Michał J.

Michał J. Menadżer

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Czeslaw Kowalczyk:
Przyklad: odporny na kryzys, Raiffeisenbank, Niemcy. Z zdziwieniem przeczytalem kiedys, ze jest zarzadzany, jako stowarzyszenie. Klient, jest bardziej udzialowcem, niz jak u innych, jedynie dojna krowa.
Sam jestem klientem i teraz lepiej wiem, dlaczego :)
>

o!
zdradź szczegóły, na czym polega owa "udziałowość" klienta ?
Irek L.

Irek L. Jeszcze mam ochotę
"by kopać się z
koniem"

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Czeslaw Kowalczyk:

jestem wrogiem, narzucania kierowcom, sztywnych regul. Znaki, sa dla naszej orientacji nie my, dla znakow i ich ustawiaczy ...

Panie Czesławie ja wiem, ze to teraz modne, może pójdźmy dalej zdejmijmy kamery, wyłączmy radary, wykopmy znaki. A tak dla jasności, które znaki są dla naszej informacji: zakazu?, nakazu? pionowe? poziome? Które uważa Pan za zbędne ustąp pierwszeństwa, zakaz wjazdu ? Jeżeli chce Pan się przekonać jak to jest gdy znaki nie obowiązują polecam wyjazd autem do Moskwy.

podobnie jak ja, po czesci, ten Twoj wpis :) Na takim "zarcie" (powtarzam) zbudowaly swoja potege i dobrobyt, Japonia, Chiny, Indie ... Ale i wielu, z tych skutecznych partyzantow, o ktorych wspominasz. Nie twierdze tez, ze ow partyzancki system, jest gorszy od korporacji czy srednich firm.
Dlatego dobrze, ze o tym wspominasz. Tylko czemu, musisz przy tym dyskredytowac, czyjes inne zalozenia, intencje ...?

Co Pan wie o dobrobycie w Chinach czy Indiach ? Jeżeli tam jest dobrobyt to u nas jest raj.

wszystko ladnie i pieknie. ALE od nich moga sie uczyc, bardziej lokalni matadorzy. I jak ktos woli byc dobra przekupka, krolem (soltysem) we wsi, zamiast prezesem sieci marketow czy punktow uslugowych, to jego sprawa. My tu nie chcemy dyskutowac, o przewadze Swiat Bozego Narodzenia ...
Chyba nie czytales wcale, mojego wpisu watkowego(?) A byloby wskazane

Pan żartuje. Prawda? Jeżeli Nie to mogę tylko powiedzieć: Dzięki Ci Wielki Panie żeś raczył dostrzec wypowiedź takiego robaczka jak ja.

tylko ze wszyscy tancza, jak im ten margines zagra :) Vide ostatni "kryzys globalny". Jak przedtem wojny swiatowe

Panie Czesławie przecenia Pan wpływ korporacji. Ta mania wielkości jest przyczyną frustracji i przekonania, ze korporacja to rzeczywistość i innego świata nie ma.
wlasnie z tych firemek, co roku olbrzymia ilosc pada. Zostaja najlepsze i tu, znow zblizamy sie, do
zalozen, intencji w tym watku. I ze powtorze: NIE wyzszosc jakichs Swiat, nad innym ...

Panie Czesławie a Pan jest zwolennikiem 100% skuteczności? Korporacje zanim upadną wypluwają z siebie legiony opanowanych manią wielkości frustratów - wiem co mówię dawno temu też taki byłem. Proszę pamiętać, że nie sztuką jest w walcu być pewnym swego bezpieczeństwa - problem w tym, ze walec jest powolny i łatwo go ominąć i wyprzedzić - to właśnie robią Ci jak to Pan ich ładnie określił: "...bardziej lokalni matadorzy. I jak ktos woli byc dobra przekupka, krolem (soltysem) we wsi" Jeżeli Pan nie wierzy niech Pan przypomni sobie początki Microsoftu, Skype, GG, - z szacunkiem dla ich Twórców chyba to nie byli Prezesi wielkich Korporacji? Wszelki postęp i sukces rodzi się z realizacji marzeń. Która korporacja to Panu zapewni?

Pozdrawiam

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Czeslaw Kowalczyk:
we snie, nie widzialem ... I graj kazdego tygodnia 1-2 kratki, zobaczysz, jak trudno jest, nawet te trojke trafic.
Jako że temat schodzi na okultyzm to powiem Ci że miałem w już pewne sukcesy w temacie przewidywań liczb, ale w multilotku.
Co do UK - tam sa znow spore koszta ksiegowosci, rachunkowosci itd. Oplaca sie, jak ktos ma duze obroty i dziala global. Inaczej lepsza jest Malta (5% podatku) i Delaware, USA.
Nie są takie wielkie, widziałem po 700gbp na rok, poza tym zależało mi na LTD w nazwie firmy :)Michał Łaszczewski edytował(a) ten post dnia 07.01.13 o godzinie 19:09

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Irek L.

Irek L. Jeszcze mam ochotę
"by kopać się z
koniem"

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Czeslaw Kowalczyk:

ptuyklad: na drodze za miastem, pojawil sie nagle znak 30 km (przedtem, do 80) bo ktos wazny stwierdzil, ze tam moga czasem, jego dzieci na rowerach, przejezdzac przez jezdnie. Po masowych protestach (i badaniach) znak zniesiono. Moglbym z mojego otoczenia, podac ze sto idiotycznych, zbednych, utrudniajacych ruch, znakow.
BTW przed paru laty byla czystka, usunieto w Bawarii, prawie jedna trzecia znakow. Niestety
z nowym zarzadca, doszly znow nowe, bo moze i na tym, ktos sobie dorabia ... To niezly biznes, jak sie slyszy. Wszystko, oczywiscie tylko dla naszego dobra :)

Czy lokalni włodarze wiedzą jaki maja skarb w Pana osobie? Proszę się przez chwilę zastanowić. PANA OBOWIĄZKIEM JAKO KIEROWCY, NIE JEST ZASTANAWIANIE SIĘ DLACZEGO TYLKO STOSOWANIE SIĘ DO ZNAKÓW. Daje Pan przykład Bawarii - ciekawe dlaczego jak Polacy jadą do Niemiec nawet jak maja wątpliwości to stosują się do znaków i przepisów. Ale cóż prawdziwy z krwi i kości Polak ma wszystkich innych za idiotów i kretynów prawda? Panie Czesławie.
sporo, w Indiach bylem 3 mc,
chodzi o ICH dobrobyt i jak go glownie zdobyli

Mówi Pan o setkach tysięcy żyjących bez perspektyw dla nich, ich dzieci i dzieci ich dzieci ? Bo mieli pecha urodzić się w niewłaściwej kaście. Mówi Pan o kolejnych setkach tysięcy skazanych na wegetacje bo nie stać ich na nic prócz jedzenia. Fajnie jest podziwiać dobrobyt z portfelem którego zawartość to kilkuletnie dochody pracujących bez ochrony prawnej itd. A oto przykład tego dobrobytu:
http://next.gazeta.pl/next/1,114656,13090007,Stary_spr...

W kilogramach komputerów i innych śmieci na głowę mieszkańca ich nie przebijemy.
Pewnie ma Pan też na myśli nowoczesne osiedla z tektury i papieru wokół Delhi.

http://www.polskatimes.pl/artykul/734843,indie-chca-ka...
Panie Czesławie przecenia Pan wpływ korporacji.
tak? IG Farben (dzis spadkobierca jest BASF) bylo glownym sponsorem 2-giej wojny swiatowej. Sa dowody, dokumenta. Dla finansjery, byl to (zaplanowany) interes stulecia.
A wiec, nie jestem wcale zwolennikiem korporacji. Kolejny bledny wniosek :)

Jeżeli zestawimy Pana wypowiedź: "...bardziej lokalni matadorzy. I jak ktos woli byc dobra przekupka, krolem (soltysem) we wsi" z wypowiedzią powyżej to mamy klasyczne polskie za a nawet przeciw. Jeżeli do tego dołożymy wspomnienia z okresu II wojny światowej i informacja o ogólnoświatowym spisku, na który są dokumenty - to mamy komplet.
w tym watku (powtarzam, moze dotrze :) nie chodzi o wyzszosc jednych Swiat, nad innymi. Wszystko ma swoje miejsce i swoj sens.

Podaj konkretny przyklad, nawet malej, dobrze zarzadzanej polskiej firemki. Z krotkim uzasadnieniem, ja podalem. I wszystko gra :)

Podałem Panu całą ich listę. A uzasadnienie: BYŁY SĄ I BĘDĄ bo codziennie powstają nowe mimo, że część z nich upadnie.

Pozdrawiam

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Michał Budzyński

Michał Budzyński ImpactProject Sp. z
o.o.

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Irek L.:
Mówi Pan o setkach tysięcy żyjących bez perspektyw dla nich, ich dzieci i dzieci ich dzieci ? Bo mieli pecha urodzić się w niewłaściwej kaście. Mówi Pan o kolejnych setkach tysięcy skazanych na wegetacje bo nie stać ich na nic prócz jedzenia. Fajnie jest podziwiać dobrobyt z portfelem którego zawartość to kilkuletnie dochody pracujących bez ochrony prawnej itd.

mówisz o Polsce rzecz jasna?
Irek L.

Irek L. Jeszcze mam ochotę
"by kopać się z
koniem"

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Czeslaw Kowalczyk:
Podałem Panu całą ich listę.
nic procz ogolnikow, zwyklego wodolejstwa. ZERO konkretow.
I ogolnie - z niereformowalnymi ignorantami, niechetnie dyskutuje. Czyli, z mojej strony EOT

Panie Czesławie współczuję Panu. Ale tak właśnie jest gdy brakuje argumentów by udowodnić swoja ideologię. Nazywa Pan mnie ignorantem - i ucieka od dyskusji. Pomijam już oczywistą manipulację z przykładem Indii:
ckliwosci, mozemy sobie darowac :) W Indiach jest (nieoficjalnie) wiecej milionerow (w $) niz
w polowie EU. Bylem i sam widzialem"

To właśnie jest jaskrawy przykład Pana ignorancji w tym temacie. Jeżeli był Pan w Indiach to gdzie widział Pan tych milionerów? Typowy obraz polskiego zakompleksionego, wiecznie niezadowolonego małego człowieczka, który wszystko wie lepiej, ma recepty na wszystko i tylko ma nieustannego pecha no i oczywiście wszyscy mu przeszkadzają i nie potrafią docenić jego geniuszu. Dlatego wymyśla sobie tego typu bajeczki i zaczyna w nie wierzyć. Ten etap ma Pan już chyba za sobą. Teraz Pan zaczyna dzielić się tą projekcją z innymi. A fakty cóż są jednoznaczne:

1. Indie w liczbach (2010 rok):
Populacja: 1.214 milionów
Dorośli obywatele: 719 milionów
PKB: 1.899 USD (na osobę)
Całkowity poziom bogactwa: 3.5 biliona USD
Milionerzy: 805 tys.
Obecność w gronie 10% światowych posiadaczy największego majątku: 4.220 tys. osób
Obecność w gronie 1% światowych posiadaczy największego majątku: 315 tys. osób

Dane UE znajdzie Pan poniżej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_Unii_Europejskiej

To dane kształtujące moją ignorancję, poszerzone o współpracę z kilkoma firmami z Indii + współpraca z firmami w Polsce, które zostały założone przez obywateli indyjskich. Dyskusja na poziomie ogólnym z bajkami o nieoficjalnej ilości milionerów w zderzeniu z faktami jest jednoznaczna i jak mi się zdaje potwierdza ignorancję bądź lenistwo jednego z nas.

Pozdrawiam
Irek L.

Irek L. Jeszcze mam ochotę
"by kopać się z
koniem"

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Michał Budzyński:
Irek L.:
Mówi Pan o setkach tysięcy żyjących bez perspektyw dla nich, ich dzieci i dzieci ich dzieci ? Bo mieli pecha urodzić się w niewłaściwej kaście. Mówi Pan o kolejnych setkach tysięcy skazanych na wegetacje bo nie stać ich na nic prócz jedzenia. Fajnie jest podziwiać dobrobyt z portfelem którego zawartość to kilkuletnie dochody pracujących bez ochrony prawnej itd.

mówisz o Polsce rzecz jasna?

Wyrywanie z kontekstu i cytowanie fragmentu jest nieuczciwe i służy manipulacji. Proszę nie robić tego w stosunku do moich wypowiedzi.
Cała wypowiedź była jasna i odnosiła się do wiedzy Pana Czesława z 3 miesięcznego pobytu w Indiach i do Indii się odnosiła.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Irek L.:
Typowy obraz polskiego zakompleksionego, wiecznie niezadowolonego małego człowieczka,[...]

Proszę o więcej powściągliwości w serdecznościach.
Michał Budzyński

Michał Budzyński ImpactProject Sp. z
o.o.

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Irek L.:
Wyrywanie z kontekstu i cytowanie fragmentu jest nieuczciwe i służy manipulacji. Proszę nie robić tego w stosunku do moich wypowiedzi.
Cała wypowiedź była jasna i odnosiła się do wiedzy Pana Czesława z 3 miesięcznego pobytu w Indiach i do Indii się odnosiła.

Pozdrawiam

Ironia - trudne słowo. To nie było wyrwane z kontekstu, ponieważ zacytowałem grubszy fragment. Wskazałem natomiast, że to co napisałeś, ewidentnie pasuje do polskiej rzeczywistości.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Irek L.

Irek L. Jeszcze mam ochotę
"by kopać się z
koniem"

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Michał Budzyński:

Ironia - trudne słowo. To nie było wyrwane z kontekstu, ponieważ zacytowałem grubszy fragment. Wskazałem natomiast, że to co napisałeś, ewidentnie pasuje do polskiej rzeczywistości.

Polskiej rzeczywistości ? Człowieku nie wiesz o czym mówisz. Indie to nie kolorowy cukierkowy świat. To kwintesencja stereotypu i kompletnych absurdów. Pierwszy to absolutna czystość wynikająca z wiary i z wiarą związanych rytuałów w konfrontacji do powszechnej defekacji w dowolnych miejscach i sytuacjach. Kraj, w którym ktoś kto urodził się w kaście nietykalnych zostaje w niej do końca życia podobnie jak jego dzieci i tak bez końca. Kraj, w którym przekleństwem jest być kobietą, niżej jest tylko kobieta, która nie może urodzić syna. Kraj gdzie kobieta bez mężczyzny (syna, męża) jest nikim. Kraj gdzie dzieci skazane są na ciężką pracę. Zanim zacznie Pan porównywać warto coś wiedzieć do czego się porównuje i co się porównuje.
Współczuję, że dla Pana ironia to trudne słowo - ale trzymam kciuki najgorsze przed Panem poznanie jej znaczenia i zastosowania.
Proszę pamiętać, ze ironia często bywa wykorzystywana do piętnowania lub maskowania głupoty.

Pozdrawiam
Irek L.

Irek L. Jeszcze mam ochotę
"by kopać się z
koniem"

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Czeslaw Kowalczyk:

taa, samo to Twoje uporczywe Panowanie, swiadczy o kompleksach (i probach kompensacji, manipulacji calosci, "dystansu", jednoczesnie :) Gdybys mial "nie widziec" - rozmawiasz z artysta
i to muzykiem :)

Coś takiego a mnie się do dzisiaj wydawało, ze to wyraz dobrego wychowania i wpojonego przez rodziców szacunku do wszystkich ludzi. Mnie nauczono, że zanim przejdzie się z kimś na "Ty" należy go o to zapytać. Nie z każdym mam ochotę przechodzić na TY.
zdaje Ci sie
i wlasnie tez widac, z jakimi ludzmi glownie wspolpracujesz. Powodzenia :)
Bo gdybys je mial, to bys tu sie nie wymadrzal. Mnie usprawiedliwia troche, moj status rencisty :)

To status rencisty upoważnia do oceny moich współpracowników ? I gdzie ta wiedza, którą chce Pan się dzielić? Jakie bajki Pan opowiada już wiem.

Pozdrawiam
Irek L.

Irek L. Jeszcze mam ochotę
"by kopać się z
koniem"

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Michał K.:
Irek L.:
Typowy obraz polskiego zakompleksionego, wiecznie niezadowolonego małego człowieczka,[...]

Proszę o więcej powściągliwości w serdecznościach.

Oto cały fragment mojego wpisu:
...To właśnie jest jaskrawy przykład Pana ignorancji w tym temacie. Jeżeli był Pan w Indiach to gdzie widział Pan tych milionerów? Typowy obraz polskiego zakompleksionego, wiecznie niezadowolonego małego człowieczka, który wszystko wie lepiej, ma recepty na wszystko i tylko ma nieustannego pecha no i oczywiście wszyscy mu przeszkadzają i nie potrafią docenić jego geniuszu. Dlatego wymyśla sobie tego typu bajeczki i zaczyna w nie wierzyć. Ten etap ma Pan już chyba za sobą. Teraz Pan zaczyna dzielić się tą projekcją z innymi. A fakty cóż są jednoznaczne:...

Ten wpis nie odnosił się personalnie do Pana Czesława. Odnosił się do zespołu wypowiedzi charakterystycznych dla części Polaków, mechanizmu ich powstawania i sposobu ich uzasadnienia. Stanowiących kontrast do rzeczywistości. Jeżeli Pana Czesława lub innych Uczestników obraziłem to szczerze PRZEPRASZAM.

Pozdrawiam

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Michał Budzyński

Michał Budzyński ImpactProject Sp. z
o.o.

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Irek L.:
Polskiej rzeczywistości ? Człowieku nie wiesz o czym mówisz. Indie to nie kolorowy cukierkowy świat.

Wielmożny Panie, rozumiem, że uważasz Pan Polskę za kolorowy cukierkowy świat. Może jeszcze za zieloną wyspę? Nie pisałem o Indiach, tylko o Polsce, więc nie wyrywaj Pan zdań z kontekstu. Jak widać znasz się Pan na Indiach, a o Polsce wiesz Pan niewiele. Jak wszedłeś Pan z pianą na ustach w ten wątek, to z pianą na ustach Pan wyjdziesz, takie życie.
Irek L.

Irek L. Jeszcze mam ochotę
"by kopać się z
koniem"

Temat: Przyklady, dobrze zarzadzanych, prosperujacych firm ...

Michał Budzyński:
Irek L.:
Polskiej rzeczywistości ? Człowieku nie wiesz o czym mówisz. Indie to nie kolorowy cukierkowy świat.

Wielmożny Panie, rozumiem, że uważasz Pan Polskę za kolorowy cukierkowy świat. Może jeszcze za zieloną wyspę? Nie pisałem o Indiach, tylko o Polsce, więc nie wyrywaj Pan zdań z kontekstu. Jak widać znasz się Pan na Indiach, a o Polsce wiesz Pan niewiele. Jak wszedłeś Pan z pianą na ustach w ten wątek, to z pianą na ustach Pan wyjdziesz, takie życie.

Cóż to za wypowiedź ? Wykazałem Panu, że nie wie Pan nic o Indiach, i że porównanie mojego wpisu odnoszącego się do tego kraju do Polski jest delikatnie mówiąc nierozsądne. Jeżeli odrzucimy z Pana wypowiedzi wszystkie określenia mojej skromnej osoby i Pana wyobrażenie o moim postrzeganiu rzeczywistości - nie pozostanie nic. Pana problemem jest to, że dyskutuje Pan z moimi poglądami, które Pan sam sobie wyobraził. Dyskusja z samym sobą jest bardzo zajmująca - pytanie dlaczego mnie Pan obraża ? Jeżeli chodzi o pianę - to proszę wskazać jakikolwiek fragment mojej wypowiedzi, który potwierdza tę tezę.

Pozdrawiam

Następna dyskusja:

Sieć Firm




Wyślij zaproszenie do