Temat: Pośrednicy jak wy się zachowujecie!!!

czytam ten watek jakis czas i powiem tak
nie jestem zwolennikiem twierdzenia że wszyscy do d...y
ale
1.po co podpisują tzw otwarte niezobowiązujące umowy?
2.Jeżeli już podpisali to może raz na jakiś czas dać znać ,że idzie lub nie idzie
3.jeżeli piszę maila z zapytaniem do "bardzo reklamującej się osoby i firmy" nawet tutaj z zapytaniem o współpracę przy sprzedaży mojej nieruchomości to wypadałoby choćby napisać ...pocałuj mnie gdzieś... na takie oczekiwania
Po prostu więcej kultury,która obowiązuje w każdym zawodzie a w tym i podobny , gdzie jest klient i pośrednik i z tego zapłata ,to chciałoby się poprostu , ech ,no ok
są tacy i tacy ,ale generalnie mnie się wydawało że tutaj jak się rozmawia,to jakoś zobowiązyje do czegoś.
Może jestem za stara na takie oczekiwania ,ale ciągle mam nadzieję
Pozdrawiam

Temat: Pośrednicy jak wy się zachowujecie!!!

Ula R.:

Monika S.:
Od jakiegoś czasu jestem na forum anglojęzycznym dla cudzoziemców mieszkających w Polsce.
Są tam dyskusje o wszelkich aspektach życia w Polsce, o nieruchomościach oczywiście też.

I co się dzieje, gdy pewien Amerykanin uskarża się na wysokość prowizji za wynajem( 50% czynszu) ?

"Życzliwy" Polak doradza mu, żeby poszedł z kolegą, który podpisze umowę, a on potem wróci i wynajmie mieszkanie bez pośrednika.

Zresztą na GL też widziałam takie porady.

I na hasło tytułowe mam ochotę odpowiedzieć "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie" .........

ale to jest standard u Polaków - nie do wykrycia ... żaden paragraf nie ochroni Pośrednika przed "kombinowaniem" ze strony Klienta - ja myślę, ze ten wątek to taka przepychanka - Pani Bogna nie da sobie przetłumaczyć, że w naszej branży są też fajni ludzie, że nasza praca jest cholernie trudna psychicznie, że często pracujemy za darmo. A my coraz częściej nie ufamy ludziom, którzy przychodzą do Agencji.
Na szczęście trafiają się też ludzie inteligentni - tak nazywam tych z kulturą osobistą, z którymi nie miało się problemów, dokonało transakcji i dostaje życzenia na święta chociaż minęło sporo czasu ... więc jest nadzieja, że nadal będziemy potrzebni.
A idiota klient to po prostu kolejna lekcja życia i jakieś tam doświadczenie branżowe - tego nie ominiemy.

Dam sobie przetłumaczyć bo widzę jak kilku innych pośrednikow mnie obsługuje. Jestem rozgoryczona, bo tamta wspomniana osoba zmarnowała mi 2 miesiące mówiąc, że oglądający biorą moje mieszkanie, podczas ktorych mogłam bez stresu gdzieś wyjechać! Zadaniem agenta jest jak najszybsze profesjonalne doprowadzenie do sfinalizowania starań, bo wtedy ma konkretny zysk. Jestem dobrym klientem, płacę prowizje zasadniczo bez targowania się, nie robię umow pośrednictwa na koleżanki itd. ale wymagam sprawności działania, informacji o zaawansowaniu pracy i szacunku do mojego czasu. Jeśli podpisuję umowę bezpośrednio z licencjonowaną pośredniczką (a tak było w tym niechlubnym przypadku), to mam prawo oczekiwać pełnego profesjonalizmu. Ja przy moich klientach też muszę uruchomić zdolności sprzedażowe i nie mogę pozwolić sobie a focha jakiego pokazała mi agentka. Uwaliła mi transakcję....ona a nie ja, bo ja nie mam kontaktu z oglądającymi...

Temat: Pośrednicy jak wy się zachowujecie!!!

http://www.goldenline.pl/forum/2938498/nieuczciwy-posr...

Proszę poczytać. Jesteście w końcu fachowcami a ja byłym klientem jednego z Waszych kolegów po fachu.