Ryszard Mierzejewski

poeta, tłumacz, krytyk literacki i wydawca; wolny ptak

Wypowiedzi

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie POEZJA w temacie Nasze teksty - na widelec!
    11.09.2011, 17:05

    Michał R.:
    PS. Pozdrowienia dla Pani Grażynki, która tylko po to zalogowała się na GL, aby plusować Twoje (u)twory poetyckie.
    Nie tylko po to Rysiu. Ma konto na GL dużo dłużej ode mnie. I z łaski swojej jak masz coś do mnie to miej, a od Bogu ducha winnych kobiet to się człowieku bez honoru odczep.

    Kolego z honorem, a raczej honorowy, to nie ja czepiłem się Pani Grażynki, ale Ona mnie
    i zrobiła to nawet dwa razy, prawiąc mi na forum grupy głodne morały, co mi wypada, a co nie wypada, co wolno, a czego nie wolno robić itp. itd. Ponieważ nie jest członkiem grupy "Ludzie wiersze piszą...", zgodnie z regulaminem usunęliśmy te Jej smętne wywody, bynajmniej nie
    o poezji traktujące, a jedynie o mojej skromnej osobie. Pragnę też zauważyć, że nie czepiam się miłośniczki Twoich utworów często-rymowanych, a jedynie Ją serdecznie pozdrawiam
    i to w dwóch znanych Jej językach. Ciebie jednak nie pozdrawiam, nawet w jednym, bo znów mi wypomnisz, że tym razem Ciebie się czepiam.Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 11.09.11 o godzinie 17:11

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Między bogactwem a ubóstwem
    10.09.2011, 13:54

    Oddvar Rakeng*

    Dom ubogich


    Dom z czerwonej cegły
    niedaleko stacji kolejowej
    gościł rodziny robotnicze
    w jednym pokoju i kuchni
    Było z reguły zimno
    Dom ubogich
    rzadko zwany przyjaźniej dla ucha
    budynkiem czynszowym
    Woźny Larsen
    pilnował porządku
    pełniąc jednocześnie
    obowiązki stróża łaźni miejskiej
    oraz kościelnego
    Grawer Johansen na pierwszym
    z dryblującymi piłką synami
    i cieśla
    producent trumien
    niedaleko pod górką
    współpracowali
    Drwal na drugim
    z żoną i czwórką dzieci
    Ta religijna wdowa Andersen
    tuż za ścianą
    potrzebowała raz pomocy
    aby uratować
    od śmierci
    na nowo lakierowanej podłodze
    co tydzień odwiedzającego ją
    misjonarza wiary

    Z tomu „Paparazzi. Dikt”, 2009

    tłum. z norweskiego Ewa Jarvoll Nilsen

    Wiersz jest też w temacie Dom

    *notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie DOM
    10.09.2011, 13:52

    Oddvar Rakeng*

    Dom ubogich


    Dom z czerwonej cegły
    niedaleko stacji kolejowej
    gościł rodziny robotnicze
    w jednym pokoju i kuchni
    Było z reguły zimno
    Dom ubogich
    rzadko zwany przyjaźniej dla ucha
    budynkiem czynszowym
    Woźny Larsen
    pilnował porządku
    pełniąc jednocześnie
    obowiązki stróża łaźni miejskiej
    oraz kościelnego
    Grawer Johansen na pierwszym
    z dryblującymi piłką synami
    i cieśla
    producent trumien
    niedaleko pod górką
    współpracowali
    Drwal na drugim
    z żoną i czwórką dzieci
    Ta religijna wdowa Andersen
    tuż za ścianą
    potrzebowała raz pomocy
    aby uratować
    od śmierci
    na nowo lakierowanej podłodze
    co tydzień odwiedzającego ją
    misjonarza wiary

    Z tomu „Paparazzi. Dikt”, 2009

    tłum. z norweskiego Ewa Jarvoll Nilsen

    Wiersz jest też w temacie Między bogactwem a ubóstwem

    *notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Poezja kolei żelaznych
    10.09.2011, 12:15

    Oddvar Rakeng*

    Dzień wrześniowy na stacji we Fredrikstad
    Godz. 15:15-15:40


    Sznury wysokiego napięcia
    rozwieszone przez Kolej Norweską
    czekają
    na popołudniowe pranie
    Inter City
    z Oslo
    godz. 15:31
    Sznur 1

    Rury wydechowe na paletach
    wyczekują z niecierpliwością
    na peronie
    przygotowania do montażu
    asfaltu

    Automat telefoniczny
    gotowy do usług
    jak pompa benzynowa
    z rozdziawionymi ustami
    czeka
    na kartę serwisową

    Nie przciskaj mnie
    mówi ta czerwona
    na ścianie
    Jestem tylko
    skrzynką pocztową

    Wiedział architekt
    że Egil „Drillo” Olsen**
    urodził się na wschód od mostu
    kiedy kreślił
    ten piękny
    łuk triumfalny

    Z tomu „Paparazzi. Dikt”, 2009

    tłum. z norweskiego Ewa Jarvoll Nilsen

    *notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska

    **Egil „Drillo” Olsen – sławny trener narodowej kadry piłkarskiej Norwegii –
    - przypis polskiego wydawcy w: Paparazzi. Wiersze. Wyd. Adam Marszałek,
    Toruń 2011, s. 23.

    Wiersz jest też w temacie Kalendarz poetycki na cały rok
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 10.09.11 o godzinie 12:16

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Kalendarz poetycki na cały rok
    10.09.2011, 12:11

    Oddvar Rakeng*

    Dzień wrześniowy na stacji we Fredrikstad
    Godz. 15:15-15:40


    Sznury wysokiego napięcia
    rozwieszone przez Kolej Norweską
    czekają
    na popołudniowe pranie
    Inter City
    z Oslo
    godz. 15:31
    Sznur 1

    Rury wydechowe na paletach
    wyczekują z niecierpliwością
    na peronie
    przygotowania do montażu
    asfaltu

    Automat telefoniczny
    gotowy do usług
    jak pompa benzynowa
    z rozdziawionymi ustami
    czeka
    na kartę serwisową

    Nie przciskaj mnie
    mówi ta czerwona
    na ścianie
    Jestem tylko
    skrzynką pocztową

    Wiedział architekt
    że Egil „Drillo” Olsen**
    urodził się na wschód od mostu
    kiedy kreślił
    ten piękny
    łuk triumfalny

    Z tomu „Paparazzi. Dikt”, 2009

    tłum. z norweskiego Ewa Jarvoll Nilsen

    *notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska

    **Egil „Drillo” Olsen – sławny trener narodowej kadry piłkarskiej Norwegii –
    - przypis polskiego wydawcy w: Paparazzi. Wiersze. Wyd. Adam Marszałek,
    Toruń 2011, s. 23.

    Wiersz jest też w temacie Poezja kolei żelaznych
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 10.09.11 o godzinie 12:13

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Wojna
    10.09.2011, 11:05

    Oddvar Rakeng*

    Album rodzinny

    Historia II wojny światowej przemilcza fakty o losach norweskich
    kobiet, które były kochankami nazistów. Spontaniczne napady,
    uznane zresztą prawnie, na grupę, która i tak została potępiona
    przez opinię publiczną, są zatajone. Dotyczy to nie tylko pozycji
    kobiet podczas wojny, ale także naszych postaw wobec „grupy
    wyjętych spod prawa”. To świadczy ukrytych siłach istniejących
    w społeczeństwie, które pokonało niemieckiego okupanta.


    Kirsti Grøtnes

    W albumie
    rodziny robotniczej
    widzimy dwie piękne
    siostry nastolatki
    których uroda
    i radość życia
    są nieomal jedynymi
    nie na kartki
    przydziału
    wydanymi przez Związek Zaopatrzenia w Halden
    Siostry znajdują się
    w zasięgu źrenic-obiektywów
    całej kompanii
    niemieckich żołnierzy
    nadających im nową
    stopniowo
    przenikającą osobowość
    kochanek hitlerowskich
    bez racji przydziału
    na krótkie impulsywne miłostki
    w okupacyjnej
    szarej rzeczywistości

    Z tomu „Paparazzi. Dikt”, 2009

    tłum. z norweskiego Ewa Jarvoll Nilsen



    Obrazek


    Wiersz jest też w temacie Poezja i fotografia

    *notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 10.09.11 o godzinie 11:18

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Poezja i fotografia
    10.09.2011, 10:57

    Oddvar Rakeng*

    Album rodzinny

    Historia II wojny światowej przemilcza fakty o losach norweskich
    kobiet, które były kochankami nazistów. Spontaniczne napady,
    uznane zresztą prawnie, na grupę, która i tak została potępiona
    przez opinię publiczną, są zatajone. Dotyczy to nie tylko pozycji
    kobiet podczas wojny, ale także naszych postaw wobec „grupy
    wyjętych spod prawa”. To świadczy ukrytych siłach istniejących
    w społeczeństwie, które pokonało niemieckiego okupanta.


    Kirsti Grøtnes

    W albumie
    rodziny robotniczej
    widzimy dwie piękne
    siostry nastolatki
    których uroda
    i radość życia
    są nieomal jedynymi
    nie na kartki
    przydziału
    wydanymi przez Związek Zaopatrzenia w Halden
    Siostry znajdują się
    w zasięgu źrenic-obiektywów
    całej kompanii
    niemieckich żołnierzy
    nadających im nową
    stopniowo
    przenikającą osobowość
    kochanek hitlerowskich
    bez racji przydziału
    na krótkie impulsywne miłostki
    w okupacyjnej
    szarej rzeczywistości

    Z tomu „Paparazzi. Dikt”, 2009

    tłum. z norweskiego Ewa Jarvoll Nilsen



    Obrazek


    Wiersz jest też w temacie Wojna

    *notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 17.02.12 o godzinie 10:22

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie POEZJA w temacie Nasze teksty - na widelec!
    9.09.2011, 18:51

    Michał R.:
    Witam
    Dołączam z dwóch powodów: poezji i tego, że mnie wywalili z grupy Ludzie wiersze piszą..., bo pozwoliłem sobie polemizować z założycielem i moderatorami. A że robiłem to rymem to pozwólcie, że mimo tego, że nie są najlepsze to wrzucę tutaj ;-) pozdrawiam Michał

    A ładnie to tak łgać publicznie, Szanowny P. T. Poeto, i wprowadzać w błąd goldenlinową społeczność? Z grupy "Ludzie wierszą piszą..." nikt Cię nie wywalił, tylko sam zrejterowałeś. Uczyniłeś tak po skasowaniu Twojego komentarza, który łamał dobre obyczaje i regulamin grupy, boś zaczął oceniać złośliwie nie komentarze do swoich "Dzieł zebranych", ale ich autorów. Uprawiałeś zatem krytykę ad personam, co jest u nas niemile widziane i zabronione regulaminem grupy. Za to mogliśmy równie dobrze usunąć i Ciebie z grupy, ale daliśmy Ci jeszcze szansę, z której sam nie skorzystałeś. Twoje dalsze uwagi o tzw. linii partyjnej obowiązującej rzekomo w naszej grupie, pozostawię bez komentarza, nie chcąc się zniżać za Tobą do poziomu magla. Każdy może sobie zajrzeć na forum grupy "Ludzie wiersze piszą..." i przekonać się, jak duża jest rozpiętość tematyczna, gatunkowa i stylistyczna publikowanych u nas utworów. Pozdrawiam "dyskryminowanego" Poetę i życzę sukcesów autorskich w nowej grupie!

    PS. Pozdrowienia dla Pani Grażynki, która tylko po to zalogowała się na GL, aby plusować Twoje (u)twory poetyckie. Masz więc już jedną fankę swojej twórczości. Jag är dubbelvikt av återhållet skatt. Hej då, ha det så bra!Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 10.09.11 o godzinie 06:26

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Los i przeznaczenie
    9.09.2011, 14:27

    Kristina Lugn*

    * * *


    Nie chcę odejść z tego świata.
    Nie chcę by ten świat odszedł ode mnie.
    Żyjemy w demokracji.
    Głosuję za tym, by żyjący na tym świecie
    odmówili wydania mnie.
    W wypadku odrzucenia powyższego wniosku żądam niniejszym
    natychmiastowego rozpoczęcia negocjacji
    z ambasadą w Królestwie Śmierci.
    Karę chciałabym odbyć
    w kraju ojczystym.

    z tomu „Hej då, ha det så bra!”, 2003

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    *notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 14:27

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Testament w poezji
    9.09.2011, 14:16

    Kristina Lugn*

    * * *


    Jezioro smutku zdobi kwiat lotosu.
    Złożę tam podanie o zezwolenie na pobyt
    i w tym objętym ochroną pejzażu
    pomiędzy mną
    a moją stratą
    napotkam własne spojrzenie.

    Wtedy to macie odebrać mi broń
    złożyć mi ręce
    zamknąć mi oczy
    otworzyć klatkę
    i wypuścić mego ptaka
    na wolność

    * * *

    Po agonii
    zafunduję sobie porządny urlop
    zostanę w domu, by
    nabrać sił
    przeczytać wszystkie książki, których wcześniej nie zdążyłam
    mieć czas wyłącznie dla najbliższych
    spać do późnego rana, śnić
    i być ładną.

    Jak tęsknota
    powracającego z długiego wygnania
    jak dziecko
    ufające matce
    jak emigrant
    wyruszający niespodziewanie w drogę do kraju
    - w tym stanie ducha chcę spoczywać
    po akcie wypędzenia.

    z tomu „Hej då, ha det så bra!”, 2003

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    *notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 14:19

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Polowania i łowy
    9.09.2011, 13:48

    Kristina Lugn

    * * *


    Nagonka w snach ojca trwa przez całą noc.
    Marzenia matki biorą udział w innym polowaniu.
    Felczer własnoręcznie defoliuje dzieci.
    Rozpacz jest naszą bronią.
    Nadzieja naszym trofeum.
    Gdy dzień przepełza przez zasłony mgielne
    zaczyna się napad gniewu.
    Ginekolodzy krążą bezładnie po poligonie.
    Pokój dziewcząt zamknięty jest w piwnicy.

    z tomu „Hej då, ha det så bra!”, 2003

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    wersja oryginalna pt. „***[Drevet går hela natten
    i faderns sömn...]” w temacie Poezja skandynawska

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Co się poetom śni ...?
    9.09.2011, 12:21

    Kristina Lugn

    * * *


    Wszystko pogrążone było we śnie.
    A twój portfel przepadł bez śladu.
    Gdy ktoś nagle runął.
    Prosto do mojej głowy.
    I podeptał wszystkie kwiaty.
    I zaczął mnie oczerniać.
    Przed papużkami.
    Tak że wyleciały.
    Z mego rozkwieconego snu.

    A nasz związek wciąż rósł i rósł.
    Wciąż tylko płakał i stawał sztorcem i rósł.
    A zmywarka do naczyń zmieniła się nie do poznania.
    Gdy porwałeś się na moje życie.
    I przygwoździłeś je.
    Za moimi plecami.
    Porwałeś się na moje życie.
    I przygwoździłeś mnie do niego.
    I było mi tak jakoś, jak gdybym.
    Roztrwoniła całą swoją.
    Kobiecą prasiłę.

    z tomu „Hundstunden”, 1989

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    wersja oryginalna pt. „***[Allting låg och sov...]”
    w temacie Poezja skandynawska


    * * *

    Ale śniłam, że przyszedłeś.
    Śniłam, Ze przyszedłeś
    w słońcem skąpanym deszczu.
    Śniłam, że spoczywałam
    na czymś w rodzaju dymnego obłoku
    z twoich rodzinnych stron.
    Śniłam, że nakreśliłeś
    prześliczną
    oznakę starości
    na moim czole.
    A mrok twoich oczu
    w moim przedziale sypialnym
    był jak lampka nocna
    dla śnionej wierszopisarki.
    Klient Roku w Aptece Scheelego.

    Wtedy to w intonacji dało się nagle słyszeć
    romantyczny akord.
    Tak, przez strukturę zdań
    przepłynęła muzyka taneczna.

    A baśnie
    żeglowały
    po strefach erogennych
    między myślą a uczuciem.
    I noc w moim ciele
    udała się w końcu
    na spoczynek.

    z tomu „Hej då, ha det så bra!”, 2003

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    wersja oryginalna pt. „***[Men jag drömde
    att du kom...]” w temacie Poezja skandynawska
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 12:36

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Listy poetyckie
    9.09.2011, 11:36

    Kristina Lugn*

    * * *


    Słowa te piszę do Ciebie
    z niewłaściwej strony rzeczywistości.

    Zmierzch leży tu rozparty
    Zmierzchanie nad parkingami.

    Miasto śpi
    w swoim rodzinnym kraju.

    A w moim śnie wolne od mego lęku
    spoczywają moje myśli.

    A pokój dziecięcy jest zamknięty
    Objęty ochroną.

    Wszystko jest jak należy
    Wszystko jest jak jest.

    Musimy mieć odwagę umrzeć własną śmiercią
    mówi porcelanowa pastereczka.

    Mówi, że jestem stworzona
    by do nikogo nie należeć.

    Moja łódka zacumowana jest
    z dala od moich tęsknot.

    W pokoju dziecięcym jest cicho
    jak nad leśnym jeziorkiem.

    Nie chcę, by rzeczy miały się tak
    jak muszą się mieć.

    Po niewłaściwej stronie rzeczywistości
    ciemność ma swoje ukwiecone łoże.

    Na nim spocznę
    i nigdy już nie odczuję lęku.

    z tomu „Hundstunden”, 1989

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    *notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 11:37

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Kobiecy portret
    9.09.2011, 10:31

    Kristina Lugn*

    * * *


    Ale ja starałam się nie być odpychająca
    w twoim towarzystwie
    próbowałam na przykład ładnie pachnieć
    z początku ni miałam w zamyśle nic innego
    tylko kochać cię
    bardzo chciałam być ładna
    bardzo chciałam być uprzejma
    ręce myłam nadzwyczaj dokładnie
    zanim cię dotknęłam
    wciąż nosiłam się z zamiarem
    by w domu urządzić ci wygodne gniazdko
    nie może być najmniejszej wątpliwości co do tego
    że życzyłam ci jak najlepiej
    jedynym moim pragnieniem było
    kochać cię
    bardzo niemądrze było z twojej strony
    nie kochać mnie właśnie wtedy
    kiedy byłam pogodnie usposobiona, kiedy tryskałam
    poświęceniem i miłosierdziem!

    z tomu „Till min man, om han kunde läsa”, 1976

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    *notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 10:32

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Samotność
    9.09.2011, 10:30

    Kristina Lugn*

    * * *


    Jestem zmęczony
    nużącym dniem
    mówi mężczyzna
    który tu mieszka
    cały dzień
    cały długi dzień
    przesiedziałem
    samotnie
    w hali biurowej
    w świetle jarzeniówek
    i tęskniłem
    za moją mamą
    moja upośledzona umysłowo
    sekretarka
    już mnie
    nie lubi
    usiądź
    koteczku
    u wezgłowia mego łóżka
    i spróbuj zachować się tak
    jakbyś była
    człowiekiem
    spróbuj znaleźć w sobie odwagę
    by głaskać
    moją szyję mój policzek mój brzuch
    tak długo
    aż znowu usnę!

    z tomu „Döda honom!”, 1978

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    *notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Uroda i kosmetyki, czyli poetycko o pielęgnacji i...
    9.09.2011, 10:29

    Kristina Lugn*

    * * *


    Nie użalaj się!
    Zaciśnij zęby!
    Wyskub brwi!
    Przedłuż rzęsy!
    Przytnij czułki!
    Upnij włosy!
    Udrożnij nos!
    Zgol wąsy!
    Weź coś na uspokojenie!
    Nie siedź tak debilnie
    sama i egotyczna, nie płacz
    już więcej!

    z tomu „Till min man, om han kunde läsa”, 1976

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    wiersz jest też w temacie Łzy, płacz, rozpacz...

    *notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Łzy, płacz, rozpacz...
    9.09.2011, 10:27

    Kristina Lugn*

    * * *


    Nie użalaj się!
    Zaciśnij zęby!
    Wyskub brwi!
    Przedłuż rzęsy!
    Przytnij czułki!
    Upnij włosy!
    Udrożnij nos!
    Zgol wąsy!
    Weź coś na uspokojenie!
    Nie siedź tak debilnie
    sama i egotyczna, nie płacz
    już więcej!

    z tomu „Till min man, om han kunde läsa”, 1976

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    wiersz jest też w temacie Uroda i kosmetyki,
    czyli poetycko o pielęgnacji i upiększaniu ciała


    *notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 10:28

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Szczęście
    9.09.2011, 10:26

    Kristina Lugn*

    * * *


    Słońce przypieka mi nogi
    na trawie ląduje helikopter
    wysiada mój mąż i jego pocałunki
    odciskają się na mojej skórze
    w pokoiku płacze nasze dziecko
    Violet podaje butelkę ginu
    zakładam okulary i trzydziestoma dwoma ostrymi zębami
    uśmiecham się do mego męża
    który odpowiada mi uśmiechem, aprobująco mokrymi ustami
    drzewa są proste i wysokie
    grządki mienią się stubarwnie
    niebo jest błękitne
    zaczyna się robić chłodno, mój mąż
    otula mnie ciepłym kocem
    i gładzi mnie po włosach
    w pokoiku płacze nasza córka

    z tomu „Till min man, om han kunde läsa”, 1976

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    *notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
    do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Poezja codzienności
    9.09.2011, 10:20

    Kristina Lugn

    * * *


    Dziecko jest grzeczne
    i kot jest grzeczny
    i kwiaty doniczkowe są martwe
    i mąż jest w podróży
    i sąsiedzi zdają się zadowoleni
    i niebo jest błękitne
    i dziecko gaworzy w eleganckim wózku
    i kot mruczy mi na kolanach
    i mąż pogwizduje w swym fordzie mustangu
    i mama już nie żyje
    i na osiedlu są place zabaw dla dzieci
    i dziecku przybyło dwa kilo
    i kot nie drapie dziecka
    i podbiały, malutkie malutkie podbiały
    rozkwitają w przydrożnych rowach
    i mąż poszedł w diabły
    ze swymi pięknymi oczami
    i kręconymi włosami
    i zielonymi kondomami

    tłum. ze szwedzkiego Monika Altebo

    wersja oryginalna pt. „***[Barnet är snällt ...]”
    w temacie Poezja skandynawska



    * * *

    Brzydkie kobiety
    senne bohaterki dnia powszedniego
    czule kochające matki
    trudzą się wielce, tyrają w pocie czoła
    milczą i cierpią najlepiej jak potrafią
    matki ojców, matki matek, matki żon
    uśmiechają się zadowolone w wiklinowych fotelach
    na pluszowych kanapach wózkach inwalidzkich w trumnach
    taty dzisiaj także nie ma w domu
    tata dzisiaj również jest w podróży
    różowiutkie śliczniutkie dzieciątko
    leży i kwili
    w swoim białym pokoiku, a sąsiadki
    specjaliści pracy socjalnej opiekunowie domowi
    nauczyciele szkółek niedzielnych opiekunowie społeczni
    płatni mordercy piromani
    czekają w pokoju
    na właściwy moment

    tłum. ze szwedzkiego Monika Altebo

    wersja oryginalna pt. „***[Fula kvinnor...]”
    w temacie Poezja skandynawska

    Z tomu „Döda honom!”, 1978

  • Ryszard Mierzejewski
    Wpis na grupie Ludzie wiersze piszą... w temacie Marzenia
    8.09.2011, 09:32

    Kristina Lugn

    * * *


    Chciałabym mieć zadowolenie z pracy.
    Chciałabym mieć wysokie apanaże.
    Chciałabym mieć współżycie.

    Czy ktoś stoi za moimi plecami?
    Pcham mój koszyk na zakupy przez morze bubli.
    W zamrażarce nie ma już dorsza.

    Biegam pomiędzy komiksowymi dymkami.
    Miał być ruch oporu.
    Jest marna gimnastyka lecznicza.

    Pozwól mi się poddać, pozwól mi dać za wygraną
    pozwól trwodze uwolnić z uścisku
    moje myśli!

    Pozwól mi runąć przez twoje pole widzenia
    jak spełniona obietnica!
    Koncert życzeń!

    z tomu „Hej då, ha det så bra!”, 2003

    tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

    wersja oryginalna pt. „***[Jag skulle vilja ha
    arbetsglädje...]” w temacie Poezja skandynawska
    Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 08.09.11 o godzinie 09:32

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do