konto usunięte

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Piotr K.:
A poważnie, kupiłem sobie do domu takie bramki dla dzieci ;) i reguluję sobie nimi dostęp psów do poszczególnych rejonów domu.
Taka bramka, to dla mojej suczki to było śmignięcie :)
Ona otwierała drzwi z gałki, a potem także odwiązywała na maxa zasupłane paskami zamknięte drzwi (gałka jednych była przywiązana do gałki drugich drzwi, obok).

konto usunięte

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Piotr Mariusz S.:
Zrobiła Pani z igły niemalże widły .... :-). Gwoli ścisłości, właściciele psów dzielą się na tych którzy z śpią z psami i ci którzy się nie przyznają. > Piotr Mariusz S.:
Gwoli ścisłości, właściciele psów dzielą się na tych którzy z śpią z psami i ci którzy się nie przyznają.

to akurat nie jest prawda, ale niektórym łatwej żyć z taką teorią. :))) moje owczarki nie śpią w łóżku i nie cierpią z tego powodu mąk piekielnych. nie jedzą też "ludzkiego" jedzenia i nie dzwonią z tego powodu do TOZu. :) mogę zaryzykować twierdzenie, że to ja mam czasami z tym większy problem bo bym przytuliła kudłate w zimową noc, a kudłate na łóżko nie wejdzie i już. :) mamy niepisaną umowę, że każdy ma własne legowisko. mnie nie ciągnie do spania na psim, psa nie ciągnie do spania na moim. ale posłanie jest zawsze obok łóżka.

co do włosów masz świętą rację... :) jest pies, są włosy. z owczarka długowłosego są nawet tony włosia. ale skoro dorosły człowiek decyduje się na zwierzę włochate, to powinien przewidywać konsekwencje. także to, że włos znajdzie się czasem w zupie, upiękni czarny płaszcz albo wyląduje na pościeli. włosy są nieprzewidywalne. i nie dają się tresować. :)
co do porady .............
właściciel jest od ustalania zasad. i od bycia konsekwentnym. skoro zasadą było wchodzenie na łóżko, to zwierzakowi trudno jest zrozumieć skąd zmiana. ale nauczy się jeśli konsekwentnie będziemy go z łóżka wypraszać i zapraszać na jego własne posłanie.
jeśli wcześniej nie wchodził, a nagle zaczął to... szukamy przyczyny. bo może go zwyczajnie stare gnaty bolą na posłaniu. albo upraliśmy poduchę w proszku, od którego chce mu się rzygać... :) jest problem, Alfa go rozwiązuje. :)

konto usunięte

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Piotr Mariusz S.:
... ale poranne lizando jest najprzyjemniejszym budzikiem.
no ba! :))) owczarzyce nie muszą wchodzić na łóżko żeby się rano przywitać.

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Katarzyna B.:

to akurat nie jest prawda, ale niektórym łatwej żyć z taką teorią. :))) moje owczarki nie śpią w łóżku i nie cierpią z tego powodu mąk piekielnych. nie jedzą też "ludzkiego" jedzenia i nie dzwonią z tego powodu do TOZu. :) mogę zaryzykować twierdzenie, że to ja mam czasami z tym większy problem bo bym przytuliła kudłate w zimową noc, a kudłate na łóżko nie wejdzie i już. :) mamy niepisaną umowę, że każdy ma własne legowisko. mnie nie ciągnie do spania na psim, psa nie ciągnie do spania na moim. ale posłanie jest zawsze obok łóżka.

dla tego twierdzę, że wychowanie psa i jego opekuna/(nów) jest kwestią wzajemnego zrozumienia psa i człowieka. a tym samym i przyzwolenia. co do żarełka i talerzy to .... jedzenieludzkie dla psiaków jest generalnie szkodliwe (przyprawy) i trzeba to robić z głową.

co prawda to prawda, ale owczarki nie muszą wchodzić na łóżko, co by wylizać, można je głaskać bez schylania. niestety nie mogę sobie pozwolić na takie psiaki. raz że mieszkanie za małe, po za tym jedzą znacznie więcej .... :-). i finanse nie te. pies to odpowiedzialność i cała masa ludzkiej wrażliwości i stanowczości.

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Karolina Ł.:
Piotr K.:
A poważnie, kupiłem sobie do domu takie bramki dla dzieci ;) i reguluję sobie nimi dostęp psów do poszczególnych rejonów domu.
Taka bramka, to dla mojej suczki to było śmignięcie :)
Ona otwierała drzwi z gałki, a potem także odwiązywała na maxa zasupłane paskami zamknięte drzwi (gałka jednych była przywiązana do gałki drugich drzwi, obok).

to ma pani mądrego psiaka, skoro takie cuda potrafi, nie każdy psiak jest "tak" bystry by móc uporać się z takim problemem. myślę, że w Pani przypadku to kwestia uzgodnienia zasad pomiędzy psiakiem i miejscem, na któe wchodzić nie powinna czyli kanapą.
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Bezproblemowy ... i szczeka jak właściciel chce ... :)


Obrazek

konto usunięte

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Karolina Ł.:
Piotr K.:
A poważnie, kupiłem sobie do domu takie bramki dla dzieci ;) i reguluję sobie nimi dostęp psów do poszczególnych rejonów domu.
Taka bramka, to dla mojej suczki to było śmignięcie :)
...
Piotr Mariusz S.:
biedne psy :-)....... bramkę im dostępową założyć. moje psiaki to albo by przeskoczyły albo się prześlizgły pomiędzy sztachetami. ten większy wystarczy by się oparł.

Macie rację, ta bramka to bardziej bariera psychologiczna ... ale moje psy o tym wiedzą i nie forsują blokady, choć mogłyby ;) Może za jakiś czas wystarczy powiedzieć "zostańcie" i barierki będą niepotrzebne. Natenczas to są jeszcze gówniarze i nie mogą dłużej wytrzymać w wykonywaniu komendy :)

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Piotr K.:
Macie rację, ta bramka to bardziej bariera psychologiczna ... ale moje psy o tym wiedzą i nie forsują blokady, choć mogłyby ;) Może za jakiś czas wystarczy powiedzieć "zostańcie" i barierki będą niepotrzebne. Natenczas to są jeszcze gówniarze i nie mogą dłużej wytrzymać w wykonywaniu komendy :)

może wystarczy im zrobić w miaręduże legowisko w miejscu "nieprzeszkadzającym człowiekom" i zarazem bezpiecznym z ich psiego punktu widzenia i zapodawać komendę: "na miejsce, buda" na którym mają czas żeby odpocząć, uspokoić się i zarazem nie wchodzą w "w drogę opiekunowi. niestety ta komenda wymaga stanowczości. psiaki po kilku razach stosowania takiej komendy same będą wchodziły i czekały na przywołanie. psiak tam wchodzi i nie może stamtąd wyjść doputy nie zostaną przywołane. jeśli wyjdą bez pozwolenia to należy ich tam "umieścić z powrotem.
dobrze by było, co by tam miały dostęp do wody. i co najważniesze jak coś zbroiły to tam był ich psi azyl. jak coś zbroiły to jak tam poszły same) to nie wolno ich było ruszać ale też same mogły wyjść.

"nasze" psiaki są bardzo dobrymi obserwatorami (mowę ciała) mają opanowaną do perfekcji i często to one nas szkolą i wychowuja, właśnie poprzez obserwację naszego zachowania. zatem jeśli im odpuszczamy to one też sobie odpuszczają. zatem raz wydana komenda musi być wykonana, choćby na chwilę. np pies skacze po przyjściu Pana do domu, świetnie psiak nas wita,..... ale chcemy się rozebrać, zdjąć buty, palto i w zasadzie nie można, bo pies(psy) nas obszczekują mardają merdeczkami skaczą ..... etc. wystarczy krótka komenda z czasem spojrzenie i psiak wędruje na swoje "miejsce". po chwili jego-ich przywołujemy nawet gestem i rozpoczynamy "proces" witania pana. u mnie taka sytuacja ma miejsce wiele razy w ciągu dnia i po przyjściu po radosnym chałczeniu i machaniu ogonem gestem wyciągnietej otwartej dłoni psy siadają i czekają aż się ..... . potem w kucki i psiaki podchodzą i mam ...... miziando, lizando itp.

patent sprawdza się też jak ktoś obcy wchodzi do domu, psy też chcą przywitać .... ale nie wypada, ktoś sobie tego nie życzy. łapka(moja), komenda spokój i następuje siad albo w tył zwrot i psy idą zająć się czymś innym. co to oznacza, ano pan zarejestrował, ze ktoś jest pod drzwiami, podziekował psom za czujność i teraz prosi o spokój bo musi prtzyjąć niezapowiedzianego gościa.

ustalenie takiego miejsca mi zajęło kilka dni ..... ale patent działa. co prawda z początku takie miejsce miały na początku na dywaniku pod stołem w kuchnio-salonie, skąd mogły obserwować otoczenie i jednocześnie się wyciszyć - uspokoić. teraz mają inne takowe cóś. jedno pod kanapą (pomiedzy ścianą a kanapą), drugi zwierz za łóżkiem. i po czasie wystarczy komenda na miejsce a psiaki same tam wchodzą. komenda to samo "na miejsce, buda, do spania, do siebie, zły pies". i w zasadzie problemu nie ma.

patent z bramką też dobry, ale w tym momecie jest ograniczenie przestrzeni człowieków i mamy oczekujące psy, które się nie wyciszają tylko są stanie gotowości-aktywności czy mówiąc inaczej pobudzenia. w przypadku mojej propozycji "to miejsce" ma za zadanie wyciszenie-uspokojenie psa.Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.01.14 o godzinie 09:05

konto usunięte

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

komenda "zejdź" dla szczeniaka dużo nie znaczy. Musisz być asertywna w takich sytuacjach i cierpliwa. Jak mały będzie chciał wejść na łóżko lekko ręką odpychając go na bok przytrzymaj i powiedz stanowcze nie, taka czynność powtarzaj do znudzenia, to jest tak samo jak z nauką załatwiania się do kuwety, możesz mu dać lekkiego klapsa, tylko naprawdę lekkiego! a tak jak tu czytałam bramki itp. to śmiechu warte, pies to nie dziecko, można go wytresować
Magdalena K.

Magdalena K. Sales Manager

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Odpowiednia barwa głosu i konsekwencja ;-)

konto usunięte

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

zgadzam sie z pania powyżej w 100 procentach
maciek
Magdalena K.:
Odpowiednia barwa głosu i konsekwencja ;-)
Magdalena K.

Magdalena K. Sales Manager

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

;-)

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

.:
komenda "zejdź" dla szczeniaka dużo nie znaczy. Musisz być asertywna w takich sytuacjach i cierpliwa. Jak mały będzie chciał wejść na łóżko lekko ręką odpychając go na bok przytrzymaj i powiedz stanowcze nie, taka czynność powtarzaj do znudzenia, to jest tak samo jak z nauką załatwiania się do kuwety, możesz mu dać lekkiego klapsa, tylko naprawdę lekkiego! a tak jak tu czytałam bramki itp. to śmiechu warte, pies to nie dziecko, można go wytresować

pies jest właśnie jak dziecko, tym bardziej młody. Nie trzeba od razu bić żeby słuchał.
Konsekwencja, tyle. Głos spokojny, nie nerwowy, bez agresji.

To jak ze znajomymi którzy pytają czy możemy pościągać bibeloty w domu bo ich 2 letni synek wszystko zrzuca. No jak pozwalasz no to zrzuca.
Agnieszka B.

Agnieszka B. e-learning -
metodyk,
scenarzysta, trener

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Podnoszę temat. Mój 9-letni golden zaczął włazić na łóżko, w trakcie mojej nieobecności. Oczywiście, znam przyczynę - noworoczne strzały. Pies się boi, wchodzi nawet do mikroskopijnej łazienki, a ja czasem muszę przecież go zostawić samego.

Pisaliście o gazetach na łóżku, zastawianiu łóżka, bramkach... Ale. czy można mu to jakoś wypersfadować? Nie mam drzwi do sypialni, dzisiaj wlazł na zastawione łóżko, z krzesłem na wierzchu... Krzyczę na niego po powrocie, a to taka rasa, że świat mu się wtedy wali, ale.. zastanawiam się, czy to w ogóle coś daje, skoro krzyczę po fakcie? Cóż.. w trakcie faktu niestety nie ma mnie w domu. Radźcie :)

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

dajmu spokuj i nie reaguj ....... jeśłi to sylwek to wróci niebawem wszystko do normy. powiedz mu żeby poszedł do siebie, na miejsce itp. możepo prostu słyszy strzały, któyc hty nie słyszysz i się po po prostu boi. po za tym pies ma znacznielepszy słuch niż ty i słyszy to co ty nie słyszysz.
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Prosto. Gdy wchodzi na łóżko zganiamy go z niego wykonując stanowcze gesty, że nie wolno.

Czyli krzyczymy i spychamy go lekko, żeby zlazł.

Proste jak drut.

Bo jak wiadomo psy kochają włazić na łóżka i najmniejsze przyzwolenie na to traktują jako wieczne.
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

był dubel powyższego posta . Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.01.16 o godzinie 21:36
Monika Kluź

Monika Kluź dyrektor ds.
zarządzania, Polska
Federacja
Kickboxingu

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Krzyczenie to na pewno nie. Jak już to zmina tonu głosu na stanowczy, ale na psa nie powinno sie krzyczeć.

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

pytanie brzmi : PO CO? albo głupi pies, bądź jego właściciel. wybór należy do was.
- skoro ktoś bierze psa i szanuje jego uczucia a pies szanuje uczycia swego pana to oboje się dogadają.......... .

Temat: Jak oduczyć psa wchodzenia na łóżko?

Agnieszka B.:
Krzyczę na niego po powrocie, a to taka rasa, że świat mu się wtedy wali, ale.. zastanawiam się, czy to w ogóle coś daje, skoro krzyczę po fakcie? Cóż.. w trakcie faktu niestety nie ma mnie w domu. Radźcie :)


Jeśli krzyczysz na psa, gdy go już nie ma na łóżku, to faktycznie nie ma to żadnego sensu.
Zresztą krzyczenie, gdy pies jest na łóżku ma sens ale niewiele większy.

Przede wszystkim może warto się zastanowić nad samym psim posłaniem. Czy on ma swoje prawdziwe, bezpieczne miejsce. Bo kocyk pod drzwiami, gdzie to najlepiej słychać sąsiada z wiertarką, sztuczne ognie itp to niekoniecznie najlepszy pomysł.

Jeśli czuje się bezpieczniej w Twoim łóżku, to nie jest nic złego, pytanie tylko, jeśli nie może tam wchodzić, to gdzie?



Wyślij zaproszenie do