konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

według mnie pojęcie efektywności "firm windykacyjnych" ma wymiar jedynie marketingowy. Każdy Wierzyciel jest w stanie wykonać wszystkie czynności podejmowane przez firmę windykacyjną - a "windykacja" w wykonaniu takiej firmy to "placebo" działające na dłużnika tylko wtedy, kiedy dłużnik ma wolę zapłaty. Brak skutecznej egzekucji "długów trudnych" stawia firmy windykacyjne na pozycji mało atrakcyjnej z punktu widzenia inwestora. Co wy na to?Piotr Matuszak edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 13:54
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Ja się oczywiście nie zgadzam. Nie mam przyjemności pisać, dzwonić. Zastanawiać się nad pozwami. Cały ten bałagan wolę przerzucić na kogoś kto nic innego nie ma do roboty - i zapłacić mu procent od odzyskanej kwoty. To dla mnie o wiele prostsze.
Takie podejście jak Twoje Piotrze znam od lat: a po co zlecać badania agencji badań jak można je sobie zrobić samemu ? A potem wychodzą kfiatuszki...Samochodu tez sobie sama nie naprawiam..Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 14:02
Janusz Kurowski

Janusz Kurowski szukam ambitnych
ludzi

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Oczywiście można zlecać takie usługi ale ostrożnie. Miałem do czynienia z takimi firmami i niestety wrażenia są niezbyt dobre. WCzęść z nich niestety "szuka frajerów". Zgłaszają się po długi które kupili hurtem za ułamek wartości bez sprawdzenia i wychodzą kwiatki. Dzwoni do mnie miły pan w sprawie niezapłaconej jakoby faktury. Pyta o możliwość spłaty. Odpowiadam mu, że nie mamy o czym rozmawiać, bo ja od ponad 5 lat nie prowadzę już firmy, więc faktura taka musiałaby być starsza. Więc ja nawet nie mam powodu żeby trzymać dokumentację, papiery poszły do pieca i żegnam pana. Pan się upiera, a potem jeszcze przysyła pisma z których wynika, że chcą żebym im zapłacił za fakturę którą 7 lat temu wystawiła mi jakaś firma. Do tego ich jednostronne oświadczenie że nabyli ten dług!!!! Bez tytułu wykonawczego, nawet bez oświadczenia tamtej firmy !!!! Ja ich proszę, żeby się nie kompromitowali, a oni mi sądem grożą. Inny przykład: ktoś faktycznie miał dług i ustalił spłatę w ratach. Jak kończył spłaty to zaczęli wołać odsetek i to w jakiejś chorej kwocie. Okazało się, chcieli naliczać odsetki od odsetek (bo do zadłużenia była doliczona kwota odsetek na chwilę gdy przejęli dług). Nie mówiąc już że ustalenia były inne. Są to sprawy drażliwe i możnai narobić sobie antyreklamyJanusz Kurowski edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 14:28
Kamila Sanecka

Kamila Sanecka psycholog; Neurosoft

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Janusz K.:
Oczywiście że nie wszystko samemu, ale trzeba uważać na skutki uboczne. Miałem do czynienia z takimi firmami także od drugij strony. niestety wrażenia są niezbyt dobre. Większość z nich niestety "szuka frajerów". Zgłaszają się po długi które kupili hurtem za ułamek wartości bez sprawdzenia i wychodzą kwiatki. Dzwoni do mnie miły pan w sprawie niezapłaconej jakoby faktury. Pyta o możliwość spłaty. Odpowiadam mu, że nie mamy o czym rozmawiać, bo ja od ponad 5 lat nie prowadzę już firmy, więc faktura taka musiałaby być starsza. Więc ja nawet nie mam powodu żeby trzymać dokumentację, papiery poszły do pieca i żegnam pana. Pan się upiera, a potem jeszcze przysyła pisma z których wynika, że chcą żebym im zapłacił za fakturę którą 7 lat temu wystawiła mi jakaś firma. Do tego ich jednostronne oświadczenie że nabyli
ten dług!!!! Bez tytułu wykonawczego, nawet bez oświadczenia tamtej firmy !!!! Ja ich proszę, żeby się nie kompromitowali, a
oni mi sądem grożą. Inny przykład: ktoś faktycznie miał dług i ustalił spłatę w ratach. Jak kończył spłaty to zaczęli wołać odsetek i to w jakiejś chorej kwocie. Okazało się, chcieli naliczać odsetki od odsetek (bo do zadłużenia była doliczona kwota odsetek na chwilę gdy przejęli dług). Nie mówiąc już że ustalenia były inne. Można więc oczywiście zlecać takie uługi jak wszystkie inne, ale warto sprawdzić czy nie narobią przy okazji złej reklamy.Janusz Kurowski edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 14:25
- co jest złego w tym, że firma windykacyjna kupuje długi "hurem", jeżeli by sie to nie opłacało, firmy by tego nie robiły, poza tym zawsze zakładają, że część się spłaci a część nie (te "kwiatki" można wrzucić w koszty przy dużych zakupach)
- po drugie według prawa (jak je znam) wierzyciel ma prawo domagać się zadłużenia od dłużnika nieważne czy mu się to podoba czy nie(nawet jak jest przedawnione), a dokumentację firmy musza przechowywać 10 lat
-jesli ktos ustala spłatę w ratach to podpisuje konkretna umowę z windykatorem i od tego co w niej będzie zawarte zależy czy później będzie miał problemy. wystarczy czytać to co się podpisuje
- a co do efektywności firm to uważam, że mimo wszystko jest ona duża, bo dłużnikami nie tylko są firmy, ale równiez osoby prywatne i jest wiele ludzi, którzy wstydzą się i czują respekt do takich firm i ich "metod". oczywiście techniki takich firm opierają się z reguły na graniu na emocjach i wykorzystywaniu ludzkiej naiwności, no ale nie o tym jest dyskusja. Poza tym większość firm nie ma po prostu czasu zajmować się sprawami dłuzników i woli je zlecić. myślę, że firmy windykacyjne będą miały coraz więcej pracy, bo coraz więcej ludzi nie ma pieniędzy, by swoje rachunki płacić

konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Nie jestem przeciwko outsourcingowi - jestem przeciwko czemuś, co przynosi często więcej szkody aniżeli pożytku. Jeśli płacimy za naprawę auta mechanikowi to dlatego, że nie mamy o tym bladego pojęcia a próby naprawy we własnym zakresie mogą stan auta pogorszyć. Naprawa jest widoczna - nie interesują nas zawiłe techniczne definicje wykonanych czynności - auto jest sprawne a my zadowoleni. Jednak w przypadku działań podejmowanych przez firmy windykacyjne nie jest to takie oczywiste. Jakie bowiem czynności może podjąć biuro windykacyjne? Czy są to w jakiś sposób "wyspecjalizowane usługi"? Czy skutkują skuteczną egzekucją - szczególnie w przypadku tzw. "długów trudnych"? Moja ocena działań tych biur jest negatywna. W dalszej części postaram się wyjaśnić dlaczego. Wasza ocena?Piotr Matuszak edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 15:27

konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Piotr M.:
według mnie pojęcie efektywności "firm windykacyjnych" ma wymiar jedynie marketingowy. Każdy Wierzyciel jest w stanie wykonać wszystkie czynności podejmowane przez firmę windykacyjną - a "windykacja" w wykonaniu takiej firmy to "placebo" działające na dłużnika tylko wtedy, kiedy dłużnik ma wolę zapłaty. Brak skutecznej egzekucji "długów trudnych" stawia firmy windykacyjne na pozycji mało atrakcyjnej z punktu widzenia inwestora. Co wy na to?Piotr Matuszak edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 13:54


Twierdzenie ze firmy windykacyjne są nieskuteczne-to bzdura.
Jako były pracownik windykacyjnej kancelarii radcowskiej informuję:)
-są firmy, które miesięcznie oddają od kilku do kilkudziesięciu tysiecy spraw. Outsourcing dla takich firm jest tańszy, niż zatrudnianie pracowników do obsługi spraw, księgowych, kadrowych, administracji itp. do obsługi tych pracowników, wynajęcia biura w którym będą pracować, sprzętu..itd.

-firmy te oddają sprawy przede wszytkim stare i trudne (nowymi się zajmują sami, w takich przypadkach łatwo odzyskac pieniądze). Windykatorzy (tak jak ludzie pracujacy w kazdym innym zawodzie) mają doświadczenie i swoje wypracowne juz metody. Sa skuteczni.
Jezeli jednak trafi się taki oporny dłuznik, który nie ma woli zapłaty i w zaden sposób nie mozna go do tego zachęcić, sprawę kieruje sie do sądu. Procedury sądowe i czas trwania całego procesu sadowego nie jest uzalezniony od firmy czy kancelarii windykacyjnej. Gdy po wyroku dłuznik nadal nie płaci, sprawę przejmuje komornik i to też nie jest wina firmy windykacyjnej, ze komornikowi się zwyczajnie nie chce, albo że suma zbyt mała. Prawo komornikowi na to pozwala...pretensje więc można mieć do polskiego prawa i całego systemu sprawiedliwości.
Ludzie nie płacą, bo czują się bezkarni a windykacja jest obecnie jedną z najszybciej rozwijających sie branż w Polsce.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Piotr M.:
Nie jestem przeciwko outsourcingowi - jestem przeciwko czemuś, co przynosi często więcej szkody aniżeli pożytku. Jeśli płacimy za naprawę auta mechanikowi to dlatego, że nie mamy o tym bladego pojęcia a próby naprawy we własnym zakresie mogą stan auta pogorszyć. Naprawa jest widoczna - nie interesują nas zawiłe techniczne definicje wykonanych czynności - auto jest sprawne a my zadowoleni. Jednak w przypadku działań podejmowanych przez firmy windykacyjne nie jest to takie oczywiste. Jakie bowiem czynności może podjąć biuro windykacyjne? Czy są to w jakiś sposób "wyspecjalizowane usługi"? Czy skutkują skuteczną egzekucją - szczególnie w przypadku tzw. "długów trudnych"? Moja ocena działań tych biur jest negatywna. W dalszej części postaram się wyjaśnić dlaczego. Wasza ocena?Piotr Matuszak edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 15:27
Płaci się również za czas starcony na bujanie się z pacjentem, nerwy, bieganie po sądach i takich tam.
Wolę zapłacić.
Przez jakiś czas się bawiliśmy, ale taka firma zdjęła nam probelem z głowy.
Wysyłam wysokość spłaty długu - i dostaję fakturkę. Miło , czysto i przyjemnie.
A dłużnik to akurat kawał sk.... co nawet przyznała firma windykacyjna , że rzadko się taki pacjent zdarza. Dopiero po ingerencji firmy windykacyjnej przypomniał sobie nasz numer telefonu i chciał negocjować. ALe było too late. Nacięło się na niego kilka firm.
Mnie się nie chce - za bardzo cenię swój czas i zdrowie.

konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

to prawda - branża windykacyjna rozwija się dzięki niewiedzy Wierzycieli napędzających koniunkturę. Kolejna bzdura wyartykułowana tutaj to to, że biura windykacyjne "windykują należności trudne". Może czas uchylić rąbka tajemnicy i opowiedzieć jakie narzędzia "przymusu bezpośredniego" mają windykatorzy z biur windykacyjnych? Bo oczywistym jest to, że w przypadku "długów trudnych" dłużnik nie chce zwrócić zaległych należności. Cóż - rzeczywistość jest taka, że windykator może jedynie grzecznie prosić dłużnika - pod warunkiem, że ten wyrazi to zgodę. Każde inne działanie jest niezgodne z prawem, co skutecznie wykorzystuje dłużnik poprzez swoją kancelarię prawną. Monity i wezwania do zapłaty doskonale zabezpieczy sobie Wierzyciel we własnym zakresie, zaś działania proceduralne - jego kancelaria prawna. Jakież to "wypracowane metody i narzędzia" posiadają windykatorzy firm windykacyjnych? Mogą jedynie negocjować z dłużnikiem ew. warunki spłaty - pod warunkiem, że ten wyrazi na to zgodę! Wydaje mi się, że tego typu czynności jest sobie w stanie zapewnić każdy przedsiębiorca we własnym zakresie - tutaj prochu się nie wymyśli.
Jest jeszcze jeden aspekt sprawy o którym trzeba pamiętać: w momencie zlecenia "działań windykacyjnych" dla zewnętrznego biura windykacyjnego mamy dłużnika w opozycji! I zapewnienia firmy windykacyjnej, że będzie inaczej można między bajki włożyć! Od tej pory nie ma szans na rozmowę z wyedukowanym dłużnikiem - mamy przeciwnika w postaci jego kancelarii prawnej i o żadnych negocjacjach nie może być nawet mowy. Czasy działania na "wyobraźnię dłużnika" poprzez magiczne słowo "biuro windykacyjne" już dawno minął.Piotr Matuszak edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 15:45

konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Żeby windykować i nie zrobić sobie jeszcze większej krzywdy, trzeba doskonale znać prawo i konsekwentnie stosować się do przepisów GIODO. Dłuznik moze okazać sie lepiej zorientowany w przepisach, wykorzystać jakies "niedociągniecie" i złozyć pozew przeciwko windykatorowi:)
Jedna z firm telekom. na tym sie przejechała. Sprawy dosyć głosne, moze Wam znane..

konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Trzeba wiedzieć, że ta osławiona już "windykacja" jest sama w sobie bezużyteczna, bo ekzekucją może de facto zajmować się tylko komornik i poborca podatkowy US. Windykator tak naprawdę niewiele może - a już na pewno może zapomnieć o "przymuszaniu dłużnika" w jakikolwiek sposób do spłaty długów. Tak więc na czym polega "windykacja długów trudnych" w wykonaniu firmy windykacyjnej? Nie posiadając żadnych uprawnień do zajmowania majątku dłużnika, zajmowania kąt bankowych, etc.? Socjotechnika? - wolne żarty! Nie dajmy się nabierać na wyimaginowane "wypracowane narzędzia windykacyjne". Powtórzę jeszcze raz - dłużnikowi, który celowo unika spłaty należności, pomoże w tym szeroko rozwijający się rynek Kancelarii Prawnych wyspecjalizowanych w tego typu działaniach.
Firma windykacyjna jest bezradna w momencie kiedy dłużnik mówi "nie zapłacę". Kiedy oficjalnie nie ma żadnego majątku, albo kiedy przeciwnie - dłużnik jest osobą wpływową - a często tak bywa. Trzeba oddzielić siłę reklamowych haseł od realnych możliwości biur windykacyjnych.
Dlaczego więc rozwija się branża windykacyjna? Bo zarabia się na tym olbrzymie pieniądze - często w sposób nie do końca uczciwy. Na porządku dziennym jest tzw. "fikcyjna windykacja", wykupywanie długów przez samych dłużników, etc. Kontrakty zawierane z dużymi instytucjami finansowymi na sprzedaż wierzytelności są na tyle atrakcyjne, że zwindykowanie częsci (np. wierzytelności bankowych) daje nisamowite zyski. I zarabiają na tym nie tylko właściciele firm windykacyjnych... Czy rzeczywiście Banki potrzebują takich "pośredników", chyba że jest to kolejna świetna metoda na wyprowadzanie środków finansowych...? Może rozwiniemy temat?Piotr Matuszak edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 16:39

konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Piotr M.:
Trzeba wiedzieć, że ta osławiona już "windykacja" jest sama w sobie bezużyteczna, bo ekzekucją może de facto zajmować się tylko komornik i poborca podatkowy US.

nieprawda!! komornik sciaga dług tylko po wyroku sądowym. A ze jest nieskuteczny to pretensje proszę kierować do prawodawców.
Widykować powinien przede wszytkim poszkodowany!! czyli firma której ktoś (dłuznik) nie zapłacił pieniędzy-okradł ją. To jest jej prawo niczym niepodważalne. Firma moze do tego wynając specjalistę -np. windykatora zewnetrznego.

Podstaw prawa Pan nie zna.

Windykator tak naprawdę
niewiele może - a już na pewno może zapomnieć o "przymuszaniu dłużnika" w jakikolwiek sposób do spłaty długów.

to co ma niby robic?? pobić go??:))) windykacja nie polega na przymuszaniu, tylko docieraniu do niego w rózny sposób, irytowaniu...zapewniem Pana, ze wysyłane monity to czysta formalność, bo wysyła się o wiele wiecej: np. kartki swiateczne, telegramy, dzwoni...:)) doprowadza do stanu irytacji-a wszytsko zgodnie z prawem.

przeciez firmy windykacyjne żyją z procentu. Gdyby nie sciągneły długu to by na rynku nie funkcjonowały...

Tak więc
na czym polega "windykacja długów trudnych" w wykonaniu firmy windykacyjnej? Nie posiadając żadnych uprawnień do zajmowania majątku dłużnika, zajmowania kąt bankowych, etc.?

bark czego??? uprawnien??? hello...zero znajomości w temacie.Przykro mi, ale muszę stwierdzić, ze Pan nie wie nic o branzy, którą tak ostro krytykuje.
Socjotechnika? - wolne żarty! Nie dajmy się nabierać na wyimaginowane "wypracowane narzędzia windykacyjne". Powtórzę jeszcze raz - dłużnikowi, który celowo unika spłaty należności i który będzie chciał uniknąć spłaty, pomoże w tym szeroko rozwijający się rynek Kancelarii Prawnych wyspecjalizowanych w tego typu działaniach.
Firma windykacyjna jest bezradna w momencie kiedy dłużnik mówi "nie zapłacę". Kiedy oficjalnie nie ma żadnego majątku, albo kiedy przeciwnie - dłużnik jest osobą wpływową - a często tak bywa. Trzeba oddzielić siłę reklamowych haseł od realnych możliwości biur windykacyjnych.
Dlaczego więc rozwija się branża windykacyjna? Bo zarabia się na tym olbrzymie pieniądze - często w sposób nie do końca uczciwy. Na porządku dziennym jest tzw. "fikcyjna windykacja", wykupywanie długów przez samych dłużników, etc. Kontrakty zawierane z dużymi instytucjami finansowymi na sprzedaż wierzytelności są na tyle atrakcyjne, że zwindykowanie częsci (np. wierzytelności bankowych) daje nisamowite zyski. I zarabiają na tym nie tylko właściciele firm windykacyjnych... Czy rzeczywiście Banki potrzebują takich "pośredników", chyba że jest to kolejna świetna metoda na wyprowadzanie środków finansowych?Piotr Matuszak edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 16:37

konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

zadna firma nie zajmuje kont. robi to tylko komornik i US. TYLKO!:)
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Kamila S.:
Janusz K.:
Oczywiście że nie wszystko samemu, ale trzeba uważać na skutki uboczne. Miałem do czynienia z takimi firmami także od drugij strony. niestety wrażenia są niezbyt dobre. Większość z nich niestety "szuka frajerów". Zgłaszają się po długi które kupili hurtem za ułamek wartości bez sprawdzenia i wychodzą kwiatki. Dzwoni do mnie miły pan w sprawie niezapłaconej jakoby faktury. Pyta o możliwość spłaty. Odpowiadam mu, że nie mamy o czym rozmawiać, bo ja od ponad 5 lat nie prowadzę już firmy, więc faktura taka musiałaby być starsza. Więc ja nawet nie mam powodu żeby trzymać dokumentację, papiery poszły do pieca i żegnam pana. Pan się upiera, a potem jeszcze przysyła pisma z których wynika, że chcą żebym im zapłacił za fakturę którą 7 lat temu wystawiła mi jakaś firma. Do tego ich jednostronne oświadczenie że nabyli
ten dług!!!! Bez tytułu wykonawczego, nawet bez oświadczenia tamtej firmy !!!! Ja ich proszę, żeby się nie kompromitowali, a
oni mi sądem grożą. Inny przykład: ktoś faktycznie miał dług i ustalił spłatę w ratach. Jak kończył spłaty to zaczęli wołać odsetek i to w jakiejś chorej kwocie. Okazało się, chcieli naliczać odsetki od odsetek (bo do zadłużenia była doliczona kwota odsetek na chwilę gdy przejęli dług). Nie mówiąc już że ustalenia były inne. Można więc oczywiście zlecać takie uługi jak wszystkie inne, ale warto sprawdzić czy nie narobią przy okazji złej reklamy.Janusz Kurowski edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 14:25
- co jest złego w tym, że firma windykacyjna kupuje długi "hurem", jeżeli by sie to nie opłacało, firmy by tego nie robiły, poza tym zawsze zakładają, że część się spłaci a część nie (te "kwiatki" można wrzucić w koszty przy dużych zakupach)
- po drugie według prawa (jak je znam) wierzyciel ma prawo domagać się zadłużenia od dłużnika nieważne czy mu się to podoba czy nie(nawet jak jest przedawnione), a dokumentację firmy musza przechowywać 10 lat
-jesli ktos ustala spłatę w ratach to podpisuje konkretna umowę z windykatorem i od tego co w niej będzie zawarte zależy czy później będzie miał problemy. wystarczy czytać to co się podpisuje
- a co do efektywności firm to uważam, że mimo wszystko jest ona duża, bo dłużnikami nie tylko są firmy, ale równiez osoby prywatne i jest wiele ludzi, którzy wstydzą się i czują respekt do takich firm i ich "metod". oczywiście techniki takich firm opierają się z reguły na graniu na emocjach i wykorzystywaniu ludzkiej naiwności, no ale nie o tym jest dyskusja. Poza tym większość firm nie ma po prostu czasu zajmować się sprawami dłuzników i woli je zlecić. myślę, że firmy windykacyjne będą miały coraz więcej pracy, bo coraz więcej ludzi nie ma pieniędzy, by swoje rachunki płacić


Jestem skłonna się zgodzić, że firmy windykacyjne bazują na ludzkiej niewiedzy, a często i strachu. Postraszą, postraszą i większość ludzi płaci. Moim zdaniem do tego, aby firma windykacyjna była wiarygodna powinna się wylegitymować dokumentacją zakupionego długu. Gdybym miała wybierać firmę windykacyjną, to wybrałabym właśnie taką. Problem polega na tym, że wyndykatorzy zajmują się w duzym stopniu ściąganiem należności za usługi o charakterze masowym, takim jak np. usługi telekomunikacyjne. Do mnie zgłosiła się firma windykacyjna po 9 latach od momentu, gdy zrezygnowałam ze swojego pierwszego numeru telefonu komórkowego. Żałosne było to, że:
1. nie byli w stanie wylegitymować się żadnymi dokumentami dot. mojego długu,
2. do podstawy rzekomego (nie wiadomo z czego wynikającego) długu, który wynosił ok. 20 zł naliczyli odsetki dające łącznie z długiem kwotę ok. 200-300 zł. Dokonałam szczegółowej kalkulacji dot. odsetek ustawowych za zwłokę (z windykatorem żadnej umowy nie zawierałam, skąd więc ich własna kara za zwłokę?) w podziale na poszczególne okresy, w których następowały zmiany.
3. straszyli mnie postępowaniem komorniczym, więc w odpowiedzi załączając pkt. powyżej odpisałam, że nie mają prawa tego robić i za takie postępowanie ja również mogę wnieść sprawę.
Efekt: moja sprawa została zamknięta

W związku z powyższym: po co zatrudniać taką firmę? Po co wspierać na wpół legalną działalność? To wolę już zatrudnić u siebie w firmie kogoś, kto się tym zajmie. Może drożej, ale uczciwiej.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: efektywność firm windykacyjnych

W zeszłym roku robiismy badanie na ten temat.
Jak czytam niektóre wypowiedzi to właśnie kojarzy mi się z rozdziałem p.t. "Stereotypy".
Zainteresowani znajdą na stronie w Publikacje/Konferencje /Zarządzanie wierzytelnościami.

konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Lobby przepychające ustawy i mierne efekty windykacji terenowej. Zero możliwości "przymuszenia dlużnika do spłaty" czyli spowodowania bezpośrednich działań - efektywnych działań, które powodują że pieniądz znajdują się na koncie Wierzyciela. Na nic krzyki pani Gołębiewskiej - biuro windykacyjne jest tworem bazującym na niewiedzy i indolencji Klienta. Wykorzystanie firmy windykacyjnej do egzekwowania należności trudnych, tam gdzie dłużnik nie chce płacić jest równie skuteczne jak nawadnianie Sahary.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Piotrek- jeśli to beznadzeija to dlaczego tak wykorzystujesz ludzi ?
Zrobię Ci reklamę :

CD PROFIT - zabezpieczanie inwestycji, windykacja należności
Zabezpieczanie inwestycji Klienta poprzez działania operacyjne:
- lobbing inwestycyjny
- wyszukiwanie inwestorów strategicznych
- przejęcia firm
- wywiad gospodarczy
- windykacja należności

Działania podejmowane na terenie calego kraju i poza granicami.

Zastanawiam się tylko dlaczego żadne argumenty - wyniki badań, nawet pozytywne doświadczenia, którym po prostu nie można zaprzeczyć - są rzucaniem jak grochem o ścianę.
A Ty po prostu WYCINASZ KONKURENCJĘ.
I zastanawiam się dalej - może Ci po prostu nie idzie w tym zakresie, co ?
Zastanowiłeś się jak to wpływa na postrzeganie Twojej firmy ?
Tego jeszcze nie widziałam...
Chyba, że to spisek i ja też należę do lobby :):)
Zastanawiam się tylko dlaczego oczerniasz własną firmę....

P.S. Lobbing to Ty masz na liście usług - nie Pani Gołębiewska. To zastanawiające...Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 20:18

konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

powtórzę - skuteczna windykacja w wydaniu biur windykacyjnych nie istnieje. Nie funkcjonuję jako biuro windykacyjne, więc twoje zarzuty w stosunku do mnie są chybione - nie zamierzam pisać o sobie i stylu działań podejmowanych w stosunku do dłużników, bo nie jest to temat na pewno na forum GL!!! Chcę pokazać jak przez te lata ubrani w czarne garnitury panowie windykatorzy wymyślili wspaniały sposób na wyciąganie kasy poprzez ewidentną manipulację, wmawiając ludziom że ich działania są niezbędne dla utrzymania płynności finansowej poszczególnych firm... Jeszcze raz użyję argumnetu pytania: czy są czynności, których wierzyciel nie może wykonać bez istnienia firmy windykacyjnej? Przyjmimy, że wierzyciel posiada IQ na poziomie średnim i posiada zaplecze w postaci kancelarii prawnej!
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Piotr M.:
powtórzę - skuteczna windykacja w wydaniu biur windykacyjnych nie istnieje. Nie funkcjonuję jako biuro windykacyjne, więc twoje zarzuty w stosunku do mnie są chybione - nie zamierzam pisać o sobie i stylu działań podejmowanych w stosunku do dłużników, bo nie jest to temat na pewno na forum GL!!! Chcę pokazać jak przez te lata ubrani w czarne garnitury panowie windykatorzy wymyślili wspaniały sposób na wyciąganie kasy poprzez ewidentną manipulację, wmawiając ludziom że ich działania są niezbędne dla utrzymania płynności finansowej poszczególnych firm... Jeszcze raz użyję argumnetu pytania: czy są czynności, których wierzyciel nie może wykonać bez istnienia firmy windykacyjnej? Przyjmimy, że wierzyciel posiada IQ na poziomie średnim i posiada zaplecze w postaci kancelarii prawnej!
Dla mnie jasne jest jedno : nie jesteś obiektywny, bo na Twojej stronie jest co jest.Świadczysz usługi windykacji. Nie wiem czy nosisz czarny garnitur - dla mnie w tym momencie jesteś niewiarygodny.
Dlatego Twoja opinia jest dla mnie tylko sposobem na wykoszenie konkurencji. Sorry.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 22:58

konto usunięte

Temat: efektywność firm windykacyjnych

generalnie nie rozumiem sposobu myślenia kobiet - ciebie nie rozumiem absolutnie!!! Skoro jest tak jak mówisz i próbuję "wykosić konkurencję", to dlaczego strzelam sobie samobója? W końcu również w jakimś stopniu zajmuję się długami? Z całym szacunkiem, ale dlatego właśnie że jestem z branży moje zdanie jest obiektywne - zajmuję się tym od wielu lat i wiem jedno - procedury biur windykacyjnych nie są efektywne!!! Prawo nie jest skuteczne - a przecież tylko w tych kategoriach możemy oceniać działające firmy windykacyjne - w końcu nie działają chyba poza prawem...?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: efektywność firm windykacyjnych

Właśnie - dlaczego strzelasz sobie samobója ?Bo jak rozumiem TY świetnie windykujesz i świetnie lobbujesz... no tak odbieram kontekst - przepraszam, nie jest moim celem być niemiłą dla CIebie.

Ja pracuję w innej branży od wielu lat. Mam swoje zdanie na róóóóżżżnneee aspekty.
Ale nie piszę, że badania rynku to oszustwo i fikcja, bo to nieprawda.
Nie pracowałam we WSZYSTKICH firmach w Polsce, więc NIE WOLNO MI wyciągac tak daleko idących wniosków.
Być może fakt, że wiem co to "komunikat" "wizerunek""postrzeganie" z racji zawodu - wiem, że właśnie , na własne życzenie robisz sobie sam krzywdę. Myślę,że mimowolnie.
Oczywiście być może fachowcy z tej branży się z Tobą zgodzą (choć wątpię) - raczej pojawić się mogą niezadowoleni KLienci.

Tak to wygląda z punktu widzienia osoby "spoza branży". Nie wiem czy płeć ma coś z tym wspólnego...oby ...

P.S. może wypowiedzą sie mężczyźni :):) I się wyrówna:)
P.S 2 - Twój pierwszy post można zmieścić w jednym zdanie : Zlecanie windykacji nie ma sensu. To chyba jest strzał w stopę w Twoim przypadku ?Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 05.10.07 o godzinie 23:31

Następna dyskusja:

Sieć Firm




Wyślij zaproszenie do