Jakub
Łoginow
Nie ma kangurów w
Austrii
Temat: Umowy śmieciowe
Niezupełnie w temacie naszej grupy, ale co tam - temat jest ważny.Umowy śmieciowe, plaga mojego pokolenia i mojego zawodu - dziennikarzy. Dużo się w Polsce mówi na ten temat, ale dziwi mnie, że nikt nie wpadł na najbardziej logiczny pomysł, jakim jest obłożenie takimi samymi podatkami i składkami wszystkich rodzajów umów. Jednym słowem, składkę zdrowotną, emerytalną, rentową itp. powinno się też płacić od umów zlecenia, praw autorskich, dywidend i pracy na roli. A dzięki rozszerzeniu podstaw do płacenia tych składek, można by je wyraźnie obniżyć. I problem umów śmieciowych i fikcyjnego "samozatrudnienia" zniknął by raz na zawsze:
http://porteuropa.eu/infoblog/blog-medialny/4212-umowy...
Co o tym myślicie? Ciekawi mnie zwłaszcza opinia pracodawców: czy bylibyście bardziej skłonni do zatrudniania na etat, gdyby od umowy o pracę płaciło się mniejsze obciążenia, niż od zleceń, dzieł, umów licencyjnych i dywidend?