konto usunięte

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Proponuję omówić ten masaż, gdyż wykonuję go, jestem ciekawa czy korzystaliście z niego, czy wiecie jak wpływa na przewodzenie nerwowe
Rafał Uryzaj

Rafał Uryzaj www.kursymasazu.com

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Szczerze mówiąc pierwszy raz słysze o takim masażu także chętnie usłysze kilka słów od Pani na jego temat skoro go Pani praktykuje :)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Jedna z koncepcji wspomagania, stymulacji praca z tkankami miękkimi i nerwami w zaburzeniach zwłaszcza okolic twarzy, zaburzeniach mowy, chronicznego bólu, napięcia zwłaszcza w okolicach ust. Metoda (nie tyle dosłownie masaż, tu jest inaczej rozumiany + ćwiczenia) w pracy z dorosłymi, ale zwłaszcza z dziećmi.
Jedna z metod autorskich w rehabilitacji jak i stymulacji zdrowych dzieci. Zaburzenia mowy pochodzenia neurologicznego, w niektórych problemach psychosomatycznych, itd.

Dobrze kojarzę?
Kiedyś jak pracowałem z dziećmi byłem w miarę na bieżąco:) dziś metod masaży zwłaszcza autorskich, także w tym temacie jest sporo!
To także jedna z metod wykorzystywana nie tylko w rehabilitacji przez masażystów, fizjoterapeutów, ale przez opiekunów, pedagogikę specjalną, orofascial pain, otolaryngologię, itd.Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 30.05.12 o godzinie 09:04

konto usunięte

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Panie Piotrze, dodam tylko, że wykonywany jest przez logopedę, i może być wykonany mamie przed porodem dziecka.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Witam, dlaczego przez logopedę tzn., czy tylko?
Jak pani rozumie "mamie przed porodem dziecka"?

Pozdrawiam Piotr

konto usunięte

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Witam serdecznie

W pracy tylko ja wykonywałam ten masaż, polega on na przytrzymaniu określonych punktów wokół aparatu mowy i związany jest z funkcjami ssania, gryzienia i połykania, które przyswaja kolejno niemowlę. Nie wszystkie dzieci nabywają te umiejętności naturalnie. W chorobach typu stwardnienie rozsiane, guzy mózgu też te umiejętności trzeba ćwiczyć. Największy sens ma zatem kojarzenie tego masażu z zawodem logopedy, bo logopeda posiada wiedzę skoncentrowaną nazwijmy to roboczo wokół twarzy, a tak naprawdę mówimy o zewnętrznej możliwości pobudzania nerwów. CM to umiejętność włączana do programu studiów dla logopedów.

Wykorzystuję CM w celach relaksacyjnych, pokazuję ten masaż (który wykonywałam do tej pory dzieciom) doulom, partnerom, którzy mogą zrelaksować w ten sposób mamę, która rodzi.:-)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Izabela K.:
Witam serdecznie

W pracy tylko ja wykonywałam ten masaż, polega on na przytrzymaniu określonych punktów wokół aparatu mowy i związany jest z funkcjami ssania, gryzienia i połykania, które przyswaja kolejno niemowlę. Nie wszystkie dzieci nabywają te umiejętności naturalnie. W chorobach typu stwardnienie rozsiane, guzy mózgu też te umiejętności trzeba ćwiczyć. Największy sens ma zatem kojarzenie tego masażu z zawodem logopedy, bo
bardzo wyspecjalizowanego powiedział bym :)
logopeda posiada wiedzę skoncentrowaną nazwijmy to roboczo wokół twarzy, a tak naprawdę mówimy o zewnętrznej możliwości pobudzania nerwów. CM to umiejętność włączana do programu studiów dla logopedów.
Z ciekawości dlaczego więc jak piszesz "w pracy tylko ja wykonywałam"?
Temat logopedii nie jest mi obcy, córka z wadą słuchu.

Wykorzystuję CM w celach relaksacyjnych, pokazuję ten masaż (który wykonywałam do tej pory dzieciom) doulom, partnerom, którzy mogą zrelaksować w ten sposób mamę, która rodzi.:-)
Mamę która rodzi? No przy dwóch porodach byłem, ekstazy w tym bynajmniej żadnej, chyba że jest na prochach. Co do masażu to jak najbardziej miał miejsce, ale nie dotyczył bynajmniej ust.

Powodzenia Piotr

konto usunięte

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Chyba taki podział był naturalny, że ja - masaż, chyba na dyplomie miałam wpisany przedmiot masaż CM ukończony, m.in..;-)

Masaż swoją drogą ma też coś psychologicznego w sobie, chodzi o kontakt, dotyk do twarzy dziecka, prawda? Reszta to ćwiczenia typowo logopedyczne, trochę zabawa, trochę wysiłku, wiadomo. Raczej na co dzień pracuję z młodzieżą, dorosłymi.Przez ten okres były to dzieci (młodzież) z autyzmem także, dzieci z mpd. To dla mnie ciekawe doświadczenie, wcześniej zajmowałam się tylko osobami śpiewającymi lub używającymi głosu zawodowo, mową po zabiegach operacyjnych w obrębie krtani. Obecnie bardzo ciekawa jest dla mnie praca z kobietami w ciąży, po ciąży i w połogu, oddychanie do porodu.

A czy Twoja córcia chodzi teraz także do surdologopedy?

Pozdrawiam serdecznie
Iza

konto usunięte

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Piotr Szczotka:

Mamę która rodzi? No przy dwóch porodach byłem, ekstazy w tym bynajmniej żadnej, chyba że jest na prochach. Co do masażu to jak najbardziej miał miejsce, ale nie dotyczył bynajmniej ust.

Powodzenia Piotr


Rozumiem;-)) o tak, ten masaż, który masz na myśli, też jest ważny:-). Ale CM naprawdę możesz zrobić, lub każdy inny masaż twarzy, kobiecie w ciąży, chodzi o relaks.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Masaż Castillo Moralesa

A niby jaki masaż mam na myśli?
Mam na myśli konkretnie wykonywanie masażu podczas dłuższego porodu. Bynajmniej nie z powodów relaksacyjnych!
A zawodowo, masaż kobiet w ciąży wykonuję na co dzień, jak i wczesną rewitalizację po porodzie.Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 21.06.12 o godzinie 09:14

konto usunięte

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Myślę, że szyjki macicy.:-)
Wiem, że prowadzisz zajęcia z masażu, czytałam kiedyś artykuł.:-)
Pozdrawiam serdecznie
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Masaż Castillo Moralesa

No bez przesady, to już ewentualnie praca położnika:)
Podczas dłuższych porodów można masować w odpowiedni sposób nogi (osłabienie, drętwienie) ręce oraz plecy.
Tak w dwóch zdaniach.
Pozdrawiam Piotr
Ilona B.

Ilona B. neurologopeda,
specjalista
wczesnego
usprawniania i
wczes...

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Witam Państwa.
Pozwalam sobie zabrać głos w sprawie koncepcji profesora Rodolfo Castillo Moralesa. Jest ona podzielona niejako na kilka części. Jedną z nich jest neuromotoryczna terapia rozwojowa, dla pacjentów z opóźnieniami rozwoju posturalnego, przepuklinami oponowo – rdzeniowymi i porażeniami obwodowymi; inną - regulacyjna terapia ustno – twarzowa – dla pacjentów z zaburzeniami sensomotorycznymi w obrębie twarzy, jamy ustnej i gardła, szczególnie przeznaczona do leczenia zaburzeń ssania, połykania, żucia i mowy; kolejną – zaopatrzenie w specjalne płytki podniebienne, w zależności od potrzeb pacjenta, w połączeniu z regulacyjną terapią ustno - twarzową.
Właściwa koordynacja w obrębie aparatu ustno – twarzowego jest warunkiem poprawnej artykulacji. Stąd wynika, że celem terapii jest doprowadzenie do takiej postawy ciała i takiego przebiegu ruchu w obszarze ustno – twarzowym, które zbliżone będą do występujących w normie fizjologicznej.
Nie ukrywam, że z zainteresowaniem śledzę wątek dotyczący zaopiekowania rodzącej tą formą neurofizjologicznego wspomagania. Przyznam, że podczas rocznego procesu certyfikacji moi europejscy nauczyciele nie wspominali o takiej możliwości.
Chciałabym prosić Panią Izabelę, aby była Pani łaskawa wyłuszczyć, w jaki sposób modelowanie górnego i dolnego trójkąta ruchowego wpływa na akt porodu.
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Napięcie mięśni twarzy idzie w parze z napięciem mięśni dna miednicy, więc chyba tędy droga. A podczas porodu fajnie, żeby mm dna miednicy były w miarę możliwości rozluźnione, jeśli można użyć tego słowa. Ale też jestem ciekawa interpretacji Izy.

konto usunięte

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Szanowni Państwo

Masaż ten nie jest dla mnie głównym tematem na zajęciach przedporodowych, ale go wykorzystuję na takiej zasadzie jak mogę zrobić go swojemu partnerowi i on mówi "jakie to miłe" (dotykanie twarzy, punktów jest nie tylko skutzeczne, ale i miłe po prostu).
Internet jest nierzeczywisty, nie wytłumaczę Wam pouczającej dla mnie dla każdego, głębi procesu porodu. Dlatego na moich zajęciach trzeba być, i już.

Jestem także wokalistką, również muzykiem, i to mi się tu przydaje w ten sposób, że potwierdzam, tak, krtań i części kobiece odpowiedzialne za rodzenie, są podobnymi narządami co jest nam dostępne wizualnie, ale nie tylko. Co więcej, w koncepcjach terapeutycznych współczesnej psychiatrii, dużo mówi się dziś o tych powiązaniach (np. Lowen).

Rozwodzenie się nad teorią nie ma sensu, jeżeli nie pracuje się na żywo z dużą ilością ludzi o różnej etiologii uszkodzeniach/zaburzeniach. Jestem praktykiem, wiem o czym mówię. Ja to lubię, mnie interesuje jak działają ciało, mózg. Jednocześnie na zajęciach przedporodowych zawsze podkreślam seksualność kobiet, ciężarnych i po urodzeniu dziecka, jako klucz do tej całości. Głos podlega zmianom hormonalnym, głos odzwierciedla nasze najgłębsze odczucia, warto skojarzyć sobie głos z odczuwaniem swojego stosunku do seksualności i do ciała. To istota kobiecości.

Wszystkie mamy potwierdzą, tak jak i mi potwierdzają na zajęciach, że macica, głowa i krtań oraz struny głosowe są ze sobą powiązane, np. na przestrzeni cyklu miesiączkowego. Potwierdzą Wam to także śpiewające kobiety (np. na świecie Mariah Carey).

Masaż CM dla relaksu/rozluźnienia bardzo zdenerwowanej rodzącej - myślę, że nie ma chyba problemu dotknąć kobietę i w ten sposób. Na szkole rodzenia dowiedziałam się o tym, aby nie zaciskać twarzy przy porodzie, żeby bez przerwy rozluźniać ją. Czy muszę coś jeszcze dodawać dlaczego ja zastosuję CM właśnie?

Innym elementem zajęć, które prowadzę jest jeszcze coś innego: nauczanie kobiet towarzyszących mamie (doul) mówienia pewnym specyficznym rodzajem głosu (chodzi o intonację, dynamikę, ruch głosu) oraz wizualizowanie jej określonych obrazów powiązanym z etapem porodu i przejściem z jednej fazy do drugiej-próba znieczulania tym sposobem. To alternatywny sposób , ale spróbujcie go się nauczyć.

Takie rzeczy robię dla siebie także, jako mama. Jest taki stan umysłu jak oderwanie od bólu i wiem czym jest bezgraniczny ból.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Izabela K.:
Szanowni Państwo

Masaż ten nie jest dla mnie głównym tematem na zajęciach przedporodowych, ale go wykorzystuję na takiej zasadzie jak mogę zrobić go swojemu partnerowi i on mówi "jakie to miłe"
To się nie dziwię, nie tylko partner ale dla większości reakcje subiektywne tego rodzaju są bardzo pozytywne i miłe:)
(dotykanie twarzy, punktów jest nie tylko skutzeczne, ale i miłe po prostu).
to niby oczywiste, ale jeśli kiedykolwiek pracowałaś z kobietami po dużej traumie, to absolutnie zmienia się reakcja nie tylko na masaż jak i na sam dotyk. Tu już nie da się nawet zakładać, że będzie po prostu miło. Pracując ze strefą oralną potrzebna jest niezwykła subtelność i pewność każdego ruchu, zwłaszcza jeśli napięcie idzie "łukiem" od stawów żychwowo-skroniowych.
Internet jest nierzeczywisty, nie wytłumaczę Wam pouczającej dla mnie dla każdego, głębi procesu porodu. Dlatego na moich zajęciach trzeba być, i już.
No ale jeśli ktoś nie będzie rodził, to jak ma zrozumieć to głębię?
Poza tym jest kolosalna różnica między praca z partnerem "po godzinach" a przygotowaniem kobiety do porodu. Wspomnę tylko kobiety z awersją do dotyku, a jest ich sporo.
Jestem także wokalistką, również muzykiem, i to mi się tu przydaje w ten sposób, że potwierdzam, tak, krtań i części
to rozumiem:)
kobiece odpowiedzialne za rodzenie, są podobnymi narządami co jest nam dostępne wizualnie, ale nie tylko. Co więcej, w koncepcjach terapeutycznych współczesnej psychiatrii, dużo mówi się dziś o tych powiązaniach (np. Lowen).
Tu akurat od przynajmniej 20 lat:) także w Polsce, ale to już zupełnie inny temat. Uwolnienie napięć w tych okolicach bywa bardzo traumatyczne. Poza tym wymaga dosyć szczegółowego przedstawienia pacjentowi potencjalnych reakcji.
(Poniekąd jakiś czas temu na "podobnej" praktyce przejechał się jeden z profesorów). Mniejsza z tym.

Praca z twarzą ogólnie utożsamiana jest z przyjemnością, rozluźnieniem bądź stymulacją taką jak mówisz. Jednak pomiędzy zajęciami "po pracy" jak i pracą z tkankami miękkimi zmienianymi w wyniku procesów psychosomatycznych jest ogromna różnica. No ale tu już wchodzimy w nieco inne tematy.

Dla mnie jednym z codziennych tematów są zmiany u osób nagminnie i bez opamiętania korzystających z zabiegów medycyny estetycznej, powtarzam bez opamiętania czyli tzw. wstrzykiwactwo, nie mylić z rozwiniętą medycyną estetyczną. Czasem mam wrażenie że co niektóre twarze zaraz eksplodują!
Ale to już zupełnie inny temat:)

Może wróćmy do neurologopedii?

A odnośnie pracy z twarzą może utwórzmy osobny wątek:)
Pozdrawiam Piotr Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 22.06.12 o godzinie 08:42
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Dzięki, Piotr, bo już myślałam, że jestem jakaś inna... :P

Nie każdy lubi dotykania twarzy. Ja nie lubię. Jakby mi ktoś obcy gmerał przy twarzy, to raczej obudziłby moją agresję.

Nie podważam, absolutnie, działania tego masażu. Po prostu chcę zwrócić uwagę, że nie ma metod uniwersalnych. Szczególnie podczas porodu.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Masaż Castillo Moralesa

1. Oczywiście że nie ma metod uniwersalnych, choć zazwyczaj sypią się gromy jak gdzieś czytamy hasło w stylu "autorski masaż .... X, itd. Ale sporo jest sytuacji, iż dany praktyk ma specyficzną grupę pacjentów lub klientów, lata obserwacji i "odsłania" swoje doświadczenia. Bardzo dobrze. No i jakoś stara się to wypromować. Obecnie stosuje się raczej termin koncept, koncepcja, opracowanie itd.

Inna sprawa to trendy (Rekordy biją zabiegi w spa i kosmetyka, oj tam, oj tam wymyśla się je na potęgę, taka specyfika, branża).

2. Bardzo dobrze że masaż jest rozpatrywany pod kątem doświadczeń międzyśrodowiskowych np logopedia + masaż, neuro-seksuologia, itd, pedagogika specjalna + masaż. To specyficzne doświadczenia wynikające właśnie z pracy z daną grupą pacjentów. Przyjęło się jednak, że w przypadku opracowań a zwłaszcza powoływania się na metody autorskie promuje się tzw. protokół zabiegów. W celu przejrzystego zastosowania metody, jej przebiegu, słowem trzymania się wytycznych.

Może przeniesienie. Różnie to z twarzą bywa:
http://www.goldenline.pl/forum/2950656/roznie-to-z-twa...Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 22.06.12 o godzinie 18:36

konto usunięte

Temat: Masaż Castillo Moralesa

tak, tylko tak kurcze nie wiem, dlaczego zakładasz, że nie wiem, że osoba po traumie nie lubi dotyku, to tego nie wiem. :)
nie jestem położną (położnik to jak rozumiem, lekarz, taki mamy troszkę patriarchalny system, trudno), nie towarzyszę przy porodzie, doula rozważy (tyle na ile pozwoli jej matka rodząca) czy zastosować masaż, czy zostawić to położnej.
nie możesz się też upierać Piotrez na pewno, że nie wiem czy można lubić to i owo, bo raz, że jestem po porodzie, a dwa, że wiem o tym, że osoba z urazem psychicznym (a nie naurologicznym) może nie chcieć być dotknięta.

Piotr Szczotka:
Izabela K.:
Szanowni Państwo

Masaż ten nie jest dla mnie głównym tematem na zajęciach przedporodowych, ale go wykorzystuję na takiej zasadzie jak mogę zrobić go swojemu partnerowi i on mówi "jakie to miłe"
To się nie dziwię, nie tylko partner ale dla większości reakcje subiektywne tego rodzaju są bardzo pozytywne i miłe:)
(dotykanie twarzy, punktów jest nie tylko skutzeczne, ale i miłe po prostu).
to niby oczywiste, ale jeśli kiedykolwiek pracowałaś z kobietami po dużej traumie, to absolutnie zmienia się reakcja nie tylko na masaż jak i na sam dotyk. Tu już nie da się nawet zakładać, że będzie po prostu miło. Pracując ze strefą oralną potrzebna jest niezwykła subtelność i pewność każdego ruchu, zwłaszcza jeśli napięcie idzie "łukiem" od stawów żychwowo-skroniowych.
Internet jest nierzeczywisty, nie wytłumaczę Wam pouczającej dla mnie dla każdego, głębi procesu porodu. Dlatego na moich zajęciach trzeba być, i już.
No ale jeśli ktoś nie będzie rodził, to jak ma zrozumieć to głębię?
Poza tym jest kolosalna różnica między praca z partnerem "po godzinach" a przygotowaniem kobiety do porodu. Wspomnę tylko kobiety z awersją do dotyku, a jest ich sporo.
Jestem także wokalistką, również muzykiem, i to mi się tu przydaje w ten sposób, że potwierdzam, tak, krtań i części
to rozumiem:)
kobiece odpowiedzialne za rodzenie, są podobnymi narządami co jest nam dostępne wizualnie, ale nie tylko. Co więcej, w koncepcjach terapeutycznych współczesnej psychiatrii, dużo mówi się dziś o tych powiązaniach (np. Lowen).
Tu akurat od przynajmniej 20 lat:) także w Polsce, ale to już zupełnie inny temat. Uwolnienie napięć w tych okolicach bywa bardzo traumatyczne. Poza tym wymaga dosyć szczegółowego przedstawienia pacjentowi potencjalnych reakcji.
(Poniekąd jakiś czas temu na "podobnej" praktyce przejechał się jeden z profesorów). Mniejsza z tym.

Praca z twarzą ogólnie utożsamiana jest z przyjemnością, rozluźnieniem bądź stymulacją taką jak mówisz. Jednak pomiędzy zajęciami "po pracy" jak i pracą z tkankami miękkimi zmienianymi w wyniku procesów psychosomatycznych jest ogromna różnica. No ale tu już wchodzimy w nieco inne tematy.

Dla mnie jednym z codziennych tematów są zmiany u osób nagminnie i bez opamiętania korzystających z zabiegów medycyny estetycznej, powtarzam bez opamiętania czyli tzw. wstrzykiwactwo, nie mylić z rozwiniętą medycyną estetyczną. Czasem mam wrażenie że co niektóre twarze zaraz eksplodują!
Ale to już zupełnie inny temat:)

Może wróćmy do neurologopedii?

A odnośnie pracy z twarzą może utwórzmy osobny wątek:)
Pozdrawiam Piotr

konto usunięte

Temat: Masaż Castillo Moralesa

Izabela K.:
Internet jest nierzeczywisty, nie wytłumaczę Wam pouczającej dla mnie dla każdego, głębi procesu porodu. Dlatego na moich zajęciach trzeba być, i już.
Piotr Szczotka:
No ale jeśli ktoś nie będzie rodził, to jak ma zrozumieć to głębię?

pracuję inaczej z tymi, co to rodzą dźwięki i muzykę, a inaczej z tymi, którzy rodzą dzieci:)

Praca z twarzą ogólnie utożsamiana jest z przyjemnością, rozluźnieniem bądź stymulacją taką jak mówisz. Jednak pomiędzy zajęciami "po pracy" jak i pracą z tkankami miękkimi zmienianymi w wyniku procesów psychosomatycznych jest ogromna różnica. No ale tu już wchodzimy w nieco inne tematy.

no wiesz! łapiesz mnie za słówka, czuję się jak na zajęciach z filozofii i argumentacji wg Shopenhauera;-)))

po pracy to ja jestem masowana i koleżanki, i chłopak mój, a w pracy nie zajmuję się tym co po pracy.

o, ale się zrobiło zdanie;-)


Może wróćmy do neurologopedii?

A odnośnie pracy z twarzą może utwórzmy osobny wątek:)
Pozdrawiam Piotr

OK:)

Następna dyskusja:

Jaki masaż?




Wyślij zaproszenie do