Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Michał K.:
Bandyta pojmany i osadzony jest wyeliminowanym zagrożeniem.
A gdzie sprawiedliwa kara?

W realizacji wyroku wydanego przez niezawisły sąd w cywilizowanym państwie na podstawie obowiązującego prawa.
Awangardowa definicja sprawiedliwości.
Raczej bardzo stara.

Co nie znaczy że dobra.
I pytanie czy mamy przede wszystkim miec na uwadze potencjalne ofiary i spocleczenstwo czy dobro tych co juz dopuscili sie przestepstwa?

Jedno nie wyklucza drugiego, z hierarchią oczywiście na dzień dzisiejszy kaleką - ofiary powinny być na miejscu uprzywilejowanym.

Pytanie o tyle na miejscu, że naprowadza na właściwy tor: czy wymierzając karę za dokonane czyny powinniśmy uciekać się do metod przestępczych, haniebnych, zbrodniczych, dokonywać takich czynów, za jakie chcemy kogoś osądzić i ukarać ? Sięgać do metod kojarzonych raczej z prymitywnymi społeczeństwami i zbrodniczymi totalitaryzmami ?

Po mojemu lepiej nie.
ZA drobne kradzieze i leciutkie przestepstwa. mozna by wykorzystac publiczny pregierz ktory jest w kazdym rynku w miesice z podpisem za jakie przestepstwo jest przypiety, na pewno bylo by to wychowacze, tanio i na pewno skuteczniej od "malej szkodliwosci czynu" lub krotkiego wiezienia.

Pręgierz ? Zdumiewająca jest tęsknota za średniowieczem u niektórych forumowiczów :).
Kara smierci powinna istniec w kodeksie, byc moze nie powinna byc wykonywana przymusowo, np w przypadku breiwika dac mu do wyboru bezwzgledne dozywocie w izolacji lub humanitarny smiertelny zastrzyk.

Po pierwsze primo, po co ma istnieć kara, jeśli ma nie być wykonywana przymusowo ? Sensem kary jest jej nieuchronność, jeśli ma być wykonywana fakultatywnie, to tak, jakby jej nie było.... Po drugie primo DAWAĆ PRZYSŁOWIOWEMU BREIVIKOWI WYBÓR co do rodzaju kary ?

Straszne bzdury, sory.
Tak widze sprawiedliwosc. Ogolnie zamysl jest taki ze kto pozbawia czlowieka naleznych mu praw zycia w spokoju automatycznie sam sie pozbawia tych praw.

No więc niestety ten średniowieczny sposób niestety nie działa. Można tu sobie kruszyć kopie, chociaż szkoda na to czasu, ale najkrócej mówiąc nigdzie na świecie z Polską włącznie istnienie kary śmierci nie spowodowało drastycznego spadku najcięższych przestępstw przewidzianych taką sankcją.

Fraza "sam pozbawia się tych praw" jest wygodna, i kluczowa - to fajnie zwalić z siebie odpowiedzialność, ale to też tak "nie rabotajet". Po to tworzymy prawo i organy wymiaru sprawiedliwości, żeby nikt sam sobie ani nikomu żadnych praw nie dawał i nie odbierał.

Mówiąc krócej, nie piszesz o sprawiedliwości, prawie (ani o Prawie i Sprawiedliwości ;P), ale o odwecie. Zemście. Idąc tym tropem, należałoby skonstatować, że odwet jest sprawiedliwy.

Chyba raczej to jest ślepy trop.

piotr K.:
Bandyta pojmany i osadzony jest wyeliminowanym zagrożeniem. Zabijanie go to przejaw prymitywnego, atawistycznego aktu zemsty.

to zalezy jak kto na to patrzy.

Jak wyżej, relatywizm tu jest niedopuszczalny.

Awangardowa definicja sprawiedliwości.

ja powiedzialbym ze standardowa i praktyczna;-)

No to zależy jakie kto ma standardy.

Ale generalnie jeśli idzie o standardowe definicje sprawiedliwości, to Platon jest opisywany jako twórca najstarszej. Cytując encyklopedyczne noty, Platon opisał sprawiedliwość w sensie źródłowym jako ład duszy, a w sensie społecznym jako jej odwzorowanie. No to jeśli mam duszę, to wolę, żeby jej ład nie był budowany na pragnieniu zabijania, niezależnie od tego, czy to zabijanie miałoby usprawiedliwienie prawne, bo moralnego i etycznego w ogólnym rozumieniu nie ma.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

piotr K.:
Katharina (Katarzyna) Z.:
piotr K.:

oko za oko, zab za zab.Oczywiscie mowa o umyslnym zabijaniu przez psychopatow.

I za jakiś czas Ziemie będzie zaludniona przez ślepych i bezzębnych :)

od wiek wiekow toczy sie walka miedzy dobrema zlem i jakos nie wszyscy sa slepi i bezzebni;-)
Ja wiem ze spirala nienawisci sama sie nakreca wiec najlepiej jak sie ja przerwie eliminujac tych zlych;-)

Przez wieki kara śmierci była stosowana i jakoś dużo to nie zmieniło :)
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Katharina (Katarzyna) Z.:
piotr K.:
Katharina (Katarzyna) Z.:
piotr K.:

oko za oko, zab za zab.Oczywiscie mowa o umyslnym zabijaniu przez psychopatow.

I za jakiś czas Ziemie będzie zaludniona przez ślepych i bezzębnych :)

od wiek wiekow toczy sie walka miedzy dobrema zlem i jakos nie wszyscy sa slepi i bezzebni;-)
Ja wiem ze spirala nienawisci sama sie nakreca wiec najlepiej jak sie ja przerwie eliminujac tych zlych;-)

Przez wieki kara śmierci była stosowana i jakoś dużo to nie zmieniło :)

na pewno zmniejszala liczbe zwyrodnialcow;-)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

piotr K.:
Katharina (Katarzyna) Z.:

Przez wieki kara śmierci była stosowana i jakoś dużo to nie zmieniło :)

na pewno zmniejszala liczbe zwyrodnialcow;-)

Jesteś tego absolutnie pewien?
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Sobiesław P.:

piotr K.:
Bandyta pojmany i osadzony jest wyeliminowanym zagrożeniem. Zabijanie go to przejaw prymitywnego, atawistycznego aktu zemsty.

to zalezy jak kto na to patrzy.

Jak wyżej, relatywizm tu jest niedopuszczalny.

Zgdze sie ze wazne sa powody. No wiec ja nie widze tu zemsty tylko prewencje(z wiezienia mozna uciec badz tez wyjsc za "dobre sprawowanie')

Awangardowa definicja sprawiedliwości.

ja powiedzialbym ze standardowa i praktyczna;-)

No to zależy jakie kto ma standardy.

Ale generalnie jeśli idzie o standardowe definicje sprawiedliwości, to Platon jest opisywany jako twórca najstarszej.

zostawmy filozofow w spokoju bo wsrod nich mozna by bylo znalezc rozne poglady;-)
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Katharina (Katarzyna) Z.:
piotr K.:
Katharina (Katarzyna) Z.:

Przez wieki kara śmierci była stosowana i jakoś dużo to nie zmieniło :)

na pewno zmniejszala liczbe zwyrodnialcow;-)

Jesteś tego absolutnie pewien?

o tych wyeliminowanych;-)
Mikołaj Gołembiowski

Mikołaj Gołembiowski Doktor nauk
humanistycznych,
poszukuje zajęcia

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Katharina (Katarzyna) Z.:

Przez wieki kara śmierci była stosowana i jakoś dużo to nie zmieniło :)
Rozumowanie zupełnie nielogiczne. Kara śmierci nie została wprowadzona jako panaceum na przestępczość, tylko jej zniesienie było prawnym i społecznym eksperymentem. Znieśliśmy ją, bo żyjemy jak na razie we względnym dobrobycie i generalnie przestępstw, za które ta kara by groziła nie jest aż tak wiele, by majstrowanie przy prawie miało przynieść jakieś wymierne rezultaty. Jeśli przyjdzie porządna fala kryzysu, wtedy zobaczymy, czy była to właściwa decyzja.

Nie zmienia to faktu, że wymachiwanie szabelką kary śmieci przez osamotnionego opozycjonistę Jarosława Kaczyńskiego, w momencie, gdy człowiek ten był już u władzy, wydaje się nieco groteskowe.
Michał K.

Michał K. Specjalista Oracle
PL/SQL.

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Katharina (Katarzyna) Z.:
piotr K.:
Katharina (Katarzyna) Z.:

Przez wieki kara śmierci była stosowana i jakoś dużo to nie zmieniło :)

na pewno zmniejszala liczbe zwyrodnialcow;-)

Jesteś tego absolutnie pewien?
A mozece z reka na sercu powiedziec ze nei zasłużył i ze humanitarnie lepiej fundnijmy mu internet i jedzonko silownie i swiety spokoj w celi na wiele lat?
http://wiadomosci.wp.pl/title,Francja-ojciec-zabil-3-l...
Artykuł z dzisiaj.Michał K. edytował(a) ten post dnia 28.11.11 o godzinie 21:35
Michał K.

Michał K. Specjalista Oracle
PL/SQL.

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Sobiesław P.:
Michał K.:
Bandyta pojmany i osadzony jest wyeliminowanym zagrożeniem.
A gdzie sprawiedliwa kara?

W realizacji wyroku wydanego przez niezawisły sąd w cywilizowanym państwie na podstawie obowiązującego prawa.
Czy etycznym bedzie jesli zbrodniasz dostanie nieproporcjonalnie niską karę w stosunku do swoich zbrodni?
I pytanie czy mamy przede wszystkim miec na uwadze potencjalne ofiary i spocleczenstwo czy dobro tych co juz dopuscili sie przestepstwa?

Jedno nie wyklucza drugiego, z hierarchią oczywiście na dzień dzisiejszy kaleką - ofiary powinny być na miejscu uprzywilejowanym.

Pytanie o tyle na miejscu, że naprowadza na właściwy tor: czy wymierzając karę za dokonane czyny powinniśmy uciekać się do metod przestępczych, haniebnych, zbrodniczych, dokonywać takich czynów, za jakie chcemy kogoś osądzić i ukarać ? Sięgać do
Wiesz pozbawienie wolnosci tez niektorzy moga uznac za haniebne zbrodnicze i prymitywne w koncu w bibli stoi jesli ktos xcie uderzy w policzek nadstaw mu drugi..
metod kojarzonych raczej z prymitywnymi społeczeństwami i zbrodniczymi totalitaryzmami ?
Czy aby na pewno? Czy USa jest zbrodniczym totalitarnym krajem?

Po mojemu lepiej nie.
ZA drobne kradzieze i leciutkie przestepstwa. mozna by wykorzystac publiczny pregierz ktory jest w kazdym rynku w miesice z podpisem za jakie przestepstwo jest przypiety, na pewno bylo by to wychowacze, tanio i na pewno skuteczniej od "malej szkodliwosci czynu" lub krotkiego wiezienia.

Pręgierz ? Zdumiewająca jest tęsknota za średniowieczem u niektórych forumowiczów :).
Nie sredniowieczem, stosowano ją i w XIX wieku choćby w Polsce. Troche daleko od średniowiecza.
Tanie dzialajace na wstyd a nieszkodliwe, duzy walor wychowawczy.
Po pierwsze primo, po co ma istnieć kara, jeśli ma nie być wykonywana przymusowo ? Sensem kary jest jej nieuchronność, jeśli ma być wykonywana fakultatywnie, to tak, jakby jej nie było.... Po drugie primo DAWAĆ PRZYSŁOWIOWEMU BREIVIKOWI WYBÓR co do rodzaju kary ?

Straszne bzdury, sory.
To tylko twoje zdanie.
Tak widze sprawiedliwosc. Ogolnie zamysl jest taki ze kto pozbawia czlowieka naleznych mu praw zycia w spokoju automatycznie sam sie pozbawia tych praw.

No więc niestety ten średniowieczny sposób niestety nie
Co ty mas ze sredniowieczem? :) Znow za daleko w czasie wybiegasz.
działa. Można tu sobie kruszyć kopie, chociaż szkoda na to czasu, ale najkrócej mówiąc nigdzie na świecie z Polską włącznie istnienie kary śmierci nie spowodowało drastycznego spadku najcięższych przestępstw przewidzianych taką sankcją.
Nieuchronnosc tej kary by to powodowala, a tej zwyczajnie brak. Dziekujmy służbom porządkowym.

Fraza "sam pozbawia się tych praw" jest wygodna, i kluczowa - to fajnie zwalić z siebie odpowiedzialność, ale to też tak "nie rabotajet". Po to tworzymy prawo i organy wymiaru sprawiedliwości, żeby nikt sam sobie ani nikomu żadnych praw nie dawał i nie odbierał.
Niektorych sie jednak pozbawia praw w swietle owego prawa.

Mówiąc krócej, nie piszesz o sprawiedliwości, prawie (ani o Prawie i Sprawiedliwości ;P), ale o odwecie. Zemście. Idąc tym tropem, należałoby skonstatować, że odwet jest sprawiedliwy.
Nie piszemy teoretycznie, musimy byc skuteczni i radzic sobie z recydywistami, którzy pozbawia kogoś najświętszych humanitarnych praw przy kolejnej okazji. Więc powiedzialbym ze bronimy sie a nie mścimy.


Chyba raczej to jest ślepy trop.
W moim mniemaniu slepym tropem jest poprawianie warunków wakacji dla recydywistów.

Wracając do kary śmierci, to podobie jak nóż jest ona narzędziem w rękach społeczeństwa, nawet jesli będzie, to czy ją wykorzystamy zgodnie z prawem zalezy czy będzie taka potrzeba. W 30 państwach jest a sie nei wykonuje, ale mamy narzedzie na jakieś niewyobrażalne prymitywne średniowieczne hańbiące zbrodnie. A proponuje poczytać kronike kryminalną czy na pewno takiej potrzeby nie widać.
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

wydaje mi sie, ze Ty oceniasz naturę przestępstw bardzo powierzchowonie... To co wiesz o zbrodni jest wzmocnionym, graficznym przekazem medialnym pozbawionych głębi i rzeczywistych relacji między sprawca i ofiarą oraz tego wszytskiego co sprawce motywowało, z czego wyrósł, etc... każda najgorsza zbrodnia ma źródło, które najczęsciej ujawnia szereg okoliczności łagodzących
Michał K.

Michał K. Specjalista Oracle
PL/SQL.

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Adam Bulandra:
wydaje mi sie, ze Ty oceniasz naturę przestępstw bardzo powierzchowonie... To co wiesz o zbrodni jest wzmocnionym, graficznym przekazem medialnym pozbawionych głębi i rzeczywistych relacji między sprawca i ofiarą oraz tego wszytskiego co sprawce motywowało, z czego wyrósł, etc... każda najgorsza zbrodnia ma źródło, które najczęsciej ujawnia szereg okoliczności łagodzących

Mnie nie interesuje dobro przestepcy tylko ofiary lub potencjalnej ofiary. Okolicznosci łagodzące rozpatruje sad, nie zawsze wystepuja (np zabić żebny ukraść komórke, zgwałcic i zamordowac zeby sie nie wydało)
Kara i jej nieuchronność powinna zapobiegac skrzywdzeniu ofiary.
Niestety nie da sie zagwarantowac nieuchronnosci kary, ale wymiar kary owszem.

Wyobraźmy sobie że kara jest zbyt łagodna do czynu, traci ona swoja funkcje, proponuję eksperyment myślowy: Mamy sklep który wywiesza kartkę że za kradzież w sklepie kierownik sklepu daje klapsa i puszcza wolno. Co sie wtedy bedzie działo? Czyż nie zacznie sie plaga kradzieży z tego sklepu?

Wczoraj zobaczyłem coś takiego w artykule, nie wiem na ile jest miarodajne ale statystyki można sprawdzić:

[...]Widziałem statystyki mówiące o tym, że dzisiaj przeciętny okres pobytu w więzieniu morderców - niejednokrotnie morderców dopuszczających się odrażających zbrodni na dzieciach, wielokrotnych morderców - to jest, uśredniając oczywiście, 7 lat. Natomiast, również uśredniając, okres pobytu w więzieniu sprawcy pobicia ze skutkiem śmiertelnym, a de facto mordu, to jest 3,5 roku. I mam poczucie dużej niesprawiedliwości[...]


ps. właściwie wypsztykałem już wszystkie naboje w tej polemice, wiec to pewnie mój ostatni post w tej sprawie ;) Każdy pewnie już sobie sąd wyrobił lub miał wczesniej wyrobiony i go nie zmieni .

konto usunięte

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Katharina (Katarzyna) Z.:
Przez wieki kara śmierci była stosowana i jakoś dużo to nie zmieniło :)
Pani się chyba pomylił czas jej niestosowania z czasem jej stosowana.
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

piotr K.:
Katharina (Katarzyna) Z.:
piotr K.:
Katharina (Katarzyna) Z.:

Przez wieki kara śmierci była stosowana i jakoś dużo to nie zmieniło :)

na pewno zmniejszala liczbe zwyrodnialcow;-)

Jesteś tego absolutnie pewien?

o tych wyeliminowanych;-)
Jedno, czego możemy być pewni - zmniejszała ryzyko przekazania w genach pewnych wynaturzeń (nie biorę pod uwagę nabytych )
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Każda kara, w tym i kara śmierci powinna być stosowana ze szczególnym naciskiem na upewnienie się o winie skazanego. To jest argument, który jest najczęściej podawany przeciw karze śmierci, że niby można skrzywdzić niewinnego. OK jest w tym sporo prawdy ale gdy będziemy pewni, że zwyrodnialec
zgwałcił i zabił w bestialski sposób kilka kobiet i np. dodatkowo sam się do tego przyznał to jaki problem ?

Aby wyrazić swoją opinię na temat kary śmierci, trzeba się na chwilę utożsamić z ofiarą morderstwa, lub bliskim kogoś, kogo zabito. Bez tego nie poczujemy istoty sprawy.

Jak będzie się czuł ojciec zabitego dziecka, którego zabójca będzie utrzymywany z jego podatków w więzieniu ?

Jak będzie się czuł przeciwnik kary śmierci jak zabójca wyjdzie z więzienia i zabije następnego człowieka ?
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Włodzimierz Buliński:
Każda kara, w tym i kara śmierci powinna być stosowana ze szczególnym naciskiem na upewnienie się o winie skazanego. To jest argument, który jest najczęściej podawany przeciw karze śmierci, że niby można skrzywdzić niewinnego. OK jest w tym sporo prawdy ale gdy będziemy pewni, że zwyrodnialec
zgwałcił i zabił w bestialski sposób kilka kobiet i np. dodatkowo sam się do tego przyznał to jaki problem ?


Jak się sam przyzna to nie problem. Ale ilu się przyznaje tak "bez bicia"?
W Stanach gdzie wykonywana jest kara śmierci - zdarzają się też pomyłki...mimo że mają metody nowoczesne badania śladów, dna itp.

"W anglosaskich systemach prawnych (USA, Wielka Brytania), aby skazać winnego w procesie karnym, należy wykazać jego winę „ponad uzasadnioną wątpliwość". Prawnicy bardzo nie lubią używać liczb, ale w praktyce oznacza to mniej więcej 80 proc. pewności, że skazany jest winny. Określenie „ponad wszelką wątpliwość" oznaczałoby 100 proc. pewności i teoretycznie obowiązuje ono w polskim systemie (i wielu innych europejskich), który każdą wątpliwość każe rozstrzygać na korzyść oskarżonego. Mimo to zarówno u nas, jak na całym świecie zdarzają się pomyłki, a ich odsetek szacowany jest na 1-10 proc. w sprawach karnych. Przyjmując jedynie tę dolną granicę, oznacza to co najmniej kilka tysięcy niewinnych skazanych rocznie tylko w USA."

cytat pochodzi z: http://www.wprost.pl/ar/156023/Komu-sluzy-wymiar-spraw...

Mi właśnie chodzi o ten - przyjmijmy - 1 procent...

Aby wyrazić swoją opinię na temat kary śmierci, trzeba się na chwilę utożsamić z ofiarą morderstwa, lub bliskim kogoś, kogo zabito. Bez tego nie poczujemy istoty sprawy.

Jak będzie się czuł ojciec zabitego dziecka, którego zabójca będzie utrzymywany z jego podatków w więzieniu ?

Jak będzie się czuł przeciwnik kary śmierci jak zabójca wyjdzie z więzienia i zabije następnego człowieka ?


Tak. Ale co czuje matka człowieka na którym wykonano wyrok śmierci a potem znalazł się prawdziwy winny?

Tu jeszcze sami prawnicy o problemie:
"W literaturze przedmiotu prezentowanej przez Justice Denied, a która ukazała się w latach 1915 – 2000, wskazać można 1439 udokumentowanych przypadków tzw. pomyłek sądowych5 . Jest to liczba zatrważająca – 1439 osób zostało osadzonych w więzieniu na długie lata za karę za niepopełnione przestępstwo – w tym wobec części z orzeczono karę śmierci, która została wykonana."
cytat z: http://www.palestra.pl/index.php?go=artykul&id=585Małgorzata G. edytował(a) ten post dnia 30.11.11 o godzinie 15:11
Mikołaj Gołembiowski

Mikołaj Gołembiowski Doktor nauk
humanistycznych,
poszukuje zajęcia

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Małgorzata G.:

Jak się sam przyzna to nie problem. Ale ilu się przyznaje tak "bez bicia"?
Przyznać się można również do czynu, którego się nie popełniło, np. pod wpływem presji psychologicznej. Jestem z resztą przekonany, że wiele pomyłek bierze się ze zbytniego zaufania sądów w zeznania osób, które są dowodem słabszym, niż się to wielu ludziom wydaje. Potrzebne są dlatego dowody spływające z różnych źródeł, wyniki ekspertyz itp. Kara śmierci jest karą wyjątkową i dlatego powinna wymagać wyjątkowej skrupulatności.
W Stanach gdzie wykonywana jest kara śmierci - zdarzają się też pomyłki...mimo że mają metody nowoczesne badania śladów, dna itp.
Proszę podać konkretny przykład pomyłki sądowej w oparciu o wyniki DNA i dotyczącej kary śmierci. Akurat w wypadku tej kary pomyłki zdarzały się zdecydowanie rzadziej. Wiązały się czasem nawet z niesłusznym przyznaniem się oskarżonego do winy (np. na zasadzie: nie wsypię szefa gangu, biorę to na siebie.)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Mikołaj Gołembiowski:
W Stanach gdzie wykonywana jest kara śmierci - zdarzają się też pomyłki...mimo że mają metody nowoczesne badania śladów, dna itp.
Proszę podać konkretny przykład pomyłki sądowej w oparciu o wyniki DNA i dotyczącej kary śmierci. Akurat w wypadku tej kary pomyłki zdarzały się zdecydowanie rzadziej. Wiązały się czasem nawet z niesłusznym przyznaniem się oskarżonego do winy (np. na zasadzie: nie wsypię szefa gangu, biorę to na siebie.)

"Jednak - jak w każdej metodzie badawczej mogą się zdarzać błędy popełniane przez ludzi - na nic najlepiej wyposażone laboratoria i najwybitniejsi biegli, jeżeli do ich badań nie zostanie należycie zabezpieczony właściwy materiał. Zdarzają się na przykład przypadki niewłaściwego opisania próbki czy zanieczyszczenie jej obcym DNA. Zwracał na to uwagę Lech Skuza z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, autor artykułu o badaniach DNA opublikowanego w "Palestrze", piśmie adwokatury polskiej w roku 2006.

Przed sześciu laty w Las Vegas niejaki Lazarro S. został oskarżony o porwanie i podwójny gwałt, ponieważ funkcjonariusz służby więziennej niewłaściwie opisał materiał porównawczy. W roku 1990 w Manchesterze Andrew D. został skazany za gwałt przez tamtejszy sąd w oparciu o w oparciu o błędnie zinterpretowany wynik badań DNA. Trzy lata później uniewinnił go Sąd Apelacyjny w Londynie."

To akurat z Anglii. I chyba nie za morderstwo. Ale podobne błędy mogą zdarzyć się w sprawach o morderstwo. Nie wiem ile takich błedów się zdarzyło w procesach zakończonych karą śmierci, tutaj jest trochę na temat błedów w badaniu DNA:
http://darwin.bio.uci.edu/~mueller/error%20rates.html#...

Nie wiem, może któryś z obecnych tu prawników ma jakieś dane?
Mikołaj Gołembiowski

Mikołaj Gołembiowski Doktor nauk
humanistycznych,
poszukuje zajęcia

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Małgorzata G.:
Mikołaj Gołembiowski:
W Stanach gdzie wykonywana jest kara śmierci - zdarzają się też pomyłki...mimo że mają metody nowoczesne badania śladów, dna itp.
Ale podobne błędy mogą zdarzyć się w sprawach o morderstwo. Nie wiem ile takich błedów się zdarzyło w procesach zakończonych karą śmierci, tutaj jest trochę na temat błedów w badaniu DNA:
http://darwin.bio.uci.edu/~mueller/error%20rates.html#...
Życie jako takie jest obarczone ryzykiem błędu. Błędy się zdarzają. Problem w tym, że z tego, co podano w przytoczonym przez Panią artykule 90% błędów wynika z błędnych zeznań!!!! Łatwo zrozumieć, dlaczego tak się dzieje - Bo w większości wypadku błędnych opisów czy zanieczyszczeń próbek wychodzą w badaniu permanentne bzdury, którymi nie można obciążyć oskarżonego. Wydobyć ze świadka zeznanie obciążające niewinnego jest znacznie łatwiej.

Jeśli chodzi o karę śmierci, chciałem zwrócić uwagę, że prawo dopuszcza np. obronę konieczną, gdzie możliwość dokonania pomyłki - "obronienie się" przed urojonym zagrożeniem ze skutkiem śmiertelnym dla owego "zagrożenia" - jest bardziej prawdopodobna, niż omyłkowego orzeczenia wyroku sądowego na podstawie zeznań i ekspertyz. Nie powoduje to mimo wszystko nawoływania do chrystusowego nadstawiania drugiego policzka w momencie, gdy jesteśmy atakowani. Proponuję zatem zachować również odpowiednie proporcje w dyskusji na temat kary śmierci.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Mikołaj Gołembiowski:

Jeśli chodzi o karę śmierci, chciałem zwrócić uwagę, że prawo dopuszcza np. obronę konieczną, gdzie możliwość dokonania pomyłki - "obronienie się" przed urojonym zagrożeniem ze skutkiem śmiertelnym dla owego "zagrożenia" - jest bardziej prawdopodobna, niż omyłkowego orzeczenia wyroku sądowego na podstawie zeznań i ekspertyz.


Chwila, jeśli jakiś facet wtargnął do mojego mieszkania i grozi mi nożem, to łupiąc go w głowę tłuczkiem do mięsa - nie popełniam pomyłki, bo jest to właśnie ta osoba która mi groziła. Nie morduję osoby niewinnej tylko osobę która zagroziła życiu mojej rodziny.

Inna sprawa gdy się przekroczy obronę konieczną i zaczyna się strzelać do ludzi którzy przypadkiem przystanęli przed furtką. Tu istnieje możliwość zabicia osoby niewinnej.

Nie powoduje to mimo wszystko nawoływania do chrystusowego nadstawiania drugiego policzka w momencie, gdy jesteśmy atakowani. Proponuję zatem zachować również odpowiednie proporcje w dyskusji na temat kary śmierci.

Jakie proporcje? Wyraziłam własne zdanie, że dla mnie istotne jest niedopuszczenie wykonania wyroku śmierci na niewinnej osobie. Dlatego jestem przeciwko karze śmierci.
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Kara śmierci - tak czy nie?

Nawet jak się ktoś przyzna do zabójstwa to za chwilę ktoś inny uzna go za wariata i zafunduje mu zakład opieki.
Słuchajcie, ja nie jestem w 100% za karą śmierci, jeśli ma to mieć jakieś negatywne skutki.
Myślę, że lepszym wyjściem będzie urządzenie na jakiejś wyspie więzienia, gdzie skazańcy będą pracować. Jeśli ktoś odmówi to nie dostanie jedzenia i picia - proste.
W ten sposób nie będziemy musieli ich utrzymywać a oni zamiast leżeć bezczynnie na pryczy, coś konkretnego zrobią.
Jednak wtedy za morderstwo z premedytacją powinno być dożywocie!



Wyślij zaproszenie do