Temat: Kolizja - uderzenie z tyłu - czyja wina?
Witam serdecznie,
Jechałem środkowym pasem na drodze 3-pasmowej ( lekko padał deszcz ). Dostrzegłem, że zarówno mój pas jak i ten z prawej zaczyna się korkować. Dojeżdżając zwolniłem, sprawdziłem lewą stronę, włączyłem kierunkowskaz i wjechałem na lewy pas. Miałem zamiar przyspieszyć gdy samochód który przed chwilą znajdował się przede mną na środkowym pasie postanowił również wskoczyć na lewy pas. Zareagowałem, gwałtownie hamując, żeby uniknąć kolizji ponieważ uderzyłbym go w bok. Udało się, natomiast po chwili poczułem uderzenie od tyłu. Wszystko trwało dosyć szybko więc ciężko mi ocenić dokładnie po ilu sekundach poczułem uderzenie. Moje uszkodzenia minimalne, lekkie zadrapania na tylnym zderzaku: zderzak --> (xxx---) gdzie "x" to ślady zadrapania. Pani natomiast miała uszkodzony przedni zderzak: --> (--xxxx) gdzie "x" to ślady uszkodzeń. Pani uparła się, że jest to moja wina dlatego została wezwana Policja. Ku mojemu zdziwieniu Policja stwierdziła, że nie zakończyłem manewru zmiany pasa ruchu i jest to moja wina. Argumentem miały być ślady uderzenia. Mandatu nie przyjąłem, sprawa trafiła do sądu.
Pytania:
1)Czy jest jakaś definicja "zakończenia zmiany pasa ruchu"? - Mój pojazd znajdował się całkowicie na lewym pasie.
2)Czy ślady uderzeń mogą być na tyle silnym argumentem, żeby stwierdzić moją winę? Kilka tygodni wcześniej w samochód mojej dziewczyny, na czerwonym świetle, od tyłu uderzył samochód. Ślady na jej tylnym zderzaku również były bardziej po lewej stronie niż centralnie po środku. W moim przypadku nie wiem czy Pani jadąca z tyłu nie skręciła próbując uniknąć zderzenia.