Malgorzata F. Project Manager
Temat: Koty nauczyły mnie...
hehe dokladnie :)Jerzy moze masz nie koty a kotony?Malgorzata F. edytował(a) ten post dnia 22.07.08 o godzinie 16:29
Malgorzata F. Project Manager
konto usunięte
Ania
M.
One step forward,
two steps back
konto usunięte
Malgorzata F. Project Manager
konto usunięte
Katarzyna M. MayLily.pl
Ania
M.
One step forward,
two steps back
Jerzy K.:mój nie tyka mleka patrzy na mnie tym wzrokiem "stara ale co ty mi tu za szajs dajesz" :P
Oba nie pija wody. Oba sie potwornie lenią. Oba są czarne, wiec koszmar z robieniem im zdjec...
konto usunięte
Anna M.:
nie reaguje na: psik, paszoł won, złaź natychmiast, wynocha itp.
reaguje na pstryknięcie palcami - lepsze niż wrzaski :)
Ania
M.
One step forward,
two steps back
Jerzy K.:i patrzą się na Ciebie jakbyś właśnie zwariował :)
Anna M.:
nie reaguje na: psik, paszoł won, złaź natychmiast, wynocha itp.
Q, o!
Moje tez!
Beata
Wawrzyńska
Doradca Prestige,
Bank Millennium S.A.
Anna P.:
Malgorzata F.:
Anna Lankau:
moje koty nauczyły mnie że:
- pora śniadania to 6:30 rano - stała i niezmienna
- klawiatura, laptop to najlepsze miejsce do spania zwłaszcza jak są używane
- łóżko to nie jest miejsce gdzie sie śpi ale gdzie sie toczy boje, zwłaszcza o 5:30-6:00 rano.. bo potem pora śniadaniowa
- każdy nasz posiłek jest ich posiłkiem, chociaż ich posiłek z przyczyn oczywistych nie jest naszym posiłkiem
- woda w umywalce w łazience jest własnością kota (chociaż za nią nie płaci) i ma być tam zawsze
- w czasie zasiadania na toalecie trzeba sie posunąć bo kot też chce tam siedzieć
- stół jest najlepszym miejscem do zasypiania
- gile w nosie Franka są czymś zupełnie naturalnym, dzięki czemu Franek wyróżnia się od innych kotów, dlatego wara nam od nich
- weterynarz to przestępca i morderca - co widać gdy kot ląduje w transporterze a potem u weta - do domu wraca nowy kot i trzeba go obwarczeć i ofukać
- dwie miski i dwie kuwety sprzyjają do bywania tu i tam oraz zapewnienia sobie różnorodnego pokarmu
- kocia trawa? jaka kocia trawa? fajniejszy jest ten kwiatek na górnej półce
- czysta kuweta nie może być czysta dłużej niż 2 minuty
Haha, bomba!!!
Wiekszosc tak samo u mnie, oprocz gili Franka i siadania wspolnego na toalecie, aczkolwiek i tak zero prywatnosci bo Koko zaraz pedzi za mna i mi sie rozciaga na kolanach - po czym jest oburzona ze tak szybko chce wstawac, jak ona sie jeszcze nie wylezala ...
Ehh, i to wlasnie uczy cierpliwosci i pogody ducha :)
Ania oplułam monitor :)))
Dwie minuty w przypadku kuwety to czas, w którym odwiedza ja wszystkie koty - kiedy kończę wsypywać żwirek lub działać łopatką już czyjś tyłek sadowi się na żwirku.
- jeśli ktoś zasiądzie na sedesie to wiadomo, że po to by wymiziac kochającego kota
- jeśli śpiewać i miauczeć zawodząco to tylko nad ranem pańciom nad głową
- najfajniej sie przytulać, pogryzać, fikać na czyjejś głowie w godzinach wczesno-porannych lub nocnych
Malgorzata F. Project Manager
Jerzy K.:>
Małgośka - jakie bezproblemowe?
Falkon - zepsula mi sie 1/3 kota, czyli podzespol mruczacy, nie przychodzi po pieszczoty, nie siada na kolana, skacze po najwyzszych szafkach i chowa sie na dlugie godziny.
Oba nie pija wody.
To sa BEZPROBLEMOWE koty, Malgosiu?
:P
;)
konto usunięte
Anna Lankau:
moje koty nauczyły mnie że:
- pora śniadania to 6:30 rano - stała i niezmienna
- klawiatura, laptop to najlepsze miejsce do spania zwłaszcza jak są używane
- łóżko to nie jest miejsce gdzie sie śpi ale gdzie sie toczy boje, zwłaszcza o 5:30-6:00 rano.. bo potem pora śniadaniowa
- każdy nasz posiłek jest ich posiłkiem, chociaż ich posiłek z przyczyn oczywistych nie jest naszym posiłkiem
- woda w umywalce w łazience jest własnością kota (chociaż za nią nie płaci) i ma być tam zawsze
- w czasie zasiadania na toalecie trzeba sie posunąć bo kot też chce tam siedzieć
- stół jest najlepszym miejscem do zasypiania
- gile w nosie Franka są czymś zupełnie naturalnym, dzięki czemu Franek wyróżnia się od innych kotów, dlatego wara nam od nich
- weterynarz to przestępca i morderca - co widać gdy kot ląduje w transporterze a potem u weta - do domu wraca nowy kot i trzeba go obwarczeć i ofukać
- dwie miski i dwie kuwety sprzyjają do bywania tu i tam oraz zapewnienia sobie różnorodnego pokarmu
- kocia trawa? jaka kocia trawa? fajniejszy jest ten kwiatek na górnej półce
- czysta kuweta nie może być czysta dłużej niż 2 minuty
Renata
G.
specjalista ds
komunikacji
korporacyjnej
Jerzy K.:
Zastanowił mnie ten wpis...
Cholera, a u mnie wygląda to zupełnie inaczej!
:)
- przywróciły mi refleks z dzieciństwa (...) znikąd pojawiają się akurat pod tą stopą, która w danej chwili mam
postawić...
Mnie kot wlazł parę razy pod stopę i... nic. Nawet nie miałknął. Jakoś dziwnie schodzimy sobie z drogi..
A moje futrzaki NICZYM się nie interesują. Nic nie podkradają,
Koty sypiają gdzie chcą i z kim chcą. Przywalone nogą, ręką przez któregokolwiekz domowników najwyżej (nie zawsze!) się przeniesie na inne łóźko.
- nie awanturowania się na widok:
---przewróconego wazonu i wylanej wody na dębowym stole,
Nie wylewaja. Chodza niezwykle ostroznie.
moje polowały na muszki, a że firanka była akurat na drodze...---poszarpanych firanek (po co firanki, już nie mamy),Pewnie sie wystraszyl - od tej pory nie chodzi po firankach.
---zjeżdżającego ze stołu obrusa wraz z podwieczorkiem,Nie mamy obrusow.
---rozkopanego na pół mieszkania żwirku,u mnie max 1 m od kuwety :P
---zrzuconego z kuchenki garnka z pomidorową (o 1.30 w nocy),b) garnki z zupa chowamy
---berka przez pół nocy, podczas którego służę jako trampolina do odbicia się na parapet i lądowisko dla skoków zJak jest taka sytuacja a my chcmy spac, eksmisja.
parapetuitd
- nie podnoszenia głosu nawet na własnego syna, bo Maję to denerwuje co oznajmia mi głośno i z oburzeniemPrzy naszych wrzaskach domowych (dwoch synow z niezdiagnozowanym
ADHD) koty sa przyzwyczajone. Kompletnie ich to nie rusza, jak
spia, nawet oka nie otworza, nie odwroca sie jak drzemia, nie
przeszkadza im to w konsumpcji czy defekcji.
Niemal nic nie pasuje - wlasnie sobie uswiadomilem!
Mam nienormalne koty!!!
:D :D :D :D
konto usunięte
konto usunięte
Elżbieta Małgorzata Skolimowska:
Jerzy, uważam, że nie ma nienormalnych kotów. Mogą być jedynie nienormalni właściciele:), którzy oceniają, dopasowują, wychowują...One pokazują nam, że najważniejsze to BYĆ SOBĄ. Pozdrawiam
Klaudia
J.
HRBP, Psycholog
Biznesu, Trener
konto usunięte
Renata Grunwald-Kopeć:Mnie kot wlazł parę razy pod stopę i... nic. Nawet nie miałknął. Jakoś dziwnie schodzimy sobie z drogi..
moje też nie miałczą - to JA strasznie przeżywam każde nadepnięcie na kota, dlatego staram się tego unikać :-)
A moje futrzaki NICZYM się nie interesują. Nic nie podkradają,
gratuluję :-D Moje są ciekawe wszystkiego, szczególnie Gucio, bo Maja dopóki była sama, była spokojniejsza.
Koty sypiają gdzie chcą i z kim chcą. Przywalone nogą, ręką przez któregokolwiekz domowników najwyżej (nie zawsze!) się przeniesie na inne łóźko.
no tak, ale ja lubię, jak ze mną śpią :-) Staram się nie przywalić, nie ruszać, coby nie zburzyć spokojnego snu moich futer. One nie mają takich dylematów :-)
oczywiście, że chodzą ostrożnie. Kot to mistrz poruszania się :-)
ale ta wstążeczka albo listek jest przecież taka fajna i rusza się jak ją łapką pacnąć...
moje polowały na muszki, a że firanka była akurat na drodze...
rozniesienie tego na kapciach przez domowników, powoduje, że robi się na pół mieszkania ;-)Acha ;)
gorącą też? została, bo miała wystygnąć...Fila jest za mala na piec, a Falkon jakos wyczuwa piec, gdy goracy. Nigdy nie wskakiwal, byl na nim moze ze 2 x.
Jak jest taka sytuacja a my chcmy spac, eksmisja.itd
eksmisja gdzie?
jak zrobię eksmisję z sypialni, to jest dobijanie się do drzwi, głośnie pretensje, skoki na klamkę i włażenie po szprosach :-)
mój syn z kolegami może sobie wrzeszczeć, najwyżej koty przeniosą się dalej od hałaśliwego towarzystwa. To ja nie mogę podnosić glosu, bo się Majeczka denerwuje :-D
Wiem! :)
dużo pasuje, tylko inaczej na to patrzysz ;-)
no bo skoro dostają eksmisję za bijatyki czy berka, to znaczy, że to robią, prawda? :-D
a poza tym, co kot, to egzemplarz.WIem, dobrze wiem :)
Majce niektóre cechy objawiły się/zmieniły po pojawieniu się w domu Gucia rozrabiaki. Wcześniej to była taka idealna kocica
konto usunięte
Danuta
L.
Business Development
and Marketing
Manager
Następna dyskusja: