Jan
D.
nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany
Temat: Bezkosztowe/niskokosztowe formy motywowania pracowników...?
Tomasz T.:Moje lekkie zdziwienie budzi zadanie zaczynające się od wyrazu "Niestety (...) musimy zorganizować bardzo dobry plan szkolenia (...)".
Witam,
Moim zdaniem "dawani" pracownikom wszelkiego rodzaju gadżetów jak nagroda za coś mija się z celem, podobnie wyjazdy integracyjne są absolutnym marnowaniem środków i czasu. Z zastrzeżeniem, że to jest wyjazd integracyjny, który rzeczywiście ma temu służyć, np. łączymy ze sobą różne firmy i tworzymy jeden organizm lub pracownicy z różnych lokalizacji muszą ze sobą ściśle współpracować. Niestey przy tego rodzaju wyjazdach musimy zorganizować bardzo dobry plan szkolenia na nim i go zrealizować do minimum ograniczając możliwości "balowania".
Nie ma co żałować tylko to zrobić.
W dwóch firmach organizowałem takie szkolenia. Opierały się one na kilku modułach tj.:
1) trening interpersonalny - stosowałem z powodzeniem technikę zwana przez niektórych "łamaniem kołem", przez innych "ścianą płaczu" . jej odmianę stosują ponoć kluby AA.
2) prezentację własnej pracy przez pracowników różnych komórek organizacyjnych
3) warsztaty z wykorzystaniem metod heurystycznych - poszukiwanie twórczych rozwiązań dla działań wewnątrz firmy, współpracy z otoczeniem czy przyszłością firmy.
Czas na balangowanie też był i to nie przeszkadzało :-)
Wszystkie te rzeczy można pogodzić jeżeli zajęcia są interesujące. Każdą grupę można opanować, bez względu na okoliczności. Jeden jest tylko warunek - solidne przygotowanie do takiego wyjazdu.
Zapewniam, że efekty przerosły nawet moje oczekiwania. Poprawiła się komunikacja, wzajemne zrozumienie i pomoc jak również szacunek dla innych za ich pracę.
czy można czegoś chcieć więcej ?
>