Temat: GPS-pytania...

Piotr Kaczmarczyk:

Chyba trochę przesadziłeś z tym kilkadziesiąt kilometrów i dokładnością na poziomie kraju, lub województwa :-). Nie twórzmy mitów i dowcipów.

Otóż nie, nie przesadziłem ....

W trakcie spływu Nidą na wysokości Tokarni aparat pokazywał namiary okolic Bodzentyna, jakiś czas później za Sobkowem, wg aparatu nieznacznie oddaliłem się od św. Katarzyny. To ponad 40 km różnicy.

Różnica wysokości mierzona dwoma identycznymi telefonami w masywie Baraniej Góry wyniosła ponad 150 m.

W mojej opinii namiary GPS z tego telefonu prowadzą wprost psu w ....

Może twój model jest bardziej trafiony, ale wśród moich znajomych jest 5 takich modeli i opinie są podobne.

Bawiłem się różnymi Garminami w trakcie badań geobotanicznych, a także na morzu - to zupełnie inna para kaloszy :)

Pozdrawiam

pk

Nie mam pojęcia. Mnie się podobny kiks, ani razu nie wydarzył.

Albo jestem farciarz, albo jest inne wytłumaczenie:
- przypadkowe, lub celowe lokalne zakłócenia sygnału GPS
- brak dostępu do co najmniej trzech satelitów i sieci telefonii komórkowej, wtedy mapy Google w telefonie pokazują ostatnią "zapamiętaną" pozycję - zauważyłem to kilkakrotnie
- dostęp wyłącznie do sieci telefonii komórkowej, wtedy system podaje przybliżoną pozycję. U mnie jest to zazwyczaj 1600-3200 metrów, sporadycznie 6000 metrów.

Często negatywne opinie wynikają z nieznajomości ograniczeń i braku wprawy w obsłudze konkretnego urządzenia.
Ja zazwyczaj każde sprawdzam wielokrotnie w dobrych warunkach, aby w razie potrzeby nie mieć wątpliwości.

Nie biję rekordów tras, nie poszukuję skarbów. Dla potrzeb swobodnej włóczęgi bez nacisku na czas i miejsce system GPS w Samsung Solid oceniam, jako dobry.

Jest jeszcze jeden aspekt - telefon komórkowy z GPS vs. "Garmina".
Przy wielodniowej włóczędze występuje problem z ładowaniem baterii. Nie sprawdzałem tego osobiście, jednak według oceny z kilku forów, telefon komórkowy jest mniej wymagający. Można go o wiele łatwiej naładować korzystając w przypadku roweru z dynama i dodatkowej elektroniki, lub panelu solarnego. Zresztą mając "Garminę" i tak musimy ładować telefon.

Z mojej strony to już wszystko w sprawie Samsung Solid.

pozdr.Vslv

p.s. te metry zamienione na adres Skype to nie ja - reklamy wciskają się wszędzie.Wiesław Mileńko edytował(a) ten post dnia 05.09.12 o godzinie 07:23

Temat: GPS-pytania...

Piotr Kaczmarczyk:
[...]
Bawiłem się różnymi Garminami w trakcie badań geobotanicznych, a także na morzu - to zupełnie inna para kaloszy :)

Pozdrawiam

pk

Należy się zastanowić do czego właściwie potrzebujemy GPS. Można snuć rozważania co jest lepsze w terenie:
- amfibia lub samochód terenowy
a może
- własne nogi, koń, canoe lub rower.

Takie porównania nie mają sensu. Pływając na canoe o zanurzeniu kilkunastu centymetrów po rozległych i bardzo urozmaiconych wodach Zalewu Szczecińskiego nie potrzebuję dokładnych map i stałego wspomagania GPS. Prowadząc jacht balastowy o dużym zanurzeniu podszedłbym do tego inaczej.
A na rzece to w ogóle nie mam wyboru i tak płynę w dół.

pozdr.Vslv

konto usunięte

Temat: GPS-pytania...

Staszek K.:
Ulka, zachwalając Garminy z ekranem dotykowym pominęłaś jedną niezwykle istotną kwestię.
Otóż ekrany dotykowe Garminów nie pracują w tak niskich temperaturach jak te z przyciskami i dżojstikami. A to jest bardzo ważne w zimie. GPSy z ekranami dotykowymi mają również mniejszy kontrast i wymagają częstszego podświetlania niż te normalne. Jeżeli dodasz do tego większe zużycie energii przez większy i dotykowy ekran oraz spadek sprawności baterii na mrozie, to sytuacja nie wygląda na tak błahą jak Ty to przedstawiasz.
Hm, oregon u mnie się sprawdził. W niskich temperaturach nie miałam z nim szczególnego problemu (był schowany), zdążył też przemoknąć dość zdrowo i również nie miałam zastrzeżeń do użytkowania - dlatego poleciłam, ale mając wybór między oregonem a 62 wybrałabym 62. Zmieniły mi się priorytety i fundusze, dlatego prawdopodobnie zakupimy nowe modele Garmina bodajże Astro z lokalizatorem psa, które mają wejść w przeciągu miesiąca do sprzedaży. Na razie nie znam jego specyfikacji.
Należy też unikać wszelkich "wodotrysków" w GPSach w postaci aparatów i innych cudów.
Dla mnie aparat w GPS-ie nie jest tylko gadżetem, ale fakt - przy normalnym użytkowaniu GPS jest to zbędny bajer.
Garminy z serii 60 i 62 to duże cegły i przez wystającą antenę nie są zbyt wygodne w użyciu. W praktyce nie są lepsze od dobrych modeli z serii Etrex.
O 62 bym się kłóciła - jest to bardzo dobry model. Bez jaj, żeby wystająca antenka miała być "niewygodna".
Garmin 60 gubi się w gęstym lesie i górach, dlatego nie polecam do wędrówek górskich-przynajmniej poza szlakiem. Nie wiem jak się sprawdza w płaskim terenie. Jeśli ktoś jest chętny mam do sprzedania 3 sztuki - jedna sztuka praktycznie nieużywana.
W swojej pracy posługiwałem się przez krótszy lub dłuższy czas większością modeli firmy Garmin. Czasami używałem ich w bardzo wymagających warunkach. I na obecną chwilę z mojego dotychczasowego doświadczenia mogę polecić właśnie dobre modele z serii Etrex.
Nie znam Etrexa, ale po zgooglowaniu widzę, że również ma dotykowy ekran...

konto usunięte

Temat: GPS-pytania...

kupię tanio :-) te używane...
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: GPS-pytania...

Ulka, na serię Etrex składa się wiele modeli z różnymi rozwiązaniami.
Szybkość lokalizacji zależy od modemu (anteny), z tego powodu nowsze modele Garminów z nowymi modemami maja w nazwie dodatkowe literki.
Jeżeli miałaś GPSa z ekranem dotykowym schowanego pod kurtką, to przy krótkim wyciągnięciu na dużym mrozie nie będzie problemu. Ale ja noszę GPSa w plecaku i spędzam czasami kilka dni pod chmurką, i w takich warunkach przy temp. wynoszącej około -15C miałem problemy z Oregonem.

Czułość anteny GPSa pozwala się szybciej zlokalizować, ale jest to okupione często kosztem dokładności.

Wiesław, każdy kupuje GPSa pod kątem swoich potrzeb. Tobie taki GPS w telefonie wystarcza i jest dla Ciebie wygodny bo masz 2 ustrojstwa w jednym. Mała dokładność Ci nie przeszkadza. I wszystko jest OK.
Ulka lubi duże GPSy z wodotryskami, bo jej takie coś odpowiada, chociaż wielu innym to przeszkadza. Każdy ma to co lubi.

Temat: GPS-pytania...

Staszek K.:
[...]
Wiesław, każdy kupuje GPSa pod kątem swoich potrzeb. Tobie taki GPS w telefonie wystarcza i jest dla Ciebie wygodny bo masz 2 ustrojstwa w jednym. Mała dokładność Ci nie przeszkadza. I wszystko jest OK.
Ulka lubi duże GPSy z wodotryskami, bo jej takie coś odpowiada, chociaż wielu innym to przeszkadza. Każdy ma to co lubi.

Dokładnie tak jest :-)

Natomiast niezbyt zrozumiałem tę wypowiedź:
Piotr Kaczmarczyk:
Też mam Solida, gps w tym telefonie to raczej zabawka, podaje współrzędne z odchyleniami do kilkudziesięciu kilometrów, ostatnio odpaliliśmy w tym samym miejscu 3 na raz i podawały zupełnie inne współrzędne, o wysokości nie wspominając. Jeśli chcesz zorientować się w jakim jesteś województwie, lub kraju to jest to właściwy GPS. Ale poza tym telefon ma inną zaletę, którą określa jego nazwa :)

pk

Wszystkie moje doświadczenia przeczą temu. Nie rozpisywałbym się tak bardzo. Jednak nasze wypowiedzi czyta wiele osób poszukujących opinii i rozwiązań dla siebie.

Przed momentem zrobiłem test:

1. Mapy Google w Samsung Solid. Pierwsze kilkadziesiąt sekund i przybliżona pozycja na podstawie sieci telefonii komórkowej trafna lokalizacja w promieniu 1600 metrów. Dalsza jedna minuta pracy i system wyłapał najpierw 5 później 7 satelitów oraz pokazał trafnie moją pozycję z dokładnością do około 10 metrów. Stałem niedaleko narożnika budynku widocznego na mapie w telefonie.

2. Lokalizator GPS w moim telefonie po minucie podał lokalizację: N 53.901340 E 14.259165 wysokość 56 metrów. Oczywiście wysokość jest obarczona błędem - faktyczna 2m npm.
Po wprowadzeniu danych do Lokalizatora współrzędnych GPS, przy wartości zoom 19 stwierdziłem znowu, że błąd wskazania wynosi około 10 metrów. Stałem w połowie drogi pomiędzy znacznikiem, a rogiem budynku.

Nazwanie tego rozwiązania zabawką - no cóż każdy ma prawo. Jednak jest to wprowadzanie w błąd innych, którzy zaraz pobiegną do sklepu po Garminę.

pozdrowienia
VislavWiesław Mileńko edytował(a) ten post dnia 05.09.12 o godzinie 13:04
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: GPS-pytania...

Marek Bronisław H.:
Mam kilka pytań dla znawców tego sprzętu. Mam mnóstwo pytań dotyczących tego "magicznego" sprzętu.

1 Jaki odbiornik GPS warto kupić? Wersja A dla korzystania z niego w górach-priorytety długie działanie baterii, dobre wyznaczanie wysokości npm
Wersja B -pomiary geodezyjne...
2 Czego używacie?
3 GPS w telefonach.(w których to działa poprawnie) Czy korzystał ktoś z was z GPS w samsung solid? Jak długo bateria trzyma używając od wbudowanego odbiornika GPS
4 Zakłócenia-gdzie i kiedy spotkaliście się z największymi zakłóceniami i błędem pomiaru...
5 Jakie odbiorniki/ nadajniki GPS polecacie do monitorowania obiektów samochód/koparka/ człowiek
6 Pytanie bardziej zaawansowane...Czy w jakiś sposób można zlokalizować zwykły odbiornik GPS np w telefonie...Tzn czy ktoś i jak może to zrobić z zewnątrz...

Pytań mam więcej...To na początek...Liczę na wasze subiektywne wrażenia na temat GPS a potem na podanie jakichś ciekawych stron na ten temat...
Wersje A i B to dwie zupełnie inne bajki. Dwa kompletnie inne urządzenia (w przypadku B zestaw) i zupełnie inne przedziały cenowe. Więcej nie chce mi się pisać. :D:D:D
Piotr Kaczmarczyk

Piotr Kaczmarczyk There is no future,
the future is now

Temat: GPS-pytania...


Natomiast niezbyt zrozumiałem tę wypowiedź:
Piotr Kaczmarczyk:
Też mam Solida, gps w tym telefonie to raczej zabawka, podaje współrzędne z odchyleniami do kilkudziesięciu kilometrów, ostatnio odpaliliśmy w tym samym miejscu 3 na raz i podawały zupełnie inne współrzędne, o wysokości nie wspominając. Jeśli chcesz zorientować się w jakim jesteś województwie, lub kraju to jest to właściwy GPS. Ale poza tym telefon ma inną zaletę, którą określa jego nazwa :)

pk
Faktycznie może nieco zagmatwałem, wyprostuję więc:

- GPS w Solidzie jest do dupy.

kłaniam się pięknie

konto usunięte

Temat: GPS-pytania...

Piotr Kaczmarczyk:
Faktycznie może nieco zagmatwałem, wyprostuję więc:

- GPS w Solidzie jest do dupy.

kłaniam się pięknie

Może czas nauczyć się z niego korzystać?
Z dupy(słowa) się nauczyłeś więc i z solida możesz :D

pięknie dziękuję za opinię ;-)\Marek Bronisław H. edytował(a) ten post dnia 10.09.12 o godzinie 19:51

Temat: GPS-pytania...

Piotr Kaczmarczyk:

Natomiast niezbyt zrozumiałem tę wypowiedź:
Piotr Kaczmarczyk:
Też mam Solida, gps w tym telefonie to raczej zabawka, podaje współrzędne z odchyleniami do kilkudziesięciu kilometrów, ostatnio odpaliliśmy w tym samym miejscu 3 na raz i podawały zupełnie inne współrzędne, o wysokości nie wspominając. Jeśli chcesz zorientować się w jakim jesteś województwie, lub kraju to jest to właściwy GPS. Ale poza tym telefon ma inną zaletę, którą określa jego nazwa :)

pk
Faktycznie może nieco zagmatwałem, wyprostuję więc:

- GPS w Solidzie jest do dupy.

kłaniam się pięknie
hmm... o wiele bardziej wierzę Solidowi, niż Twojej opinii. Dałem kilka losowych przykładów za każdym razem potwierdzających pozycjonowanie z dokładnością 6-20 metrów.

Natomiast Ty poza banialukami o jednym przypadku kilkudziesięciu kilometrów odchyłki niczym swojej opinii nie potwierdzasz.
Szkoda czasu na bzdurne dyskusje. Jak widzę nie za wiele w tej szkółce się nie zmieniło.

Do zobaczenia na szlaku, bo na tym forum wątpię.

Vislav

Temat: GPS-pytania...

Vislav..mam flaszkę bimbru...dołączysz się ??

Bo nie ma tu z kim nawet spożyć.
Poza tymi co dawno się nie pokazywali.

Ziiimna...w studni chłodzę :)

Temat: GPS-pytania...

Jacek Aleksander G.:
Vislav..mam flaszkę bimbru...dołączysz się ??

Bo nie ma tu z kim nawet spożyć.
Poza tymi co dawno się nie pokazywali.

Ziiimna...w studni chłodzę :)
Hej Jacek,
Też tak sobie pomyślałem wczoraj, lub przedwczoraj, że warto byłoby Ciebie odwiedzić. Nie precyzując terminu ryzykuję, że flaszka wpadnie w hipotermię :-)
Jednakowoż zimową porą chyba warto byłoby jakieś spotkanie zrobić i dokooptować paru "teoretyków" co by było weselej. Z natury małomówny jestem i chętnie posłucham opowieści o prawdziwym surwiwalu.

pozdrowienia
VislavWiesław Mileńko edytował(a) ten post dnia 10.09.12 o godzinie 20:57
Piotr Kaczmarczyk

Piotr Kaczmarczyk There is no future,
the future is now

Temat: GPS-pytania...

Wiesław Mileńko:
Piotr Kaczmarczyk:

Natomiast niezbyt zrozumiałem tę wypowiedź:
Piotr Kaczmarczyk:
Też mam Solida, gps w tym telefonie to raczej zabawka, podaje współrzędne z odchyleniami do kilkudziesięciu kilometrów, ostatnio odpaliliśmy w tym samym miejscu 3 na raz i podawały zupełnie inne współrzędne, o wysokości nie wspominając. Jeśli chcesz zorientować się w jakim jesteś województwie, lub kraju to jest to właściwy GPS. Ale poza tym telefon ma inną zaletę, którą określa jego nazwa :)

pk
Faktycznie może nieco zagmatwałem, wyprostuję więc:

- GPS w Solidzie jest do dupy.

kłaniam się pięknie
hmm... o wiele bardziej wierzę Solidowi, niż Twojej opinii. Dałem kilka losowych przykładów za każdym razem potwierdzających pozycjonowanie z dokładnością 6-20 metrów.

Natomiast Ty poza banialukami o jednym przypadku kilkudziesięciu kilometrów odchyłki niczym swojej opinii nie potwierdzasz.
Szkoda czasu na bzdurne dyskusje. Jak widzę nie za wiele w tej szkółce się nie zmieniło.

Do zobaczenia na szlaku, bo na tym forum wątpię.

Vislav

Vislavie

W sumie nie interesuje mnie w co wierzysz i bynajmniej moim zamysłem nie jest udowadnianie swojej opinii, czy tez szukanie czyjegoś potwierdzenia moich własnych doświadczeń.

Temat dotyczy zdaje mi się GPS, stąd dzielę się swoim doświadczeniem z tym modelem. Jeśli zaś moje zdanie na jego temat wprowadza Cię w nastrój ponury - przykro mi.

Pięknie pozdrawiam

pk

konto usunięte

Temat: GPS-pytania...

No ale jakby kliknąć na linki Vislawa widać że ten gps w solidzie trochę działa...Ma też zaletę że telefon ma się często przy sobie...Zatem wsadzanie go cztery litery jest przesadą...

Temat: GPS-pytania...

Wiesław Mileńko:
Jacek Aleksander G.:
Vislav..mam flaszkę bimbru...dołączysz się ??

Bo nie ma tu z kim nawet spożyć.
Poza tymi co dawno się nie pokazywali.

Ziiimna...w studni chłodzę :)
Hej Jacek,
Też tak sobie pomyślałem wczoraj, lub przedwczoraj, że warto byłoby Ciebie odwiedzić. Nie precyzując terminu ryzykuję, że flaszka wpadnie w hipotermię :-)
Jednakowoż zimową porą chyba warto byłoby jakieś spotkanie zrobić i dokooptować paru "teoretyków" co by było weselej. Z natury małomówny jestem i chętnie posłucham opowieści o prawdziwym surwiwalu.

pozdrowienia
Vislav

Zawsze twierdziłem,że mądrego mile posłuchać :)

Wpadaj kiedy chcesz...w moich lasach zawsze jest coś ciekawego..i bimber w studni też :)
Placu mam duuużo...spanie też...

ps. Weź druga flaszkę, bo jedna to za mało :)

Temat: GPS-pytania...

Piotr Kaczmarczyk:

[...]
Vislavie

W sumie nie interesuje mnie w co wierzysz i bynajmniej moim zamysłem nie jest udowadnianie swojej opinii, czy tez szukanie czyjegoś potwierdzenia moich własnych doświadczeń.

Temat dotyczy zdaje mi się GPS, stąd dzielę się swoim doświadczeniem z tym modelem. Jeśli zaś moje zdanie na jego temat wprowadza Cię w nastrój ponury - przykro mi.

Pięknie pozdrawiam

pk

Z Twoich wypowiedzi wynika, że doświadczenia masz praktycznie żadne. Z braku dowodów pozostaje wiara, lub nie.
Z mojej strony EOT - szkoda czasu.
Vislav

Temat: GPS-pytania...

Vislav
Chętnie gdzieś wpadnę na Zimowe opowieści. Chciałbym Cię w końcu spotkać !Darek Hajduk edytował(a) ten post dnia 10.09.12 o godzinie 23:03

konto usunięte

Temat: GPS-pytania...

No i ZNÓW sie zaczęło :(

Temat: GPS-pytania...

Jerzy K.:
No i ZNÓW sie zaczęło :(

No niestety :-(((((((

konto usunięte

Temat: GPS-pytania...

Piotr Kaczmarczyk:
Też mam Solida, gps w tym telefonie to raczej zabawka, podaje współrzędne z odchyleniami do kilkudziesięciu kilometrów, ostatnio odpaliliśmy w tym samym miejscu 3 na raz i podawały zupełnie inne współrzędne, o wysokości nie wspominając. Jeśli chcesz zorientować się w jakim jesteś województwie, lub kraju to jest to właściwy GPS. Ale poza tym telefon ma inną zaletę, którą określa jego nazwa :)

Kolego, nabijasz się z nas .....

PS 99,9999% osób które umarły kupiły wcześniej lekarstwa w aptece .... wniosek nasuwa się sam..... apteki zabijają..... ach jak ja lubię te uogólnienia......Piotr Cieślak edytował(a) ten post dnia 10.09.12 o godzinie 23:21

Następna dyskusja:

Sprzedam GPS tanio




Wyślij zaproszenie do