Sylwia K.

Sylwia K. Jeśli myślisz,
że jesteś tym, za
kogo uważają cię
two...

Temat: Nasze wiersze

jeruzalem

masz jeden świat, jeden dzień i jednego siebie... A.R.

Nie ma życia. Jest teatr. Uczymy się roli, przechodzimy
w kolejne akty i nikt nie zagląda wstecz. Przecież jesteś
aktorem, wiesz, że wielcy nie piszą tylko komedii,
a dramaty i horrory zajmują równorzędne półki.

Gdy stawiałeś pierwsze kroki, nikt nie osądzał ich dokładności.
Zapisałeś kilka liter i wszyscy rozczulali się nad ich zgrabnością.
Miałeś prawo być dumny. Każdy ptak, który rozkłada skrzydła
w nowym kierunku robi to z nadzieją lotu. Gdy spada,
ma w sobie siłę, aby wszystko powtórzyć.

Kiedy ostatnio kąpałeś się w Jordanie? Dla oczyszczenia
warto przejść nawet po rozżarzonych węglach z wiarą,
że nie zostawią śladów na bosych stopach. Idziesz tą drogą
i zaczynasz wątpić, a przecież dawno już nauczyłeś się chodzić.

Data powstania: 2007-09-15

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

* * *
tak mi życzą jak ty życzysz
wszystkie białe gwiazdy
wstępując jednako w sady winobrania
które są smutki twoje rozłożyste jak nieba

więc jak tu płakać jak się modlić
to już sam nie pojmuję sam nie wiem
ale dzisiaj mi to niepotrzebne
dziś chcę tylko
oderwać się od wiersza

więc wszystkie stoły puste
i wszelkie słowa niepewne
muszę się przyjrzeć światu
który mnie ogarnia

* **
Maciej A.

Maciej A. gł. specjalista ds.
ogrodniczych/redakto
r

Temat: Nasze wiersze

JASIO-RYMEK

Czy to mama
Czy to tata
Czy to może pies
dziś dla Jasia ta różnica
komplikacją życia jest ....

Jedna nazwa
Jeden jakiś dźwięk
Byle dookoła
wszystko naraz działo się

tutaj zajrzę,
tutaj coś rozsypie się
na czworaka zaraz w podróż
się wybiorę gdzieś

eee tam nogi
eee tam chód
po podłodze
gdzieś pod stołem...
tam dopiero
możliwości w bród

Panie Janie
- kiedyś rzeknie ktoś
Może zechciałby Pan
Tamto, może owo, może to....

Lecz na razie Panie Jasiu
Póki starczy sił
Póki możesz
Miej to w tyle
Co ktoś każe Ci...

Ale w końcu panie Jasiu
Zechciej łaskę mieć
Zaśnij wreszcie
Zwolnij wreszcie
Pozwól starszym czegoś chcieć

Panie Janie
Może to i nie jest dobry tekst
Może pełen dyrdymałów jest
Ale w końcu można czasem
Tak jak dziecko
czyli Jasiu
mieć powagę hen, hen gdzieś...
Kinga Nowakowska

Kinga Nowakowska Konsultant ślubny -
Raz w życiu

Temat: Nasze wiersze

to znowu ja :)

Połyka słowa, by nie zdradzić
siebie.
Uśmiecha się niepewnie,
obserwuje.
Zapomniał o deszczu
mokną jego okulary.
Dwie kobiety
każda zamknięta w jednym oku
spływają po policzkach
by nigdy się nie spotkać
na czubku nosa.

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

* * *
to wcale nie sen
nie jasne promienie
z których wychodzę przed świtem
i czuję się zawiedziony

bóg pachnie jak kadzidło
i twoje suknie
z których się wydobywasz
też tak pachną

za oknem śmiech taki radosny
że kryje się w nim szaleństwo
za oknem te same kroki
od lat

* * *
Edyta  Ślączka-Poskrobk o

Edyta
Ślączka-Poskrobk
o
Opowiadacz w
"Galeony Baśni",
poeta, aktor
monodramowy,

Temat: Nasze wiersze

***

biała płaszczyzna śniegu
jak wstęga Mobiusa
ja
mała doświadczalna myszka
biegnę
tęskniąc do labiryntu
tam chociaż jest
jasno określona
droga
Anna W.

Anna W. i gdzie mnie znowu
niesie...

Temat: Nasze wiersze

Złote góry mi obiecywano
gdy lenistwo
posadzę na krzesle
i stanę obok
mam je
w tym co moje
a twoim nie będzie

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Lucyfer

gwiezdna jutrzenko niesiesz
oświecenie, jak Prometeusz
rozpalasz pierwszy ogień,
podając jabłko wolnej woli.

technologiczny czas zapętlasz
nieubłaganie w jedną stronę
od atomu do atomu.
by wszystko zacząć od nowa.

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Niezwycięstwo

Jak drwina co dźwiga znamię niepokory, pragnąłem myśl strącić
W dziwną otchłań bytu, w nurt co życiu się poddaje
Jak woda co choć strumień tworzy - byle innej kropli pozwala się zmącić.
Ale nie zniosłem własnych praw nicości. Wchłonięty przez to
Strumieniem się staje...

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Kupidyn

Zadrżały kopyta
Namiętności,
Pośród kurzu tej miłości,
Zatrzęsły się serca
I bić szybciej zaczęły...
A mały Kupidyn
Gdzieś tam w oddali,
Z ukrycia
Podziwiał swe dzieło

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Nowy świt

i kiedy wreszcie wstanie świt
na dnie suchego oceanu
wstanę by szeptem pożegnać sny
ślad gwiazd ostatni pod powiekami

a wokół drzewa, ich grube pnie
rosną do Nieba milionem liści
a w tych konarach nocą i dniem
śpiewają ptaki, niebiańscy czyści

pochylam głowę, całego mnie
bo oto zbliża się krok za krokiem
Światło, przy którym wszystko to cień
z Miłości okryte troski obłokiem

padam na twarz, o chwilo trwaj!
w tym miejscu małe każde słowo
i tylko z oka płynie łza
z rozumu do serca płynie drogą

bo Miłość wszystkiemu nadaje sens
bo Miłość przemieniać ma nieprawość
i jeśli za glebę weźmie mnie
to wreszcie Życiu uczynię zadość

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Wiersz na dobranoc

Zamykam oczy, widzę uśmiech gwiazd
jak patrzą na mnie, w nocy mroku
w taką noc jak ta wreszcie mam swój czas
taak, i niesamowicie chyba jakoś wokół

Na spotkanie duszy iść, za krokiem krok
wąsko, chybotliwie choć do swiatła źródła
chciałbym ją zapytać jak rozproszyć mrok
poznać i uwierzyć, że jest, jasne jutro

Jaka jesteś? - pytam, u choć czuję ból
a dłonie swe spocone w trę po kieszeniach
Chyba obawę czuję, może to drogi trud
a może po prostu lęk rozgrzeszenia

Lecz dalej, dalej, bliżej światła, tak
pokaż się wreszcie prawdziwe ja
jak kamień w bagnie jak stara lawa
ale przecież Jezu przecież kochasz mnie!

Czy to jest optymizm? czy bujam w obłokach
Zamknij oczy dziecko otwórz serce swe
Jestem poza czasem gdy zamknięte oczy
Słyszę słyszę kroki i uśmiecham się

Potrzeba ciszy

Czasami patrzę przez brudną szybę na szary i zmęczony świat
Czasami myślę, że życie jest wstydem, który jak dym przenika włosy, twarz
Czasami wreszcie zamykam oczy nie mogąc znieść tego co mam
Czasami nie wiem co pisać i myśleć, czy to możliwe że jestem sam?

Człowiek jest wolny wokoło krzyk,
to jakiś żart krzyczę także ja
Ciągle upadam, po co mnie podnoszą?
Czy będę od tego coś więcej wart?

Pytania, wątpliwości, wyrzuty, słowa
ciągły hałas gdzieś głębiej niż głowa tkwi
jak można coś robić by później żałować?
Po cóż mi wolność gdy tak trudno żyć?

Cisza mówi coś więcej niż słowa
więcej niż hałas, więcej niż zgiełk
tu nie muszę się przed nikim chować
Zaprzeczając sobie dostaję więcej niż chcęMichał Kacprowicz edytował(a) ten post dnia 06.08.10 o godzinie 12:31
Robert Węgrzyn

Robert Węgrzyn :-) Kurde ... nie
jestem i nie byłem
posłem ....

Temat: Nasze wiersze

I znów wraca Heniek ... :-)

Heniek i jego dzida

Heniek wojownik z plemienia Homo,
Począł mieć problem z dzidą bojową,
Kiedyś wspaniała, twarda, sprężysta,
Dzisiaj się stała nieco … obwisła.

Prze lata całe służyła wiernie,
Kiedy polował Heniek w lucernie.
Zawsze prężyła się jego lanca,
Kiedy na łowy ruszał przy tańcach.

Zwierza, ta dzida zawsze umiała,
Wprowadzić w drżenie całego ciała.
Lecz teraz nijak się prezentuje,
Pomyślał Heniek: „Dzida choruje”.

W te pędy ruszył w progi szamana,
Co by pomogła wiedza prastara.
Dzida rzecz ważna dla wojownika,
Trzeba poprosić o pomoc magika.

Prastary szaman Zusem nazwany,
Zajmował w wiosce cztery wigwamy,
Heniek w kolejce miejsce swe zajął,
A przed nim luda stało niemało.

Odczekał swoje miesięcy parę,
Niejedną musiał złożyć ofiarę,
Wreszcie się dopchał w ręce znachora,
Ze szczęścia zawył dziękczynny chorał.

„O wielki Zusie” – tłumaczył z bidą,
„Coś jest nie dobrze z tą moją dzidą”.
Czarownik odparł, głosem przepitym,
„Mamy skończone na dzidy limity”.

„Przyjdziesz na wiosnę to może da się,
Poprawić dzidy twardość i zasięg”.
Na to Zus skończył Heńka występy,
Krzyknął przez ramię: „Wejdzie następny!”.

Chodzi po wiosce Heniek jak struty,
Zdzierał by pewnie, gdyby miał, buty,
Co wart teraz bez dzidy bojowej,
A nie dostanie biedak już nowej.

Wtem się nadzieja w nim obudziła,
Kiedy posłuchał słów kilku stryja,
Jak to kondycję dzidy poprawić,
By móc na dzidę cokolwiek nabić.

Zakupił paczkę proszku na boku,
I zaczął swą lancę leczyć po trochu,
Niebawem ruszył znowu na łowy,
Zusem już więcej nie trując głowy.

Heniek uwierzył w siebie i lancę,
I nie wytykał go nit już palcem.
Jak to niewiele trzeba do tego,
Żeby urosło znów Heńka ego.

polecam Heńka na FB
i u mnie http://artbazar.pl
Mirosława Jurczyńska

Mirosława Jurczyńska Pracownik Obsługi
Klienta

Temat: Nasze wiersze

Popatrz w źrenice, w których skrywają się łzy
Boją się radości tej pierwszej delikatnej
A oczy są ich perłą
Tak rzadką i niespotykaną
Bo przecież nie płacze się bez powodu
Częstszy jej promyk słońca
Niż blask jednej perełki
Drogocenny, bo bolesny
Nieprzyzwoity...tu nie można płakać
Łzy są zakazane za dnia
Pomyśl ile pereł rodzi się nocą.

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Niezmienne piękno, zmysłowa ekstaza
Skąpane w słońcu ogrody beztroski
Kształty niewieście sunące po plażach
Namiętność budząca stan prawie boski

Kobiece soki rozkoszy nektarem
Wijące sie ciała w tańcu spełnienia
Nasienia fontanny słodyczy darem
W cudownym akcie wielkiego stworzenia

Słowa oddania i wiecznej miłości
Wspólne marzenia co tęczą świetlistą
W sercu, na dłoni motyle radości
Ich skrzydła zasłoną przed prawdą mglistą

Piękno nietrwałym, iluzja zmysłowa
Wszystko gnijącym ogrodem rozkładu
Podniet krągłości już wkrótce pochowa
Zmarszczona, wisząca masa nieładu

A ropa gnijąca i krew nieczysta
Rozkoszy dawnej wypełni puchary
I przekleństw wszelakich flegma soczysta
Wyjdzie z ust twoich, bezzębnych i starych

To co kochałeś rozleci się w pyle
W twym ciele, jej piersiach czerwie zatańczą
Ohydne, bzyczące śmierci motyle
Muchy zbrukane odfruną szarańczą

Paul Sign

Temat: Nasze wiersze

* **
po których przed zaśnięciem
stąpasz drogach czy chmurach
to ja nie wiem do końca
a nawet skąd w tobie
wszystkie jedwabne cienie
gdzie je zbierzesz
żebym mógł wyplątywać smakować
czy są gorzkie czy słodkie
musisz mi opowiedzieć
po pierwsze twoje usta czerwone
po drugie wódka jest gorzka
są takie chwile - naprawdę
po których przed zaśnięciem
stąpasz

* * *Jakub Ziemovit Bednarczyk edytował(a) ten post dnia 21.08.10 o godzinie 10:33
Mirosława Jurczyńska

Mirosława Jurczyńska Pracownik Obsługi
Klienta

Temat: Nasze wiersze

Księżyc jest panem gwiazd
Tych maleńkich i tych wielkich
Dających najmocniejszy blask
To on jest największym niebieskim ciałem
Wszystkich gwiazd ideałem
W nocy świeci, oświetla droge ulic
To w jego świetle najlepiej do ukochanego się tulić

Wiersz z 2006 roku ;)
Mirosława Jurczyńska

Mirosława Jurczyńska Pracownik Obsługi
Klienta

Temat: Nasze wiersze

Kołysanka
Śpij kotku, senne oczka zmruż
Słonko zaszło, pora iść spać już
Gwiazdki na niebie
Utulą do snu Ciebie
Księżyc mrugnie okiem
Zasłoni świat ciemnym mrokiem
A Ty będziesz miał śliczne sny
Czyli ja i Ty

2006Mirka Jurczyńska edytował(a) ten post dnia 26.08.10 o godzinie 16:06
Mirosława Jurczyńska

Mirosława Jurczyńska Pracownik Obsługi
Klienta

Temat: Nasze wiersze

Dlaczego nie ma cię?
W środku potworna nostalgia i znużenie
Nie ma cię?
Zadałeś mi cierpienie
Boli jak nie ma przy Tobie mnie
Kotku ja tak strasznie Kocham Cię
Jesteś mi potrzebny jak powietrze
Przybądź do mnie mój lekki wietrze
Tobą oddycham i śnie
Lecz kiedy nie ma Cię
Kiedy mi Ciebie brak
Bóg daje mi znak
Mimo że czasem znikasz i nie ma nie
Ja tak strasznie kocham Cię

2005Mirka Jurczyńska edytował(a) ten post dnia 26.08.10 o godzinie 16:09

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

codzienność

Budzę się rano
Jak co dnia zwyczajnie
Zrzucam z ciała senność
Jak brudne ubranie
Nakładam makijaż
Podkład pozorów
I cienie złudy
Wychodzę
Z maską na twarzy
Zielono-szarą
I taszczę ze sobą
bagaż podręcznych zmartwień

twórczość własna: sagapo.pl

«

Błyski

|

Miniatury

»


Wyślij zaproszenie do