Temat: Uchodźcy - brać ile wlezie czy budować mur?
Magdalena T.:
Barbarzyński Rzym przejął kulturę podbitej Grecji, doskonale na tym wychodząc. Ale wówczas były inne priorytety.
Obecnie to biali potomkowie cywilizacji łacińskiej imitują zachowania i styl życia kolorowych - poczynając cech od czysto zewnętrznych (ubrania, język ciała, ozdoby; implanty w pośladkach, kolagen w ustach, solarium), przez model życia (próżniactwo, agresja, narcyzm, uprzedmiotowienie kobiet) aż po ekspresję artystyczną (czarna muzyka, czarna choreografia itd.).
Inaczej niż przed wiekami, obecnie to cywilizacja bardziej zaawansowana wykonuje regres ku formom pierwotnym, wygodnym i prostym.
Obserwujemy równanie w dół.
Czyli upadek.
W tym kontekście należy zwrócić uwagę na dwie kwestie:
1. Pierwsza z nich to zjawisko, które jest modnie ostatnio nazywane "pedagogiką wstydu" i dotyczy całego zachodu, czy też w ogóle białych, którzy mają na koncie różne nieładne rzeczy, w tym kolonializm i niewolnictwo, no i teraz ich potomkowie to w swoisty sposób odpokutowują, chcąc jak najbardziej zrekompensować cierpienia tzw. kolorowych. Nakładają się na to zbrodnie z czasów II wojny światowej i parę innych "sukcesów" białych w robieniu złych rzeczy, niemal zawsze podsycanych jakąś ideologią i/lub prymitywną chęcią zysku. My, Polacy, nie mamy tych grzechów na sumieniu i nie mamy czego odpokutowywać i rekompensować, ale jako że od zawsze słyniemy z małpowania wzorców zachodnich i od zawsze ciągnie nas (a konkretniej nasze elity) do tego zachodu jak muchę do gówna, to i my przyjmujemy tę postawę, choć nie ma ona racjonalnego uzasadnienia i jest szkodliwa.
2. Druga sprawa to naturalne oczekiwania przeciętnych ludzi, dla których współczesny świat jest zbyt skomplikowany. Trzeba bowiem pamiętać, że przeciętny to człowiek to nie jest intelektualista o wysublimowanym guście i górnolotnych zainteresowaniach, szukający bezustannie interesujących wyzwań, ciekawy świata itd. Przeciętny przedstawiciel rodzaju ludzkiego ma proste potrzeby i chce funkcjonować w jasnych i prostych ramach. Rzecz jasna, zalew niezrozumiałych informacji, postępujący relatywizm, łamanie wszelkich zasad, demoralizacja elit i wynikające z nich poczucie krzywdy nie wychodzą na przeciw tym prostym oczekiwaniom przeciętnego człowieka i stąd coraz większy bunt i niezadowolenie mas. Co może być dla nich dobrą odpowiedzią? Jasny, prosty i, co bardzo ważne, przestrzegany system wartości jaki oferuje islam.