Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Diane Wakoski*

Testament Jennifer**


Nie było na świecie niczego bym się nie bała.
Wszystko co żywe
pożerało mnie.
Cienie rzeczywistych przedmiotów są niszczące
jak same przedmioty.
Nienawidzę ich.
Zarówno samych przedmiotów jak i udawanych przez cienie.
Pragnęłam tylko jednej rzeczy:
pięknego konia
i nie mogłam go mieć.
W kartach jest odpowiedź na wszystko,
ale odpowiedź znajdziesz wszędzie, gdzie zasięgasz rady.
Odpowiedź zawarta jest w pytaniu.
Nikt naprawdę nie chce odpowiedzi.
Jedyne o co chciałabym zapytać: czy jest na świecie ktoś taki,
kto boi się mnie ode mnie.
Jeśli jest,
dlaczego ja bałam się tak bardzo?

z tomu „Discrepancies and apparitions”, 1966

tłum. Julia Hartwig

*notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja anglojęzyczna

**Część II poematu pt. "Pięć snów Jennifer Snow i jej testament"
Część I pt. "Pięć snów Jennifer Snow" w temacie Co się poetom śni...?
Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.08.13 o godzinie 12:33
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Testament w poezji

Michał Zabłocki

International Scan Institute


Zdjąłem skan z lewej półkuli i nałożyłem na lewą komorę i cholera wcale się nie zgadza
Kolor niebieski wypada akurat tam gdzie powinien być czerwony a czerwony gdzie niebieski
To świadczy no właśnie o czym to świadczy bo mi powiedzieli że sytuacja jest skrajna
Że człowiek z takim niezgadzaniem się nie powinien już dawno w ogóle żyć ani oddychać
To znaczy oddychać to jeszcze może ale normalnie mózg nie steruje sercem w ogóle
Ani też serce nie oddziałuje na mózg co zdarza się równie rzadko jak to pierwsze
I że w ogóle trzeba się zastanowić nad sobą i to bardzo bardzo głęboko tylko co to da
Oczywiście że nic nie da więc lepiej jest się położyć i leżeć i już się poddać i spisać testament
Ale właśnie dzisiaj przeczytałem w New York Scientist że powinno się nakładać odwrotnie
Że porównuje się negatyw z pozytywem właśnie i wniosek jest zupełnie inny
To znaczy że wszystko działa idealnie i że nie trzeba się nad niczym zastanawiać tylko żyć
Ale testament tak czy owak warto spisać bo to wszystko jest podejrzane i mocno niepewne


21grudnia 2007
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Ostatnia wola

Rzućcie mnie w ogień
spalcie
skremujcie ciało a tę garść
popiołu co pozostanie
zanieście wysoko
na ukochaną górę wypuśćcie
na wiatr
uwolnijcie z ziemskich trosk
chcę wmieszać się
w tłum braci i sióstr wędrujących
szczęśliwie między
ugiętymi w kolanach do modlitwy
pasmami gór
będę śpiewał wieczną pieśń
o ich pięknie i dobroci
Pana
który otwiera nam bramę
świetlistą do swego królestwa

09. 09. 2008


Obrazek
Symboliczny anonimowy grób Człowieka gór na Wielkiej Sowie,
którego ostatnią wolą było rozsypanie Jego prochów na szczycie

Wiersz ten jest też w temacie Cmentarze
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.04.14 o godzinie 01:42
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Testament w poezji

Edward Stachura

Wielki Testament


…mały zostawiam sobie na ukojenie

Wszystkie ryby rzek moich, jezior i mórz ofiarowuję rybakom słonecznych wybrzeży Atlantydy. Łuski ryb należy przedtem oddać dzieciom indiańskich wodzów Peru i Meksyku. Z jednej części mają zrobić sobie pióropusze, a z pozostałej niech szyją suknie dla mojej biednej siostry Racheli. Oczy ryb niechaj podrzucą wysoko w niebo. Na pewno zastygną w gwiazdy. Będą przyświecać mojej najwyższej włóczędze.
Jeśli o rybach, to o wyspach najwyższą wolą moją jest niepewność.
Moja tęsknota za nimi była zawsze uzasadniona.
Pragnę, by smukłość moich uliczek, których nie poskąpił mi Utrillo, nie rozsuwał zbyt mocno smyczek wirtuoza albo cieni pijanych żołnierzy. Przytulności brakowało mi zawsze.
Srebrnych lisów nie hodowałem nigdy. Zresztą można sprawdzić moje płuca. Są całe zajęte przez świętojańskie robaczki gruźlicy.
Więc smutek szyi mojej żony jest niewątpliwy. Chyba że fala wyobraźni, którą nigdy nie grzeszyła – i wtedy futro z moich płuc.
Dachom trójkątnym, łagodnym i płaskim powierzam moje stopy lunatyka. Czasy są takie niepewne. A na dachy nikt nie rzuca skórek od bananów.
Jeśli można, to trochę piasku w dłonie. Będę bawił się przesypywaniem go z ręki do ręki. Nie wiedziałem nigdy co począć z palcami. Dlatego tak bardzo podniecały mnie giętkie szyjki tulipanów.
Wysokie chwile mojego wzruszenia jak również rzadkie klejnoty paranoi zostawiam:
e) zachodowi słońca w Prowansji
p) pewnej n o r z e, gdzie nocą brakowało tylko fletu dla harmonii ze szczurami
i) czystej pościeli u państwa Ogrodnik
l) wysokim stołkom barowym i kontemplacji równo ułożonych butelek na półkach za kontuarem
e) „Pieśni nad pieśniami” Salomona
p) „Śpiącej Cygance” celnika Rousseau
s) „Głosom bożenarodzeniowym”
j) nocom wszystkim z brzuchami lśniącymi jak pudełka wonnej tabaki
i)Tobie
z włosów moich niech będzie ciepły, letni pogodny deszcz dla dłoni twoich szorstkich, o matko moja. To nic, mamusiu, że nie zostałem inżynierem.

w:"Poezja i proza.Tom 1:Wiersze,poematy,piosenki,przekłady.",Warszawa 1987
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Testament

Wyrzucali wszystko po kolei
jak leci nie mieli
żadnego planu brali pierwsze
z brzegu meble staro-
świeckie niemodne śmieszne bez-
wartościowe i bez-
użyteczne łachmany chodniki i coś
co kiedyś było przedmiotem
zazdrości wypłowiałe
wyleniałe dywany obrusy ścierki
firany ubrania kobiece
i męskie też mocno zleżałe nie-
modne bibeloty
papiery dokumenty zdjęcia książki
świadectwa
dyplomy wszystko bezużyteczne kogo
będzie kiedykolwiek obchodzić
kim byli właściciele
tej małej powierzchni uświęconej
życiem naznaczonej nie-
szczęścia łzami
na swój sposób ważni dla tych
co już przeszli i nic
nie warci dla współczesnych
wyrzucając pamięć o zmarłych za
życia na śmietnik wy-
pełnia-
ją tylko czyjś nie-
napisany testament

30. 07. 2009

wiersz jest też w temacie
"Okrutną zagadką jest życie"...
Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.06.13 o godzinie 10:14
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Max Jacob*

Testament łani


Jakiż las – pył różany!
Niebo jest koloru białego wina.
A na tym niebie rozlanym białym winem
każda gałązka włos przypomina.
Jak gdyby tu nigdy żaden wiatr się nie zrywał.
Jak gdyby wszystko tutaj było jedną rodziną:
Krewnym, córką, siostrzeńcem.
Kiedy drzewa, brat za bratem, dosiadają koni
krowy dają się doić na zielonych błoniach,
a także przy pomocy milionowych liczb –
dokonuje się tu mozolne dzielenie.
Różami w powietrzu rosną liściaste drzewa.
Serenada! Serenada poranna! O faunie zrodzony z łona matki!
Łania umarła. Wydając cię na świat,
a twe oczy szklane, dwie szklane agatowe gałki
mniej zachwycone są tym lasem płynącym w eterze,
niż martwiejącą w agonii łapką,
która wspiera się jeszcze na listowym papierze.
Papier ma nagłówek mamy:
To właśnie! To jest mój testament!

z tomu „Le Laboratoire central”, 1921

tłum. z francuskiego Marian Miszalski

wiersz jest też w temacie Zwierzęta w ZOO i nie tylko tam

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.04.14 o godzinie 01:15
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Marie-Claire Bancquart
       
      
Testament


Temu czym było życie można dom zostawić
z kompletnym umeblowaniem

Ze słońcem, trudnym we współżyciu,
z drewnem stołów twardym jak pięść

Oprócz ludzi
są sęki w podłodze

Łóżko jeszcze w nieładzie
przypomina
o zadawaniu się ciała z drzewem

Zostawiam na powierzchni ziemi
gorliwe terminowanie
samotności,
wilgoci,
bezpłciowego trwania jakim się stanę

z tomu ”Mémoire d’abolie”, 1978

tłum. z francuskiego Krystyna Rodowska

wersja oryginalna pt. „Testament"
w temacie W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.04.14 o godzinie 01:33
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Eliseo Diego

Testament


Dotarłszy do czasu, w którym
półcień nie przynosi mi już pocieszenia,
a wstrząsają mną najskromniejsze wróżby;

dotarłszy do tego czasu –

i tak jak fusy po kawie
otwierają dla mnie pospiesznie
swe okrągłe i gorzkie usta;

dotarłszy do tego czasu –

i utraciwszy już całą nadzieję
zasług i wyniesienia, ujrzenia
pogodnego i cienistego źródła –

i nie posiadając nic poza tym czasem,

nie posiadając nic, w końcu,
poza pamięcią nocy i ich wielką
przenikającą czułością;

nie posiadając nic
między niebem a ziemią,
poza moją pamięcią i tym czasem –

postanawiam sporządzić mój testament.
Oto
on! pozostawiam wam
czas, cały czas.

tłum. z hiszpańskiego Marek Baterowicz

wersja oryginalna pt. "Testamento" w temacie
Poezja iberyjska i iberoamerykańska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.04.14 o godzinie 01:22
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Andrzej Babiński*

Testament wyklętego


Ziemia leży jak kobieta – obok mnie
coś mówi, gada, lecz ja jej nie słucham
Ziemia staje mi jak stół z drzewem, gada szumem
ta pod którą jak pod gruszą siadywałem
lecz ja się nie odzywam
Ziemia do której ani westchnąć ani szloch stłumić
ani kamień co na sercu wydźwignąć
Ziemia ta która daje posag dziewczynie
ale artyście pogrzebną stypę i to jeszcze na raty
Ziemia o której jeden raz ale w dzieciństwie
śniłem i marzyłem
Wydarta jej część to kartka wiersza
Ziemia jedyna o mnie wieść
Ziemia moja dla mnie samobójcza
Lecz czymś spełnia, tak że leżeć w niej jest bezboleśnie

(1969)

z tomu „Znicze i inne wiersze (1954-1983)”, 1985

*notka o autorze, inne jego wiersze i linki w temacie ”Poeci przeklęci”
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Eugenio Montale*

Mały testament


To, co nocą przeszywa
powłokę mych myśli,
perłowa droga ślimaka
czy szmergiel rozdeptanego szkła,
nie jest światłem z kościoła czy z warsztatu,
który podtrzymujesz,
kleryku przybrany w czerwień bądź czerń.
Tę jedynie tęczę mogę
pozostawić ci, na wspomnienie
wiary, którą zwalczano,
nadziei spalającej się wolniej
od twardego polana w kominku.
Zachowaj ów pyłek w puzderku,
aż pogasną wszystkie lampy,
a w rytmie piekielnego tańca
ponury Lucyfer zstąpi na okręt,
gdzieś na Tamizie, Hudsonie czy Sekwanie,
i otrząsając smoliste skrzydła na pół
złamane znużeniem rzeknie ci: już czas.
Nie jest to dziedzictwo, maskotka
stawiająca czoło naporom monsunów
na wiotkiej pajęczynie pamięci,
lecz historia trwa tylko w popiołach,
a ciągłość jest jedynie wygasaniem.
Był to właściwy znak: kto go dostrzegł,
nie może rozminąć się z tobą.
Każdy odnajduje swoich: duma
nie była ucieczką, pokora nie
poniżała, nikła iskra potarta
w oddali nie była błyskiem zapałki.

z tomu „La bufera e altro”, 1956

tłum. z włoskiego Elżbieta Jamrozik

*notka o poecie, inne jego wiersze w oryginale i linki
do polskich przekładów w temacie W języku Dantego
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.04.14 o godzinie 01:23
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Kristina Lugn*

* * *


Jezioro smutku zdobi kwiat lotosu.
Złożę tam podanie o zezwolenie na pobyt
i w tym objętym ochroną pejzażu
pomiędzy mną
a moją stratą
napotkam własne spojrzenie.

Wtedy to macie odebrać mi broń
złożyć mi ręce
zamknąć mi oczy
otworzyć klatkę
i wypuścić mego ptaka
na wolność

* * *

Po agonii
zafunduję sobie porządny urlop
zostanę w domu, by
nabrać sił
przeczytać wszystkie książki, których wcześniej nie zdążyłam
mieć czas wyłącznie dla najbliższych
spać do późnego rana, śnić
i być ładną.

Jak tęsknota
powracającego z długiego wygnania
jak dziecko
ufające matce
jak emigrant
wyruszający niespodziewanie w drogę do kraju
- w tym stanie ducha chcę spoczywać
po akcie wypędzenia.

z tomu „Hej då, ha det så bra!”, 2003

tłum. ze szwedzkiego Natalia Altebo

*notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 14:19
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Rose Ausländer

Testament


Z kołyski
mój wzrok padał
na Prut

Liczę
swe posiadłości
7 wzgórz Rzymu
50 abstrakcyjnych gwiazd z Ameryki
1 sporna Jerozolima
mój grób w Bukowinie

Wczoraj malowane mrozem róże
w oknie getta
dziś zadowalają mnie
ciernie

Swoją przyszłość
zapisuję
Cyganom
pogardzanym wędrowcom
o złotych oczach
którzy czerpią z przyszłości
z ręki do ust
i z ust
w przyszłość

z tomu „Głośne milczenie/
Schallendes Schweigen”, 2008

tłum. z niemieckiego Ryszard Wojnakowski

wersja oryginalna pt. „Vermächtnis”
w temacie A może w języku Goethego?
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.04.14 o godzinie 01:25
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Pablo Neruda
        
        
Testament (II)


Zostawiam moje stare książki, zebrane
z różnych stron świata, cenione
za ich druk majestatyczny,
nowym poetom Ameryki, tym, którzy kiedyś
tkać będą na starych krosnach przerwany
wątek jutrzejszych znaczeń.

Urodzą się oni, kiedy dzika pięść
pomarłych drwali i górników
wyda owoce niezliczone,
aby oczyścić zwichniętą katedrę,
ziarno zepsute i odrutowanie
oplatające nasze łakome równiny.
Oni niech dotkną piekła, tej przeszłości,
która zmiażdżyła diamenty, i niech bronią
pożywnych światów swojej pieśni,
tego, co wyrosło na drzewie męczeństwa.

Ponad kośćmi kacyków, daleko
od naszego dzieciństwa zdradzonego, w pełnym
oddechu ludów, które kroczą samotnie,
oni będą wypełniać nakazy
długiego zwycięskiego cierpienia.

Niech kochają, tak jak ja kochałem mojego Manrique,
Mojego Gongorę, mojego Garcilasa, mojego Quevedo: to byli
tytaniczni strażnicy, w zbrojach
z platyny i śnieżnej przejrzystości,
którzy uczyli mnie precyzji, i niech szukają
u mojego Lautréamonta starych lamentów
wśród zaraźliwej agonii.
Niech w Majakowskim ujrzą, jak wzeszła gwiazda
i jak z jej promieni zrodziły się kłosy.

Z tomu „Canto general”, 1950

tłum. z hiszpańskiego Jan Zych

wersja oryginalna pt. „Testamento (II)” w temacie
Poezja iberyjska i iberoamerykańska

Wiersz jest też w temacie Moja biblioteka
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.04.14 o godzinie 01:25
Ela Gruszfeld

Ela Gruszfeld Szukam pracy -
handel / marketing /
usługi

Temat: Testament w poezji

scheda

superatę strat i przegapień
z bezwzględną liczbą grzechów
względnie nieśmiertelnych
z tantiemami od sumy zapomnień

ilorazy życiowych akrobacji
procent od wyczucia
winnych klimatów

zapisuję

raptularzowi

cała w kamuflaż fraz
wsiąkam
sympatycznym atramentemEla Gruszfeld edytował(a) ten post dnia 01.09.12 o godzinie 11:56
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Testament w poezji

Charles Cros

Testament


Kiedy moja jasna dusza gaśnie
Niczym lampa bez nafty,
Kiedy mój umysł, istota, płowieje
Niczym łachman dziwaczny,

Kiedy ja pleśnieję, diament twardy,
Cały, bez skazy i bruzd, jakie czyni ospa,
Kiedy chore zwierzę bezsilnie charczy,
To jest moja przekonująca mowa,

I kiedy umieram, w kącie, odurzony,
To mój kraj jest bardzo oddalony,
Oddalony od Francji i od mojej ziemi.

Nie obawiaj się, nikomu klątwy
Nie rzucę. Ponieważ poranny
Raj się otworzy i mnie uspokoi.

z tomu „Le collier de griffes”, 1908

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Testament”
w temacie W języku Baudelaire'a

konto usunięte

Temat: Testament w poezji


Wersja oryginalna pt. „Testament”
w temacie W języku Baudelaire'a[/i]

Przeczytałam wersję oryginalną, zanim tu zajrzałam...
http://poesie.webnet.fr/lesgrandsclassiques/poemes/cha...

... żeby lepiej wczytać się w ten wiersz.
I en-ty raz Ci dziękuję za Twoje świetne tłumaczenia i będę dziękować za każdą taką perełkę.Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.08.14 o godzinie 16:14

Następna dyskusja:

Gwiazdy, planety, kosmos w ...




Wyślij zaproszenie do