konto usunięte

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Z powodów takich czy innych słucham co rano pewnej stacji. Ma w niej swój chyba kwadrans Pani Olejnik.
Za każdym razem zdumienie mnie ogarnia.
Czy to jest wywiad? czy to jest monolog?
Czy można tak ordynarnie przerywać rozmówcy?
Czy można zadawać pytania, w których jest od razu zawarta odpowiedź?
Czy można przeprowadzać wywiady nie zapoznawszy się choćby podstawami podstaw materii, o której będzie się publicznie rozmawiać?
Czy Pani Olejnik zapomniała już, jak kiedyś wytknięto publicznie tę niepohamowaną agresję i frustracje?
Co udowadnia się dając sobie prawo do ostatniego zdania - nawet jeśli jest ono tak durne, że mózg boli?
Kto dopuszcza, by takie bagno szło na antenę?

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Co sądzicie o warsztacie Pani Olejnik? Czy zgodzilibyście się być gościem jej "audycji"?
Czy to jeszcze dziennikarstwo, czy już raczej lans dla lansu i problemy z hormonami?Dawid B. edytował(a) ten post dnia 21.12.10 o godzinie 00:20
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Myślę, że to co robi p. Olejnik jest tak naprawdę spuścizną PRL, tylko że a rebours. W PRL polityków przewodniej siły narodu nie wolno było atakować i pytania były niemal z góry ułożone. Wszystko miało być zgodne z planem i nie mogło godzić w dobre imię Partii oraz Ojczyzny Ludowej. Po 1989 roku, żeby odreagować, utarło się odwrotne podejście. Im bardziej dziennikarz jest ostry i agresywny w stosunku do polityka, tym lepiej. Pani Olejnik posunęła się w tej praktyce tak daleko, że słuchać i oglądać jej wywiady mogą tylko masochiści. Bo trudno znaleźć w rozmowach prowadzony przez panią redaktor jakiś sens. Moim zdaniem oczywiście ;)

konto usunięte

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Ciekawe spostrzeżenie Andrzej - dzięki. Nie pomyślałem o tym w ten sposób.
Dopatrywałem się raczej w P. Monice O. problemów natury osobowościowej...

Spotkałem kilka osób, kobiet na tzw. "stanowiskach", które zachowywały się w te sam sposób. Agresja, napór, brak świadomości przekazu "całokształtu" oraz ciągły komunikat "tylko ja mam rację, gdyż wy jej nie macie. Nie możecie jej mieć, bo tylko ja ją mam. Ja. Moja racja. Ja."

I jeszcze jedno mi chodzi po głowie - skoro jest na antenach i łamach to jednak jest zapotrzebowanie?

A może to jednak już relikt? Eksploatowanie mitu dzielnej, niezłomnej i niezależnej aż do takiej właśnie groteski?
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Wydaje mi się, że z Olejnik jest jak z Metallica. Kiedyś nagrali to "Kill'em all", które niosło agresję i szybkość i było to po coś. Podobnie Olejnik. Zaczynała jako przebojowa dziennikarka, która ostro, ale i sprawiedliwie przesłuchiwała wszystkich jak leci. Minęło trochę lat i Olejnik, podobnie jak Metallica, trochę zapomniała po co to wszystko. Teraz chodzi głównie o to, żeby utrzymać rozpoznawalność ;)
Piotr Stareńczak

Piotr Stareńczak dziennikarz,
publicysta -
PortalMorski.pl,
redaktor - "Po...

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?


I jeszcze jedno mi chodzi po głowie - skoro jest na antenach i łamach to jednak jest zapotrzebowanie?


media z jednej strony często powołują się na zapotrzebowanie...

a z drugiej strony stosują (same albo przez wynajęte zewnętrzne ośrodki badania opinii publicznej) nieprzystające do rzeczywistości (a więc nie potrafiące jej poprawnie odczytać), akademickie, często wydumane, "konsumenckie" metody badania zaopotrzebowania (np. traktujące jakąś grupę docelową jak stado idiotów potrzebnych tylko do konsumpcji proponowanego / wciskanego im produktu)...

tam, gdzie nie kształtuje się odpowiedzi na zapotrzebowanie w oparciu o błędną metodykę badania zapotrzebowania (lub o wyniki z tendencyjnych ośrodków badania opinii), to "nadrabia się" arbitralnym aroganckim podejściem kierownictw redakcji (albo prezentowanej nie tylko przez kierownictwa, tylko podzielanej przez wszystkich dziennikarzy i redaktorów z danego medium wewnętrznej, korporacyjnej "opinii publicznej", zazwyczaj zgodnej z "linią polityczną" lub inklinacjami politycznymi i światopoglądowymi danej firmy medialnej) typu: "my wiemy lepiej, czego im potrzeba, bo my to elita"...

no i błędne koło...

bo "wciskanie" (wbrew rzeczywistemu zaoptrzebowaniu) niestety wywiera jakiś wpływ na masę odbiorców (czylu "urabianie" się udaje... "kłamstwo powtarzane milion razy..." itd.)

"zapotrzebowanie" jest urabiane i manipulowane...

jeszcze się "zapotrzebowanie" wesprze ("salon" lub towarzystwa wzajemnej adoracji wesprą) nagłaśnianą przez ten sam "salon" i towarzystwa nagrodą dziennikarską dla takiej O. czy T.L. i już...
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Andrzej Korasiewicz:
Myślę, że to co robi p. Olejnik jest tak naprawdę spuścizną PRL, tylko że a rebours.
Oriana Fallaci to tez PRL a rebours? Bo styl prowadzenia wywiadow bardoz podobny.
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Maria B.:
Andrzej Korasiewicz:
Myślę, że to co robi p. Olejnik jest tak naprawdę spuścizną PRL, tylko że a rebours.
Oriana Fallaci to tez PRL a rebours? Bo styl prowadzenia wywiadow bardoz podobny

To jakis test czy wiem kto to byl?
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Andrzej Korasiewicz:
Maria B.:
Andrzej Korasiewicz:
Myślę, że to co robi p. Olejnik jest tak naprawdę spuścizną PRL, tylko że a rebours.
Oriana Fallaci to tez PRL a rebours? Bo styl prowadzenia wywiadow bardoz podobny

To jakis test czy wiem kto to byl?
Nie. Proste pytanie - czy Fallaci to tez PRL a rebours?
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Maria B.:
Nie. Proste pytanie - czy Fallaci to tez PRL a rebours?

Nie.
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Andrzej Korasiewicz:
Maria B.:
Nie. Proste pytanie - czy Fallaci to tez PRL a rebours?

Nie.
Aaaa, bo jak napisalam wczesniej - sposob prowadzenia wywiadow baaardzo podobny. Mysle, ze MO troche sie na niej wzoruje.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Andrzej Korasiewicz

Andrzej Korasiewicz Kierownik Działu
Organizacji,
informatyk, nadzór
właścici...

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Maria B.:
Aaaa, bo jak napisalam wczesniej - sposob prowadzenia wywiadow baaardzo podobny. Mysle, ze MO troche sie na niej wzoruje.

Porównanie niczym zestawienie Leszka Bubla i Adolfa Hitlera.

konto usunięte

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

W radiu to np. WF (gdzie Panowie też dają popalić).

Co to jest to "WF"?

Publicznośc i audytorium nie chce grzecznych mediów, społeczeństwo chce ognia i beszczelniuchy, ponieważ im to pasuje (zapewne dlatego, że połowa z nich zachowywała by sie podobnie).

A nie dlatego bo sami nie mają odwagi tak postąpić? lepiej być odważnym w kapciach z piwkiem przed tv?


Zreszta zauważcie, nawet takie w miare stonowane programy jak np. RwT Ewy D. również zaczynają momentami zdradzać elementy ogniowe - taki wymóg rynku!


Ewa D. - to już taki zachowawczy kanał, że chyba tylko bania niania może się równać.
Powagi. ;)


Z jakiegoś powodu najwieksza ogladalnością ciesza sie programy, gdzie łamane są możliwie jak najliczniejsze bariery (przynajmniej na pozór), bo to zatrzymuje widza, zatrzymuje słuchacza.


Rozumiem, ale moim zdaniem w przypadku O. to jest niezamierzone.
To "wychodzi" z niej, nie jest celowe, intencyjne, zamierzone. W moich oczach.

natomiast w sumie próba porównania Pani O. do Fallaci nawet mnie rozbawiła. Czy można porównać Ferrari do Syrenki?
Oczywiście, że można. Szczególnie jeśli chce zrobić to trabant, bo mu do syrenki blisko.

konto usunięte

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Szczepan Maślanka:
No i zaczęło się....

To co Robi red. MOnika O.
jest pewnego rodzaju stylem dziennikarstwa. Po prostu ogień na antenie się przedaje lepiej niż dyskusja (ponieważ gadajacych głów w krawatach mają już dosc nie tylko widzowie TiVi ale też słuchacze radia).

NIe bez powodu, Kuba W., Monika O., Czy z za granicy Jerry S., czy program CG. cieszy sie taka popularnością.
W radiu to np. WF (gdzie Panowie też dają popalić).

Publicznośc i audytorium nie chce grzecznych mediów, społeczeństwo chce ognia i beszczelniuchy, ponieważ im to pasuje (zapewne dlatego, że połowa z nich zachowywała by sie podobnie).

Zreszta zauważcie, nawet takie w miare stonowane programy jak np. RwT Ewy D. również zaczynają momentami zdradzać elementy ogniowe - taki wymóg rynku!

Z jakiegoś powodu najwieksza ogladalnością ciesza sie programy, gdzie łamane są możliwie jak najliczniejsze bariery (przynajmniej na pozór), bo to zatrzymuje widza, zatrzymuje słuchacza.

trafne.
może nie słucham jej codziennie, ale pamiętam zarówno jak przerywała politykom PO - np. Drzewieckiemu poujawnieniu afery, jak i politykom PiS.
Faktem jest jednak, że inaczej rozmawia z szeregowym politykiem a inaczej np. z Belką, czy Balcerowiczem. Na nich nie krzyczy :))

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Szczepan Maślanka:
Dawid B.:
W radiu to np. WF (gdzie Panowie też dają popalić).

Co to jest to "WF"?

"Poranny WF" Michał Figurski i Kuba W.

dzięki.


Ewa D. - to już taki zachowawczy kanał, że chyba tylko bania niania może się równać.
Powagi. ;)

Dawidzie, ale looknij w jakieś odcinki z przed kilku sezonów i porównaj.

Dziś: Tranwestyci, gwałcicielki (kobiety, nie ofiary a agresorki), Pary homoseksualne, małoletnie prostytutki.

kiedyś: bita przez mamusie, tatusia, babcie, dziadka (niepotrzebne skreślić), które teraz ma kłopoty rodzinne, - co chwila pojawiający się syndrom ofiary, nie agresora (a na ofiare zawsze patrzymy bardziej biernie niz na agresora, któremu/rej często widz chciałby połamać wszystkie kończyny a na koniec przetracić kręgosłup).

Z tego co pamiętam, bo już nie jestem w stanie tego oglądać - to tak było, a na pewno zmierzało do tego o czym mówisz.
Daruję sobie oglądanie, ufam, że tak jest.

natomiast w sumie próba porównania Pani O. do Fallaci nawet mnie rozbawiła. Czy można porównać Ferrari do Syrenki?
Oczywiście, że można. Szczególnie jeśli chce zrobić to trabant, bo mu do syrenki blisko.

Przepraszam,ale nie rozumiem, ponieważ ja żadnego takiego porównania nie zawarłem w wypowiedzi.


jasne. To ja przepraszam.
To nie było do Ciebie, to taka... myśl ogólna. O Fallaci. I o ferrari.
:)

konto usunięte

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Dawid B.:
Z powodów takich czy innych słucham co rano pewnej stacji. Ma w niej swój chyba kwadrans Pani Olejnik.
Za każdym razem zdumienie mnie ogarnia.
Czy to jest wywiad? czy to jest monolog?
Czy można tak ordynarnie przerywać rozmówcy?
Czy można zadawać pytania, w których jest od razu zawarta odpowiedź?
Czy można przeprowadzać wywiady nie zapoznawszy się choćby podstawami podstaw materii, o której będzie się publicznie rozmawiać?
Czy Pani Olejnik zapomniała już, jak kiedyś wytknięto publicznie tę niepohamowaną agresję i frustracje?
Co udowadnia się dając sobie prawo do ostatniego zdania - nawet jeśli jest ono tak durne, że mózg boli?
Kto dopuszcza, by takie bagno szło na antenę?

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Co sądzicie o warsztacie Pani Olejnik? Czy zgodzilibyście się być gościem jej "audycji"?
Czy to jeszcze dziennikarstwo, czy już raczej lans dla lansu i problemy z hormonami?

Z przyjemnością słucham Olejnikowej. Z taką samą przyjemnoscią jak np. Beate Michniewicz .

Bo maja know how i obycie i nie nadają się zwieść politycznej mowie-trawie, jaka politycy większość ludzi zaginają.

Może dla Ciebie to hormony, ale dla mnie dziennikarstwo najwyszych lotow.

Dowod?

Jej goscie :P

konto usunięte

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Andrzej Korasiewicz:
Myślę, że to co robi p. Olejnik jest tak naprawdę spuścizną PRL, tylko że a rebours. W PRL polityków przewodniej siły narodu nie wolno było atakować i pytania były niemal z góry ułożone. Wszystko miało być zgodne z planem i nie mogło godzić w dobre imię Partii oraz Ojczyzny Ludowej. Po 1989 roku, żeby odreagować, utarło się odwrotne podejście. Im bardziej dziennikarz jest ostry i agresywny w stosunku do polityka, tym lepiej. Pani Olejnik posunęła się w tej praktyce tak daleko, że słuchać i oglądać jej wywiady mogą tylko masochiści. Bo trudno znaleźć w rozmowach prowadzony przez panią redaktor jakiś sens. Moim zdaniem oczywiście ;)


Sluchalność jej wywiadow w Trojce i w TV jest taka, ze od lat jest jedna z najlepszych.

Dowod?

To, ze jej nie sciagaja z anteny.

:P

konto usunięte

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Dawid B.:
Spotkałem kilka osób, kobiet na tzw. "stanowiskach", które zachowywały się w te sam sposób. Agresja, napór, brak świadomości przekazu "całokształtu" oraz ciągły komunikat "tylko ja mam rację, gdyż wy jej nie macie. Nie możecie jej mieć, bo tylko ja ją mam. Ja. Moja racja. Ja."


Dawid, wybacz, ale MUSZE zadać Ci to pytanie, nawet jako zwolennik solidarności plemników:

MASZ CHLOPIE JAKES KOMPLEKSY????

;)

konto usunięte

Temat: Monika Olejnik - czy to jest jeszcze dziennikarka?

Szczepan Maślanka:
No i zaczęło się....

To co Robi red. MOnika O.
jest pewnego rodzaju stylem dziennikarstwa. Po prostu ogień na antenie się przedaje lepiej niż dyskusja (ponieważ gadajacych głów w krawatach mają już dosc nie tylko widzowie TiVi ale też słuchacze radia).

NIe bez powodu, Kuba W., Monika O., Czy z za granicy Jerry S., czy program CG. cieszy sie taka popularnością.
W radiu to np. WF (gdzie Panowie też dają popalić).

Publicznośc i audytorium nie chce grzecznych mediów, społeczeństwo chce ognia i beszczelniuchy, ponieważ im to pasuje (zapewne dlatego, że połowa z nich zachowywała by sie podobnie).

Zreszta zauważcie, nawet takie w miare stonowane programy jak np. RwT Ewy D. również zaczynają momentami zdradzać elementy ogniowe - taki wymóg rynku!

Z jakiegoś powodu najwieksza ogladalnością ciesza sie programy, gdzie łamane są możliwie jak najliczniejsze bariery (przynajmniej na pozór), bo to zatrzymuje widza, zatrzymuje słuchacza.


Masz duzo racji, Szczepan :)

Ale procz "ognia" trzeba miec tez:
a) wiedze
b) inteligencje
c) POMYSL
d) swiezosc

Mozesz zaczac pokazywac w dzienniku cycki.
I co - bedzie "ogien"? Bedzie!
Ogladalnosc wzrosnie.
Ale pewna czesc ludzi sie zrazi.
Poza tym cycki sa nudne (:P)

Trzeba miec pomysl.
I na ogien i na cycki.

Tak jak np. Kuba Wojewodzki. Elzbieta Jaworowicz. Szymon Majewski.

I Monika Olejnik :P

Sam "ogien" Szczepan to za malo ;)

Następna dyskusja:

Czy jest tu miejsce na happ...




Wyślij zaproszenie do