po rozliczeniu zwrotów. Na koniec roku sporządzam spis niesprzedanych tytułów, którego kopię przekazuję dostawcy.

Hmm..do takiego właśnie fakturowania nawiązywałem. Czyli faktura jest wystawiana długo po rozliczeniu zwrotów, czyli długo po dokonaniu dostawy gazet. I o takim właśnie sposobie fakturowania była (chyba) mowa w poście z 9.41.
Marek Gorzycki

Marek Gorzycki przedsiębiorca

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Grzegorz Pelc:
Marek G.:

Też jestem daltonistą.
Ale poza czarnym i białym kolorem... rozpoznaję jeszcze kilka... ;-))

Jest to trochę bardziej skomplikowane, ale generalnie należy sprzeciwiać się opiniom tego typu, że jak jakiś sklep padnie, to budżet straci.

Mały biznes, to przede wszystkim stabilne miejsca pracy.
A budżet to nie tylko podatki, ale także zasiłki dla bezrobotnych.
Jedno miejsce pracy w handlu wielkopowierzchniowym eliminuje 7 miejsc pracy w handlu tradycyjnym.
Jak bankrutuje piekarnia, to jej klienci nie przestają kupować chleba, tylko idą do innej, tamta zatrudnia, płaci podatki, i wszystko mniej więcej wraca do równowag (z naciskiem na mniej więcej).

A jeśli padnie mały producent czegoś fajnego, niszowego i dobrej jakości - to jest duża szansa, że jego miejsce najprędzej zajmie importer chińszczyzny. Budżet na pewno nie straci?

Nie chcę w tym miejscu wywoływać dyskusji - chodziło mi tylko o to, że nie można tak zero-jedynkowo... :-)
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Marek G.:

Mały biznes, to przede wszystkim stabilne miejsca pracy.

Wątpię. Stabilne to są raczej w dużym.
A budżet to nie tylko podatki, ale także zasiłki dla bezrobotnych.
Jedno miejsce pracy w handlu wielkopowierzchniowym eliminuje 7 miejsc pracy w handlu tradycyjnym.

Być może.
A jeśli padnie mały producent czegoś fajnego, niszowego i dobrej jakości - to jest duża szansa, że jego miejsce najprędzej zajmie importer chińszczyzny. Budżet na pewno nie straci?

Owszem, to wiem, ale też nie chcę rozwijać tematu.
Zbigniew Miernik

Zbigniew Miernik Kierownik, Rejestr

Temat: Ulga za złe długi - pwoiązania i likwidacja

Jako że zapodałem temat to pozwalam sobie wtrącić coś.
Widzę ,że dyskusja przerodziła się w temat sposobu opodatkowania sprzedaży prasy czy też zasad działania na styku państwo - podatnik a o to chyba nie chodzi.
O temacie to już nikt nie dyskutuje - jak w dyskusjach na Wiejskiej.
Z góry przepraszam jak kogoś uraziłem

Następna dyskusja:

ulga na złe długi w VAT




Wyślij zaproszenie do