Jadwiga Skoczylas

Jadwiga Skoczylas nauczciel, szkola

Temat: Nasze wiersze

Zaliczenie

w palcach miętoszę swój wstyd
złamałam pieczęć
światło zalało półmrok mojego pokoju
w tym świetle wszedłeś we mnie

zbyt duża by można
mnie znaleźć w mysiej dziurze
byłam i jestem kolejną
kreską na twojej ścianie

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Na wszelkie komentarze o wierszach w tym temacie
zapraszam na wątek "Bez cenzury".Elwira Styczyńska edytował(a) ten post dnia 16.03.10 o godzinie 06:54
Zbigniew Wlazło

Zbigniew Wlazło animator kultury,
muzyk, społeczny
kurator sądowy

Temat: Nasze wiersze

...czasem...

...bo czasem jest tak
że nic
tylko głową w mur
i pięścią w stół
może się podda

...bo czasem jest tak
że kopnąć w płot
i złamać wpół
może nie odda

a czasem przyjdzie nagły ból
tak silny, że stłamsi
że wgniecie w ziemię
i wtedy tylko spotkać ciebie
na pewno przyjdzie ukojenie
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Nasze wiersze

Niebo mi srebrzystymi gwiazdami pomaluj
Ponad splotami deszczy srebrnych
Nad ogromem wód spokojnych, cichych

Harfą słów opisz szczęścia wyniosłe
Dzięki Tobie bliskie, dłońmi czułymi
Dotknij strun mej przyszłości

W jasne strugi pierwszego świtu
Wlej nadzieję na przejrzysty dzień
Przy Tobie.

Płyńmy oboje w jedwabistych objęciach godzin
Pod sklepieniami serdecznych spojrzeń
Gdzie wiatr odwraca miękkie karty ksiąg białych obłoków.

Miłość nie jest czymś dalekim, ona jest w nas i wokół nas.
Wystarczy otworzyć serce i umysł na Jej tchnienie
Tak jak tego dnia nad morzem.
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Nasze wiersze

Ta podróż już się zaczyna
Morzem stron jasnych popłyniemy poprzez księgi dni.
W galeonach nocy złożone żagle ramion
Port, który wieczorem obejmuje i przytula statki
Twój spokojny oddech, cisza w domu
Odczuwanie szczęścia, siebie i Ciebie
Symfonie zmierzchów i świtów w Twojej obecności
Jednostajne kroki zegarów, szelesty słów,
Dalekie dźwięki spokojnej muzyki
Strumienie słońca na ścianie
I tak rok za rokiem, rok za rokiem
Gdy miłość będzie dojrzewać
Będziemy tworzyć nasze życie
Dzień po dniu splatając wspólne losy
Aż razem rozpłyniemy się w ciszy i w miłości
Szczepan Z.

Szczepan Z. Samopoznanie.pl

Temat: Nasze wiersze

Na pierwszy rzut oka piękny widok,
jak na niebie obłok
Nie ma niczego obok
i błyszczy na jednolitym tle
Dookoła tylko tyle
Tlen i ten jeden człowiek,
któremu brak jakiejkolwiek drogi
do czegokolwiek
bo wiatr przykrył jedyny ślad
Świat wygląda jak paleta na której nie ma farb
nie ma niczego a mimo to panuje nieład
bo brakuje barw
Tutaj dylemat polega na tym że go w ogóle brak
Każdy kolejny krok to kolejny krach
Błąd, który powoduje większy żal, gorętszy żar
Tylko że anty, lepsze jutro odeszło w antyk
Błędne koło, tak to wygląda kiedy nie ma nikogo wokoło.
- Zagubiony ślad.Szczepan Zmarzliński edytował(a) ten post dnia 05.04.10 o godzinie 17:25
Agata Wawrzyniak

Agata Wawrzyniak właściciel,
PoemaCafe

Temat: Nasze wiersze

wiersz z tomiku "czekaniem jestem" (wydawnictwo KONTEKST, Poznań 2010)

***

pochylam się
nad samotnością
wybieliła zęby ścianom
wyłuskała sens
wczorajszej tęsknoty

kryzys marzeń
nic wyjątkowego
krucjata uczuć
z nostalgią na ramieniu
szum czekania
w dobie zbyt krótkiej
by mogła trwać wiecznie
Sebastian Andruszczak

Sebastian Andruszczak Sales & Marketing |
Growth | Project
Management |
Blockchain

Temat: Nasze wiersze

"Wrzody"

Trzymam w rękach dwa kilofy
Jeden w prawej, drugi w lewej
Nie mam nad nimi kontroli... Bez kitu...
Rąbią mnie po brzuchu - bdwż-bptwż-bptwżżżżz
Kinga Nowakowska

Kinga Nowakowska Konsultant ślubny -
Raz w życiu

Temat: Nasze wiersze

Zimno mi w stopy.
Znowu zabrałeś koc.
Zaczynasz chrapać.
Zapominam, że sama tego chciałam.

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

" modlitwa dziękczynna "

wnosić deszcz w koszach sadu
szeptać ślepą modlitwę
ojcze nasz
któryś jest w niebie
przędź się pustka twoja
jako w niebie
taki i po mnie
chlebem i winem mnie karmisz
Ozyrysie Isis Horusie
w Trójcy Jedyni
nie wódźcie mnie na pokuszenie
ale mnie zbawcie
od wszelkiej miłości

niech się stanie Amon
amen
** *
http://pl.wikipedia.org/wiki/Llogari_Pujol
Joanna Cyngot

Joanna Cyngot aktorka, anglista,
autor tekstów,
wokalistka

Temat: Nasze wiersze

moje wiersze na http://wiersze-i-swiat.blog.onet.pl

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

* * *
w moim oknie
mieszczą się deszcze i gwiazdy
któż je tak porozsiewał
że kipą w drzwiach
wirują jak oszalałe
w ostatnim kieliszku wódki

dni są takie wspaniałe
myśli takie przestrzenne
przecież to wszystko dostrzegam
nawet goniąc cień
po wysepkach światła
więc dlaczego
dlaczego nic mnie cieszy?

* * *

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Prze-mijanie

Mijam ściany, na których każde pęknięcie
jest jak wyschnięte koryto rzeki.
Droga dłuży się, światło przyspiesza.
Uchodzi kątem na ciągle obecne
ale coraz bardziej rozmazane twarze.

Temat: Nasze wiersze

Mieszkała dnia pewnego w lesie dziewica,
Widok jej wtenczas niejednego zachwyca,
Lecz ona - jakby gdzieś zaczarowana,
Jednego w sercu umiłowała - Jana.

Jan był poetą, wielkim pisarzem,
Dniami i nocami chodził z kałamarzem,
Kartki papieru miał zawsze przy sobie
Swe poezyje tworzył przy każdej sposobie.

Pewnego ranka, gdy wiersze swe czytał,
I haust powietrza leśnego w borze chwytał,
Szła panieneczka z pełnym wiadrem wody,
Zmierzała wykończona do swojej gospody.

Kiedy tyko poczuła poety na sobie wzrok,
Wiadro z wodą wnet wypadło z umęczonych rąk,
Podbiegł do niej Jan - mąż nieziemskiej urody,
I zaczął rymy kleić - na pociechę, dla osłody.

Ile to wiader wody, dziennie by dla niej nosił,
Zbierałby ją z źdźbieł trawy, która ranek orosił,
I tak targałby tę wodę, "dla Pani serca mego" ,
I umarł by z pragnienia miłości serca swego .

Kiedy tak rymował i wszystko spisywał,
NIe zauważył, że od wielu godzin sam tak przesiadywał,
A Józia cały ten czas wodę sama nosi,
O pomoc poete nawet nie śmie prosić.

Zima przyszła, poeta po śniegu się przechadza,
A na białym puchu, brudna leży sadza,
To tędy Józia węgiel na opał nosi,
O pomoc Jana nawet nie śmie prosić.

Słyszy jedynie głosy gdzieś z oddali,
Że gdy tylko wszystki węgiel w swym kominie wypali,
Wten popędzi Jan do lasu po drewno,
I nigdy już Józia nie zmarznie - na pewno!

Przyszła wiosna, zwierzęta traw świeżych spragnione,
Prowadzą Józię na łąki dalekie, oddalone,
Gdzie pasie pasterka swą liczną zwierzynę,
A sama wycieńczona - siada pod jaworzynę.

I tylko słyszy głosy poety z oddali,
Że gdyby tyko anioły w niebie okazję mu dali,
Doglądałby z nią tę jej liczną zwierzynę,
I miałaby podparcie lepsze - niźli jaworzynę.

W lecie rzecz straszna zdarzyła się w wiosce,
Wszystkim, co dużo mowy używali w beztrosce,
Języki w buziach nagle poznikały,
A dwie wargi w jedną się scalały.

Poeta stał się świadom swej wielkiej bezwładności,
Wiedział, że żadne w nim słowo więcej nie zagości,
Serdem, duszą, czynem przemawiać nie lubiał,
Odebrał sobie życie - bo żyć więcej nie umiał.

Józia zaś swą wodę w wiaderkach wciąż nosi,
O pomoc nikogo nigdy nie poprosi,
Wiatr tylko w melodię wierszy pisanych przez zmarłego,
Deklamuje poezje napisane przez Janego.

I z czasem wiatr wspomnień ucichł bezpowrotnie,
A w raz z nim Jana obietnic pochodnie,

Słowa piękne są - lecz nie mówił ni razu
ten, kto czynu nie pozostawił obrazu.

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Takie tam..wierszoklectwo..

Biegłem do Ciebie pod błękitnym niebem
W strumieniach deszczu, wiatrem okryty
Szukałem natchnienia i mocy
Trąciłem księżyc – Ciebie tam nie ma
Pytałem się także nocy
Niebo zakryło swoje oblicze, gwiazdy Cię nie widziały
I wtedy zrozumiałem
Że świat jest dla mnie za mały
Przeszedłem galaktyki
Ocean i przestworza
Szukałem Ciebie wszędzie
Po wyspach, lądach, morzach
Pytałem słońce – wulkan gorący
Zabłysło iskierką nadziei
Spytałem rzekę i strumień rwący
Z myślą, że coś się zmieni
Pytałem cztery strony świata
Mijały dni, mijały lata
Ty byłaś bardzo blisko
Wystarczy Enter kliknąć
Przez szkiełko w komputerze
Znalazłem … w końcu
- Ciebie

dari 08.05.2010Dariusz Beze edytował(a) ten post dnia 08.05.10 o godzinie 00:56

Temat: Nasze wiersze

bardzo ładny, a to tak na prawdę było? :)

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Paulina R.:
bardzo ładny, a to tak na prawdę było? :)

yes,yes ,yes ..Paula łobuziaku..nu nu nu
Iza Smolarek

Iza Smolarek dziennikarka,
redaktorka, poetka,
prozaik

Temat: Nasze wiersze

no, to ja teraz

mojra

po wszystkim. leżymy

leniwi od siebie i prawie śpiący
bez ubrań i wstydu za to w popkornie
i wczesnym jarmuschu
ciemność dobrze wchłania się w ciało

i my z dna kubków
cedzimy kawę zależni od siebie
dwiema połkami ambitnych książek
milcząc na temat a w ustach

dnieje

twój cień spada na podłogę
głowa do góry mówię za oknem
bez jak huragan i czai się przyszłość
opuszczasz ręce

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

"A nazajutrz"

a nazajutrz
tacy niewinni
jakby znienacka
ze sobą już, na zawsze

i słońce wczesne
będzie razić Twe oczy
łuny promieniem
okalającym lice

a dotyk w skrywanym
do tej pory westchnieniu
nieśmiałym pozostanie
nadal nieprzemiennie

duszy spojrzenie
lustrzanym odbiciem
złączone w jedno
z dwojga stworzonego

a nazajutrz
jakby znienacka
tacy nieświadomi
ze sobą już, na zawsze w tej chwili

i księżyc wczesny
smugą cienia na ścianie
na drzwiach uchylonych
na kaflach piecu chłodnawych

i dotyk śmielszy
choć przed światem skrywany
w westchnieniu zniknie
na pamięć zapomniany

obraz z dusz zrodzony
wpleciony w płótno przeznaczenia
aż losu ciężkie brzemię
doczeka zbawienia.

Rok 2008 Wydawca: Quantino S.C.
Szymon Piłkowski

Szymon Piłkowski Senior JavaScript
Developer

Temat: Nasze wiersze

i przede wszystkim kopać dołki i zasypywać
gruszki w środkach. i łapać się przy tym za ogon,
odwracać się nim i błądzić, błądzić
w tym kole bezbłędnym, a piątym.

igrać ze słowami i grać z ogniem w bierki
w berka, ganianego, łapanego i rozrywanego
na sylaby. i znowu potem sklejać samoloty,
na wszelki wiatr jednak rzucać tylko siebie
i tylko przez ramię, trzykrotnie.

poza tym na słońce nie rzucać się wcale
cieniem człowieka z motyką. oddać, co cesarskie,
owinąć się w bawełnę i zdać sobie sprawę
ze koniec od początku był końcem początku.

«

Błyski

|

Miniatury

»


Wyślij zaproszenie do