Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Polecam w wolnej chwili, także osobom myślącym o profesjonalnym masażu jako ich zajęciu zawodowym. Trudno odpowiadać na sporą ilość emaili poruszających podobne tematy:

List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już dawno podzielony

Wydaje się że na temat masażu, jego różnorodności jak i metod jemu pochodnych napisano już wszystko. Podobnie, co do osób sięgających po niego, zwłaszcza tych, którzy go wykonują. Jednakże czytając przychodzące emaile, czy też artykuły w Internecie w stylu – masaż dobry biznes – mam wrażenie, że coś tu nie gra. Może taki miraż roztaczają osoby żyjące tylko ze szkoleń lub mające problemy z naborem do szkół i uczelni. W każdym razie przestroga, nie należy czytać niepodpisanych artykułów internetowych, a już na pewno pisanych przez osoby absolutnie nie znające środowiska jak i podstawowych wiadomości o istocie sprawy, czyli o samym masażu.

Dla sprostowania kilka uwag do ogólnych dyskusji.

1. Wykonywanie masażu jako hobby, a praca profesjonalnego masażysty.

Tu się drogi rozchodzą.
http://www.imbw.pl/?p=4063

(...) Nie czas jednak na sentymenty, ale na podkreślenie faktu, że ten duży tort z napisem MASAŻ dawno został pokrojony i podzielony pomiędzy różne grupy zawodowe także zajmujące się masażami. Masażysta jest dziś tego świadkiem, nie ma pretensji że w sumie zabiera się jemu pracę, taki system, taki rynek. Współpracuje zresztą z wieloma środowiskami.

Natomiast jest nam niestety niezmiernie przykro, jeśli inne zawody decydują o przyszłości tej profesji. Piszę to jako osoba zupełnie prywatna, jednakże przez lata byłem zaangażowany poza pracą zawodową w gabinetach w promowanie masażu i metod pochodnych z nurtu body work i spa. Jako masażyści jesteśmy otwartymi partnerami, ale partnerstwo wymaga współpracy w obie strony.

Kiedyś, zwłaszcza na Dalekim Wschodzie, a także w czasach antycznych w Grecji i Rzymie, masażysta miał rozkładaną matę lub materac, w zawiniątku, podróżnej torbie kilka cennych mazideł i aromatów. Podręczny koc, czasem flet którym nawoływał do masażu. Był raczej człowiekiem wolnym, choć gro masażystów było niewolnikami, lub też patrząc z innej strony, sporo niewolników zajmowało się masażem :).

Natomiast nie był uwikłany w żadne zależności. Posyłali po niego poddani jak i notable.

Taki miał wizerunek i pasowała do niego sentencja Biasa z Prieny:

"Omnia mea mecum porto". Tłumaczone później na łacinę.

Wszystko, co posiadam, noszę ze sobą (dosłownie: prawdziwym bogactwem człowieka jest jego wartość wewnętrzna).

Może czas sobie sprawić taki tobołek, kupić dobrą matę i w drogę.

Tym razem artykuł podpisany:

© artykuł Piotr Szczotka bodyworker, wędrowny masażysta, pół filozof, niespełniony muzyk, pochodzący ze Śląska, druga połowa XX w.:)Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 21.05.12 o godzinie 11:51

konto usunięte

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Oczywiście, że tort z napisem MASAŻ został podzielony. Wielu ludzi rzuciło się na niego aby mieć swój kawałek...

1. Przekwalifikowani. Od nich zaczynam bo wydaje mi się, że ich jest najwięcej. Nie dziwi mnie to, że w czasach kiedy trudno znaleźć pracę wielu ludzi odkrywa świat masażu jako możliwość zarobku. Idą na kurs, kupują stół, oliwkę no i w drogę.

2. Hobbyści. Odkrywają masaż jako drogę swojego rozwoju, często w wieku dojrzałym. Masują rodziny, znajomych. Po czasie dokształcają się, bardziej odważni decydują się na podjęcie współpracy z gabinetem kosmetycznym....

3. Dodatkowi. Lekarze, położne, psycholodzy...traktują masaż jako dodatek do terapii,

4. Kosmetolodzy. Mają wiedzę w zakresie pielęgnacji ciała, zdrowia. Dodatkowymi kursami masażu wzbogacają swój warsztat...łatwiej wtedy o pracę w SPA i gabinecie kosmetycznym oferującym także masaże. Wykonują najczęściej masaże relaksacyjne, anti-aging i wszelkiego rodzaju zabiegi na ciało. Boją się masażu leczniczego :)

5. Profesjonaliści. Jak dla mnie fizjoterapeuci (ale z dodatkowymi kursami) i technicy masażu.
Ci pierwsi często łączą masaż z innymi zabiegami fizykalnymi, manualnymi.

Myślę, że na takie 5 kawałków ten tort został podzielony. Pytanie jest jedno...który kawałek zje pacjent?
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Jacek Jankowski:
Myślę, że na takie 5 kawałków ten tort został podzielony. Pytanie jest jedno...który kawałek zje pacjent?
Pacjent najczęściej ten kawałek który mu podają, klient ten który sam wybierze:)

konto usunięte

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Tak jak pacjent wybierze taki będzie miał wizerunek masażysty.

Piotrze kończąc artykuł, napisałeś, że masażysta w czasach starożytnych był niewolnikiem.
Znam dzisiaj takie obiekty spa, gdzie masażyści tak pracują, że nie mają czasu na łyka herbaty. Pracują do godziny 23:00 w tygodniu o weekendach nie wspomnę.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Jacek Jankowski:
Tak jak pacjent wybierze taki będzie miał wizerunek masażysty.

Piotrze kończąc artykuł, napisałeś, że masażysta w czasach starożytnych był niewolnikiem.
Znam dzisiaj takie obiekty spa, gdzie masażyści tak pracują, że nie mają czasu na łyka herbaty. Pracują do godziny 23:00 w tygodniu o weekendach nie wspomnę.
:):):)

Wspomniałem wpierw że często niewolnicy zajmowali się masażami i pielęgnacją, w sumie tak było. Tak, w wielu spa pensje są "śmieciowe", a pracodawcy tłumaczą że sobie personel dorobi przez "dodatki do pensji" od klientów. Ale to już Jacek temat rzeka.
Na ostatnich dwóch konferencjach rozmawiałem z osobami z niektórych spa co się przebudzili i przede wszystkim zaczęli inwestować w wyszkolony bardzo dobrze personel i konkretnie im płacić. Dali sobie spokój z kupowaniem przereklamowego sprzętu. Na ponowne docenienie czynnika ludzkiego nie musieliśmy długo czekać!:) Mało tego, teraz zabiegają aby pojawiali się u nich chociaż czasem gościnnie znani praktycy.

Jakiś czas temu w Planet, naukowiec wyliczał ile w przeliczeniu na dzisiejsze relacje, kosztowałby dobry, młody pracowity niewolnik. Jacek w przeliczeniu jesteśmy warci tyle co średniej klasy samochód. No wolnorynkowo ty - bo jesteś młodszy - wart byłbyś więcej.:)Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 22.05.12 o godzinie 14:54
Emil S Kędrek

Emil S Kędrek Habys Sp. z o.o.

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Panie Jacku, bardzo podoba mi się zaproponowany przez Pana podział rynku.. Właściwie prawie wszystko zostało w nim zawarte. Dodałbym może jeszcze do tego Szamanów i Uzdrowicieli różnej maści.. Oni także stanowią dość liczną grupę w branży i bywa, że mają bardzo dobre wyniki w swoich terapiach. Pozdrawiam
Rafał Uryzaj

Rafał Uryzaj www.kursymasazu.com

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Panie Emilu sam poznałem ostatnio takiego człowieka. Podejście do życia i ciała po prostu niespotykane, a wyniki pracy z problemami ludźmi świetne choć dla niektórych będą zaskakujące.
Zatem niedługo ukaże się wywiad z tą ciekawą osobowościę na portalu serwis-masazysta.pl.
A nowa odsłona portalu już tuż tuż :)))

konto usunięte

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Jacek Jankowski:
Oczywiście, że tort z napisem MASAŻ został podzielony.
1. Przekwalifikowani.
2. Hobbyści.
3. Dodatkowi. Lekarze, położne, psycholodzy
4. Kosmetolodzy.
5. Profesjonaliści. Jak dla mnie fizjoterapeuci (ale z dodatkowymi kursami) i technicy masażu.
Ci pierwsi często łączą masaż z innymi zabiegami fizykalnymi, manualnymi.

W sumie dość topornie i odważnie podzieliłeś ten tort Jacku. Taki trochę czarno-biały podział, ale teoretycznie dobrze to brzmi i do czytania się nadaję :).

No cóż, mnie można umieścić pewnie w kawałku pierwszym `przekwalifikowani` - na ten pomysł "wpadłem" co prawda wcześniej, bo w 96 roku poprzedniego wieku (zaczęło się od zaciekawienia anatomią człowieka), no i kilkanaście lat praktyki na pewno zrobiło swoje.

Miałem oczywiście okazję jako "przekwalifikowany" przekazywać wiedzę praktyczną ludziom z "kawałka", w którym są `profesjonaliści`, z resztą na kursach, w których w owym czasie uczestniczyłem jako słuchacz, kilku z nich również było słuchaczami, ponieważ odbywały się na AWF-ie w Warszawie.

konto usunięte

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Maciej Sapiecha:
W sumie dość topornie i odważnie podzieliłeś ten tort Jacku. Taki trochę czarno-biały podział, ale teoretycznie dobrze to brzmi i do czytania się nadaję :).

No cóż, mnie można umieścić pewnie w kawałku pierwszym `przekwalifikowani` - na ten pomysł "wpadłem" co prawda wcześniej, bo w 96 roku poprzedniego wieku (zaczęło się od zaciekawienia anatomią człowieka), no i kilkanaście lat praktyki na pewno zrobiło swoje.

Miałem oczywiście okazję jako "przekwalifikowany" przekazywać wiedzę praktyczną ludziom z "kawałka", w którym są `profesjonaliści`, z resztą na kursach, w których w owym czasie uczestniczyłem jako słuchacz, kilku z nich również było słuchaczami, ponieważ odbywały się na AWF-ie w Warszawie.

Podział jest dosyć ogólny i nie wszystkim uda się w niego wpasować. Myślę, że w Tobie jako osobie przekwalifikowanej jest wiele z hobbysty zaciekawionego tematyką związana z masażem. Widać to przynajmniej po Twoim aktywnym udziale w dyskusjach. Zgłębianie wiedzy na temat anatomii o której piszesz już dużo świadczy... bo wiele osób traktuje tą wiedzę w zakresie podstawowym.
Kamil Polański

Kamil Polański Właściciel, Omia

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Profesjonaliści określają poziom zaawansowania.
Hobbysta też może być profesjonalistą nie czerpiącym korzyści finansowych.
Czyli proponuję modyfikację skupiając się na profilu zawodowym:

1. Przekwalifikowani.
2. Hobbyści.
3. Lekarze, położne, psycholodzy.
4. Kosmetolodzy.
5. Fizjoterapeuci.
6. Technicy masażu.
7. Medycyna niekonwencjonalna.

Co sądzicie?

konto usunięte

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Kamil Polański:
Profesjonaliści określają poziom zaawansowania.
Hobbysta też może być profesjonalistą nie czerpiącym korzyści finansowych.
Czyli proponuję modyfikację skupiając się na profilu zawodowym:

1. Przekwalifikowani.
2. Hobbyści.
3. Lekarze, położne, psycholodzy.
4. Kosmetolodzy.
5. Fizjoterapeuci.
6. Technicy masażu.
7. Medycyna niekonwencjonalna.

Co sądzicie?

7 punkt ładnie ująłeś :) choć wiemy, że tu kryją się szamani :p
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

W poprzednim artykule: O masażu socjologicznie, czyli czego się nie dowiemy z publikacji medycznych .... itd. jest taki urywek:

(...) Klient zagubiony

Jak ma się w tym wszystkim odnaleźć potencjalny klient?

Mamy kilka podstawowych grup zabiegów o które pytamy:
a. Specjalistyczne masaże.
b. Metody z grupy body work / praca z ciałem.
c. Specjalistyczne metody pracy z tkankami miękkimi.
d. Zabiegi na ciało z zastosowaniem masażu tu głównie nurt spa.
e. Elementy masażu w terapii manualnej, nowoczesnej fizjoterapii.

Moim zdaniem lepiej jednak różnicować grupy zabiegów (w których masaż jest podstawą lub też elementem) niż grupy osób które je wykonują, tym bardziej, iż w Polsce ludzie mają hopla na punkcie co kto powinien wykonywać i inne tam takie historie z cyklu:
- Twoja jest twojsza, ale moja mojsza jest jeszcze bardziej mojszejsza:):):)
Małgorzata S.

Małgorzata S. Dyplomowany technik
masażysta

Temat: List otwarty. Masaż a wizerunek masażysta, czyli tort już...

Kamil Polański:
1. Przekwalifikowani.
2. Hobbyści.
3. Lekarze, położne, psycholodzy.
4. Kosmetolodzy.
5. Fizjoterapeuci.
6. Technicy masażu.
7. Medycyna niekonwencjonalna.

Co sądzicie?

8. Parenting

Uczący rodziców masowania niemowlęcia, noszenia dziecka w chuście oraz wiele innych.



Wyślij zaproszenie do