Agnieszka Kowalczyk

Agnieszka Kowalczyk Pracownik Biurowy,
Stolze

Temat: Mam problem miłosny... :(

Witam mam na imię Agnieszka mam 20 lat.Mam problem miłosny który nie wiem jak rozwiązać..Pewnego dnia dostałam sms od jakiegoś numeru to był chłopak o imieniu Tomek pisał że chciał by się umówić ze mną że jestem fajną dziewczyną,ale ja miałam chłopaka więc utrzymywałam z nim kontakt raz na jakiś czas jako nieznajomi.Pewnego dnia gdy już byłam sama znowu się odezwał to było na początku wakacji tego roku pisał o spotkanie więc się zgodziłam.Spotykaliśmy się spędzaliśmy coraz więcej czasu razem aż w końcu on się nie odzywał,więc napisałam mu że wyjeżdżam na drugi dzień od razu przyjechał porozmawiać ze mną,znowu spotykaliśmy się dalej aż w końcu stwierdziliśmy że będziemy razem jego najlepszy przyjaciel odwiedzał mnie czasami z nim,aż w końcu dowiedziałam się że zaczął wymyślać jakieś rzeczy które w ogóle nie były prawda a więc porozmawiałam z Tomkiem okazało się że jego przyjaciel chciał nas skłócić bo bardzo mu się podobałam i zakochał się we mnie.Po dwóch miesiącach bycia razem było nam bardzo dobrze ze sobą nie mogliśmy się rozstawać bo zaraz tęskniliśmy za sobą,aż pewnego dnia pokłóciliśmy się ale po 2 dniach pogodziliśmy się i tydzień czasu Tomek się nie odzywał do mnie więc nie wiedziałam co jest nie tak pisałam nie odpisywał aż odpisał po tygodniu czasu żebym nie była smutna.Na drugi dzień dowiedziałam się że wyjeżdża za graniece nie mogłam sobie poradzić z tą wiadomością.Później jego kolega mnie odwiedził po czym Tomek się dowiedział i chciał go pobić.Od kąd rozstałam się z Tomkiem piszę do niego że chciała bym spróbować jeszcze raz,ale jego odpowiedzi zero na takie sms a rozstaliśmy się bo on napisał że nie może żyć ze świadomością że zanim go nie znałam to miałam 2 partnerów.Utrzymujemy kontak tylko że więcej ja razy piszę niż on a jak się nie odezwę wtedy on pisze jak bardzo tęskni i chce mnie przytulić,więc mu napisałam czy znalazł kogoś napisał że nie chce mieć dziewczyny bo coś czuje do mnie.Cały weekend się nie odzywał myślałam że jednak ma pewnie kogoś ale nie ma i mu napisałam czy chce żebym się od niego odczepiła i czy chce sobie ułożyć życie beze mnie napisał że jak na razie chce być sam.Chciałam się dużo razy z nim spotkać ale kiedy dochodziło do tego spotkania to się wycofywał i pisał że nie ma odwagi.Jak pisałam po rozstaniu że idę z koleżanką na piwo to pisał że jestem smutny pisałam czemu pisał z czego mam być zadowolony pokazywał jak mnie kocha i jak mu zależy i przede wszystkim jest bardzo zazdrosny.Nie wiem są jeszcze jakieś szanse że wrócimy do siebie że będzie tak jak wcześniej a może nawet jeszcze lepiej ?
Marcela Kościańczuk

Marcela Kościańczuk Arteterapeutka,
Psychoterapeutka (w
trakcie procesu
cert...

Temat: Mam problem miłosny... :(

Trochę można zagubić się w opisie, ale z tego co Piszesz wynika, że nic nie jest jasne w waszej relacji... Zastanów się co Ty czerpiesz z takiej relacji i jak chciałabyś ją zmienić. A następnie spróbuj porozmawiać z Tomkiem. Wydaje mi się, że bardzo trudno jest być w relacji na zasadach które obecnie w niej panują. Pomyśl jaka jest Twoja pozycja a jaka Tomka w tej całej relacji... Pozdrawiam Cię serdecznie
Agnieszka Kowalczyk

Agnieszka Kowalczyk Pracownik Biurowy,
Stolze

Temat: Mam problem miłosny... :(

W piątek pisał do mnie Tomek że Jestem niedźwiadkiem,dziubaskiem żebym go przytuliła i jak jechałam do pracy to jechał koło mojego domu.Wczoraj moja przyjaciółka napisała do niego że chciała by z nim porozmawiać a on jej napisał żeby przyjechała z młodszą siostrą a on przyjedzie z kolegą.I napisałam mu dzisiaj że jak tak bardzo mu się podoba mojej przyjaciółki siostra to żeby jechał sobie do niej a on mi odpisał że najpierw się denerwowałam o jego koleżankę a teraz mam problem o mojej przyjaciółki siostre.Nie wiem może to ja coś robię źle... :(
Alicja Maj

Alicja Maj szczęśliwym się
bywa, zadowolonym
się jest :)

Temat: Mam problem miłosny... :(

Nie pisz i nie odpisuj, jak zatęskni faktycznie to pojawi się pod twoimi drzwiami, jak nie to znajdź sobie kogoś innego.

Następna dyskusja:

mam problem z ktorym nie um...




Wyślij zaproszenie do