Dorota Wolińska

Dorota Wolińska analityk, Onyx Sp. z
o.o.

Temat: Problem z kobiecością

Witam mam 34 lata i spory problem z własną kobiecością.
Właściwie czuję się jak mała dziewczynka, szara myszka, która nie jest nic warta.

Wiem, że to kwestia mojego wychowani i dzieciństwa. Moi rodzice tak bardzo bali się mnie rozpieścić, że nie dostawałam od nich żadnych pochwał, tylko krytykę. Wszystko robiłam źle. Jak ktoś obcy mnie chwalił i mówił, że byłam ładna to mama zawsze odpowiadała" a gzdie tam, normalna jest". Do tej pory dźwięczą mi te słowa w uszach. Do tego nie byłam jak to małe dziewczynki ubierana w sukienki, spódniczki... zawsze tylko szaro-bure spodnie i swetrzyska.

Teraz podobnie chodzę ubrana. Jedynie spodnie i proste sweterki lub bluzki. Jak od czasu do czasu wystroję się to czuję się cudownie.
Ale w środku nadal czuję się tą małą szarą dziewczynką. Jestem tym bardzo sfrustrowana. Wściekam się z byle powodu....i nie znoszę się takiej.
Jak tylko lepiej wyglądam to od razu oczekuję pochwał od męża, a jak ich nie dostaję to czuję do niego żal. Jestem bardzo zazdrosna o każdą kobietę na którą mój mąż zwróci uwagę.

Staram się powtarzać afirmacje ale jakoś to nie działa. Zupełnie nie wiem co robić ze sobą. Proszę pomóżcie.

konto usunięte

Temat: Problem z kobiecością

poświęć jak najwięcej czasu swojej urodzie:
-chodź co miesiąc do dobrego fryzjera
- noś modne fryzury
- maluj się codziennie
- maluj paznokcie u rąk i nóg
- dużo czytaj o modzie, przeglądaj czasopisma
- spędzaj dużo czasu na zakupach, mierząc ciuchy (nawet nie kupując)
- dbaj o śliczny uśmiech
jeśli masz więcej kasy:
- wykup sesję ze stylistką, która Ci doradzi jak się fajnie ubierać
- wykup sesję u fotografa który zrobi Ci zajebiste zdjęcia, także nago :)
Agata  Rakfalska-Vallic elli

Agata
Rakfalska-Vallic
elli
Psycholog,
Psychoterapeuta
Strategiczny, Coach,
Trener

Temat: Problem z kobiecością

Oczywiście - do kosmetyczki i stylistki powinnaś się wybrać, ale jeśli piszesz w tej grupie, to chodzi ci o coś więcej.

Dorota Wolińska:
Witam mam 34 lata i spory problem z własną kobiecością.
Właściwie czuję się jak mała dziewczynka, szara myszka, która nie jest nic warta.
Czuje się szarą myszką osoba, która chciałaby siebie postrzegać w inny sposób.
Rozumiem, że źle się czujesz będąc szarą myszką.
A jaką Dorotą chciałabyś być?
Wiem, że to kwestia mojego wychowani i dzieciństwa. Moi rodzice tak bardzo bali się mnie rozpieścić, że nie dostawałam od nich żadnych pochwał, tylko krytykę. Wszystko robiłam źle. Jak ktoś obcy mnie chwalił i mówił, że byłam ładna to mama zawsze odpowiadała" a gzdie tam, normalna jest". Do tej pory dźwięczą mi te słowa w uszach. Do tego nie byłam jak to małe dziewczynki ubierana w sukienki, spódniczki... zawsze tylko szaro-bure spodnie i swetrzyska.

A ty do tej pory powielasz ich sposób wychowania - ubierając się, jak szara myszka i "otrzymując tylko krytykę".
Teraz podobnie chodzę ubrana. Jedynie spodnie i proste sweterki lub bluzki. Jak od czasu do czasu wystroję się to czuję się cudownie.
Ale w środku nadal czuję się tą małą szarą dziewczynką.
Ciekawe, że 34 letnia kobieta czuje się małą dziewczynką. Nie mówiąc już, że szarą.
Jestem tym bardzo sfrustrowana. Wściekam się z byle powodu....i nie znoszę się takiej.
No więc, jaką chciałabyś być . Nie mówię tylko o wyglądzie fizycznym.
Jak tylko lepiej wyglądam to od razu oczekuję pochwał od męża, a jak ich nie dostaję to czuję do niego żal. Jestem bardzo zazdrosna o każdą kobietę na którą mój mąż zwróci uwagę.
Oczywiście, jeżeli mąż ma jako żonę szarą myszkę, to pewnie każda kobieta wydaje się piękniejsza i bardziej zadbana...
Staram się powtarzać afirmacje ale jakoś to nie działa. Zupełnie nie wiem co robić ze sobą. Proszę pomóżcie.
Co oprócz afirmacji robiłaś, aby wyjść z tej sytuacji?

Temat: Problem z kobiecością

Dorota.... na podstawie prostokącika jaki masz na miejscu zdjęcia wiele nie mogę powiedzieć.
Nie jestem jasnowidzem i dopóki nie zobaczę jak wyglądasz nie mogę nic wykombinować jak Ci pomóc.

Pozdrówka

PS. Ja mam od wieków problem, bo wydaje mi się ze jestem za chudy, ale mam tak od zawsze i nie mam jak tego zmienić. Więc olałem ...i działa.

konto usunięte

Temat: Problem z kobiecością

Dorota, nie polecam Ci (naprawdę wiem, co mówię) bawienia się w psychoanalizy swojego poczucia braku kobiecości. na terapii człowiek się rozwodzi nad wszystkim, sięga do dzieciństwa, wywleka różne sprawy itd a postęp- jeśli jest w ogóle- to jest prawie żaden.

Jestem pewna, że gdy zaczniesz zajmować się swoją urodą bardzo usilnie, to za pół roku staniesz się pewną siebie KOBIETĄ, nie dziewczynką. Zobaczysz :) Zachowuj się tak, jakbyś chciała by Cię postrzegano, a taką się staniesz.
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Problem z kobiecością

A jak Twój mąż się na ten temat wypowiada?
Kasia Ptak

Kasia Ptak "Tylko praca daje
okazję odkryć nam
nas samych, pokazać
t...

Temat: Problem z kobiecością

Doroto, co w sobie lubisz najbardziej?
Jakie największe atuty w sobie dostrzegasz?
Spójrz na siebie i pomyśl co Ci się najbardziej w Tobie podoba, co jest od razu zauważalne, co napełnia Cię radością i co jest dla Ciebie pożyteczne...

Zapytaj też trzech swoich znajomych co w Tobie najbardziej cenią - w życiu, na co dzień, względem tego jak Cię widzą i względem wyglądu.

Kiedy o swoich atutach myślisz, pojawiają się po nich myśli o tym co powiedzą inni?

Skupianie się na wątpliwościach typu czy bliscy zaakceptują Twoją zmianę, czy zaakceptują to jaka jesteś (a nie jak "grasz"), może i powoduje frustrację, ale ostatecznie Ty sama siebie znasz najlepiej, więc Twoje zdanie w tym temacie jest kluczowe.Kasia P. edytował(a) ten post dnia 20.10.11 o godzinie 00:47
Aldona Kostecka

Aldona Kostecka psychoterapeutka,
trenerka,
marketingówka

Temat: Problem z kobiecością

polecam :-)

http://www.gestalt.pl/warsztaty_roz.html#warsztat7
Tomasz Sobolewski

Tomasz Sobolewski
http://tomaszsobolew
ski.pl

Temat: Problem z kobiecością

mam wrażenie że Twoje problemy z własną tożsamością i kobiecością biorą się stąd że jako dziecko nie miałaś zaspokojonej potrzeby miłości, akceptacji i szacunku...
stąd też bierze się Twoja wściekłość (bo po raz kolejny nie masz tego czego pragniesz i oczekujesz)
w tej sytuacji trudno jest zdać się tylko na pozytywne afirmacje...
ważne aby sobie z tym poradzić, uświadomić sobie własne deficyty, pragnienia, potrzeby i przeżywane uczucia co do obecnej sytuacji - trzeba sięgnąć i uporać się z tym co działo się w Twojej przeszłości... żeby to zrobić konieczna jest, moim zdaniem, praca z terapeutą.....
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Problem z kobiecością

Dorota Wolińska:
jak wyglądała Twoja mama? jakie były Twoje relacje z mamą?
jak wyglądała relacja rodziców miedzy sobą?
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Problem z kobiecością

Dorota Wolińska:

Tak z czystej ciekawości..... zastanawiam się..... czy po miesięcznym pobycie na Guantanamo.... dalej byś się czuła za mało kobieca.... Ciekawe....
RaV
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: Problem z kobiecością

Polecam Ci choreoterapię, grupy rozwoju osobistego dla kobiet, warsztaty dotyczące kobiecosci (bywają łączone z choreoterapią)

Jak to sie mówi: w "kupie raźniej" ;-)
Agata  Rakfalska-Vallic elli

Agata
Rakfalska-Vallic
elli
Psycholog,
Psychoterapeuta
Strategiczny, Coach,
Trener

Temat: Problem z kobiecością

Mam nadzieję, że Pani Dorota nas czyta i coś odpowie....
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Problem z kobiecością

Myślę, że czas zaczekać na to, co napisze Dorota, bo powinna być najbardziej zainteresowana tematem:)

Następna dyskusja:

Problem z kobiecością.




Wyślij zaproszenie do