konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Tomasz Z.:
W mojej opinii jeśli chodzi o oskładkowanie wszelkiego rodzaju umów śmieciowych nic się nie zmieni. A jeśli już to ostatecznie bedzie to z niekorzyscią dla osób wykonujących te umowy. Myślę, że sensowana zmiana całości przepsiów ubezpieczeniowych i podatkowych naruszałaby zbyt dużo róznych interesów. Przecież hasło prosty system podatkowy i składkowy powoduje konieczność zwolnienia tysięcy ludzi, w zusie, urzędach skarbowych, doradców podatkowych, prawników. A to Ci ludzie podejmują decyzje o kształcie systemu. Przecież nie spowodują tego żeby nie mieć pracy.:)

Niestety, chyba masz tu rację.
W mojej opinii jest znacznie gorsze plaga dla ludzi którzy chcą zarabiać niż podatki i skladki. To są wszelkiego rodzaju licencje, egzaminy, pozwolenia, korporacje jak w średniowieczu.

W mojej opinii nie jest to gorsza plaga, ale zgadzam się, że to też jest problem.
Dlaczego w tym kraju nie może być tak, że jeśli mam prawo jazdy to mogę świadczy usługi taksówkarskie? Po co są licencje dla pośredników nieruchomości? - każdy kto choć raz korzystał z usług agencji wie że nie robi ona nic poza pokazaniem mieszkania. Czy bycie główną kisięgową musi wymagać jakiego dodatkowego egazminu - przecież nikt rozsądny nie powierzy prowadzenia finansów swojej firmy osobie bez wykształcenia i co ważne odpowiedniego doświadczenia.

I tu się mylisz. Rozsądek nie zawsze stoi u podstaw tego typu decyzji. Dla wielu przedsiębiorców liczy się tylko cena i wybierają najtańsze biura rachunkowe, gdzie ich księgami zajmuje się zupełnie niedoświadczona studentka zatrudniona na umowę zlecenie.
Ale ogólnie to przyznaję rację.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Umowy śmieciowe

Zastanówcie się może na tym, czy opodatkowanie pracy (jakiejkolwiek) ma sens ? To opodatkowanie na poziomie papierosów, czy alkoholu, a więc bardzo wysokie prowadzi do drastycznego zmiejszenia popytu, czyli zwiększa bezrobocie.
Dlaczego praca jest opodatkowana ZUS-em ? Bo trzeba finansować emerytury, renty, zasiłki dla bezrobotnych, fundusz gwarantowanych swiadczeń pracowniczych.
A może zrobić te składki zero ? Z całą pewnością zwiekszy to popyt na pracę, znacząco zlikwiduje szarą strefę, problem " śmieciowych" umów przestanie istnieć. Zmiejszy się też bezrobocie.
A z czego finansować renty/emerytury itp ? Z podatków, najlepiej pośrednich.
Taka zmiana wymaga 40, może 60 lat, ale moim zdaniem to rozwiązanie ma największy sens.
Oczywiście świadczenia takie nie mogą być wysokie, ale więcej zarabiający po tych zmianach, plus zmiana swiadomości z powoduje dobrowolne odkładanie na czarną godzinę.
Z grubsza tak to działa w USA
Piotr B.

Piotr B. Specjalista do spraw
osób starszych i
niepełnosprawnych

Temat: Umowy śmieciowe

Moim zdaniem jeśli ktoś mysli, ze przedsiębiorca zamiast zatrudniac kogoś na tzw. "umowę śmieciową" zamieni tą formę zatrudnienia na umowę o pracę to się grubo myli. Brak tych umów jeszcze poszerzy "szarą strefę, albo zmusi pracodawców do bardziej efektywnego wykorzystania już posiadanych "zasobów" w tym "zasobów ludzkich". Takie jest moje zdanie.

Poza tym jestem daleki od nazewnictwa "umowy śmieciowe", bo wielu ludzi - np informatyków nie uważa się za pracownikó drugiej kategorii tylko dlatego że pracują na umowę o dzieło. sami odprowadzają sobie składki, płacą podatki itp.

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Piotr Bochonko:

Poza tym jestem daleki od nazewnictwa "umowy śmieciowe", bo wielu ludzi - np informatyków nie uważa się za pracownikó drugiej kategorii tylko dlatego że pracują na umowę o dzieło. sami odprowadzają sobie składki, płacą podatki itp.

a czasem nawet sami sobie opłacają nadgodziny czy zwolnienia lekarskie, sami rezygnują z urlopów itp.

Kodeks pracy tu nie obowiązuje (a jedynie ustne ustalenia z przełożonym). Więc do I kategorii pracowników też bym ich nie zaliczył.

Temat: Umowy śmieciowe

Paweł, akurat kwestie kodeksowe chyba są najmniej dolegliwe w umowach śmieciowych. Oczywiście wszystko zależy od pracodawy. Zazwyczaj pracodawca godzi się na to by wykonawca dzieła miał wolne - tak jak pracownik. A co do nadgodzin. większość pracodawców nie płaci ich nawet osobow zatrudnionym na podstawie umów o pracę.

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Tomasz Z.:
Paweł, akurat kwestie kodeksowe chyba są najmniej dolegliwe w umowach śmieciowych. Oczywiście wszystko zależy od pracodawy. Zazwyczaj pracodawca godzi się na to by wykonawca dzieła miał wolne - tak jak pracownik. A co do nadgodzin. większość pracodawców nie płaci ich nawet osobow zatrudnionym na podstawie umów o pracę.

W dużej mierze masz rację i wcale nie chcę bronić naszego kodeksu pracy (uważam, że powinien być bardziej elastyczny). Jednak tam, gdzie on nie obowiązuje (np. umowy cywilnoprawne), to rodzi duże pole do nadużyć. W regionach, gdzie jest wysokie bezrobocie pracownik ma bardzo słabą pozycję.
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: Umowy śmieciowe

Podoba mi się pomysł, by zlikwidować składki. Niezależnie od źródła dochodu powinien być taki sam procentowo podatek (np. 25%), który sam w sobie zawiera "składki". Każdy kto płaci podatki jest automatycznie ubezpieczony w służbie zdrowia oraz w systemie emerytalnym. Określona część podatku płaconego przez obywatela idzie na jego indywidualne konto w ZUS, z którego później jest mu naliczana emerytura. Określona procentowo część ogólnych wpływów budżetu państwa trafia na finansowanie systemu opieki zdrowotnej. Jak ktoś chce i kogoś stać, to płaci dodatkowo komercyjne składki na prywatną służbę zdrowia i prywatną emeryturę.

Do tego wszystkiego nie potrzeba osobnych składek ani ZUS. ZUS można zlikwidować, a jego obowiązki z powodzeniem mogłyby przejąć Urzędy Skarbowe. Przyszła emerytura byłaby proporcjonalna do ilości opłaconych przez podatnika podatków dochodowych. To Urząd Skarbowy byłby pośrednikiem, który przekazywałby część podatku do OFE (skoro mogą pośredniczyć w przekazywaniu I procenta organizacjom pożytku publicznego, to jak widać świetnie by sobie z tym wszystkim poradzili).

Efekt - system prosty do bólu, ilość urzędników spada o połowę (a w związku z tym wydatki państwa), duża część księgowych, kadrowych i doradców finansowych w prywatnym sektorze niestety też traci pracę (ich papierkowa robota w tym układzie nie ma racji bytu), za to dzięki temu firmy mają niższe koszty i mogą się rozwijać.

Inna sprawa - jeszcze się taki kamikadze nie znalazł (poza Wilczkiem i Balcerowiczem w zamierzchłych czasach), który by taką reformę wziął na klatę. Co nie znaczy, że nie powinniśmy głośno się takiego prostego systemu domagać. Może jak kiedyś przyjdzie totalny kryzys z recesją -20%, załamaniem systemu bankowego i bankructwem Polski, to wtedy ktoś dopiero taką reformę wprowadzi, ale raczej nie wcześniej.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Umowy śmieciowe

Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem, bo upierasz się, aby pracobiorca dostawał połowę tego, co obciąża firmę.. Taki stan mamy dzisiaj i...
Mamy szarą srefę
Duże bezrobocie
Różnego rodzaju tzw "umowy śmieciowe".

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Jakub Łoginow:

ZUS można zlikwidować, a jego obowiązki z powodzeniem mogłyby przejąć Urzędy Skarbowe. Przyszła emerytura byłaby proporcjonalna do ilości opłaconych przez podatnika podatków dochodowych. To Urząd Skarbowy byłby pośrednikiem, który przekazywałby część podatku do OFE (skoro mogą pośredniczyć w przekazywaniu I procenta organizacjom pożytku publicznego, to jak widać świetnie by sobie z tym wszystkim poradzili).

Fajny pomysł. Mi od jakiegoś czasu świtał podobny, tylko bardziej kompleksowy:

ZUS bym zostawił. Mimo wszystko składki to ubezpieczenia, a w tym ZUS ma większą praktykę. Do ZUSu jednak włączyłbym (tworząc jeden urząd):
1. Urzędy pracy - ich rola i tak jest tylko czysto administracyjna i równie dobrze może to robić ZUS
2. Inspekcję pracy - Wtedy funkcje kontrolne byłyby w jednym urzędzie
3. NFZ - zajmuje się w zasadzie tym samym co ZUS, przekazuje składkę zdrowotną, zamiast więc dwóch pośredników lepiej mieć jednego
4. PFRON - z tym też sobie ZUS poradzi, a składki na PFRON, jeśli w ogóle muszą być, to powinny się znajdować w ZUSie
Zamiast więc 4 dużych organizacji mamy 1-ną i duże oszczędności na kosztach administracji.

Odnośnie Urzędów Skarbowych, to połączyłbym je w jedną instytucję z UKS oraz zlikwidowałbym cały pion podatku dochodowego PIT, który byłby właśnie w tym zreformowanym ZUSie (dla tego ZUSu lepszą nazwą byłoby Urząd Pracy). W Urzędach pozostałyby więc tylko referaty dotyczące przedsiębiorstw, więc większość oddziałów w małych miastach można byłoby faktycznie pozamykać. Wcześniej należałoby tylko zmienić Ustawy o podatku dochodowym tak aby dochody z działalności gospodarczej osób fizycznych przenieść do CIT.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Umowy śmieciowe

Paweł Michalski:
tak aby dochody z działalności gospodarczej osób fizycznych przenieść do CIT.
Malarza pokojowego, czy też taksówkarza prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą też ?
I może dać im pełną ksiegowość ?

Od razu widać, że koledzy nie prowadzili własnej działalności. Krzysztof Chałupczak edytował(a) ten post dnia 13.05.12 o godzinie 21:04

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

A moze zwolic od podatku dochody np do 7600 zl a reszte opodatkowac podatkiem liniowym np. 10 % i dodac do tego podatek katastralny oraz podatek od dzialan finansowych ale zlikwidowac wszystkie zwolnienia ?

Nie byloby to proste i jasne dla wszystkich ?

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Krzysztof Chałupczak:
Paweł Michalski:
tak aby dochody z działalności gospodarczej osób fizycznych przenieść do CIT.
Malarza pokojowego, czy też taksówkarza prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą też ?
I może dać im pełną ksiegowość ?

Od razu widać, że koledzy nie prowadzili własnej działalności.

A kolega widać, że mało bywał w świecie.

W niektórych (a być może nawet w większości) krajach to normalne rozwiązanie, że dochody z biznesu (niezależnie czy firma czy osoba) to jest jedna ustawa, a dochody osobiste (praca, zlecenie, najem) to jest inna ustawa.

U nas w Polsce bez sensu artykuły dotyczące działalności gospodarczej są wpakowane do ustawy o PIT. Przy czym są to prawie dokładnie powielone te same artykuły, które znajdują się też w ustawie o CIT. Przepisy są więc i tak te same. Zasady są te same. To po co to rozdzielać na dwa referaty?

A pełna księgowość nie ma wcale związku z rozliczaniem podatków. Bilans, czy nawet rachunek zysków i strat (ten ze sprawozdania) nie służy bezpośrednio ustaleniu dochodu podatkowego.Paweł Michalski edytował(a) ten post dnia 15.05.12 o godzinie 18:47

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Jerzy A.:
A moze zwolic od podatku dochody np do 7600 zl a reszte opodatkowac podatkiem liniowym np. 10 % i dodac do tego podatek katastralny oraz podatek od dzialan finansowych ale zlikwidowac wszystkie zwolnienia ?

Nie byloby to proste i jasne dla wszystkich ?

Podatek katastralny - prosty ???
A jak wycenić majątek? Kto miałby to robić? Na jakich zasadach?
Ile wyceniających tyle wycen.
Był już pomysł w Zakopanem, żeby wycenić wartość "Morskiego Oka".
Nie wiem jak się to zakończyło.Paweł Michalski edytował(a) ten post dnia 13.05.12 o godzinie 22:01

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Krzysztof Chałupczak:
Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem, bo upierasz się, aby pracobiorca dostawał połowę tego, co obciąża firmę.. Taki stan mamy dzisiaj i...
Mamy szarą srefę
Duże bezrobocie
Różnego rodzaju tzw "umowy śmieciowe".

Stan na dzisiaj wygląda mniej więcej tak dla wynagrodzenia netto (do ręki) 2,0 tys. zł:
Wynagrodzenie brutto wraz z narzutami pracodawcy wynosi ok. 3,3 tys. zł

Czyli łączny narzut 1,3 tys. zł stanowi ok. 65 % wynagrodzenia netto

Licząc w drugą stronę narzuty stanowią ok. 40 % kosztu pracodawcy

Przy czym nie jest to jedyny koszt, bo w większych firmach dochodzi jeszcze PFRON i ZFŚS (nie wspominając o takich drobnostkach jak bhp, czy badania lekarskie)

Jakub zaproponował 25% a to jednak w moim odczuciu znacznie mniej niż 40%.

Ponadto na szarą strefę wpływa nie tylko wysokość obciążeń (choć ta ma największy wpływ), ale również stopień skomplikowania systemu i powstającej przy tym biurokracji, a także ilość dostępnych możliwości obejścia systemu (im bardziej skomplikowany system tym tych możliwości często pojawia się więcej).

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Jak sie nie chce, to to gorzej jaby sie nie moglo.

Paweł Michalski:
Jerzy A.:
A moze zwolic od podatku dochody np do 7600 zl a reszte opodatkowac podatkiem liniowym np. 10 % i dodac do tego podatek katastralny oraz podatek od dzialan finansowych ale zlikwidowac wszystkie zwolnienia ?

Nie byloby to proste i jasne dla wszystkich ?

Podatek katastralny - prosty ???
A jak wycenić majątek? Kto miałby to robić? Na jakich zasadach?
Ile wyceniających tyle wycen.
Był już pomysł w Zakopanem, żeby wycenić wartość "Morskiego Oka".
Nie wiem jak się to zakończyło.

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Jerzy A.:
Jak sie nie chce, to to gorzej jaby sie nie moglo.
"Tylko po co sikać pod wiatr"

Podatek katastralny, czyli od posiadania majątku - to najbardziej skomplikowana, a tym samym najmniej efektywna forma opodatkowania. Budzi wiele wątpliwości, bo
1. jak ustalić co jest majątkiem i jaką ma wartość (istnieje wiele sposobów wyceny)
2. fakt posiadania majątku nie oznacza możliwości jego obsługi (np. masz dom, ale masz też kredyt i nie masz pracy by go spłacać - co wtedy? licytacja?)
Egzekucja takiego podatku może być bardzo trudna.

Dużo łatwiej i lepiej jest opodatkować majątek wtedy, gdy on powstaje - czyli gdy osiąga się dochód. Do tego służą właśnie podatki dochodowe.

Najbardziej efektywne jest natomiast (tak jak pisał wcześniej Krzysztof) opodatkowanie konsumpcji - VAT, akcyza. Jest ono też chyba najzdrowsze dla gospodarki (opodatkowuje konsumpcję a nie oszczędności czyli w skali makro inwestycje). Ma tylko jedną wadę (jeśli to jest wada). Najbardziej uderza w najbiedniejszych nie mających oszczędności, czyli wydających cały dochód na konsumpcję.

Należy jednak pamiętać, że nawet tego podatku nie da się zwiększać w nieskończoność. Na pewnym etapie będzie on nie do zniesienia i dochody spadną. Już w chwili obecnej mamy jeden z największych VATów w Europie (chyba tylko Węgry mają większy). Dlatego "Państwo" zamiast myśleć o zwiększaniu opodatkowania powinno się skupić na redukcji wydatków budżetowych.

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Zapamiętaj kolego "sikając z wiatrem idziesz łatwą droga w życiu".

Paweł Michalski:
Jerzy A.:
Jak sie nie chce, to to gorzej jaby sie nie moglo.
"Tylko po co sikać pod wiatr"

konto usunięte

Temat: Umowy śmieciowe

Odświeżam temat - od kilku dobrych miesięcy nikt tutaj nie zaglądał...

Powracam z propozycją wzięcia udziału w badaniu na temat sytuacji pracy ludzi młodych w Warszawie. Badanie przeprowadzane jest za pomocą ankiety internetowej dostępnej na stronie ankietka.pl pod poniższym linkiem:

http://www.ankietka.pl/ankieta/105282/mlodzi-pracownic...

Serdecznie zapraszam do wypełnienia ankiety - im większa liczba respondentów, tym szerszy wgląd w temat i lepsze rozpoznanie problemu. Część osób nie popiera stosowania tzw. umów śmieciowych a innym to odpowiada. Chciałabym poznać zdanie na ten temat jak największej liczby osób i opisać to w swojej pracy magisterskiej.

Pozdrawiam

Następna dyskusja:

Co kryje śmieciowe DNA?




Wyślij zaproszenie do