Temat: Styl w biznesie
Robert T.:
a co do krawata i gajerka... na wszystko jest swoje miejsce i pora. do urzędu w gajerku i krawacie? porażka! na spotkanie z ważnym kontrachentem? tak. ale ma to być dopasowane do lokalu w jakim się spotykacie do imprezy na jakiej się spotykacie i po co się spotykacie. ludzie doktoraty zrobili na tym temacie.
Nie można robić przesadnego szpanu, w ogóle to nie powinno się robić szpanu. Należy pamiętać, że ubiór musi być funkcjonalny, stosownie do okoliczności na jaki go dobieramy. Trzeba się w nim dobrze czuć. ja lubię np. drobną kratę marynarę, do tego jakieś ciemne spodnie, najlepiej czarne.
Osobiście, to facet nie powinien wyglądać jak "brelok", w szczególności błyszczące garniaki po prostu śmieszą i faceci bardzo często wyglądają w nich jak małpy w cyrku.
Oczywiście inaczej powinno się ubrać do ministerstwa, a inaczej do urzędu gminy. W zasadzie nawet w W-wie można różnicować ubiór. To co nie wypada w centrum W-wy, śmiało można założyć na spotkanie w Pradze, czy na Woli.
Wszystko zależy z kim i w jakim celu się spotykamy. Nawet nie sam garniak jest aż tak ważny, lecz najistotniejsze są buty. Np. dla portiera luksusowego hotelu nie liczy się garniak, jego nauczyli, że klienta poznaje się po butach.
Poza tym obowiązuje zasada, że gospodarz powinien być skromniej odziany, niż gość.
To są jednak dość ogólne zasady, a trzeba po pierwsze: być elastycznym, a po drugie: trzeba mieć przynajmniej trochę gustu i smaku.
Na pewno winno się uwzględniać opinie kobiet, pod warunkiem że są obiektywne i ich pochwały nie maja charakteru "klakierstwa podwładnego".
Pamiętam, jak mój dyrektor (kategoria open, max lustrzyca) ubrał się w jasno jasnoniebieską marynarkę, do tego paskudny brąz gatek i pstrokata koszula. Na co koleżanka - klakier wyrecytowała tekst, który omal nie zwalił mnie z nóg: Ojejku, panie dyrektorze, jaka świetna marynarka, natychmiast kupię taką mężowi.
Z trudem opanowałem się i natychmiast ewakuowałem się na kilka minut, by wyrechotać, bo dyrektor ubrał się .... "jak szczur do kanału".Mariusz Czerwiński edytował(a) ten post dnia 14.01.10 o godzinie 00:46