Magda Olszewska

Magda Olszewska Human Resources
Management expert

Temat: opinie o firmach / trenerach

Tomasz Piotr Sidewicz:
Porównaliście moje działanie do makiawelizmu i faszyzmu.

Nie.
To Ty cytując fragment artykułu o inteligencji makiawelistycznej w biznesie napisałeś, że podpisujesz się pod nim. [http://www.goldenline.pl/forum/2001644/opinie-o-firmac...]

Ja podałam, że inną powszechnie znaną aplikacją inteligencji makiawelistycznej jest faszyzm - co dla nikogo odkrywcze nie jest.

Uprasza się o nienadinptepretowanie moich wypowiedzi.
Magda Olszewska

Magda Olszewska Human Resources
Management expert

Temat: opinie o firmach / trenerach

Tomasz Piotr Sidewicz:
Agnieszka K.:
Racja. Praca to praca. Szkoleni są w centrum uwagi. A na internet mam czas wieczorem :)

Poza tym... moim zdaniem żywy człowiek jest o wiele ciekawszy od internetu :)

Tu się muszę zgodzić. I mam świadomość, że z zewnątrz wygląda to dziwnie.

Co do chodzenia od grupy do grupy - w niektórych sytuacjach zupełnie odpada. Grupy ze sobą rywalizują, i często padał zarzut, że moje komentarze pomagają grupie zdobyć przewagę albo ułatwiają osiągnięcie celu. Czasami negocjacje albo nakłanianie kogoś trwa dobre 30 minut. Czasami negocjujące ze sobą strony wpadają w impas a czasami uczestnicy szkolenia negocjują w różnych salach z graczami zewnętrznymi. Feedback jest zawsze na koniec - czasem trwa on 30 minut a czasem 2 godziny - jak dzisiaj. W trakcie gry feedbacku nie udzielam. Stąd też kiedy uczestnicy grają między sobą ja im nie jestem potrzebny.

Niemniej jednak zwrócę na to uwagę - dziękuję :-)

TPS

pozwolę sobie wtrącić - można chodzić od grupy do grupy nie komentując. jedynie chodzić, patrzeć, notować.
fajnie, że na koniec udzielasz feedbacku. jak myślisz, o co mógłby być bogatszy [ów feedback] gdybyś miał wgląd w sam proces?

fajnie również, że mimo, że inny, niż w tytule, to jednak merytoryczny temat się pojawił:)

a może...wcale nie inny niż w tytule:)
Rafał Szczepanik

Rafał Szczepanik trener biznesu,
podróżnik,
alpinista, polarnik

Temat: opinie o firmach / trenerach

Tomasz,

Napisalem ze Polska ma jeden z najnizszych w Europie wskaznikow kapitalu spolecznego - a nie tylko nizszy niz kraje skandynawskie, ktore sa tu liderami. Gdybysmy byli slabsi tylko od Skandynawow, to bardzo bym sie cieszyl.

Problem nie lezy tylko w decyzji czy bierzesz prawnikow czy nie - to jest wtorne. Pierwotna jest mentalnosc. To sa dwie zasadnicze kwestie:

1. Czy traktuje biznes jako walke PRZECIWKO KOMUS czy O COŚ. Ja wole to drugie. To pierwsze swiadczy o tym, ze ktos nie walczy by "miec duzo" tylko "miec wiecej od innych". A stad juz tylko krok od "niewazne ile ja mam, wazne by sasiad mial mniej ode mnie". To prowadzi do mentalnosci Kargula i Pawlaka - dalekiej od dojrzalosci spolecznej i mentalnosci dostatku.

2. Czy zakladam ze ludzie sa raczej dobrzy/uczciwi i mozna im na poczatku dac maly kredyt zaufania, czy raczej zli/podejrzani i nalezy wyslac do nich CBA zanim wysle sie oferte biznesowa. Ten drugi sposob myslenia nie odpowiada mi i moim prywatnym zdaniem blizszy jest mentalnosci niektorych republik poradzieckich albo krajow trzeciego swiata niz nowoczesnej Europy. Nie znaczy to ze Europejczyk ma byc naiwny - ale jednak wiekszosci ludzi moze okazac minimalny kredyt zaufania.

Trener czesto przenosi swoja mentalnosc na uczestnikow. Ja wole im pokazywac zachowania, ktore reprezentuje "statystyczny" Dunczyk, a nie te drugie.
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Rafał Szczepanik:
Trener czesto przenosi swoja mentalnosc na uczestnikow. Ja wole im pokazywac zachowania, ktore reprezentuje "statystyczny" Dunczyk, a nie te drugie.

A widzisz, i tu się różnimy. Ja nie ukrywam swojej mentalnosci i podejścia do negocjacji. Co więcej, każdego uczestnika zachęcam aby chodził do różnych szkół a potem stworzył swój model. Na moich szkoleniach pokazuję moją szkołę, opartą na 12 latach handlu zagranicznego i 17 latach pracy na własny rachunek. Ale mówię uczestnikom, że są też inne szkołý. Każdy ma wybór jak chce prowadzić swojego osła i syna.

TPS
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Rafał, dzięki za podzielenie się doświadczeniami, bardzo wartościowe i dobrze się czyta.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Trochę daleko odchodzimy od zamysłu Autorki wątku - grubymi poruszanymi dotychczas tematami dałoby się obdzielić co najmniej trzy wątki.
Może by tak zamknąć ten wątek chociaż na kilka dni, dla ochłonięcia - i dyskusje o ujawnionych różnicach przenieść do innych, specjalizowanych wątków?

konto usunięte

Temat: opinie o firmach / trenerach

Janusz K.:
Trochę daleko odchodzimy od zamysłu Autorki wątku
jeśli mogę się wypowiedzieć..., to choć faktycznie zamysł był trochę inny, to wydaje mi się, że w gruncie rzeczy cel jest osiągnięty

dzięki wspólnej dyskusji o sposobach prowadzenia szkoleń, dzięki przywoływaniu różnych doświadczeń zawodowych, nawet cytatów czy bajek ;) pojawiła się merytoryczna płaszczyzna (nie tylko przepychanki) i na dobrą sprawę na tej podstawie ktoś może sobie wyrobić opinię na temat danego trenera, jego wiedzy, umiejętności i atmosfery jaka panuje podczas jego zajęć

a gdyby znów ktoś chciał zasięgnąć opinii na temat konkretnej firmy (czy trenera), tak jak ja na początku, to (chyba) nadal może tu wpisać swoje pytanie
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Ja nie widzę szczególnego sensu w takim "zaciąganiu języka" - opinie formułuje się przecież na podstawie własnych kryteriów, a nie od dziś wiadomo, że kiedy dwóch mówi to samo, to to nie jest to samo.

Uważam za to, że bardzo by się przydał system certyfikacji, całkowicie dobrowolny.
Różne izby branżowe tworzą systemy certyfikatów, bo uważają za ważne utrzymanie standardów jakości. Służą one klientom, poszukującym informacji o producencie, produkcie. Usuwa się też możliwość kreowania rozmyślnie nieprawdziwych opinii.

Z tej bieżącej dyskusji dla mnie płynie bardzo niewiele wniosków - potwierdza ona tylko dokonane dotychczas obserwacje i utwierdza w przekonaniu, ze Chińczycy mieli rację: Nie zdołasz ukryć prawdziwego siebie.
Robert Więckowski

Robert Więckowski Business Development
Manager; Trener,
coach biznesowy

Temat: opinie o firmach / trenerach

Zgadzam się z Januszem.
System certyfikacji jest niezbędny. Na spotkaniu Polskiej Izby Firm Szkoleniowych, był to temat poruszany parokrotnie i zdychał śmiercią naturalną. Nikt nie ma w tym interesu.
Duże firmy zatrudniają Trenerów za małe pieniądze a certyfikat, dawał by określoną stawkę, gwarantując jakość. Małe firmy są zabiegane i nie mają na to głowy i siły przebicia. Natomiast Klienci nie pytają o certyfikat, jakość, tylko o cenę (coraz częściej jedyne kryterium).
Jest proste ekonomiczne rozwiązanie. Potrzebne jest tu jednak działania ustawowodawcze. Szkolić może każdy, ale jedynie rachunki od osób i firm certyfikowanych mogą być kosztem dla firmy. Wiem że to utopijne marzenie, ale .... Lem też pisał podobno fantastyczno- naukowe książki (a teraz i w kosmos latamy i pod wodą pływamy :-)
Ciepło pozdrawiam wszystkich uprawiających zawód Trenera Biznesu.
Robert
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Spółdzielnia trenerów (freelancerów) załatwiłaby sprawę porządkowania rynku podmiotów - a sprawa certyfikacji posunęłaby się wtedy bez przymusu formalnego.
Zaproponowane rozwiązanie (koszty tylko od certyfikowanych) jest groźne i na pewno dość szybko przekształci się w motykę organizacyjną. Nie popieram.
Rafał Szczepanik

Rafał Szczepanik trener biznesu,
podróżnik,
alpinista, polarnik

Temat: opinie o firmach / trenerach

Dobrowolna certyfikacja - prosze bardzo. Popieram rekoma i nogami. Takich systemow jest zreszta wiele - PMI w zarzadzaniu projektami, Belbin czy Insights czy DISC czy MBTI czy Thomas w roznych wymiarach diagnozy pelnionych rol w organizacji i zachowan w zespole, PSTO w szkoleniach outdoor, CIPD ma swoje miedzynarodowe standardy...

Natomiast zapis ze tylko szkolenie od certyfikowanego moze byc kosztem jest wstepem do patologi. Bo to oznacza ze jakies gremium - a nie rynek i klienci - beda oceniac kto jest fajny a kto niefajny. To wstep do kastowosci, klik i korporacji zawodowych ktore decyduja kto moze byc adwokatem czy notariuszem. Z drugiej strony, np. PIFS uzyska prawa certyfikacji a dajmy na to INNE STOWARZYSZENIE (IS) nie uzyska. I wtedy ktos z IS wpadnie na pomysl zeby isc do ministra edukacji (bo to on ma dawac prawo certyfikowania?), i dac ministrowi lapowke za to ze IS tez uzyska odpowiednie prawa...

Nie, nie i jeszcze raz nie. Ja bardzo prosze, by nikt poza moimi klientami nie mial wplywu na to czy mi sie powodzi na rynku czy nie. Kazdy ma prawo opiniowac moje dzialania - np. napisac na forum "Rafał Szczepanik to burak a jego szkolenia sa głupsze niż nieheblowana deska". Ale co innego opiniować, a co innego reglamentowac sztucznie rynek.

Na szczescie polskie ustawodawstwo idzie w odwrotnym kierunku - ostatnio np. nowelizacja ustawy o sporcie zlikwidowala zapis ze szkolenie sportowe (dla amatorow, pomijam sport olimpijski) moze prowadzic tylko instruktor z panstwowa certyfikacja. Do tej pory jak ktos za pieniadze uczyl innych grac w ping ponga bez licencji instruktorskiej lub trenerskiej, to lamal przepisy. Teraz to sie zmienilo i moim zdaniem znormalnialo. Oczywiscie nadal MOZNA miec papiery instruktorskie (panstwowe albo zwiazkow sportowych - jest wybor). I ci co je maja pewnie biora wiecej za godzine. Ale to jest dobrowolne a nie obowiazkowe.Rafał Szczepanik edytował(a) ten post dnia 01.11.10 o godzinie 13:30
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Klienci wcale nie są dobrym "zespołem oceniającym" trenerów, firmy - proszę już nigdy nie zapominać o pewnym banku, który (poprzez swoją p. wiceprezes) zlecał szkolenia pewnej stale tej samej firmie szkoleniowej, będącej własnością partnera życiowego p. wiceprezes.
To nie muszą być tak jaskrawe układy: wiele kontraktów jest zawieranych dlatego, że kierownictwa znają się z sal treningowych, klubów, pubów, imprez, kręgów znajomych...
Klient najczęściej nie jest w stanie z góry określić, czy oferta firmy (trenera) jest odpowiednia dla niego.

Powyższe uwagi nie oznaczają bynajmniej, że chciałbym klientowi odebrać prawo wyboru szkolącego - broń Boże.
Jednak idea korporacji nie ma samych minusów, a dodatkowo można się, tworząc korporację, przed wieloma z nich zabezpieczyć.
Kluczową sprawą jest zamknięcie uprawnień do prowadzenia szkoleń osobom (firmom) nieprzygotowanym - tak w trosce o klienta, jak i firmy szkoleniowe i trenerów.
Partacze szkodzą wszystkim.

'
Poprawiono BBCodeJanusz K. edytował(a) ten post dnia 01.11.10 o godzinie 15:11
Rafał Szczepanik

Rafał Szczepanik trener biznesu,
podróżnik,
alpinista, polarnik

Temat: opinie o firmach / trenerach

Kluczową sprawą jest zamknięcie uprawnień do prowadzenia szkoleń osobom (firmom) nieprzygotowanym - tak w trosce o klienta, jak i firmy szkoleniowe i trenerów.

Tylko ze ktokolwiek to bedzie ocenial, bedzie subiektywny. To klient powinien oceniac czy mu pasuje trener czy nie, a nie inne gremium. Ja rozumiem ze p. wiceprezes tego banku dzialala swoim postepowaniem na jego szkode - ale od tego jest nadzor wlascicielski zeby na swoim podworku sam sobie sprzatal i wywalal nieetycznych pracownikow. Oczywiscie swiat nie jest idealny i takie sytuacje sie beda zdarzac. Mimo wszystko jednak wole patologie "pracownik dziala na szkode swojej firmy" niz patologie "urzednik albo koporacja zawodowa blokuja prawa wolnego rynku". Latwiej wyeliminowac slabosci nadzoru wlascicielskiego niz slabosci korporacji zawodowych.

Poza tym, klientowi nie wolno odbierac prawa do dzialania na swoja wlasna niekorzysc. Jako klient chce miec prawo chodzenia do fryzjera, ktory nie umie mnie uczesac i do tego czasem mnie zatnie brzytwa, ale za to fajnie mi sie z nim gada o wspolnym hobby zbierania znaczkow. Moja kasa, moje wlosy, moja rana od brzytwy i nikomu nic do tego. Odebranie mi prawa do dzialania na wlasna szkode jest odbieraniem mi czesci wolnosci. Tak samo, jesli mam firme ktora dobrze dziala ale mam ochote zbankrutowac bo wezme trenera ktory nauczy moich pracownikow glupot - moja sprawa. Moja firma to moja wlasnosc i mam prawo sobie zbankrutowac z powodu dowolnego widzimisie.

Nikomu nic do tego, jak ja oceniam kto jest partaczem a kto fachowcem. Moze zatrudniam hydraulika partacza bo lubie adrenaline zwiazana z ryzykiem zalania mi w nocy domu? To ja oceniam jaka kombinacja korzysci i zwiazanych z nia cen jest dla mnie najlepsza.

Jako klient chce zeby istnialy certyfikacje, bo ulatwiaja mi decyzje. Ale chce tez miec prawo zatrudnienia niecertyfikowanego partacza za najtansze pieniadze.Rafał Szczepanik edytował(a) ten post dnia 01.11.10 o godzinie 16:54
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: opinie o firmach / trenerach

A czy ja gdzieś powiedziałem, że ktoś (w sensie - osoba) ma oceniać firmy, trenerów?
Procedurę zresztą sam opisałeś trochę wcześniej.
Klient powinien mieć jak największą pewność, że trener, firma szkoleniowa, gwarantuje przynajmniej minimum fachowości. O rzeczywistej wartości podmiotu szkolącego klient dowiaduje się przecież po fakcie, często nawet dość późno po.
A zła opinia o branży roznosi się znacznie szybciej, niż dobra opinia o trenerze czy firmie szkoleniowej.
Warto tez pamiętać o tym, o czym stale przypominam - budżety szkoleniowe (firm i osób fizycznych) są skończone. Kiedy wyda się pieniądze na byle co, to może już nie być chęci na wydawanie następnych w takie samo "ciemno".
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Robert W.:
Ciepło pozdrawiam wszystkich uprawiających zawód Trenera Biznesu.
Robert

Taaaak. No cóż, znów wsadzam kij w mrowisko, ale nie rozumiem zupełnie, jak trenerzy biznesu mogą domagać się czegoś co będzie tylko i wyłącznie świstkiem nabywanym na takiej samej zasadzie jak każdy inny świstek. Ja np mam certyfikat ukończenia jakiegoś kursu UNIXA - (nigdy w życiu nie wpadłbym na to aby pochwalić się tym świstkiem). Ale mam :)

A Wy Trenerzy Biznesu myślicie że jakiś CERTIFIKAT zapewni Wam utrzymanie CEN szkoleń? To się nazywa interwencjonizm gospodarczy i trąci czasami przed 89 rokiem zeszłego stulecia.

Jeżeli chcecie zrobić z zawodu trenera biznesu zawód zaufania społecznego, taki jak prawnik, tłumacz przysięgły, lekarz, to system certyfikacji ma sens. Pytanie tylko czy to nie przesada aby dziedzinę wybitnie praktyczną osadzać w certyfikacji opartej o weryfikację teoretyczną. Czy taki Mark Zuckerberg mając prowadzić w naszym kraju seminaria dot. rozwijania portali społecznościowych miałby posiadać stosowny certyfikat, pozwalający mu dzielić się swoją wiedzą praktyczną? Chore!

TPS
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Janusz K.:
Klient powinien mieć jak największą pewność, że trener, firma szkoleniowa, gwarantuje przynajmniej minimum fachowości. O rzeczywistej wartości podmiotu szkolącego klient dowiaduje się przecież po fakcie, często nawet dość późno po.

Referencje od klientów są potwierdzeniem. Certyfikat szybciej kupisz niż 100 referencji.

TPS
Marcin Krukar

Marcin Krukar Szkolenia z pasją...
Poszukuję nowych
wyzwań zawodowych!

Temat: opinie o firmach / trenerach

OK. Są plusy i minusy certyfikacji.
W największym uproszczeniu, kończy się na tym, ze ktoś chce zostać trenerem, bo podoba mu się ta praca, nabywa wiedzy i umiejętności z zakresu przekazywania wiedzy dorosłym, po czym okazuje się, ze ma braki w wiedzy merytorycznej dotyczącej tematu szkolenia. Ale z drugiej strony, są ludzie, którzy maja ogromne doświadczenie w temacie szkolenia lub dużą wiedzę merytoryczną, ale nie potrafią jej efektywnie przekazać.
Certyfikaty trenerskie ( a takowe istnieją, choćby wydawany przez Matrika, Wszechnicę UJ czy nawet PTP) nie poświadczaja wiedzy merytoryczej (bo to jest zależne od danego trenera), ale wiedzę i umiejetnosci w zakesie efektywnego szkolenia.
Niestety, czasem kończy się na tym, ze ktoś ma genialna wiedzę, ale nie potrafi jej przekazać. I nawet nie mówię o osmiogodzinnym czytaniu slajdow, tylko o stosowaniu cyklu Kolba, umożliwieniu uczestnikom przecwiczena i zastosowania w praktyce nabytej wiedzy i udzieleniu im informaci zwrotnej - tez według określonych zasad.
"Czarownik, Czarownik, super czarujesz, ale ja cały czas tak nie potrafię!"

ostatnio zgłosiła się do mnie potencjalna praktykantka. Chciała zostać trenerem. Zapytałem, dlaczego. I tu zacytuję.
"Bo to jest taka fajna i prosta praca. Wystarczy coś wiedzieć o czym mówić przez 8 godzin i nie bać się ludzi, a zarabia się kupę kasy". Proste, prawda?
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Marcin Krukar:
"Bo to jest taka fajna i prosta praca. Wystarczy coś wiedzieć o czym mówić przez 8 godzin i nie bać się ludzi, a zarabia się kupę kasy". Proste, prawda?

Tak, jak byłem dużo młodszy i sporo głupszy to chciałem być dentystą. To taka prosta praca, wystarczy popatrzeć komuś w otwór gębowy i nie bać się odoru, a zarabia się kupę kasy. A potem wydoroślałem ;-)

TPS
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Tomasz Piotr Sidewicz:
Janusz K.:
Klient powinien mieć jak największą pewność, że trener, firma szkoleniowa, gwarantuje przynajmniej minimum fachowości. O rzeczywistej wartości podmiotu szkolącego klient dowiaduje się przecież po fakcie, często nawet dość późno po.

Referencje od klientów są potwierdzeniem. Certyfikat szybciej kupisz niż 100 referencji.

TPS

_______________________

Kiedy kupujesz zegarek - jak najbardziej. Zapewne także bułkę i inne przedmioty, których cechy można precyzyjnie i obiektywnie opisać.
Każdy jednak klient ma inne potrzeby szkoleniowe - tak przynajmniej wynika z mojej praktyki.

Poprawiono BBCodeJanusz K. edytował(a) ten post dnia 01.11.10 o godzinie 23:27
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: opinie o firmach / trenerach

Janusz K.:
Kiedy kupujesz zegarek - jak najbardziej. Zapewne także bułkę i inne przedmioty, których cechy można precyzyjnie i obiektywnie opisać.
Każdy jednak klient ma inne potrzeby szkoleniowe - tak przynajmniej wynika z mojej praktyki.

Trenera też można obiektywnie opisać. Trzeba chcieć umieć :-)

TPS



Wyślij zaproszenie do