Magdalena Suska

Magdalena Suska www.masazowo.pl,
masażystka

Temat: masaż i seks...

temat zapewne dotyczący głównie kobiet, ale może niekoniecznie. a zatem: dzwoni pan i chce się umówić na masaż i chce się "bardzo zrelaksować" - wiadomo, że rzucam słuchawką, ale co zrobić żeby nie prowokować takich sytuacji? jak przekazać np. na stronie, że oferuję MASAŻ, a nie szybki numerek? ktoś miał podobne doświadczenia?
Mirosław Musielak

Mirosław Musielak fizjoterapeuta z
zamiłowania :)

Temat: masaż i seks...

a uważasz że prowokujesz takie systuacje? jeśli nie to nic na to nie poradzisz takie sytaucje się będą czasem zdarzać :)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: masaż i seks...

Temat rzeka. Jeśli popatrzysz na rozwój masażu i różnorodność z pewnej perspektywy np 20 lat zmian w Polsce, to zauważysz, iż z pewnymi mitami przychodzi nam się zmierzyć codziennie :)
Temat wraca jak bumerang, tak więc pozwolę sobie na kilka uwag.

1. Nigdy dziewczyno nie rzucaj słuchawki - jak piszesz - zawód masażysty wymaga cierpliwości, poza tym nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie!!! A złośliwość ludzi nie ma końca.
2. Na wstępie pytamy grzecznie jakie pana/pani sa oczekiwania, to wiele wyjaśnia. Tak to proste pytania. No i w zależności: przepraszam ale to pomyłka. Pomocny jest także humor.
3. Informacja przede wszystkim. Może na wstępie jeden z fragmentów archiwalnego artykułu "Dwuznaczny dotyk" pisany co prawda pod katem Spa i kosmetyki, ale ufam iż da państwu do myślenia:
http://www.gabi.edu.pl/article.php?story=200902_dotyk

4. Czasem niestety same takie sytuacje prowokuje praktyk. Uważajcie także na to co mówicie i co ubieracie! Na samym forum Masaż, w profilu jest kilka osób których ubiór jak na profesjonalny gabinet masażu, pozostawia wiele do życzenia. Tu nie chodzi o usprawiedliwianie zaczepek, broń boże. Przykładowo co robi w gabinecie dziewczyna ubrana w kusą bluzeczkę z opadającymi ramiączkami czy z odkrytym pępkiem lub facet bez koszuli? Czy nikt wam tego w szkole nie uświadomił?

5. Mitem też jest jakoby z tym problemy miały problemy jedynie masażystki. Obecnie tak samo prowokujące potrafią być klientki. No i jeszcze kwestia orientacji. Nie zapomnę jak wypadła z gabinetu jak poparzona koleżanka fizjoterapeutka, gdy podczas kawitacji ultradźwiękowej zaczęła się do niej dobierać pacjentka. Nie w rezolutnym relaksacyjnym gabinecie, ale w gabinecie zabiegów stricte medycznych!
6. Miejsce i czas. Często widzę w mediach informacje: Masaż relaksacyjny u klienta w domu... Co to jest za informacja? Poza tym trzeba być naiwnym jadąc do klienta po 22 00.

7. Na czym pracujemy, czasem zapominamy, iż jedne z najciekawszych olejków relaksacyjnych są także silnymi afrodyzjakami. W tym temacie ignorancja wręcz poraża.
8. Świadomy masaż, to zasada współczesnego profesjonalnego masażu - bez względu na cel i metodykę - nr 1! Klient, pacjent, klientka, pacjentka powinna przed zabiegiem dowiedzieć się także jak zabieg będzie wykonywany, jak będzie przebiegał i na jakie partie ciała.

9. Problem z rozróżnianiem pojęć, zwłaszcza w tym kraju:
Relaksacja, zmysłowość,
Erotyzm, seksualność,
nie tylko w teorii.

10. Klientki, klienci z prawdziwymi problemami. Tak już jest w naszym zawodzie iż pojawiają sie także osoby z poważnymi zaburzeniami seksualnymi. Jakby to ująć, szukają pomocy ale to nie ta instancja! Nawet wśród lekarzy świadomość iz jest taka dziedzina jak rehabilitacja seksualna pozostają tematem tabu. Myślę, iż gro osób które nie tyle pozwalają sobie na podteksty, ale podejmują tematy w czasie wykonywanego już zabiegu mogą mieć problemy. Do tego trzeba podejść poważnie, ale unikać rozmów w czasie zabiegu (silna sugestia) od tego jest czas na rozmowy przed zabiegiem lub po. W każdym razie nie bagatelizował być tego rodzaju problemów.

11. Świadomość ciała. W jednej ze szkół przez kilka godzin mieliśmy zajęcia nt tego czego terapeucie robic nie wolno lub też co może prowokować pacjenta. Strefy erogenne, gesty, brak zwięzłości zabiegu i niepewność, determinują udany lub też chybiony zabieg.
12. Medialny wizerunek relaksacji. To zupełnie inna kwestia, pod hasłem relaksacja "sprzedaje się" co tylko można, także w przypadku masażu. Silna sugestia wizualna kieruje czasem pacjentami jak i pacjentkami.
Jest to nie tylko oprawa, wystrój, strona techniczna, aromat, muza, olejki ale przede wszystkim strona techniczna zabiegu.
13. Pracując z klatka piersiową oraz brzuchem, zwłaszcza rozpoczynając zabieg od poziomu miednicy, pamiętajmy, iż nie ma tu większego znaczenia czy jest to kobieta czy mężczyzna. Strefy odczuć oraz emocje są wspólne. Na klatkę piersiowa wpływamy pośrednio pracując przykładowo z segmentem ramion lub szczęki/żuchwy.

14.Głębsza relaksacja lub body work/ praca z ciałem. W niektórych metodach pracujemy z głębszą relaksacją nie tylko jako z chwilowym doznaniem, ale mimochodem uruchamiamy czasem przeróżne reakcje których ani terapeuta, ani sam klient by się nie spodziewał. Byle nie panikować :)....

Pozdrawiam Piotr

konto usunięte

Temat: masaż i seks...

Czyli masaż teoErotyczny :-))
Adrian Kwidzyński

Adrian Kwidzyński Aparacistus
fotografikus,
grafikulus
marketingovus.

Temat: masaż i seks...

Magdalena Suska:
jak przekazać np. na stronie, że oferuję MASAŻ, a nie szybki numerek? ktoś miał podobne doświadczenia?

Napisz wyraźnie na stronie i powiedz przy kontakcie telefonicznym, że NIE ŚWIADCZYSZ USŁUG EROTYCZNYCH :) Tak jak napisał Piotr. Zrób to uprzejmie i z klasą :)
Magdalena Suska

Magdalena Suska www.masazowo.pl,
masażystka

Temat: masaż i seks...

baardzo dziękuję za obszerną odpowiedź. i chyba po prostu będę zamieszczać informację, że to nie jest masaż intymny...
zdaję sobie sprawę z tego, że to temat rzeka i nie do uniknięcia. ale też jest to dla mnie nieprzyjemne. co do innych oczekiwań klientów: psychoterapeutycznych etc. - jakoś jak na razie dobrze daję sobie z nimi radę.
pozdrawiam :)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: masaż i seks...

To trochę nie tak. Nie w tym rzecz aby pisać i deklarować czego nie wykonujesz, ale CO WYKONUJESZ!!!
Dlaczego szanując zawód dypl. masażystki masz się jakkolwiek tłumaczyć z nieporozumień? Żadne akty erotyczne lub seksualne nie należą do zawodu dyp. masażystki.
Na odwrót zapewne tak, ale to już zupełnie inna kwestia.

Zapamiętajcie sobie to hasło:
Profesjonalny masaż relaksacyjny nie jest masażem erotycznym.
Natomiast masaż erotyczny może być masażem relaksacyjnym.

Ciągle pokutuje tu medialny wizerunek zabiegów relaksacyjnych, taki sztuczny podział na relaksacyjny czyli nie leczniczy. To wielkie nieporozumienie.
Dziś także w zabiegach terapeutycznych, bez wstępnej relaksacji ani rusz. Patrz trauma, praca z Trigger Point, masaż i odnowa psychosomatyczna, emocje a zmiany w tkankach miękkich, itd.

Masaż szwedzki jest traktowany jako tzw terapia relaksacyjna, np w znacznej części Stanów Zjednoczonych. Już dawno nie utożsamiany z klasykiem.

Ale na głębsze dyskusje na forum na takie tematy nie liczyłbym, nie jest to pycha, ale 15 lat obecności w mediach uczy :)
A młodsi adepci, ciągle te same błędy popełniają.

Kiedyś jeden z wykładowców na spotkaniu z terapeutami powiedział tak. Szanowni państwo na wstępie kupcie sobie jakąś dobrą książkę z masażem erotycznym lub umówcie się z koleżanką na sesję "bez granic" w ramach powiedzmy naukowego eksperymentu. Zapamiętajcie to, a potem róbcie wszystko, aby do takich sytuacji nigdy nie doprowadzać podczas terapii.
To było jak wstrząs :)

Dogłębne, zdecydowane i mądre.
Powodzenia.
Konrad W.

Konrad W. pracownik biurowy,
Ma s o.o.p. z

Temat: masaż i seks...

Piotrze, nie rozumiem Twojego podejścia: "Poza tym trzeba być naiwnym jadąc do klienta po 22 00".
Czemu? Bo seks uprawia się tylko w nocy?
Bo nie ma ludzi którzy pracują do późna?
Bo nie ma takich, którzy uważają, że masaż relaksacyjny w środku dnia jest totalnie bez sensu, a idealny jest ten tuż przed snem?
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: masaż i seks...

Konrad W.:
Piotrze, nie rozumiem Twojego podejścia: "Poza tym trzeba być naiwnym jadąc do klienta po 22 00".

W skrócie. Pytanie zadaje kobieta masażystka, jest taka sytuacja:
Klient którego nie zna pyta o masaż relaksacyjny w domu po 22 00.
Odmawia, po prostu ze względu na bezpieczeństwo, ogólnie. To chyba jasne.

Pracowniczka banku, marketingu, kosmetyczka itd też raczej nie pojedzie do klienta po 22 00. Dlaczego miała by jeździć na każde zawołanie (pora dnia) masażystka?

Sam korzystam z zabiegów, czasem na wyjeździe, czasem w hotelu. Pomimo zapracowania nie przyszło by mi jednak do głowy aby ciągać masażystów po nocach.
Min z szacunku dla profesji, nie tylko mojej.

Ale to mój punkt widzenia, każdy ma swój.
Pozdrawiam Piotr

Następna dyskusja:

Jaki masaż?




Wyślij zaproszenie do