пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Izabela B.:
http://poradnik.ngo.pl/wiadomosc/1665371.html
Witam ,
zakładamy Fundację, czy kto wie czy da się obejść księgowość przy założeniu, czy faktycznie jest pełna księgowość czy zmieniły się przepisy?
Proszę o pomoc jakies namiary na kogoś kto pokieruje pomoże...cokolwiek...bo wszystko w miejscu stoi nam przez tę księgowość.
Pozdrawiam, -
Wyliczenie kompletnie błędne ale skoro Pani Agnieszka zlikwidowała konto nie ma sensu drążyć tematu.
-
Moim skromnym zdaniem wtrąconym nieśmiało w tak szacownym gronie wygląda to tak:
1. Co do rozliczenia kwalifikuje się to jak najbardziej jako działalność wykonywana osobiście i nie ma konieczności zakładania DZG pod to konto -skórka nie warta wyprawki jak sądzę. Temat usług świadczonych osobiście generalnie kiedyś był mocno kontrowersyjny w interpretacjach DIS jeśli dobrze pamiętam.
2. Problem drugi jak rozliczać. Umowa zlecenie nie za bardzo - w każdym przypadku wyjdzie składka zdrowotna. W tym przypadku zleceniodawcą czyli zobowiązanym do rozliczenia składek z Pani zlecenia będzie student. Już widzę studentów - Pani zleceniodawców w tym przypadku- tłumnie dążących do ZUS celem zarejestrowania się by pokornie spełnić obowiązki płatnika składek. Do tego nie wiem skąd Pani wzięła że składka zdrowotna będzie stanowiła 50%przychodu.
3. Zostaje umowa o dzieło tu jest kwestia troszkę bardziej ryzykowna z tej rac ji, że ZUS bardzo nie lubi umów o dzieło.Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.09.16 o godzinie 20:08 -
Remigiusz M.:
Moim zdaniem zdecydowanie tak bo tu chodzi o rozliczenie przed polskim fiskusem i ZUS-em choć fakt faktem, firma może zawsze zrobić pracownikowi lepiej w sensie rozliczenia delegacji- tu kwestia sporna w odniesieniudo KUP - ale nigdy gorzej niż stanowią to nasze krajowe przepisy w tym zakresieTen post został edytowany przez Autora dnia 11.08.16 o godzinie 20:38
Witam,
czy Waszym zdaniem w przypadku oddelegowania pracownika np. do Włoch (np. Rzym) i odbywania w tym kraju podróży służbowych (np. do Mediolanu) zastosowanie znajdą polskie regulacje w odniesieniu do tych podróży służbowych? (diety, kilometrówka itd.) -
Podobne rozliczenie przerabiałem u siebie w US przednia zabawa co jeden wie inaczej a nikt nie zaręczy że na bank ma być akuratnie tak. Ale temat do rozgryzienia niekoniecznie trudny.
-
Zaraz zaraz ale czy u chodzi o to że stowarzyszenie wystawiło fakturę na rzecz członka z "wpisowym" (raczej nie powinna być tu faktura skłaniałbym się ku wystawieniu noty) czyli składką członkowską czy otrzymało fakturę z "wpisowym" z tytułu członkostwa w innej organizacji bo to dwie różne kwestie. Czy też trzecia opcja klient Pani Agnieszki jest to firma która jest członkiem stowarzyszenia i z tyt. członkostwa właśnie otrzymał fakturęTen post został edytowany przez Autora dnia 04.08.16 o godzinie 21:01
-
A pytam nie bez kozery bo już w życiu widziałem fakturę vat wystawioną przez os fizyczną nie prowadzącą dzg za najem terenu pod kiosk a tak zrobiła bo znalazła taki wzór w necie i jej się spodobał tylko stawki vat i rozliczenia podatku w tabelce nie wpisała bo nie wiedziała co to takiego i z czym się to je.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.07.16 o godzinie 21:11
-
Agnieszka P.:
>Do pierwszej porządnej kontroli wszystko jest możliwe
Bardzo przydatny wątek dla młodego przedsiębiorcy :)!
Ja mam takie pytanie, jeśli ktoś mnie zgarnął na umowe o dzieło (studio nagrań), wystawiłam rachunek na usługe, dostałam pieniążki, i teraz jaki mam zapłacić podatek od tego i kiedy?? :) Firma która mnie wynajęła powiedziała że jest to na mojej głowie, czy to możliwe?
Ale na poważnie to zależy. jeśli Pani podpisywała umowę i wystawiała rachunek w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej to mają rację ale jeśli jest to klasyczna umowa o dzieło a Pani występuje jako zwykła os fizyczna to rozliczenie zaliczki i PIT11 jest po ich stronie.
Ale ..myśląc na szybko nie widząc papierów - a jaki rachunek Pani im wystawiła? Bo te zwykłe dla umów cywilnoprawnych między firmą a os fizyczną wyglądają nieco inaczej niż te rachunki występujące normalnie w obrocie między przedsiębiorcamia domyślam się że Pani firmy raczej nie prowadzi. Rachunek rachunkowi nierówny i zależy czego dotyczy i kto wystawia może zawierać różne elementy tak w dużym skrócie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.07.16 o godzinie 20:36 -
Autoreklama
-
Zakładam że chodzi o sp z o.o ale na mój rozum najprościej byłoby w momencie tworzenia spółki przenieść prawa do programu na spółkę jako wkład niefinansowy. Oczywiście taki zapis musiałby być w umowie spółki że konkretny udziałowiec jako wkład niefinansowy wnosi to a to KRS na pewno to sprawdzi. Ale zakładając że spółka jest jeszcze w planach takie rozwiązanie byłoby-jak sądzę- najkorzystniejsze dla spółki od strony podatkowej jak również dla udziałowca .Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.07.16 o godzinie 20:58
-
A z własnego doświadczenia pod fakturę sugeruję opracowanie jakiejś dokumentacji szkolenia. Ostatnio gdy mieliśmy kontrolę bardzo szczegółowo sprawdzali nam właśnie usługi zarówno pod kątem wykonania jak również czy podmioty i osoby wykonujące miały odpowiednią wiedzę, doświadczenie i możliwości organizacyjne w zakresie ich realizacji.
-
Zgoda o ile wystawca faktury nie korzysta z zwolnienia podmiotowego. Jeśli nie to rzeczywiście faktura za szkolenie z stawką 23%. Mój błąd taki że z pierwszego postu zrozumiałem że Pan Łukasz jest VAt zwolnionym. Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.06.16 o godzinie 10:20
-
Biznes życia ale na pewno nie dla tych co się na to nabiorą . No ale naiwnych nie sieją przecież
-
Jeśli Pan jest wystawcą faktury domyślam się że chodzi tu o sytuację w której Pan jest Vatowcem ale korzysta z zwolnienia (tłumacząc z polskiego na nasze) i fakturuje wykonanie usług z adnotacją podmiot zwolniony itp a nie rachunek- choć w sumie na jedno wyjdzie- to dla Pana w zasadzie nie ma większego problemu. Problem jest raczej po stronie odbiorcy bo to on ma interes w tym by jego koszty były prawidłowo rozliczone. W Vat dla odbiorcy znaczenia to nie ma żadnego bo nie ma z czego odliczyć skoro sprzedawca wystawi fakturę Vat za szkolenie oczywiście z opisem że zwolnione z VAT i jak radzi Pan Piotr bez rozbijania na pozycje na fakturze.Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.06.16 o godzinie 21:13
-
Ja bym jednak poczekał na powrót księgowej w dziczy wiecznie nie będzie ale coś czuje że opier papier gwarantowane.
-
.
Rozsądne wykorzystanie JPK będzie, jeśli urzędnicy dostaną "nakładkę" analizującą odchylenia od standardu w danej branży.
Firma w której obecnie pracuję zajmuje się usługami informatycznymi m.in obsługą oprogramowania księgowego konkretnie Raks SQL. Ale jeśli już przy temacie kontroli przykład z brzegu przerobiony przy kontroli. Faktura za wykonanie dokumentacji projektowej. Wniosek złożony instytucja projektowa przyjęła kontrola merytoryczna i formalna pozytywna a urząd stwierdził że podatnik nie mógł złożyć tego konkretnego wniosku o dotację bo zdaniem Urzędu nie spełniał wymogów regulaminu projektu. Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.05.16 o godzinie 19:26
Np. zakładając, że większość knajp wykazuje marżę co najmniej 300-400% (co i tak nie jest wygórowane biorąc pod uwagę, ze kufel piwa kosztuje dychę), program powinien "wyrzucać" od razu wszystkie te, których marża znajduje się poniżej 200-250% (kufel po 4 zeta !!!) i te właśnie powinny być typowane do kontroli. Nie zakładam od razu że one robią przekręty - może akurat mieli promocje, ale warto sprawdzić a do sprawdzenia będzie kilka knajp w mieście zamiast kilkuset czyli da się to porządnie zrobić.
Efekt gwarantowany, a wiedza urzędnicza niepotrzebna, wystarczy sfotografować cenniki. -
Stopień "ułatwienia" i "uproszczenia" kontroli i czynności sprawdzających dzięki JPK przy firmach bezproblemowych będzie o wiele wyższy niż zamieszanie spowodowane tym samym JPK w firmach z nieco bardziej skomplikowanym podejściem do rzetelności :)
Chmm może i racja tylko biorę poprawkę na nadgorliwość urzędniczą przez to celowo pisałem o mądrym wykorzystaniu JPK. Moja dotychczasowa praktyka to z reguły małe US-y a w nich i z wiedzą i rzetelnością różnie. A co do naszej codziennej praktyki patrząc z mojego podwórka będziemy mieli troszkę pod górkę ale to inna zupełnie para kaloszy.
Witajcie po długim vacatio od goldenlajningu ;)
A co do JPK osobliwie po moich doświadczeniach mam mieszane uczucia. Celowo pomijam kwestię ochrony danych osobowych i tzw tajemnicy handlowej bo to zupełnie inny temat.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.05.16 o godzinie 21:57 -
Księgowy to stety niestety zawód trochę podwyższonego ryzyka. Mało kto zdecyduje się na zatrudnienie księgowego ledwie po kursie chyba że jest pod tzw. ścianą. Moim skromnym zdaniem czy kurs czy studia to jedno co ważne . Drugie to to, że ktoś ma tzw smykałke do tej roboty i po młodzieżowemu czuje bazę. Znam kilku bardzo dobrych księgowych którzy nigdy studiów z zakresu rachunkowości nie kończyli. Sam też tak zaczynałem i i trochę dzięki kursom zaraziłem się tym bakcylem a wykształcenie uzupełniałem w trakcie. Ale haczyk mały. Księgowy po kursie jakimkolwiek tak na prawdę niewiele umie i mało który pracodawca zdecyduje się na zatrudnienie- no chyba że jest pod ścianą. Księgowość to nie tylko słupki księgowanie faktur, sporządzanie sprawozdań itp. Trzeba czytać przepisy a te się zmieniają i jeszcze do tego zrozumieć intencję ustawodawcy. No i na dokładkę mnóstwo cierpliwości- ta robota tak ma i jak pani Anna pisała księgowość wbrew pozorom z matematyki korzysta minimalnie. Sam jestem humanistą.
Kursy a owszem studia dla podniesienia własnej wartości na rynku też- ciągle u nas pokutuje mania wykształcenia- przerobione nawet na kontroli. Ale czy kursy czy studia to tylko teoria . Prawdziwa wiedza to doświadczenie a od czego zacząć? Sam zaczynałem w klubie sportowym. Fakt od razu pełna księgowość i na dokładkę społecznie ale- duże doświadczenie a przy okazji kontakt z prawdziwą księgowością a przynajmniej jej namiastką. W skrócie w moim przypadku było mniej więcej tak. Najpierw praktyka okazało się że nie jest ze mną najgorzej w tej robocie. Potem kursy a na koniec uzupełniałem studiami. Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.05.16 o godzinie 21:00 -
jak zawsze - MF opracuje "plan wykrywalności" a US będą musiały wykonać :-)
A jedyni którzy będą mieli żniwa to radcy prawni i doradcy podatkowi. Żeby było jasne nie boję się JPK bo mądrze wykorzystane może pomóc choć fakt faktem księgowym mocno utrudni życie . Standardowo natomiast bardziej boję się nadgorliwości urzędniczej. -
Dorzućmy do tego JPK i jest pięknie. Generalnie myślę idzie ku gorszemu. Skoro rządzący Najjaśniejszej wymyślili że dodatkowe wpływy budżetowe będą wynikać z uszczelnienia systemu kontroli to zgadujcie jak to będzie działało.
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
