Adrianna Z.

Adrianna Z. Agencja SEDNO Sp. z
o.o.

Temat: Nasze wiersze

Może zaczniemy coś własnego? Może ktoś się odważy?

Temat: Nasze wiersze

Stoi na stacji lokomotywa...
I tu się nagle wierszyk urywa ;)
Alicja M.

Alicja M. Wszystko przede
mną...

Temat: Nasze wiersze

***
znów stanęłam
boso
pod twoimi drzwiami

dotknęłam klamki
wiecznie zmarzniętej
ciekawskim spojrzeniem sąsiadów

przybyło ziaren piachu
na burej wycieraczce
potarganej przez los

chciałabym raz jeszcze
odnaleźć słowa
wypłoszone słowem

Temat: Nasze wiersze

Ona mówiła „ kochaj mnie „
On myślał „ przecież kocham „

On mówił „ przyjdź i teraz bądź”
Ona myślała „ i zaczynała szlochać „

Ona mówiła „ mamy dom „
On myślał „ puste ściany „

On mówił „ radę sobie damy „
Ona myślała „ mój kochany „

Nie dali rady ona i on
Ona ma dom
On karmi się nadzieją
Dzieli ich teraz morze łez
Oboje oszaleją
Roman Pier

Roman Pier własciciel,

Temat: Nasze wiersze

RUMIENIEC NA POLICZKACH TWYCH.
....................................................................
Oj, brak we mnie samczej zuchwałości
lecz mogę wbrew sobie na nią się zdobyć
sprawić, by rudość płomienna twych włosów
stała się namiętności pochodnią

nawet ryby z mórz zimnych smaku nabierają
skąpane w skwarze wonnego oleju
przyprawy zamorskich garść zaczerpnę
sypnę ją w potraw tonie tworząc posiłek miłosny

zapalając kadzidła tajemne i świece oliwne
wyprowadzę twą dumę na krużganki zawiłe
gdzie światło zachodu w włosach twych spłonie
tam omamię zmysły słodyczą i aromatem

gnany tęsknotą głowę swą na łonie twym złożę
uklęknę poprosząc o pełne kiści piersi twych
czy złożysz je w me dłonie nie hańbiąc swej woli?
oblawszy się rumieńcem większym niż teraz policzki twe.

Roman P.
http://romanpier.blox.pl/html
Michał Kędzierski

Michał Kędzierski PR/Marketing Manager

Temat: Nasze wiersze

Raz się żyje:

kot w hipermarkecie
..........................................................................
Dla mitycznego już Czwartka napisane w środę
..........................................................................

Ten Merrillowski kot, o którym prościej
było nie myśleć,
niż domyślać się jego przyszłości,
okazuje się być kotem perskim,
zamkniętym w klatce tak zwanej wielkosklepowej powierzchni
i mniejszej, ze zbiegających się pionowo południków krat,
dzielących kocie spojrzenie na mniejsze,
ale równe części

Znudzenia. Obojętny na wszystkie nasze "och" i "ach" uczestnik
reality show pod fałszywą gwiazdą neonu "TESCO WITA!".

Podczas gdy jego kuzyn, tak jak chce poeta,
mógłby odbywać podróż w filiżance,
albo też zwyczajniej rozciągać cień między
bardziej przyjazne światła ulicznych latarni,

Ten jednak poznał prosty sposób urządzenia
świata: jak pudełka w pudełku, aż do kociej klatki -
punktu, w którym tylko chwilowo skupia się uwaga
przypadkowo obecnych

a w tej samej chwili
ławica ryb migotliwą linią w szklanej tafli
sięga własnego odbicia i zawraca
w dryf
Michał Kędzierski

Michał Kędzierski PR/Marketing Manager

Temat: Nasze wiersze

Ależ oczywiście, że ma znaczenie :-) Uprzejmie dziękuję za miłe słowa. W podzięce jeszcze jeden ze starszych tekstów:

zenit 12xp

Po kilkuletniej, ciągłej katatonii futerału
aparat fotograficzny Zenit 12XP
okazuje się przechowywać jeszcze kilka spojrzeń
dawnego właściciela - zwłoka w wywołaniu
trwała więc dłużej, niż zakładała staromodna miara
nadużywanych: "później", "kiedyś" i "za jakiś czas".

Układ lusterek nadal świat cały widzi w odwróceniu
ról (kwiaty jabłoni spadając lecą w dół ku niebu),
kilka zdjęć w letni wieczór i w następstwie klatek
powstaje złudzenie ciągłości, choćby i źle
skadrowanej.

Ale teraz twoje widzenie jest pewnie lustrzane,
odwrócenie światów, perspektywiczny skrót budynków, kwiatów,
znaczeń. I jest spojrzeniem jakby już w odwrotną stronę
przez obiektyw, na minimalny z takiej odległości
cud: śnieg - strumień - srebro -
kwiat jabłoni.
Ewa S.

Ewa S. Specjalista ds.
Projektów
Internetowych

Temat: Nasze wiersze

Michale,

"kot w hipermarkecie"
Bardzo to ujmujące. Troszkę smutne. Piękne.

Natomiast "zenit 12xp"

słowa "okazuje się przechowywać kilka spojrzeń dawnego właściela" natchnęły mnie do podpisania folderu ze zdjęciami zdjęciami "przechowalnią spojrzeń".

i jeszcze:

"kilka zdjęć w letni wieczór i w następstwie klatek
powstaje złudzenie ciągłości, choćby i źle
skadrowanej"

Mnie te słowa przywodzą na myśl moje życie. Piękne. Bardzo wymowne.
Michał Kędzierski

Michał Kędzierski PR/Marketing Manager

Temat: Nasze wiersze

Jest mi naprawdę niezwykle miło :-) Bardzo dziękuję. Jeszcze jeden może drobiazg:

Dwa wiersze

Bartkowi Durce
---------------------------------------------------------------------
1.
Może to kwestia perspektywy: góry
Zagarniają horyzont. Droga rozcina las na wielkie stronice.
Szeroko otwarty tom, szelest kart (wokoło dęby i buki).

Gdzieś powinienem był zapisać nazwisko,
Którego dziś nie mogę już sobie przypomnieć.
Jego właściciel?
Większość stron wstecz zdążyła wyblaknąć,
Zapis zaciera się wolniej niż znika odbicie.
"Kto mówi o zwycięstwach. Przetrwać - oto wszystko."

Pisałem między wielokropkami drzew. Wszystkoznacznymi.
W skrzypnięciu drzwi jest śnieg pod butem,
Krok w kolejny styczeń.

2.
Przez dom, w którym mieszkała z pięciorgiem rodzeństwa -
Mała wyspa w archipelagu nieszczęścia i biedy -
W zaledwie kilku krokach mogła przejść od wejścia
Do ściany. Samotność? Miała przecież pięcioro rodzeństwa.

Ale wspomnienie: staw i niezmącona chwiejnym, lekkim odbiciem
tafla ciemnej wody. Ważki zszywają brzegi, głos niesie się szybciej
na drugą stronę, w pustkę. Całkiem bezcelowy
wysiłek, żeby dostrzec w głębi coś poza odbiciem.

Inne: pies, którego ojciec wydał komuś wabił się Perełka.
(Wiecie już, że przywiązywać się oznacza grzęznąć),
Wrócił do niej. Właściwie po to tylko, żeby zdechnąć
Na jej kolanach. Tak, na każdym dnie może lśnić perełka.

Zdanie "mogło być gorzej" ma też to znaczenie,
Że mogło być inaczej. Ale w perspektywie
Wspomnień, tyle to warte, co wzruszenie ramion.
Jakie dziś "mogło być inaczej" ma znaczenie?


Michał Kędzierski edytował(a) ten post dnia 15.01.07 o godzinie 14:04
Bogusława Andrzejewska

Bogusława Andrzejewska psycholog, trener
umiejętnosci
osobistych

Temat: Nasze wiersze

A moze tak z zupelnie innej beczki... dla odmiany:)



Świt rozpala ogień na niebie
mleczna mgła otula miasto
Zmęczeni miłością zapadamy w sen
śniąc o kolejnych ciepłych dniach
czułych szeptach i kaskadach westchnień
Chmury jedwabiem otulają błękit
różowym światłem rozjaśniają twarze
Dzień chyłkiem przemyka
w twoim uśmiechu
W splecionych ramionach
budzi się kolejna noc
Gwiezdny pył sypie nam na rzęsy
Płomieniem świecy
malujesz moje ciało w złote kwiaty
Najczulszym dotykiem tworzę
na twoich plecach płaskorzeźby rozkoszy
Wyciągasz dłoń
i wilgotną od rosy ścieżką
prowadzisz mnie na szczyt
Justyna Kopeć

Justyna Kopeć ekspert ♢ Towarzyszę
w rozwoju Twojej
marki osobistej

Temat: Nasze wiersze

a teraz cos ode mnie :)


***
kartko z widokiem śnieżnym
pocztówko droga
zbyt prawdziwa
by stać się prawdą

kartko
nie kłam
nie rozbudzaj nadziei
którą zmroziły mrozy większe
od tych z których przybywasz

kartko
sfatygowana po długiej podróży
nie trać nic z mocy swojej
raczej w niepamięć odpłyń
lub bądź miłosnym darem dla innej


PS. W 2000 roku wydałam autorski tomik wierszy, teraz dojrzewam do kolejnego...
Lidia Z.

Lidia Z. "Być tylko uczciwym
to za mało.
Najważniejsze to
kierować...

Temat: Nasze wiersze

Halina Poświatowska


Julia
mam lat 23.................5
dotknęłam kiedyś miłości
miała smak gorzki
jak filiżanka ciemnej kawy
wzmogła
rytm serca
rozdrażniła
mój żywy organizm
rozkołysała zmysły
........................odeszła!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem Julią
na wysokim balkonie
zawisła
krzycze wróć
wołam wróć
plamie
przygryzione wargi
barwą krwi

nie wróciła

Jestem Julią
mam lat tysiąc
żyję -????????????????


Halina Poświatowska
Michał Kędzierski

Michał Kędzierski PR/Marketing Manager

Temat: Nasze wiersze

No tak, nic dziwnego: jak tu po mistrzyni Poświatowskiej coś wkleić :D
Ale się ośmielę.
---------------------------------------------------------------------------------------
Układanka

Są rzeczy tym prawdziwsze, im bardziej ich nie ma:
jak chleb pieczony na liściach - zdarza się, że mówią
prawdziwy chleb. Prawdziwy oraz być to nie jak skutek i przyczyna.

Po co pamiętać stary adres, kto pozwala
Jak w pęku pozostawać słowom niby kluczom,
dźwięcznie, może tym dźwięcznej im bardziej w drzwiach nie ma

Zamka, do którego pasują? Jakie drzwi otwiera
Pamiętam, z odległością jak miedzy gwiazdą a monetą
Od tego, w czym według ciebie może tkwić przyczyna?

Z obojętnością toczy się miejska loteria
Adresów. To, co robimy jest pewnie zwykłą układanką,
Tym bardziej ukończoną, im bardziej nas nie ma.

I nie wystarczy wszystko płynie. Dodaj, że ubywa
I mało daje się zachować dzięki słowom, skoro
są czasem tym prawdziwsze, im bardziej ich nie ma.
"Wszystko się jakoś ułoży - bo musi": skutek i przyczyna.
Magdalena K.

Magdalena K. Dyrektor
Zarządzający

Temat: Nasze wiersze

Układanka... ciekawe ujęcie "z obojętnością toczy się miejska loteria". Poniżej moja poezja z czasów... podstawówki :|
-----

Zamknęłam.
Zamknęłam samą siebie w sobie.
Jak kanarka w klatce jak psa na łańcuchu.
Moje „ja” już nigdy nie odejdzie...
Może tylko śpiewać lub szczekać.
Ma prawo do głosu, ale nie do wolności.
Jestem panią samej siebie w sobie.
ZABAWNE.
Maciej A.

Maciej A. gł. specjalista ds.
ogrodniczych/redakto
r

Temat: Nasze wiersze

Spróbujmy coś z młodzieńczych rymowanych staroci :-):

Rozłąka

...to taki sprawdzian z czekania
to test z czasu zabijania,
z wychodzenia na zewnątrz,
z myśli pomieszania,
odgadywania godzin przyszłych,
oswajania oczu nieprzywykłych,
przechadzki samotnej,
przecierania powieki wilgotnej,
błądzenia wśród ziaren przemijania
i z oczekiwania na koniec czekania



konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

W ręce Twoje Panie
oddaję już niepotrzebne
słowa,
gasnąc
powoli
jak wypalana świeca
To płomień, czy blask tylko
śmierci
Magdalena K.

Magdalena K. Dyrektor
Zarządzający

Temat: Nasze wiersze

Rzeczywiście "Rozłąka" wywołała uśmiech na mojej twarzy (zaznaczam, nie śmiech, a uśmiech :)). Ja odkurzyłam jedną z moich staarych przemyśleń...

?
Nie wierzę w ludzi,
Bo nie ma ideałów,
Są tylko wyimaginowane postacie.
Krzywe odbicia charakterów
I puste dusze.
Cały nasz świat,
to niepozorny teatr pantomimy.
Każdy udaje kogoś, kto nie ma serca.

Temat: Nasze wiersze

szybowanie...

szybować chcesz,
choć skrzydła ci odcięli,
choć w klatce złotej cię zamknęli...

nic to -
wyobraź sobie te przestworza,
to szybowanie, w kluczu,
gdzieś za morza,
pędzenie z wiatrem,
dalej, dalej
bez końca...
nie boj się
słonca gorąca,
ono twarz ci oświeci
jasno,
nie pozwoli,
by coś w sercu zgasło...
nie zabroni
dotykać promieni,
ono jeszcze
twoje życie odmieni...
pokarze nowe szlaki
na mapie,
miejsca, szczyty,
na ktore się wdrapiesz,
nowe drogi
przez innych już
przetarte,
będą dla ciebie
wiele warte...
tylko odkryj,
ujrzyj ich potegę,
wartość,
i trud za zapłatę,
nikt nie orze
bez siania - latem...
drogo bedzie cię
to wszystko kosztować,
ale uwierz,
nie będziesz
żalować...


... to był mój pierwszy wiersz, raczej moja pierwsza bazgrołka, chyba ze 20 lat temu :-))))

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Jestem ubogi, mam tylko moje sny.Kładę Ci je pod nogi.Stąpaj po nich ostrożnie...Mam tylko moje sny...
Lidia Z.

Lidia Z. "Być tylko uczciwym
to za mało.
Najważniejsze to
kierować...

Temat: Nasze wiersze

Ściskając w pięści serce
Tak tlące się ufnie
Stałam u progu życia naiwnie i dumnie

I.........I straciłam serce tak głupio oddając
Komuś kto nawet na nie nie czekając
Otworzył mi oczy przetarł z marzeń sennych
Ukazał świat piekny choć bardzo bezwzględny
Lecz wiem teraz jedno
Kochać i tak będę
Wzlatywać ponad chmury ........
.........to jest w życiu cenne.

L.Z

«

Błyski

|

Miniatury

»


Wyślij zaproszenie do