Wypowiedzi
-
Jolanta I.:
Witam w ten deszczowy poniedziałkowy poranek.
Jak dobrze, że jutro wolne.
Na jeden dzień do pracy - skandal :-) -
Dziś wczesne wstawanie - za oknem pogodnie i ciepło.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Wymyśliłem nowe przysłowie na dziś:
Popielec po wodzie, Wielkanoc po lodzie.
Idę na rower :-) -
+ 7 km = 71 959 km
-
Myślę, że dla 95% z nas każdy rower, z wyłączeniem kupionych w Hipermarkecie za 200-300 PLN, będzie rowerem dobrym do codziennego użytkowania.
To trochę jak z samochodami - kupowanie Hummera, czy Maybacha, żeby jeździć okazyjnie po mieście lub na innych krótkich trasach jest przejawem ekscentryzmu lub rozrzutności. Tak samo można dojechać do celu autem miejskim lub kompaktem.
Jeśli nie zjeżdżamy w górach po skalistych ścieżkach na "złamanie karku", nie robimy codziennie >50km, to każdy rower, dobrze dopasowany do wzrostu, pozwalający przyjąć w miarę komfortową pozycję będzie dobry.
W moim przypadku od 5 lat: Unibike Evolution - o ile nie występują ekstremalne zjawiska pogodowe, wykorzystywany 365 dni w roku (do zmęczenia mojego psa)
Chodzi mi po głowie budowa trójkołowca, ale nie znalazłem na razie projektu, który przypadł by mi do gustu (dwa koła z przodu i mądrze rozwiązany sposób kierowania tymże). -
Luděk V.:
Zaliczyliśmy ok. 25km pętelkę (plus dojazdy na miejsce spotkania i do domów), kilka bunkrów (dla Michała: "schronów bojowych)" oraz stadko saren,
Dzięki Ludku za wycieczkę.
U mnie per total wyszło 48 km 50 m.
A siodełko to nie pokażę gdzie mi się odcisnęło... -
Luděk V.:
Masz te 1,5 godziny :).
Moja propozycja:
Lasy Kochłowickie
miejsce zbiórki: 50°15'01,6'' 18°58'52,1''
godz. 9.30 (czas letniego)
Może być ? -
Luděk V.:
Czy miałby ktoś ochotę na niedługą przejażdżkę rowerową? Cel do uzgodnienia (np. Żabie Doły, stawy w Lasach Kochłowickich itp.).
Może ja bym się zmusił.
Ale musisz mi dać jakieś 1,5 godziny do namysłu. -
zgadzam się, ale co zrobić ? Nasłać kontrolę ?
Nie sądzę, zęby to było zgodne z prawem. -
Damian dobrze Cię kieruje.
Proline ma sklepy w Katowicach, Dąbrowie, Gliwicach, Bytomiu.
Mają dobre ceny, w Dąbrowie i Bytomiu umiarkowany ruch. W Katowicach i Gliwicach muszę niestety odstać zawsze z 15 minut w kolejce, bo sprzedawcy do najżwawszych nie należą.
I mają na miejscu serwis:
- na plus - w sytuacjach, gdzie były wątpliwości, czy wina leży po stronie użytkownika, czy producenta, brali moją stronę i naprawiali
- na minus - na naprawy czekałem dłużej niż zapisane 21 dni (średnio ok. 30-45 dni)
Przy płaceniu kartą musisz doliczyć kilka procent, bo "niby" płacąc gotówką masz rabat, a wszystkie podawane przez nich ceny są z tymże rabatem. Wiadomo, chodzi o opłatę manipulacyjną banku. -
Przebijam wszystkich:
- saperka
- łańcuchy na wszystkie 4 koła
- 1 kg soli
- 2 skrobaczki
- 1 miotełka
Wożę od listopada tak na wszelki wypadek... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Ja też bym podjechał.
Może nawet zabrałbym kilku bywalców ze spotkań katowickich, żeby było weselej. -
Czy ktoś zna punkt naprawy termometrów ?
Rtęć spadła na dno termometru i nie chce się podnieść - już od kilku dni. Coś się chyba popsuło.
Dziś -18 C