Temat: Styl w biznesie

Jak wielki wpływ na efektywność w pracy ma dbałość o siebie?
Czy pewne style są bardziej efektywne niż inne?

Czy np. nienagannie dobrany garnitur rzeczywiście przekłada się na polepszenie stosunków z ludźmi, na większy wpływ na nich?
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Styl w biznesie

Michał Ksiądzyna:
Jak wielki wpływ na efektywność w pracy ma dbałość o siebie?
Czy pewne style są bardziej efektywne niż inne?

Czy np. nienagannie dobrany garnitur rzeczywiście przekłada się na polepszenie stosunków z ludźmi, na większy wpływ na nich?

Pracowałem w firmie gdzie ludzie z tytułem dr czy prof. chodzili w krótkich spodenkach z szelkami, bywało że i w różnych kolorach butów i szczunku im to nie ujmowało. Wszystko zależy od sytuacji. Moim zdaniem tylko brudne ubranie nie przystoi.
Nie wiem czy na polepszenie stosunków ma wpływ "niennaganie dobrany garnitur" może pierwsze wrażenie, ale i z niego wydzie słomka gdy jest takowa :-)))))
Piotr Tomasz Piotrowski

Piotr Tomasz Piotrowski Inżynier Testów,
Analityk Danych,
Menedżer, Działacz
społ...

Temat: Styl w biznesie

Zalezy jak szeroko rozpatrujemy dbałość o siebie. Jesli właczyć do tego wszystkie zasady higieny, to na pewno ciągłe przemęczenie obniży wydajność pracy. Jeśli chodzi o ubiór w formie garnituru, to ma to znaczenie na wyższych szczeblach zarządzania i zauważyłem że tak jest praktykowane, chyba że ktoś ma kontakt z klientem zewnętrznym.
W podręcznikach jest to podpinane pod zdolności miękkie: przywództwo, zdolności sprzedażowe, nawet komunikację. Zauważyłem że nawet było zalecenie, że dobry przywódca powinien być osobą niepalącą. Choć jako ciekawostkę mogę jeszcze podać, że palenie cygar i cygaret zamiast papierosów, może zdradzać wysoki prestiż społeczny lub dążenie do niego.

konto usunięte

Temat: Styl w biznesie

Wszystko zależy od branży i zajmowanego stanowiska...jeśli np. stale odwiedzasz i spotykasz się z grupą architektów, którzy z reguły preferują luźny styl (jeansy, sweter, sportowa koszula itd) to odwiedzanie ich w garniturze "dobrze skrojonym" daje mizerne szanse na załatwienie sprawy...bardzo podobnie jest z wieloma prezesami spółek budowlanych i nie mam na myśli tu firm pokroju SKANSKA czy BUDIMEX...
Natomiast spotkanie np. z dyrektorem państwowej instytucji pośredniczącej w dystrybucji środków w przetargach już rodzi potrzebę garnituru.. i to też trzeba wstrzelić się z "jakością"...;)

konto usunięte

Temat: Styl w biznesie

Piotr Tomasz Piotrowski:
Choć jako ciekawostkę mogę
jeszcze podać, że palenie cygar i cygaret zamiast papierosów, może zdradzać wysoki prestiż społeczny lub dążenie do niego.


ja mam inne spostrzezenia odnosnie palących cygara (eventy, kluby,restauracje,itp.)
wyglada to bardziej na zaawansowane pajacowanie niz prestiz społeczny...delikatniej tego sie nie da nazwac.
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Styl w biznesie

Nie można przesadzać ze skrajnościami. Zawodowo prawie zawsze mam marynarkę na grzbiecie, choć lubię do tego założyć jakiś wrangler (niekoniecznie taki przed pierwszym praniem).
Co do urzędów, to garnitur pomaga w taki sposób, że nie nie zdarzają się sytuacje typu - przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze wszyscy mnie lekceważą ....
- Następnyyyy proszeee ...
Barbara G.

Barbara G. Zarządzanie
Wierzytelnościami /
Doradztwo Biznesowe
/ HR ...

Temat: Styl w biznesie

Moim zdaniem zbyt duże koncentrowanie się na określaniu stylu dostosowaniu się do tych najbardziej trendy może mieć bardzo duży wpływ na efektywność pracy - mam tu na myśli oczywiście negatywny wpływ na efektywności.

Oczywiście strój powinien być dopasowany do charakteru pracy i tak jak to już ktoś wcześniej napisał powinniem być przede wszystkim czysty.
Niektórzy mogą postrzegać innych przez pryzmat markowych garniturów czy torebki za kilkaset tysięcy zł - ale wydaje mi sie że nie jest to w żaden sposób wyznacznikiem efektywności w pracy.

W pracy każdy powinien przede wszytkim wiedzieć w jakim celu do niej przychodzi i mieć kompetencje adekwatne do jej wykonywania. To w połączeniu z niezbędnymi narzędziami i atmosferą będzie miało wpływ na efektywność.
A faktyczny wpływ na ludzi będzie miał tylko prawdziwy przywódca za którym ludzie pójdą bez konieczności mówienia im że muszą to zrobić , prawdziwi przywódcy zwykle pozostają sobą i nie dostosowują sie do ogólnie przyjętych stylów i nie ma znaczenia czy maja na sobie garnitur za 3000 zł czy 3000 $.
Moim zdaniem ktoś kto bedzie próbował kreować siebie na kogoś kim w rzeczywistości nie jest może nie tylko obniżyć własną efektywność , ale również przyczynić się do spadku efektywności ludzi którymi próbuje zarządzać.

konto usunięte

Temat: Styl w biznesie

Mariusz Czerwiński:
Co do urzędów, to garnitur pomaga w taki sposób, że nie nie zdarzają się sytuacje typu - przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze wszyscy mnie lekceważą ....
- Następnyyyy proszeee ...
Bo klient w krawacie jest mniej awanturujący się :)

konto usunięte

Temat: Styl w biznesie

Michał Ksiądzyna:
Jak wielki wpływ na efektywność w pracy ma dbałość o siebie?
Czy pewne style są bardziej efektywne niż inne?

Czy np. nienagannie dobrany garnitur rzeczywiście przekłada się na polepszenie stosunków z ludźmi, na większy wpływ na nich?
Jest takie powiedzenie w handlu "Act as if".
Ubieraj się i zachowuj tak, jakbyś zarabiał milion dolarów.
Ubieraj się i zachowuj tak, jakbyś był najważniejszą osobą na świecie.
Ludzie postrzegają Cię w taki sposób, w jakim sam siebie postrzegasz. A odpowiedni ubiór w tym pomaga :)
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Styl w biznesie

Krzysztof S.:
Mariusz Czerwiński:
Co do urzędów, to garnitur pomaga w taki sposób, że nie nie zdarzają się sytuacje typu - przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze wszyscy mnie lekceważą ....
- Następnyyyy proszeee ...
Bo klient w krawacie jest mniej awanturujący się :)
Poniekąd masz Krzysztof trochę racji, jednak mnie garnitur, czy krawat nie przeszkadza w zrobieniu show na potrzeby sprawy, której załatwienia urząd mi odmawia bezpodstawnie.
Jestem co prawda pacyfistą, lecz tylko w odniesieniu do pacyfistów.

konto usunięte

Temat: Styl w biznesie

Mariusz Czerwiński:
Krzysztof S.:
Mariusz Czerwiński:
Co do urzędów, to garnitur pomaga w taki sposób, że nie nie zdarzają się sytuacje typu - przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze wszyscy mnie lekceważą ....
- Następnyyyy proszeee ...
Bo klient w krawacie jest mniej awanturujący się :)
Poniekąd masz Krzysztof trochę racji, jednak mnie garnitur, czy krawat nie przeszkadza w zrobieniu show na potrzeby sprawy, której załatwienia urząd mi odmawia bezpodstawnie.
Jestem co prawda pacyfistą, lecz tylko w odniesieniu do pacyfistów.
Z ciekawości zapytam...
Czy przez show na potrzeby sprawy Twój styl bywa bardziej skuteczny czy wręcz przeciwnie?
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Styl w biznesie

Aleksandra Kalinowska:
Mariusz Czerwiński:
Krzysztof S.:
Mariusz Czerwiński:
Co do urzędów, to garnitur pomaga w taki sposób, że nie nie zdarzają się sytuacje typu - przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze wszyscy mnie lekceważą ....
- Następnyyyy proszeee ...
Bo klient w krawacie jest mniej awanturujący się :)
Poniekąd masz Krzysztof trochę racji, jednak mnie garnitur, czy krawat nie przeszkadza w zrobieniu show na potrzeby sprawy, której załatwienia urząd mi odmawia bezpodstawnie.
Jestem co prawda pacyfistą, lecz tylko w odniesieniu do pacyfistów.
Z ciekawości zapytam...
Czy przez show na potrzeby sprawy Twój styl bywa bardziej skuteczny czy wręcz przeciwnie?
Te sprawy należą do prawie beznadziejnych, mało osób potrafi, a przede wszystkim chce wygrać z urzędnikami.
Taki "show" jest skuteczny, choć jeszcze nie wiem jak zakończą się sprawy z ubiegłego roku. Na pewno dziesięć lat temu nie byłbym w stanie podjąć skutecznej walki. Z każdej wygranej sprawy mam sporą satysfakcję, a co nie mniej istotne, to jest to najskuteczniejszy sposób na "destresa".
Mam też sporą satysfakcję, gdyż cały czas kontroluję sytuację, a urzędnicy nie wiedzą kiedy mówię poważnie, a kiedy żartuję.
Przestrzegam zawsze zasady, że decydując się na coś takiego muszę mieć rację.
Mariusz Kierstein

Mariusz Kierstein Skilled Sales
Development Manager

Temat: Styl w biznesie

Krzysztof S.:
Mariusz Czerwiński:
Co do urzędów, to garnitur pomaga w taki sposób, że nie nie zdarzają się sytuacje typu - przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze wszyscy mnie lekceważą ....
- Następnyyyy proszeee ...
Bo klient w krawacie jest mniej awanturujący się :)

I tu bym polemizował... trudne tematy podejmowane w negocjacjach obnażają często prawdziwą osobowość i charakter... znam wiele przykładów, gdzie krawat nawet u poważanych dyrektorów służył jedynie do podduszania, gdy merytoryczne argumenty się kończyły zbyt szybko;-)
Ps. Oczywiście nie wprost;-)
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Styl w biznesie

Mariusz K.:
I tu bym polemizował... trudne tematy podejmowane w negocjacjach obnażają często prawdziwą osobowość i charakter... znam wiele przykładów, gdzie krawat nawet u poważanych dyrektorów służył jedynie do podduszania, gdy merytoryczne argumenty się kończyły zbyt szybko;-)
Ps. Oczywiście nie wprost;-)

A czemu nie wprost??? Wiesz jak im fajnie oczy wychodzą? ;-)))

Z urzędnikami nic nie zwojujesz ani ubiorem ani stylem. Takie gadanie lekko bez sensu, bo jeden urzędas ma kompleks który się objawi paniką przed krawaciarzem, inny wręcz przeciwnie - specjalnie zrobi na złość, żeby gościowi udowodnić, że mimo ładnego ubiorku - nie przeskoczy wała...

A jeszcze inny wyleczy swoje kompleksy - stosując zasadę, dobry gajer za 5 tysi - a ja tu zarabiam 1,5 tys a i tak jestem mocniejszy.

Sorki, jestem urzędnikiem w kawałku (urzędy w sumie od 10 lat), wdrażam usprawnienia w urzędach i w jednym miejscu dobry ciuch jest niezłą strategią, w innym potrafi pogrzebać na amen. ;-)))
Grzegorz Mądry

Grzegorz Mądry GM Consulting

Temat: Styl w biznesie

Zgadzam się z tym co pisze Krzysztof…

Staram się być zawsze bardzo dobrze ubrany, zadbany i elegancki dodaje mi to przede wszystkim pewności siebie. Niekoniecznie jest to zawsze garnitur, często dobrze skrojona marynarka i jeansy, „trendy” koszula, a do tego zawsze odpowiednie obuwie, wszystko tak naprawdę zależy od sytuacji.

Elegancki garnitur nie zawsze musi kosztować 3 000 $, można być świetnie ubranym za 3 000 zł a wbrew temu co pisze Barbara nigdy by mnie nie przekonał gość – lider – w garniturze za 300 zł, koszuli i krawacie z Tesco.

Uważam, że szeroko pojęta „dbałość o siebie” przynosi same pozytywne rezultaty.

Krzysztof S.:
Michał Ksiądzyna:
Jak wielki wpływ na efektywność w pracy ma dbałość o siebie?
Czy pewne style są bardziej efektywne niż inne?

Czy np. nienagannie dobrany garnitur rzeczywiście przekłada się na polepszenie stosunków z ludźmi, na większy wpływ na nich?
Jest takie powiedzenie w handlu "Act as if".
Ubieraj się i zachowuj tak, jakbyś zarabiał milion dolarów.
Ubieraj się i zachowuj tak, jakbyś był najważniejszą osobą na świecie.
Ludzie postrzegają Cię w taki sposób, w jakim sam siebie postrzegasz. A odpowiedni ubiór w tym pomaga :)
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Styl w biznesie

Sorki, ale poległem.

Po raz, żeby ocenić wartość i jakość gajerka to nie jest znajomość tego co się w Tesco sprzedaje. Warto mieć wiedzę krojczego, krawca i materiałoznawstwo tez by się przydało.

Bo to, że gajer gdzieś można kupić za 5 tysi, nie znaczy że tyle kosztuje. Dla porównania - jedna z większych perfumerii - Calvin Clain - butelka 150 - prawie 400 a w sklepie internetowym - 136.

To po pierwsze.

A po drugie, jak ktoś musi ubraniem nadrabiać, to sorki...

Sprzedaje się usługę, wiedzę, siebie. Mi wystarcza garnitur do 1 tys, bo ja w nim PRACUJĘ a nie się lansuję. I mi się płaci, za to, że jestem wrednym dłubię i szukam, a nie że wyglądam

Z całym szacunkiem i bez urazy. Ale nie znalazłem powiązania między droższym i tańszym vs prezentacją usługi. Po chwili klient zapomina, co widzi w realu, widzi wizję. I za to mi płaci.

;-))))
Grzegorz Mądry

Grzegorz Mądry GM Consulting

Temat: Styl w biznesie

Grzegorz polo Ralph’a Lauren’a w Polsce kosztuje około 500 zł a w USA jakieś 30$, takie przykłady można mnożyć w nieskończoność, ale nie o tym mowa co ile gdzie kosztuje:)

Moja opinia jest taka: dobrze wyglądasz dobrze Cie postrzegają.

Nie moja wina, że nie widzisz różnicy między garniturem zakupionym w Tesco a dobrym butiku, według mnie nie trzeba być krawcem aby zobaczyć różnice.

Temat: Styl w biznesie

Grzegorz Mądry:
Grzegorz polo Ralph’a Lauren’a w Polsce kosztuje około 500 zł a w USA jakieś 30$, takie przykłady można mnożyć w nieskończoność, ale nie o tym mowa co ile gdzie kosztuje:)

Moja opinia jest taka: dobrze wyglądasz dobrze Cie postrzegają.
I to są słowa zgodne z Twoim nazwiskiem - mądre lub też Mądre, jak wolisz.
Nie moja wina, że nie widzisz różnicy między garniturem zakupionym w Tesco a dobrym butiku, według mnie nie trzeba być krawcem aby zobaczyć różnice.
Skoro już się uparłeś na to Tesco, to powiem tak: w sklepie "markowym" działającym w sieci jeden model garnituru sprzedaje się na świecie w 1000 sztuk (tak sobie zakładam), a w Tesco ten sam garnitur sprzedaje się w 1 000 000 sztuk.

Można powiedzieć, że ten pierwszy jest trudniej dostępny (bo wyższa cena, bo jest ich mniej) i z tym się nie ma co sprzeczać. Haczyk na snobów.

Teraz porównaj sobie, że cena tego droższego (1000szt.) zawiera(w uproszczeniu):
- koszt materiałów
- koszt designu/1000
- koszt produkcji (bardzo krótka seria, a więc droga)
- koszt dystrybucji/100 garniturów w sklepie (do tego bardziej kosztowna obsługa klienta)
- koszt transportu (kilka garniturów podróżuje sobie samolotem na drugi koniec globu)
- koszt marketingu i PR rozłożone na niewiele różnych produktów tej firmy

A w Tesco:
- koszt materiałów (przy takim zamówieniu można zyskać super niskie ceny)
- koszt designu/1 000 000
- koszt produkcji (długa seria, więc taniej)
- koszt dystrybucji (Tesco sprzedaje masę produktów, więc jednostkowy koszt dystrybucji jest bardzo mały)
- koszt transportu (jak wysyłają statek to on przewozi do jednego kraju kilkadziesiąt tysięcy sztuk tego samego towaru, koszt jednostkowy malutki)
- koszt marketingu i PR rozłożony na wszystko co Tesco oferuje

I teraz masz dwa porównywalne produkty, które z uwagi na korzyści skali drugiej firmy bardzo różni cena. W pierwszym przypadku płacisz 5 000zł, w drugim 300zł.

EDIT: Dochodzi do tego jeszcze marża. Myślę, że zarówno pierwsza i druga firma narzuca jakieś 40%.Michał Ksiądzyna edytował(a) ten post dnia 14.01.10 o godzinie 00:00

konto usunięte

Temat: Styl w biznesie

Jakieś bzdety z książek cytujesz. Liczy się metka. Hugo Boss szył garnitury w szczecińskiej "Odrze" póki istniała. W kraju kosztowały 50 zł a za granicą już z metką Bossa np 5000zł. Wszystko klepią w Chinach na dzień dzisiejszy koszty produkcji są takie same tylko metka się liczy.

konto usunięte

Temat: Styl w biznesie

a co do krawata i gajerka... na wszystko jest swoje miejsce i pora. do urzędu w gajerku i krawacie? porażka! na spotkanie z ważnym kontrachentem? tak. ale ma to być dopasowane do lokalu w jakim się spotykacie do imprezy na jakiej się spotykacie i po co się spotykacie. ludzie doktoraty zrobili na tym temacie.

Następna dyskusja:

Targi w biznesie




Wyślij zaproszenie do