Joanna C.

Joanna C. Szczęście nie jest
ani dziełem
przypadku, ani darem
bogów...

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

mam podobne zdanie jak przedmówca,wydaje mi się też,że przyszły pracownik oczekuje rzetelnej informacji,sama nie raz byłam zapraszana na rozmowy po wcześniejszej telefonicznej analizie,dla mnie nic nie wnoszącej,bez konkretów oszczędzających czas i pieniądze,bo tylko wyciskającej info o mnie pod kątem pracodawcy,bez informacji dla mnie,a pytania moje były zbywane!skoro stawiasz sprawę jasno,wiesz czego oczekujesz od pracownika i wiesz czego on oczekuje to się dogadacie i już!nie uważam też za celowe tak daleko wyjeżdżać na rozmowę,zresztą przez telefon,jak wiadomo,ludzie są bardziej wylewni i więcej można się dowiedzieć,choć z moich doświadczeń wynika,że działa to tylko w jedną stronę:)
pozdrawiam!

no i może wrzuć ładne info na GL odnośnie rekrutacji:)

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Piotr Klimko:

- trochę prywaty - jak nie miałbyś nic przeciwko temu to może mógłbym ci wysłać moją cv-kę? ).

ap@purcon.pl

;))

konto usunięte

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Prywatnie- jestem rekrutowany,

I mogę powiedzieć że wysłałem tyle CV na różne specyficzne stanowiska zgodne i moimi kwalifikacjami, zaniżonym, zawyżonymi,

I jeśli osoba rekrutująca mi dzwoni z Wrocławia, Krakowa, Poznania i mi nie może powiedzieć jaka ma być forma zatrudnienia, Umowa o pracę, Umowa zlecenie, Własna działalność,

To po co ta osoba dzwoni do mnie?

Tajemnica wojskowa, albo co?
Piotr Klimko

Piotr Klimko Foooooore...!!!

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Robert Dziedzic:

I jeśli osoba rekrutująca mi dzwoni z Wrocławia, Krakowa, Poznania i mi nie może powiedzieć jaka ma być forma zatrudnienia, Umowa o pracę, Umowa zlecenie, Własna działalność,

To po co ta osoba dzwoni do mnie?

To wtedy mówisz grzecznie "dziękuję za telefon, miło było Panią/Pana poznać, polecam się na przyszłość" i na pewno nie umawiasz się na spotkanie bo albo ty, albo on stracicie na nim czas, bo nie podejmiecie żadnej wiążącej decyzji.
Inna sprawa, że prywatnie moim najlepszym do tej pory pracodawcą była firma, gdzie na samym początku powiedziałem żonie po rozmowie z ówczesną szefową HR, że (przepraszam za wyrażenie) "z debilami i wariatami nie będę pracował". Na moje szczęście jak wsiadaliśmy do samochodu na parkingu żeby sie oddalić z miejsca zdarzenia zaczepił mnie szef zakładu... Ale to już inna historia.
Tak więc może czasem warto podrążyć temat i się od razu nie poddawać...?

konto usunięte

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Piotr Klimko:
Robert Dziedzic:

I jeśli osoba rekrutująca mi dzwoni z Wrocławia, Krakowa, Poznania i mi nie może powiedzieć jaka ma być forma zatrudnienia, Umowa o pracę, Umowa zlecenie, Własna działalność,

To po co ta osoba dzwoni do mnie?

To wtedy mówisz grzecznie "dziękuję za telefon, miło było Panią/Pana poznać, polecam się na przyszłość" i na pewno nie umawiasz się na spotkanie bo albo ty, albo on stracicie na nim czas, bo nie podejmiecie żadnej wiążącej decyzji.
Inna sprawa, że prywatnie moim najlepszym do tej pory pracodawcą była firma, gdzie na samym początku powiedziałem żonie po rozmowie z ówczesną szefową HR, że (przepraszam za wyrażenie) "z debilami i wariatami nie będę pracował". Na moje szczęście jak wsiadaliśmy do samochodu na parkingu żeby sie oddalić z miejsca zdarzenia zaczepił mnie szef zakładu... Ale to już inna historia.
Tak więc może czasem warto podrążyć temat i się od razu nie poddawać...?


Dlatego tak jak mówisz z każdej strony najlepsze są konkrety ale nie zawsze są one podawane ze strony, pracodawcy, rekrutera, kadrowej.
Wit Kurzac

Wit Kurzac Człowiek stąpający
twardo po miękkiej
ziemi...

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Robert Dziedzic:
Prywatnie- jestem rekrutowany,

I mogę powiedzieć że wysłałem tyle CV na różne specyficzne stanowiska zgodne i moimi kwalifikacjami, zaniżonym, zawyżonymi,

I jeśli osoba rekrutująca mi dzwoni z Wrocławia, Krakowa, Poznania i mi nie może powiedzieć jaka ma być forma zatrudnienia, Umowa o pracę, Umowa zlecenie, Własna działalność,

To po co ta osoba dzwoni do mnie?

Tajemnica wojskowa, albo co?

w moim przypadku takie informacje zawsze znajdują się w ogłoszeniu, niestety wiele osób które aplikują na wszystko co jest pracą nie czytają ogłoszenia i potem się często dziwią. Często nie wiedzą do jakiej firmy i branży wysyłali aplikację. Naprawdę tylko czasami dopytują o warunki, narzędzia itp.

konto usunięte

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

WiT Kurzac:
Robert Dziedzic:

w moim przypadku takie informacje zawsze znajdują się w ogłoszeniu, niestety wiele osób które aplikują na wszystko co jest pracą nie czytają ogłoszenia i potem się często dziwią. Często nie wiedzą do jakiej firmy i branży wysyłali aplikację. Naprawdę tylko czasami dopytują o warunki, narzędzia itp.


Rynek pracy jest taki że spora część ludzi w tym i ja wysyłają sporo CV jak byś wysłał 4000 tyś CV to wierz mi że też by ci się pokręciło z jakiej firmy i na jakie stanowisko składałeś aplikacje.

konto usunięte

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Tak jak napisał kolega powyżej, szukając pracy nie wysyłasz jednego ale dziesiątki cv. Nie ma szansy, aby dokładnie pamiętać treść danego ogłoszenia w całym tym zalewie. Co innego, jak pracujesz i wysyłasz pojedyncze cv od czasu do czasu ;)
Wit Kurzac

Wit Kurzac Człowiek stąpający
twardo po miękkiej
ziemi...

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Marcin Sobczyk:
Tak jak napisał kolega powyżej, szukając pracy nie wysyłasz jednego ale dziesiątki cv. Nie ma szansy, aby dokładnie pamiętać treść danego ogłoszenia w całym tym zalewie. Co innego, jak pracujesz i wysyłasz pojedyncze cv od czasu do czasu ;)


Tylko pytanie, czy warto wysyłać 1000 cv czy też lepiej wybrać kilka ogłoszeń w których faktycznie spełniamy 90 a może 100% wymagań, odpowiada nam branża jak i pracodwaca (jeżeli podaje nazwę w ogłoszeniu). Wydaje mi się że lepiej mniej a konkretnie niż strzelać na oślep cv-kami a nóż ktoś mnie zaprosi...

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

WiT Kurzac:
Tylko pytanie, czy warto wysyłać 1000 cv czy też lepiej wybrać kilka ogłoszeń w których faktycznie spełniamy 90 a może 100% wymagań, odpowiada nam branża jak i pracodwaca (jeżeli podaje nazwę w ogłoszeniu). Wydaje mi się że lepiej mniej a konkretnie niż strzelać na oślep cv-kami a nóż ktoś mnie zaprosi...

Najlepiej jest jak sie do kandydata sami zglosza. W praktyce oznacza to, ze najlepiej szukac pracy jak sie prace ma. Ta "dobra rada" nie pomoze oczywiscie nikomu kto teraz na gwalt szuka pracy ale byc mzoe pomoze w przyszlosci.

konto usunięte

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

o to chodzi, jak tracisz nagle pracę i szukasz jej na gwałt, wysyłasz dziesiątki CV.

Jak pracę masz i możesz na spokojnie wybierać firmy w których rzeczywiście chcesz pracować, wtedy Twoje próby są nastawione na precyzję, nie na na ilość.

konto usunięte

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Andrzej Pieniazek:
WiT Kurzac:
Tylko pytanie, czy warto wysyłać 1000 cv czy też lepiej wybrać kilka ogłoszeń w których faktycznie spełniamy 90 a może 100% wymagań, odpowiada nam branża jak i pracodwaca (jeżeli podaje nazwę w ogłoszeniu). Wydaje mi się że lepiej mniej a konkretnie niż strzelać na oślep cv-kami a nóż ktoś mnie zaprosi...

Najlepiej jest jak sie do kandydata sami zglosza. W praktyce oznacza to, ze najlepiej szukac pracy jak sie prace ma. Ta "dobra rada" nie pomoze oczywiscie nikomu kto teraz na gwalt szuka pracy ale byc mzoe pomoze w przyszlosci.


Tak jak już pisałem jak wysyła się większa ilość CV, człowiek nie jest w stanie spamiętać gdzie i do kogo wysłał...

CHYBA ŻE NOTUJECIE W BRULIONIE WYSŁANE CV I ADRESY FIRM, EMAILI ITP,

JA TEGO NIE ROBIE.
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Robert Dziedzic:
CHYBA ŻE NOTUJECIE W BRULIONIE WYSŁANE CV I ADRESY FIRM, EMAILI ITP,

Możesz też ogłoszenie skopiowac i wysłać sobie na maila (archiwizacja, na wypadek gdyby je zdjęli).
I z tej samej skrzynki wysłać im CV z listem motywacyjnym.

Później tylko wpisujesz nazwę stanowiska czy nazwę firmy w szukajkę i wyskakuje Ci zarówno ogłoszenie, LM i CVka, którą wysłałeś.

Tylko w taki sposób byłem w stanie zapanować nad tym gdzie i na jakie stanowisko aplikowałem. A bywało, że wysyłałem po kilka CV dziennie, codziennie.

konto usunięte

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Bartosz Z.:
Robert Dziedzic:
CHYBA ŻE NOTUJECIE W BRULIONIE WYSŁANE CV I ADRESY FIRM, EMAILI ITP,

Możesz też ogłoszenie skopiowac i wysłać sobie na maila (archiwizacja, na wypadek gdyby je zdjęli).
I z tej samej skrzynki wysłać im CV z listem motywacyjnym.

Później tylko wpisujesz nazwę stanowiska czy nazwę firmy w szukajkę i wyskakuje Ci zarówno ogłoszenie, LM i CVka, którą wysłałeś.

Tylko w taki sposób byłem w stanie zapanować nad tym gdzie i na jakie stanowisko aplikowałem. A bywało, że wysyłałem po kilka CV dziennie, codziennie.


Czasem notuje sobie adresy i kontakty ale jest ich tyle że bym

PanorameFirm stworzy.

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Robert Dziedzic:
CHYBA ŻE NOTUJECIE W BRULIONIE WYSŁANE CV I ADRESY FIRM, EMAILI ITP,

JA TEGO NIE ROBIE.

A kto ma to za Pana robic?

konto usunięte

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Andrzej Pieniazek:
Robert Dziedzic:
CHYBA ŻE NOTUJECIE W BRULIONIE WYSŁANE CV I ADRESY FIRM, EMAILI ITP,

JA TEGO NIE ROBIE.

A kto ma to za Pana robic?


Nie jestem w stanie ogarnąć wszystkich wysłanych CV bo było i jest ich zbyt wiele.
Piotr Klimko

Piotr Klimko Foooooore...!!!

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Robert Dziedzic:
Andrzej Pieniazek:
Robert Dziedzic:
CHYBA ŻE NOTUJECIE W BRULIONIE WYSŁANE CV I ADRESY FIRM, EMAILI ITP,

JA TEGO NIE ROBIE.

A kto ma to za Pana robic?


Nie jestem w stanie ogarnąć wszystkich wysłanych CV bo było i jest ich zbyt wiele.

Najłatwiej powiedzieć, że się nie da i znależć milion argumentów na to, że ma się rację. Tylko potem przyjdzie ktoś kto poda jeden argument, że jest inaczej i człowiek na durnia wychodzi. Dlatego nie twierdziłbym kategorycznie, że jest to nie do zrobienia z powodu dużej ilości wysłanych cv. To akurat jest chyba najprostsze do ogarnięcia.
Druga istotna rzecz - skoro kandydatowi nie chce się zadbać o własne podwórko to dlaczego ma to zrobić pracodawca zatrudniając takiego kandydata?
Piotr Trochimczuk

Piotr Trochimczuk Kierownik Rejonu
Sprzedaży, Lidl
Polska Sklepy
Spożywcze

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Nie ważne czy wysyłasz jedno CV czy wiele powinieneś wiedzieć do kogo aplikowałeś i na jakie stanowisko (wiadomo przy wielu ofertach nie spamiętasz tego w głowie więc warto stosować sobie jakiś system notowania, archiwizacji wysłanych CV).

Wiadomo nagły telefon od potencjalnego pracodawcy może Cię zaskoczyć i w danym momencie możesz nie pamiętać danej oferty ... ale dzięki archiwum potem sobie dokładnie sprawdzisz co gdzie jak i kiedy.

Ja robię miej więcej tak i jak na razie jeszcze się nie pogubiłem ;) :
- po pierwsze CV i LM powinno być przygotowane pod konkretną ofertę więc można zapisywać je w oddzielnych plikach, katalogach np. pod datą wysłania i nazwą pracodawcy. To daje nam już jakiś porządek w dokumentach.
- po drugie zapisuje sobie każdą ofertę w odpowiednim folderze w ulubionych w IE i dzięki temu w razie kontaktu mogę do niej łatwo wrócić.

Pozdrawiam
Piotr

konto usunięte

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Piotr Klimko:
Robert Dziedzic:
Andrzej Pieniazek:
Robert Dziedzic:
CHYBA ŻE NOTUJECIE W BRULIONIE WYSŁANE CV I ADRESY FIRM, EMAILI ITP,

JA TEGO NIE ROBIE.

A kto ma to za Pana robic?


Nie jestem w stanie ogarnąć wszystkich wysłanych CV bo było i jest ich zbyt wiele.

Najłatwiej powiedzieć, że się nie da i znależć milion argumentów na to, że ma się rację. Tylko potem przyjdzie ktoś kto poda jeden argument, że jest inaczej i człowiek na durnia wychodzi. Dlatego nie twierdziłbym kategorycznie, że jest to nie do zrobienia z powodu dużej ilości wysłanych cv. To akurat jest chyba najprostsze do ogarnięcia.
Druga istotna rzecz - skoro kandydatowi nie chce się zadbać o własne podwórko to dlaczego ma to zrobić pracodawca zatrudniając takiego kandydata?


Myślę innaczej, ale już to zostawiam.

Temat: Czemu kandydaci nie przychodzą na rozmowy...

Robert Dziedzic:
Nie jestem w stanie ogarnąć wszystkich wysłanych CV bo było i jest ich zbyt wiele.

Podstawowe pytanie - ilosc czy jakosc? Najlepiej ilosc polaczona z jakoscia ale jak nie idzie to nalezy gdzies zredukowac, nieprawdaz?
Samo podejscie statystyczne tzn. im wiecej ofert wysle tym wieksze szanse mam, ze "trafie" moze byc bardzo zludne.

Następna dyskusja:

Dlaczego pracodawcy nie kon...




Wyślij zaproszenie do