Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

W wątku obok (http://www.goldenline.pl/forum/korektorzy/1217898/s/1#... zaczęła się zawiązywać miła dyskusja na temat językoznawców i ich decyzji, a raczej braku zdecydowania :) Co Wy na to?
Ostatnio pani korektorka poprawiła mi w przypisach "Mówią wieki" (czasopismo dla historyków amatorów, to informacja dla niezorientowanych :P) na "Mówią Wieki". Popatrzyłem ze zdziwieniem i ol... zignorowałem poprawkę. Tymczasem z krzykiem przyleciała zszokowana koleżanka, że w ramach likwidacji wyjątków Wysokie Ciało Językoznawcze faktycznie kazało podwyższać nieodmienne tytuły czasopism. Zgroza. O uchwale, że forma "Hortexie" jest poprawna, nie wspomnę.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 10.10.09 o godzinie 22:50
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Piotr C.:
O uchwale, że forma "Hortexie" jest poprawna, nie wspomnę.
Mnie denerwuje, by tak rzec, "kapturowość" zapadających spod paprotki uchwał RJP. O anulowaniu obowiązku "-ks" w przypadkach zależnych dowiedziałem się przypadkiem, czytając wywiad z panią sekretarz Rady... Strona jest rzadko aktualizowana, newslettera (jak w Poradni Językowej) się nie uświadczy, a przydałby się szalenie... Chyba że nie potrafię go znaleźć :). "Komunikacja, głupku, komunikacja!". Choć z drugiej strony, znając trochę tryb pracy PAN, to nic dziwnego...
Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

A skoro już o Poradni Językowej mowa: osobiście korzystam rzadko, bo nie mam zakodowane w żadnych szarych komórkach, że coś takiego istnieje, ale jak już czasem trafię na jakąś wypowiedź eksperta, to bywa ona mało kategoryczna i konkretna, w stylu "piszta jak chceta". To pewnie wynik tego językoznawczego braku zdecydowania :P
Adam B.

Adam B. korektor, tłumacz
EN>PL

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Jedni się skarżą na to, że aktualizacje są za często, a inni - że za rzadko i nie uwzględnia się masowego, potocznego języka. Nie sądzę, żeby targetem Rady Języka Polskiego było sfokusowanie się na jak najszybszej implementacji mainstreamowych kreatywnych potworków.
Tutaj jednak mam wrażenie, że czepiacie się, że zmiany w ogóle następują, co nie jest czasami wahnięciem w drugą stronę? :)

Co do tego zaś, że jest "piszta co chceta", to nie ma się czasami dziwić. O ile język rodzimy można jeszcze jakoś - z trudem, bo z trudem, boć on żywy przecie - skodyfikować, to coraz częściej napotykamy na problemy z odmianą obcych słów, zapożyczeń etc. Tutaj czasami trzeba stosować regułę na zasadzie "która ładniej brzmi".
Nie zgodzę się z "kapturowością" - jeśli decyzje zapadają gremialnie, to podpisuje się pod nimi RJP, czyli wiadomo, kto (chyba - bo co, nie ma listy członków?). Poza tym często korzystam ze stron Poradni i tam raczej jest zawsze informacja o aktualizacji.
Nie przesadzajmy z tą szybkością, przecież nie musimy przestawiać się na nowe zasady z dnia na dzień ani co pół roku kupować nowych słowników. Nikt nas za to nie zgilotynuje (chyba), że przegapimy ostatnią poprawkę i dowiemy się o niej po miesiącu.
Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Adam B.:
>Nie sądzę, żeby targetem Rady Języka Polskiego było
sfokusowanie się na jak najszybszej implementacji mainstreamowych kreatywnych potworków.

Ciekawe na co sfokusowana była RJP przy wydawaniu decyzji o zmianie pisowni klasycznego "Na przełaj" na "Na Przełaj"? Zacznę sobie pluć w brodę, że 23 lata temu nauczyłem się prostej regułki, że w nieodmiennych tytułach czasopism tylko pierwsze słowo jest pisane wielką literą. Było się przemęczyć i teraz miałbym jak znalazł i nie musiałbym się przestawiać :)
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Adam B.:
Nie zgodzę się z "kapturowością" - jeśli decyzje zapadają gremialnie, to podpisuje się pod nimi RJP, czyli wiadomo, kto (chyba - bo co, nie ma listy członków?). Poza tym często korzystam ze stron Poradni i tam raczej jest zawsze informacja o aktualizacji.
Adamie, mówiąc o "kapturowości", nie miałem na myśli, że zbiera się nie wiadomo kto (albo Sam-wiesz-kto ;)), tylko że te decyzje słabo docierają do ludu i to sprawia wrażenie "potajemności". Może ja nie potrafię ich znaleźć, ale przykład, który przytoczyłem, zaskoczył mnie jak grom z jasnego nieba - można już pisać "Maxie", "Linuxie", a ja się dowiaduję o tym przypadkiem z wywiadu...

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Miłosz M.:
Adam B.:
Nie zgodzę się z "kapturowością" - jeśli decyzje zapadają gremialnie, to podpisuje się pod nimi RJP, czyli wiadomo, kto (chyba - bo co, nie ma listy członków?). Poza tym często korzystam ze stron Poradni i tam raczej jest zawsze informacja o aktualizacji.
Adamie, mówiąc o "kapturowości", nie miałem na myśli, że zbiera się nie wiadomo kto (albo Sam-wiesz-kto ;)), tylko że te decyzje słabo docierają do ludu i to sprawia wrażenie "potajemności". Może ja nie potrafię ich znaleźć, ale przykład, który przytoczyłem, zaskoczył mnie jak grom z jasnego nieba - można już pisać "Maxie", "Linuxie", a ja się dowiaduję o tym przypadkiem z wywiadu...
A ja przypadkiem od Ciebie. Mógłbyś podać namiary na ten "wywiad"?

Cieszę się, że powstał nowy wątek.:)

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Piotr C.:
A skoro już o Poradni Językowej mowa: osobiście korzystam rzadko, bo nie mam zakodowane w żadnych szarych komórkach, że coś takiego istnieje, ale jak już czasem trafię na jakąś wypowiedź eksperta, to bywa ona mało kategoryczna i konkretna, w stylu "piszta jak chceta". To pewnie wynik tego językoznawczego braku zdecydowania :P


Myślę, że ważne jest w tej dyskusji pojęcie polityki językowej:

"Większość współczesnych językoznawców normatywistów podkreśla, że ich działalność powinna polegać na przedstawieniu określonych propozycji, pokazywaniu możliwości wyboru, nie zaś na narzucaniu rozwiązań i egzekwowaniu ich wykonania. (...) Działania te nie mogą jednak prowadzić do narzucania określonych postaw wobec języka ani do operowania zakazami-nakazami co do używania poszczególnych form językowych.." ("Wielki słownik poprawnej polszczyzny", pod red. A. Markowskiego, 2008 r., hasło: POLITYKA JĘZYKOWA)

To by wiele wyjaśniało...Maria W. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 10:02
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Maria W.:
A ja przypadkiem od Ciebie. Mógłbyś podać namiary na ten "wywiad"?
Niestety, to było dość dawno i historia przeglądarki już nie tego odnotowuje. Ale na stronie RJP już to jest w "Uchwałach ortograficznych". Co im szkodzi zrobić newsletter, jak w Poradni? Bo zanim zaktualizują stronę...

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Miłosz M.:
Maria W.:
A ja przypadkiem od Ciebie. Mógłbyś podać namiary na ten "wywiad"?
Niestety, to było dość dawno i historia przeglądarki już nie tego odnotowuje. Ale na stronie RJP już to jest w "Uchwałach ortograficznych". Co im szkodzi zrobić newsletter, jak w Poradni? Bo zanim zaktualizują stronę...
Jestem za!
Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Maria W.:

Myślę, że ważne jest w tej dyskusji pojęcie polityki językowej:

"Większość współczesnych językoznawców normatywistów podkreśla, że ich działalność powinna polegać na przedstawieniu określonych propozycji, pokazywaniu możliwości wyboru, nie zaś na narzucaniu rozwiązań i egzekwowaniu ich wykonania. (...) Działania te nie mogą jednak prowadzić do narzucania określonych postaw wobec języka ani do operowania zakazami-nakazami co do używania poszczególnych form językowych.." ("Wielki słownik poprawnej polszczyzny", pod red. A. Markowskiego, 2008 r., hasło: POLITYKA JĘZYKOWA)

To by wiele wyjaśniało...[/edited]
To mi się bardzo podoba, bo swego czasu pewna ortodoksyjna korektorka zarzuciła mi, że mam nazbyt swobodne podejście do zasad wyłożonych w słowniku ortograficznym :) A ja o prostu prowadzę własną politykę językową...
A tak na serio, to wygląda to na zagrywkę w stylu: "Piszta jak chceta, w końcu obowiązuje polityka językowa" :)Piotr C. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 18:35
Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Miłosz M.:
Maria W.:
A ja przypadkiem od Ciebie. Mógłbyś podać namiary na ten "wywiad"?
Niestety, to było dość dawno i historia przeglądarki już nie tego odnotowuje. Ale na stronie RJP już to jest w "Uchwałach ortograficznych".

http://rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&task=vi...Piotr C. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 18:41

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))


http://rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&task=vi...Piotr C. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 18:41

Dziękuję:) Od dziś będę tam zaglądać częściej...;)

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))


To by wiele wyjaśniało...[/edited]
To mi się bardzo podoba, bo swego czasu
A tak na serio, to wygląda to na zagrywkę w stylu: "Piszta jak chceta, w końcu obowiązuje polityka językowa" :)Piotr C. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 18:35

Nie do końca się z Tobą zgadzam. Czy popierasz tego typu politykę (raczej poradnictwo niż jednoznaczne dyrektywy) czy nie, jest to jednak pewne założenie. Można się z nim zgadzać bądź nie, ale jedno trzeba przyznać: konsekwencję. Założono, że w "tym kraju" się norm nie narzuca, a jedynie postuluje, tak też się robi. Wg mnie nie jest to jednak żadna "zagrywka" czy lenistwo. Szczerze mówiąc, zawsze będzie część osób, którym to będzie odpowiadać i część, którym nie będzie. Mnie bardziej odpowiada (mimo wszystko) dyskusja niż despotyzm językowy.;)))
Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Ja chyba bym wolał czasem zamordyzm :) To by szalenie ułatwiło pracę... Chociaż pewnie wtedy bym jęczał, że wcale mi się te stanowcze rozstrzygnięcia nie podobają. Jeszcze by mi narzucili pisownię "autsajder", brrr. Uchowaj Materio!
PS. Mario, zwróć czasem uwagę na emotki przy wypowiedziach. Ta dyskusja toczy się z lekkim przymrużeniem oka. W końcu na władzę nie poradzę :DPiotr C. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 19:53

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Piotr C.:
Ja chyba bym wolał czasem zamordyzm :) To by szalenie ułatwiło pracę... Chociaż pewnie wtedy bym jęczał, że wcale mi się te stanowcze rozstrzygnięcia nie podobają. Jeszcze by mi narzucili pisownię "autsajder", brrr. Uchowaj Materio!
PS. Mario, zwróć czasem uwagę na emotki przy wypowiedziach. Ta dyskusja toczy się z lekkim przymrużeniem oka. W końcu na władzę nie poradzę :DPiotr C. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 19:53
Sama je stosuję. Tę wypowiedź potraktowałam poważnie, bo zaczęła się od "A tak na serio".:)
Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Maria W.:
Sama je stosuję. Tę wypowiedź potraktowałam poważnie, bo zaczęła się od "A tak na serio".:)

Naprawdę stosujesz??? Moim zdaniem "autsajder" koszmarnie wygląda w druku, a ja taki lekko nawiedzony estetycznie i wszystko mi się wzdraga w wątpiach na ten widok :)
I muszę przestać pisać "a tak na serio"...

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Piotr C.:
Maria W.:
Sama je stosuję. Tę wypowiedź potraktowałam poważnie, bo zaczęła się od "A tak na serio".:)

Naprawdę stosujesz??? Moim zdaniem "autsajder" koszmarnie wygląda w druku, a ja taki lekko nawiedzony estetycznie i wszystko mi się wzdraga w wątpiach na ten widok :)
I muszę przestać pisać "a tak na serio"...
Nie, na żarty :-P
Ależ nic nie musisz, wykorzystaj swoją politykę językową.;)Maria W. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 21:11
Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Chwilowo to muszę dawać odpór polityce historycznej:) I to w sposób niewybredny językowo.
Czy aby znowu nie dryfujemy sobie w kierunku mielizny, na której czyha moderator z nahajem, żeby nas zdyscyplinować?

Temat: Kto i jak zmienia zasady w języku polskim w tym kraju:))

Jestem właśnie na stronie RJP.
Mam pytanie:
http://rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&task=vi...

Czy argumentacja tutaj zawarta nie przeczy wg Was uchwale o zapisie -x, o której była mowa wyżej?

Chyba się wycofam z mówienia o "konsekwentnej polityce językowej".;))))

Edit: Chyba że tłumaczy ich to, że od tej porady do uchwały minęło kilka lat?Maria W. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 21:29



Wyślij zaproszenie do