konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Rozumiem argumenty przemawiające za wstrzemięźliwością seksualną przed ślubem wynikające z wiary, ale mam też parę swoich przemyśleń. A konkretnie: myślę, że dzięki podjęciu współżycia można poznać drugiego człowieka zdecydowanie lepiej niż w jakikolwiek inny sposób. Tu, gdzie w grę wchodzą wielkie emocje nie da się łatwo zafałszować siebie. Dobrze wiem, że jeśli mój partner szanuje mnie w sytuacji najbardziej intymnej, zależy mu wtedy na mnie, to będzie też tak we wszystkich innych sytuacjach.

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Asia Pietrzyk:
Rozumiem argumenty przemawiające za wstrzemięźliwością seksualną przed ślubem wynikające z wiary, ale mam też parę swoich przemyśleń. A konkretnie: myślę, że dzięki podjęciu współżycia można poznać drugiego człowieka zdecydowanie lepiej niż w jakikolwiek inny sposób. Tu, gdzie w grę wchodzą wielkie emocje nie da się łatwo zafałszować siebie. Dobrze wiem, że jeśli mój partner szanuje mnie w sytuacji najbardziej intymnej, zależy mu wtedy na mnie, to będzie też tak we wszystkich innych sytuacjach.


A co do delikatnego traktowania kobiety w łóżku- jako sposób na "sprawdzanie" potencjalnego partnera stosunek z nim jest raczej słabym testem - to naprawdę grube sito.
Dla mnie prawidłowość jest odwrotna- dla mnie lepszym testem czy dowodem na szacunek i piękną miłość jest właśnie czystość przedmałżeńska.

Niemniej jednak Bóg lituje się nad rozwiązłością- przypadłością naszych czasów i pozwala nam mimo tego zakładać rodziny, budować związki oparte na pięknej miłości... Ja tego właśnie doświadczyłem. Ale doświadczam również cierpienia związanego z moją rozwiązłością przedmałżeńską ale to już inna bajka.

Pozdrawiam,
Piotr

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Piotr S.:
A co do delikatnego traktowania kobiety w łóżku- jako sposób na "sprawdzanie" potencjalnego partnera stosunek z nim jest raczej słabym testem - to naprawdę grube sito.
Dla mnie prawidłowość jest odwrotna- dla mnie lepszym testem czy dowodem na szacunek i piękną miłość jest właśnie czystość przedmałżeńska.
Dla mnie nie jest tak, że seks przedmałżeński ma być sprawdzeniem partnera. I zdecydowanie nie byłby to powód do tego, by z kimś pójść do łóżka. To raczej taka korzyść dodatkowa ;)

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Asia Pietrzyk:

Dla mnie nie jest tak, że seks przedmałżeński ma być sprawdzeniem partnera. I zdecydowanie nie byłby to powód do tego, by z kimś pójść do łóżka. To raczej taka korzyść dodatkowa ;)

Nie wiem co powiedzieć :-) W moim przypadku lata minęły i z tych moich "korzyści" same problemy... Nie będę wpadał w histerię i rwał włosów z głowy ale gdybym mógł skorygować swoje postępowanie - postarałbym się na drugi raz zachować czystość przedmałżeńską.

Serdecznie pozdrawiam,
Piotr
Joanna Z.

Joanna Z. trudna droga do
doskonałości

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Asia Pietrzyk:

seks przedmałżeński (...) To raczej taka korzyść dodatkowa

zastanawiam się co przez to rozumiesz?

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Seks w ogóle ma swoje pozytywne strony, daje ludziom jakieś korzyści. Jedną z nich jest możliwość dobrego poznania drugiej osoby - nie tylko pod względem jej "sprawności w łóżku".
Joanna Nawrocka-Laboga

Joanna Nawrocka-Laboga muzyk, nauczyciel
rytmiki

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Niemniej jednak Bóg lituje się nad rozwiązłością- przypadłością naszych czasów

A skąd wiesz...?

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Joanna Nawrocka-Laboga:
Niemniej jednak Bóg lituje się nad rozwiązłością- przypadłością naszych czasów

A skąd wiesz...?

Bo mimo wielu błędów młodości mam wspaniałą rodzinę. I jeszcze żyję.
Joanna Nawrocka-Laboga

Joanna Nawrocka-Laboga muzyk, nauczyciel
rytmiki

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Piotr S.:
Joanna Nawrocka-Laboga:
Niemniej jednak Bóg lituje się nad rozwiązłością- przypadłością naszych czasów

A skąd wiesz...?

Bo mimo wielu błędów młodości mam wspaniałą rodzinę. I jeszcze żyję.

A już myślałam, że masz takie wtyki, że wiesz jakie Bóg ma zdanie na każdy temat! Już Ci zaczelam zazdroscic...

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Joanna Nawrocka-Laboga:

A już myślałam, że masz takie wtyki, że wiesz jakie Bóg ma zdanie na każdy temat! Już Ci zaczelam zazdroscic...

Myślę że to nie kwestia wtyków a zapoznanie się z treścią listu od Boga. Tam wszystko jest napisane- polecam lekturę światowego bestselleru nr 1. :-)

Pozdrawiam,
Piotr

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Joanna Nawrocka-Laboga:
Piotr S.:
Joanna Nawrocka-Laboga:
Niemniej jednak Bóg lituje się nad rozwiązłością- przypadłością naszych czasów

A skąd wiesz...?

Bo mimo wielu błędów młodości mam wspaniałą rodzinę. I jeszcze żyję.

A już myślałam, że masz takie wtyki, że wiesz jakie Bóg ma zdanie na każdy temat! Już Ci zaczelam zazdroscic...
Strzeż się Asiu .... zazdrość to grzech ... ;)))))
Joanna Z.

Joanna Z. trudna droga do
doskonałości

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Asia Pietrzyk:
Seks w ogóle ma swoje pozytywne strony, daje ludziom jakieś korzyści. Jedną z nich jest możliwość dobrego poznania drugiej osoby - nie tylko pod względem jej "sprawności w łóżku".

Przepraszam Cię, ale Twój argument mnie nie przekonuje. jest dla mnie zbyt mało konkretny i czytelny. Nie rozumiem jak mogę poznać drugą osobę poprzez kontakty seksualne. czy mogę dowiedziec się czegoś o Jego wartościach, zasadch, priorytetach? seks ma nie tylko pozytywne strony i nie tylko daje korzyści. myślę, że to daleko posunięte uogólnienie. seks może przecież rownież niszczyć człowieka i oddalać.
niedawno przyczytałam w książce "Trafiona przez piorun stałam u bram nieba i piekła Osobiste świadectwo pani dr Glorii Polo taki fragment:

"Gdy para małżeńska jest dziewicza, Bóg jest szczególnie uwielbiony. Bóg zawiera z nimi święte przymierze i błogosławi ich seksualność. (To błogosławieństwo otrzymuje również para, która nie zawarła związku małżeńskiego będąc czystą). Seksualność bowiem nie jest grzechem. Bóg dał ją jako błogosławieństwo. Tam gdzie małżeństwo zawierane jest przed Bogiem, tam jest On obecny, także w łożu małżeńskim. W sakramentalnie zawartym małżeństwie osoby udzielają sobie łask Bożych w intymnym obcowaniu, w związku niepobłogosławionym brudzą się wzajemnie swoim grzechem."

ten krótki fragment zawiera wiele treści które do mnie osobiście przemawiają. Myślę, że w życiu młodych ludzi przychodzi czas na przemyślenie pewnych spraw - czego chcą, do czego dążą, co jest ich celem ostatecznym... Nikt nikomu nie powie: musisz robić jak Ci powiem bo to jedyna "słuszna" droga. Jesteśmy wolni i każdy podejmując decyzje bierze na siebie konsekwencję swoich czynów. Jeśli tutaj rozmawiamy, zastanawiamy się nad swoimi wyborami to często dlatego że chcielibyśmy być może cofnąć czas i nie popełnić pewnych "błędów". Jeśli dzielimy się swoimi przemyśleniami to nie dlatego, aby kogoś do czegoś przekonać, czy przymusić do określonego zachowania, ale dlatego, że mamy nadzieję, że ktoś inny, kto być może zastanawia się czy czekać, znalazł siłe i światło, aby podjąć autonomiczną decyzję. Rozmowa z drugim człowiekiem często rzuca na nurtujące nas pytania "nowe światło", pozwala nam znaleźć argumenty do podjęcia decyzji. Podejmując przemyślaną decyzję przestajemy działać na zasadzie impulsu, nastroju, chwili... Warto przeżyć swoje życie świadomie.
serdecznościJoanna Z. edytował(a) ten post dnia 05.02.09 o godzinie 13:12

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Joanna Z.:
Jeśli tutaj rozmawiamy, zastanawiamy się nad swoimi wyborami to często dlatego że chcielibyśmy być może cofnąć czas i nie popełnić pewnych "błędów".
A jeśli ja nie żałuję swoich "błędów", to nie mogę pisać w tym wątku?
Nie zamierzam nikogo przekonywać. Piszę o swoim doświadczeniu. A ono wskazuje na to, że jeśli widzę, że partner szanuje mnie "w sypialni", to robi to także w innych sferach życia.
Joanna Z.

Joanna Z. trudna droga do
doskonałości

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Asia Pietrzyk:

A jeśli ja nie żałuję swoich "błędów", to nie mogę pisać w tym wątku?

oczywiście że możesz tu pisać nawet jeśli nie załujesz swoich wyborów (to chyba lepsze słowo niż błąd) tylko zastanawiam się po co tak naprawdę to robisz? może próbujesz samą siebie do czegoś przekonać? nie wiem. nie chcę zgadywać.
Nie zamierzam nikogo przekonywać. Piszę o swoim doświadczeniu.
A ono wskazuje na to, że jeśli widzę, że partner szanuje mnie
"w sypialni", to robi to także w innych sferach życia.

Oczywiście wzajemny szacunek to bardzo ważna rzecz w związku, ale nie jedyna.. Jest też wierność, uczciwość, oczekiwania, plany, pragnienia, potrzeby... można wymieniać w nieskończoność. W małżeństwie również kłopoty, konflikty i kłótnie, czasami egoizm... ale również miłość, której pragniemy i którą dajemy - każdy na swój sposób, Nie zawsze zgodny z oczekiwaniami drugiej strony.
Nikt chyba nie nie zaprzeczy, że początkowy okres znajomości to wybuch ogromnych emocji. Te emocje sprawiają iż widzimy wybranka przez "różowe okulary". Jeśli te emocje zostaną spotęgowane przez (naogół przyjemne :) ) doznania seksualne, to zastanawiam się, czy mamy szansę spojrzeć na siebie "w prawdzie" - zobaczyć swoje zalety, ale też i wady i co ważniejsze, świadomie zgodzić się na nie. Ta zgoda, rozszerza się również na poglądy, plany, pragnienia.. Oczywiście można kochać "pomimo wszytko" i poświęcać się w imię tej miłości. Tylko czy taka miłość, związana tylko z cierpieniem i poświęceniem może być trwała?

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Asia Pietrzyk:
Joanna Z.:
Jeśli tutaj rozmawiamy, zastanawiamy się nad swoimi wyborami to często dlatego że chcielibyśmy być może cofnąć czas i nie popełnić pewnych "błędów".
A jeśli ja nie żałuję swoich "błędów", to nie mogę pisać w tym wątku?
Nie zamierzam nikogo przekonywać. Piszę o swoim doświadczeniu. A ono wskazuje na to, że jeśli widzę, że partner szanuje mnie "w sypialni", to robi to także w innych sferach życia.
Jeszcze lepszym sprawdzianem byłoby zajść wciążę ... Wtedy o wiele więcej dowiedziałabyś się o swoim partnerze, jak reaguje w ciężkich chwilach itd. itp. Jakby Ci się nie spodobał to bierzesz innego partnera i ....

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Jerzy N.:
Jeszcze lepszym sprawdzianem byłoby zajść wciążę ... Wtedy o wiele więcej dowiedziałabyś się o swoim partnerze, jak reaguje w ciężkich chwilach itd. itp. Jakby Ci się nie spodobał to bierzesz innego partnera i ....
Dziękuję za radę :)
Obiecuję, że przemyślę ;)

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Joanna Z.:
Wydaje mi się, że nigdzie nie napisałam, że dobry seks jest gwarantem dobrego związku, ani, że traktuję seks przedmałżeński jako sprawdzian tego, czy partner będzie dobrym mężem. I chyba zaczynam żałować, że w ogóle się odezwałam. Piszę o jednej drobnej sprawie, a wkłada mi się w usta jakieś dziwne rzeczy.
Justyna T.

Justyna T. własna działalność -
Golden Quality
Services

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

dobra...to będę niepopularna,ale tak mówi Biblia,że Bóg uważa seks przedmałżeński za grzech. Grzech czyli rozminięcie się z doskonałą Jego wolą dla naszego życia. Jeśli naprawdę znasz Go i wiesz że jest dobrym Ojcem, wiesz że chce nam dać to co najlepsze. Wszyscy grzeszą, ja wiem, w ten czy inny sposób... ale fakt pozostaje faktem. Wolę mieć męża i z nim eksperymentować i iść na całość etc niż później zostać na lodzie i czuć się np. źle sama ze sobą "próbując". CO nie oznacza że nie mam swoich potrzeb

konto usunięte

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Justyna Tureczek:
>[...]
ale fakt pozostaje faktem. Wolę mieć męża i z nim eksperymentować i iść na całość etc niż później zostać na lodzie i czuć się np. źle sama ze sobą "próbując". CO nie oznacza że nie mam swoich potrzeb

I jesteś czysta.
To piękny ale rzadki w dzisiejszych czasach atrybut kobiety. Mało mężczyzn ją docenia, mało kobiet broni, bo co to za skarb który wystawia Cię na pośmiewisko powszechnie rozwiązłego społeczeństwa...

Dziękuję za to świadectwo.
Pozdrawiam,
Piotr
Joanna Z.

Joanna Z. trudna droga do
doskonałości

Temat: współżycie - przed czy po ślubie

Asia Pietrzyk:
Joanna Z.:
Wydaje mi się, że nigdzie nie napisałam, że dobry seks jest gwarantem dobrego związku, ani, że traktuję seks przedmałżeński jako sprawdzian tego, czy partner będzie dobrym
mężem. I chyba zaczynam żałować, że w ogóle się odezwałam. Piszę o jednej drobnej sprawie, a wkłada mi się w usta jakieś dziwne rzeczy.

przykro mi że masz takie przykre uczucia..
może błędnie założyłam, że chcąc dobrze poznać partnera zakładasz, że będzie to dla Ciebie ten "jedyny" mężczyzna na całe życie, z którym będziesz chciała tworzyć "dobry związek". Dla wielu z nas, ta bliskość ze współmałżonkiem jest czymś tak wyjątkowym, że nie dziw się, że bronimy jej wyłączności "jak niepodległości". Po prostu mamy świadomość wyjątkowości i wielkiej wartości intymnych relacji w małżeństwie. Dla mnie to coś więcej niż "miły dodatek". Dla mnie to centrum relacji. Po prostu nie rozmieniłabym tego "centrum" na drobne. Nie oceniam Cię - po prostu mówię jak ja to czuję dzisiaj

Następna dyskusja:

Jakie jest chrzescijanstwo-...




Wyślij zaproszenie do