Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Witam, taki przypadek, stałem na czerwonym świetle za samochodem osobowym po chwili zapaliło się zielone światło samochód przedemna ruszył i ja też ruszyłem i nagle ta osobowka się zatrzymała , kierowca stwierdził że auto zgasło i się zatrzymało a ujechal że 2 m a ja ciężarówka niezdazylem wyhamowac pomimo małej prędkości uderzylem w tył, proszę powiedzieć czy to jest moja wina?
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Witam. Niestety wina leży po Pana stronie.

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Witam miałem następująca sytuacje. Jadąc dk15 w terenie zabudowanym zatrzymałem się gwałtownie przed przejściem dla pieszych by pieszy mógł przejść. Kilka sekund później silne uderzeniem Orawy kant mojego auta. Kierowca tłumaczył się ze za późno zauważył ze zachamowalem. Pytanie jest następujące sprawca przyznał się do kolizji i potwierdził u ubezpieczyciela. Czy ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania? Oc kosztorys określili na calkowity
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Damian P.:
Kilka sekund później silne uderzeniem Orawy kant mojego auta.

Nie bardzo rozumiem tego zdania, ale myślę że chodziło o uderzenie auta w tył Pana pojazdu. Jeżeli tak, to nie sądzę, żeby ubezpieczyciel miał jakiekolwiek podstawy do doszukiwania się winy po Pana stronie.

Owszem słyszałem o przypadkach, gdzie nawet policja ukarała mandatem kierowce, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych w sytuacji gdy pieszy nie wchodził jeszcze na to przejście (stał i czekał). Są to jednak bardzo odosobnione sytuacje.

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Dziś miałam kolizję, podczas której jadący przede mną samochód nagle zachamował przed przejściem dla pieszych choć nie było żadnego wtargnięcia na pasy pieszego, Pani poprostu gwałtownie zachamowała bo się wystraszyła, że pieszy zbliżał się (nie stał) do przejścia. Mimo zachowanej odległości i odpowiedniej prędkości niu udało mi się wychamować (mokra nawierzchnia) i wjechałam Pani w tył auta.
Nie było szansy na ucieczkę. Pani najzwyczajniej nie oceniła poprawnie sytuacji (co się dzieje za nią) i zachamowała w panice.
Co w takiej sytuacji? Czyja będzie to wina? Ja nie poczuwam się do winy jako jadąca za Seatem - prędkość, odległość od auta zachowana, w trakcie jazdy widziałam jak piesi nie byli oczekującymi na przejście, poprostu Pani chciała być nadgorliwa.
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Skoro nie zdążyła Pani wyhamować, to najwyraźniej niedostosowała Pani prędkości jazdy i/lub odległości od poprzedzającego pojazdu. Nie ma innej możliwości. Gdyby było, tak jak Pani mówi, to zdążyłaby Pani wyhamować.

Należytą staranność w zakresie prowadzenia pojazdu ocenia się stosownie do panujących warunków na drodze. Sama Pani zaznaczyła, że nawierzchnia była mokra a to implikuje konieczność zmniejszenia prędkości oraz zwiększenia odległości od poprzedzającego pojazdu. W mojej ocenie, winę za spowodowanie zdarzenia ponosi wyłącznie Pani.

W poście z dnia 08.01.2018 r. (poniżej) wskazałem, że słyszałem o przypadkach gdzie policja ukarała mandatem kierowcę, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych w sytuacji gdy pieszy nie wchodził jeszcze na to przejście (stał i czekał). Są to jednak bardzo odosobnione sytuacje i w miarę ogarnięty prawnik wygrałby taką sprawę w sądzie (gdyby ukarany odwołał się od nałożonego mandatu).

Zaznaczam, że to jest wyłącznie moja ocena (sprawami o odszkodowania zajmuję się jednak od 17 lat).

Pozdrawiam,
Odzyskiwanie Odszkodowań VersusTen post został edytowany przez Autora dnia 23.02.18 o godzinie 09:15

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Witam ! Ostatnio moja znajoma miała wypadek - stała za autem , które zatrzymało się by przepuścić pieszego i nagle z impotentem najechał na nią pan , który się zagapił . Rezultat ona uderzyła w pierwsze auto ( cały tył) , jej auto całkowicie rozbite (przód i tył). Kto ponosi koszty naprawy pierwszego auta , moja znajoma chociaż nie była winna tego uderzenia , czy kierujący autem trzecim , gdyż uderzając auto 2 uszkodził tez auto 1. Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Przedstawione okoliczności zdarzenia wskazują na wyłączną winę kierowcy samochodu jadącego jako ostatni - ten który jechał z impotentem ;)

Pozdrawiam,
Odzyskiwanie Odszkodowań VersusTen post został edytowany przez Autora dnia 23.02.18 o godzinie 09:14
Adrian Em

Adrian Em Włocławek

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Witam mam pytanie odnośnie uderzania w tyl mianowicie , zdarzenie z dzis jade autem (strefa 20km/h) szukam miejsca do zaparkowania zhamowuje auto do zerowej predkosci juz mam włączać kierunkowskaz i parkowac auto a tu nagle gosc uderza mi w tyl auta poczym proboje mi wmowic ze to ja cofalem i w niego uderzylem. Przyjezdza policja oboje przedstawiamy wersje zdarzenia gdzie on trzyma sie tego ze to ja cofajac zpowodowalem kolizje i w niego uderzylem , jedziemy wiec na komisariat by policjant mogl zobaczyc nagranie z miejskiego monitoringu , okazuje sie ze kamera ktora powinna wszysyko zarejestrować niestety nie dziala wiec nie jest w stanie okreslic kto mowi prawde . final sprawa poszla na droge sadowa , moje pytanie kto teraz poniesie odpowiedzialnosc za zdarzenie skoro sad jak i policjant nie bedzie w stanie okreslic ze delikwent od samego początku klamal probojac nawet mnie wmowic ze to ja cofalem . Dziekuje za Odpowiedz Pozdrawiam
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi. Jedynymi dowodami są zeznania Pana, jak również 2 uczestnika zdarzenia. Sąd będzie decydował, czyje zeznania są wiarygodne, a czyje nie. Możliwe, że nikt nie zostanie uznany za winnego popełnionego wykroczenia.

p.s. przy tak małej prędkości nie wiem nawet, czy biegły byłby w stanie udzielić odpowiedzi czyj pojazd był w ruchu.

Pozdrawiam,
Odzyskiwanie Odszkodowań VersusTen post został edytowany przez Autora dnia 23.02.18 o godzinie 09:14

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Witam.
Parking przed sklepem,droga wew.
Przy krawężniku zaparkowane auto za nim drugie za drugim trzecie .
Te trzecie auto zaparkowało bardzo blisko drugiego(drugie auto było zablokowane) i te drugie chcąc wyjechać cofało I udeżyła w trzecie .
Czy winę ponosi osoba cofająca, mimo że ten trzeci zaparkował ok 15 centymetrów za drugim ?
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Pomimo, iż osoba parkująca 3 auto, zachowała się w sposób niewłaściwy, to wina za spowodowanie szkody leży po stronie kierującego 2 autem.

Na przyszłość proponuję wezwanie obsługi parkingu (jeżeli to prywatny parking) lub policji (jeżeli to miejsce publiczne).
Adam S.

Adam S. projektant, Eden
Technology

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Michał P.:
Na przyszłość proponuję wezwanie obsługi parkingu (jeżeli to prywatny parking) lub policji (jeżeli to miejsce publiczne).

Policja nie przyjedzie na prywatny parking (np. sklepowy)?
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Może nie przyjechać, gdyż to teren prywatny, chyba że doszło do wykroczenia np. kolizji.

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Witam .
Jakiś czas temu miałem kolizje drogową
Jadąc drogą dwupasmową zauważyłem na drodze „ ala ” mgłę (tak przynajmniej pomyślałem na) , na początku był to jedynie delikatna smuga przed maską. Po kilku sekundach żona jednak stwierdziła że coś śmierdzi spalenizną , po kliku kolejnych sekundach z delikatnej mgły wpadłem w korowód dymu, i w tym momencie zacząłem intensywnie zwalić , niestety uderzyłem w coś stojącego przede mną.
Dosłownie w coś ponieważ nie było to widoczne , ani z daleka , ani z bliska , po prostu tak jak by samochód stojący przede mną wyrósł z pod ziemi . Nie dawał on ani znaków świetlnych ani nie był rozstawiony trójkąt dosłownie nic , nic co mogło by świadczyć o tym że on się tam znajduje.
Po wyjściu z samochodu pobiegłem pomóc żonie , po czym zacząłem poszukiwać kierowcy danego felernego auta , które zdążyło powoli odjechać na bok . Okazało się że kierowcy nie ma znikł, przepad.

Czekałem na przyjazd Policji którą sam wezwałem . Policja po przyjeździe , wznowiła poszukiwania kierowcy , oczywiście znalazł się chętny który podawał się za kierowcę samochodu , całe szczęście , jeden ze świadków jasno i wyraźnie stwierdził że nie dana osoba prowadziła pojazd , jest to słup , który ma się jedynie podać za kierowcę. Po krótkiej kłótni policjanta z danym osobnikiem, zrezygnował on z przedstawiania siebie jako kierowcę pojazdu, a faktyczny uczestnik wypadku stał obok . Po chwili okazało się że był on w stanie nietrzeźwości.

W trakcie wstępnego przesłuchania przez Policję nie specjalnie mi wierzono co do danej kolizji i dymu na jezdni jednak przy załadunku pojazdu na lawetę zostało on na chwilę odpalony , tym samym wydzielił z siebie chmurę białego dymu .

Policja podczas wstępnego przesłuchaniu zadał mi dosyć ciężki pytanie : a mianowicie
1. Z jaką prędkością się Pan poruszał ( zaznaczę tu że nie pamiętał z jaką prędkości się w danym momencie poruszałem, )
2. Nie dostosowała Pan odpowiedniej prędkości do warunków jazdy . I tu dosłownie nie wiedziałem co odpowiedzieć , jak można dostosować prędkość do warunków które w ciągu 10-15 sekund zmieniły się o 180 stopni
Niespecjalnie wiem co z tego wyjdzie stąd proszę o jakiś komentarz .
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Niecodzienna sytuacja...

Wiele zależy od tego, w jakim miejscu i o jakiej porze zatrzymał się tamten pojazd. Jeżeli w miejscu dozwolonym, w dzień - to pomimo nietrzeźwości tamtego kierowcy, winę za spowodowanie kolizji/wypadku ponosi Pan. Proszę pamiętać, że za stan techniczny odpowiedzialność ponosi jego posiadacz.

Jeżeli jednak, zatrzymanie tamtego pojazdu było w miejscu niedozwolonym, niebezpiecznym, to można byłoby "doszukiwać" się winy tamtego uczestnika.

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Witam
Był to pas jezdnie , na drodze 2 pasmowej .

Przy czym tu pragnę nadmienić jak to sprawdza stwierdził: on bardzo wolno jechał
Pragnę tu jednak nadmienić że osoba załadowująca auto na lawetę stwierdziła że ma najprawdopodobniej zatartą turbinę stąd ten dym .

Godzina 19:00 czyli było kompletnie ciemno .
Dym spowijał tył auta w taki sposób że nie było możliwości zauważenia jego oświetlenia czy też samego auta na drodze.

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Policja stwierdził dosłownie to co Pan , Panie Michale , nie wystawiła żadnego mandatu , skierowała jedynie sprawę do dalszego postępowania.

Z moje strony nie wiem co robić posiadam ubezpieczeni AC auta.
Poinformowała ubezpieczyciela o wypadku , jednak nie zgłosiłem szkody na poczet AC ponieważ ubezpieczyciel po .

1. Wymaga odemnie danych sprawcy , których nie mam i dopiero staram się je uzyskać.
2. Doradza mi abym poczekał na rozwinięcie się sprawy ponieważ jest wysokie prawdopodobieństwo winy kierowcy jadącego przede mną.
Jestem po prostu w kropce.
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Ubezpieczycielowi wystarczy, jak poda Pan iż na miejscu zdarzenia była policja. Sami uzyskają notatkę urzędową.

Proponuję zgłosić z własnego AC i pilnowąc, aby w przypadku uznania winy tamtego uczestnika Pana ubezpieczyciel skierował regres.

Owszem w przypadku dochodzenia roszczenia bezpośrednio z ubezpieczenia OC tamtego uczestnika, będzie miał Pan prawo również do innych roszczeń, chociażby samochodu zastępczego.

p.s. z początku zrozumiałem, że to Pana samochód dymił spod maski. Jeżeli był to pojazd sprawcy, to myślę, że będzie jego co najmniej przyczynienie.
Tomasz Chmiel

Tomasz Chmiel Frankort & Koning BV

Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?

Witam Miałem dziś taki przypadek na autostradzie w Holandii Jadąc Lewym pasem do wyprzedzania Pani z prawego pasa nagle wjechała mi przed auto i w nią uderzylem auta zaczęły się kręcić i stanęły.Pani ma rozwalony przód i tyl ja przód i prawy tylny bok .Sytuacja wyglądała tak że Pani dopiero gdy ja już miałem duża prędkość włączyła kierunek wjezdzjac na mój pas i nie miałem możliwości wyhamować. Kobieta była Polką i twierdzi że to nie jej wina i podała swoją wersję zdarzeń ja swoją również, nie pamiętam jaka miałem prędkość bo byłem.w szoku ale holenderska Policja spisała zeznania i z tego co wiem ona ma ustalić swoją wersję. Mój kolega jechał za nami i wszystko widział i powiedział że wjechała przede mnie ale że ja jechałem za szybko bo było ograniczenie do 100 A miałem na pewno więcej, ale ona nie ustaliła mi pierwszeństwa przy wyprzedzaniu. Stąd moje pytanie czy Policja może orzec że to moja wina ?

Następna dyskusja:

kolizja czyja wina




Wyślij zaproszenie do