Temat: Nasze wiersze

.Justyna S. edytował(a) ten post dnia 01.11.12 o godzinie 10:39
Bartłomiej Brzezinski

Bartłomiej Brzezinski Robić kase i bawić
się...-żyć!.

Temat: Nasze wiersze

"W Splendorze kłamstw"

W splendorze kłamstw
rodzi się gniew
gdy eskaluje
leje się krew
roni się łza
nowina zła
wszelakie gasną
uczuć ogniwa

Nikczemny bowiem ten
który kłamstwem włada
srodze go ukarze
sam Bóg moment lada

Wojnami tuszując
polityczne błędy
Partia partii wilkiem
kreując obrzędy

Media owe prosperują
poniekąd przez władze
Treści błędne proste brednie
nic już nie poradzę

Do zbrojenia nawołują
na mej kromce snując
Zyski straty przeliczając
a me życie trując

Gdy wszelakie zgasną światła
słuch o nich zaginie
Wsłuchujemy się w banały
nie myśląc o winie

Aż kolejny e-mail skrzętnie
donosi o linie
Znów kolejny soldier
za swą nicość ginie

Znów szatańska mgła zatacza
swe parszywe pręgi
Wyuzdaną krwią splamione
polityczne kręgi

W splendorze kłamstw
rodzi się gniew
gdy eskaluje
leje się krew
roni się łza
nowina zła
wszelakie gasną
uczuć ogniwa

mr.Xavier2
Agnieszka Matuszczyk

Agnieszka Matuszczyk doradca do spraw
zywienia, Zespół
Publicznych Zakładów
Op...

Temat: Nasze wiersze

Z wiosną powrócę...

http://www.youtube.com/watch?v=vip6Pk3He6c&feature=pla...

Kolejny raz od­dając się wspom­nieniom
wra­cam myśla­mi w miej­sca gdzie...
ulo­kowałam większość swoich uczuć.
W miej­sca... gdzie ser­ce mo­je bi­je naj­mocniej
a dłońmi...bliżej sięgnąć nieba... góry...

Przecze­kam zimę przecze­kam i mro­zy.
Nie straszne mi zas­py ni... chłod­ny wiatr.
Na­dej­dzie wios­na wraz z nią roz­to­py
i ja... powrócę do swoich Tatr.

Powrócę w mo­je rodzin­ne stro­ny
gdzie rwący po­tok szem­rze w ko­rycie
gdzie Tat­ry dum­nie wznoszą ko­rony
ja... będę pat­rzeć na nie w zachwy­cie.

Zap­lotę włosy w dwa długie war­kocze.
Założę sznu­ry czer­wo­nych ko­rali.
Odzieję kier­pce i strój lu­dowy
i wkroczę po­między tańczących góra­li.

Bo ser­ce z tęskno­ty cza­sem się rwie
i w rytm góral­skich dźwięków uderza
a po­tem ziele­nią tat­rzańskich hal
dy­wanem li­liowych kro­kusów prze­mie­rza.

Wspo­mina ścieżki z dziecięcych lat...
w dziew­częcych dłoniach żółte kaczeńce
i słońce gdy cho­wa się wśród skał
a chłod­ny wiatr ma­lował... ru­mieńce... 1383
Agnieszka Matuszczyk

Agnieszka Matuszczyk doradca do spraw
zywienia, Zespół
Publicznych Zakładów
Op...

Temat: Nasze wiersze

Wiatr to... Ty...

http://www.youtube.com/watch?v=ddok87Go4mI&feature=pla...

Samotność ma oczy jak la­zur nieba...
do szy­by okien­nej no­sem się wtu­la
wpat­rując się smut­no w ko­rony drzew
jak wiatr wśród gałęzi kołysząc je... hu­la.

Jak płat­ki śniegu tańczące za ok­nem
wi­rują z lek­kością w kierun­ku ziemi
i tworząc bielutką puchową kołdrę
pok­ry­wa nią resztki wyb­lakłej ziele­ni.

Ry­sując pal­cem ser­ca na szy­bie
jak mróz na ok­nie zos­ta­wiam wzo­ry.
Dlacze­go miłość ub­ra­na w tęsknotę
tra­ci swe... żywoczer­wo­ne ko­lory.

Sa­mot­ność... pos­tać owiana smut­kiem.
Łza­mi oz­da­bia ry­sy mej twarzy
i tyl­ko cza­sem błądząc wśród myśli
przy­myka oczy i łudząc się... marzy.

Że płat­ki śniegu to... Two­je us­ta...
le­ciut­ko mus­kają płynące... łzy
wiatr roz­kołysał drzew na­gie gałęzie...
że one to... ja a wiatr to... Ty... 1383

Temat: Nasze wiersze

Wspomnienia z Euro 2008

Oj polałyby się z rozpaczy łezki
Gdyby żył wówczas Jan III Sobieski
Chwila ku temu była odpowiednia
Turcy znowu stanęli u bram Wiednia
Kto mógł powstrzymać zapędy zawadiackie ?
Padli Helweci, Czesi, rycerstwo chorwackie
Dopiero niemiecki żołnierz z kunsztu znany
Zadał im wreszcie śmiertelne rany
A gdzie było nasze ruszenie pospolite?
Uszło już z pola walki mocno rozbite
Miał powtórzyć się tam Grunwald!
Miała nadejść zwycięstw, chwały pora !
Lecz się powtórzyła piłkarska Cecora....
Michał Pławuszewski

Michał Pławuszewski Scientist ; Study
Director ; Principal
Investigator *
Eur...

Temat: Nasze wiersze

Wczoraj przyszedł do mnie diabeł

Przyniósł rachunki i butelkę czerwonego wina

Wiedział gdzie są kieliszki – był u siebie

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Nikt nie potrafi jak ty malować wierszy
Delikatnie na pędzel nakładasz słowa
I wodzisz ów nimi po niebianskim płótnie
Tworząc obrazy jakie się śnią po nocach

Nie marnujesz czasu na niechlujstwo
Bez pośpiechu, z różowego nieba
Zrzucasz słowa starannie dobrane
Jak śnieg białe, czyste, bez skazy grama

Później cień nań delikatnie kładziesz
By zaraz poprzemieniać w ciemność -
Do snu tulącą opiękunkę zmęczenia
Tak sam czuwasz nad nowym obrazemKrzysztof B. edytował(a) ten post dnia 15.01.13 o godzinie 02:16
Rafał Kuźma

Rafał Kuźma radca, Ministerstwo
Sprawiedliwości

Temat: Nasze wiersze

SAMOTNOŚĆ

...cisza
jaka cisza
bardzo smutna i raniąca
jak długo
juz bardzo długo trwa czas,
czas ciszy i cierpienia
jak będzie
nadal będzie cisza
czy to ważne
przecież na szczęście w ciszy
nikt niczego nie usłyszy,
smutku, cierpienia, śmierci...

taki jest przywilej strasznej,
samotnej ciszy...
Rafał Kuźma

Rafał Kuźma radca, Ministerstwo
Sprawiedliwości

Temat: Nasze wiersze

ZAMYKASZ

zamykasz oczy, jest ciemno
zamykasz usta, jest cicho
zamykasz serce,
jest ciemno, cicho, pusto...
Waldemar Skrobacz

Waldemar Skrobacz przedsiębiorca

Temat: Nasze wiersze

Katharsis

Słowa nie kończą wedle oczekiwań
dobrych prognoz, lecz tylko zaklinają
przyjścia - odejścia.
Wypełniają godziny warte tyle radości,ile ważą.
Słowa złe, słowa dobre.
Bliskość wyznacza miejsce, gdzie wiedzie
ścieżka nad przepaścią nawet, w którą
można spaść, ale w mocnym uścisku.

Po mrocznej stronie czeka się na promień
wyswobadzający, ciepły drogowskaz do szczerych uśmiechów,
harmonijnych i bezpiecznych okolic.
Beznadziejne skrzywienia tkwiące w głębi,
tak wiele lat pielęgnowane,
by uśmiercać i niszczyć odrastają
stale.

Szala drży, gdy się na nią nakłada coraz większe zasługi, poniżenia,
rządzę władzy, dobro ogółu i szczegółu. Spirala śmierci
nakręca się beznadziejnie, powoli,
jakby nikt nie widział niebezpieczeństwa, przecież
interes się kręci.

Przerażające zakamarki, o których istnieniu można by nie wiedzieć
bez straty dla świetlistych wyzwań, wyznaczyły odniesienie,
wyjałowiły odruchy dobrego serca, sprowadziły ciemność i plagi,
na jakie nie zasługują aktorzy spektaklu. Sprytny reżyser rechocze dokładając nowe rekwizyty i spija śmietankę życia.

Nie pozwól bym dał wyhodować w sobie
potwora zemsty, bym przestał istnieć
zaślepiony i pełen pogardy.
Daj mi siłę, a wytrwam
dla nowego dnia.

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Przypadek

Przepraszam cię życie
Że fala morska mnie tu przywiodła
Widocznie po to ta woda
Bo matka ziemia łzy uronić nie chciała

Przepraszam was bracia
Że próbowałem pokochać
Zabrać wam waszą czułość
Ciepło które nie mnie się należało

Przepraszam cię ciało
Że niby takie samo a jednak inne jesteś
Ale skąd mogłeś wiedzieć że ktoś gdzieś
Źle to zaplanował i jestem tu przez przypadek

Wybaczam ci świecie niedoskonałość twoją
Zaprzeczam pogłoskom, że jutro umieram
Nie widziałem nigdy gwiazdki z nieba
Jadłem tylko karmę swoją z czyjegoś stołu

Popatrzę teraz na siebie
I czuje jaki to ja głupi byłem
Błagam cię więc kimkolwiek jesteś
Nie przesyłaj mnie tutaj więcej!
Aneta Nieznańska

Aneta Nieznańska psycholog,
psychoterapeuta,
Aneta Nieznańska

Temat: Nasze wiersze

To tylko spojrzenie
niekończącej się perspektywy
i wtedy zacznie się skok z dowolnej
interpretacji
niezajętej jeszcze przez to co wytworzy moment uskokowy
być może czysto spekulatywny
do czegoś niepoznanego

niewymowna i przekorna twoja rola w tym,
żebyś wskoczył
w nieodparty świat za horyzontem tej mgławicy
ułożonej na miliony lat świetlnych
kosmicznej matrycy
potwora bez głowy lecz o ogoniastym przedłużeniu życia

piszący się poemat ludzkości
odczytywany przez bóg wie jakie twory
"życie jednej planety, tchnienie jednego umysłu"

przecież jesteś póki co jedyny w swym rodzaju,
co prawda twisz w defekcie roboczej wersji
lecz wciąż w drzewie genealogicznym
Zbigniew K.

Zbigniew K. Researcher, Jato
Dynamics Ltd.

Temat: Nasze wiersze

Autobus do nowego świata

wiatr już dawno rozwiał wszystkie moje plany
teraz błyszczą jak kropelki rannej rosy
na trawniku tuż przed blokiem rozsypane
spaceruję sobie czasem po nich boso

białe chmury wpadły rano do kałuży
co pamiątką jest po nocy przepłakanej
gdy poranny promień wreszcie ją osuszy
może chmury poszybują sobie dalej

Nowy Świat dziś się wydaje jakby starszy
i w ogóle jakiś mało kolorowy
a ja czekam o przystanek sie oparłszy
na autobus co pokaże mi świat nowy
Wiesław Janusz Mikulski

Wiesław Janusz Mikulski nauczyciel, Szkoła

Temat: Nasze wiersze

WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI
(ur.1959)

z cyklu „Cisza światła”

*
* *

pogubiliśmy życie
wśród ciemnych zaułków
egoizmu i obłudy
wśród lasów pychy
drogi pogubiliśmy
do siebie

pogubiliśmy czas
który miał mieć owoce
szczęścia z trzosami
pełnymi złud
sprzedaliśmy miłość …
Michał Pławuszewski

Michał Pławuszewski Scientist ; Study
Director ; Principal
Investigator *
Eur...

Temat: Nasze wiersze

Od trzech dni nie potrafię wstać z łóżka

Czas jest ale gdzie indziej

Krople deszczu uderzając o parapet zamieniają się w parę

Słyszę ujadanie psa za oknem – jestem jeszcze

Szybko układam w głowie pasjansa z myśli i obaw

Gra się rozpoczyna – wschódzachód słońca

Czas jest ale gdzie indziej

Wreszcie

Słyszę kojący szum wiatru tam i krążącej krwi tutaj

Jestem

Jeszcze

Kolejny raz

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

otwieram okno bo pada deszcz
po co zimną szybę moczy?
chodź deszczu do mnie zapraszam wejdź
przyjdź z Twym błękitem w suche oczy

przyjrzyj się kropli, przyjrzyj dokładnie
w jej środku mieszka tęcza zamknięta
przypomnij sobie tęczę dokładnie
tęcza o tobie pamięta! nie pękaj!

deszczu słyszę kiedy śpiewasz
tysiącem kropli po parapecie
słyszę jak dotyk twój szumią drzewa
woda nas wszystkich łączy przecież

czuję twój smak na mojej twarzy
rozpuszczasz kurzu emocje wczorajsze
nocą okrywasz co mogło się zdarzyć
choć czasem za świeżość płaci się kaszlem

I poszedł sobie wiatrem pędzony
płaszcz kropel gęsty zapiął pod brodą
zamykam okno rozumem zdrowym
no ale za to - z jaką pogodą !

więcej na http://ponocy.blogspot.com/search/label/wierszeMichał Kacprowicz edytował(a) ten post dnia 17.02.13 o godzinie 21:45
Michał Pławuszewski

Michał Pławuszewski Scientist ; Study
Director ; Principal
Investigator *
Eur...

Temat: Nasze wiersze

„Moskalik lingwistyczny”

Stwierdzi kto, że my Polacy
gęsi albo inne ptactwo,
Zedrę łachy i za koniem,
puszczę pod tynieckie hen opactwo
Patryk Maternicki

Patryk Maternicki Pracownik
resteraucji, AmRest
Sp. z o.o.

Temat: Nasze wiersze

Budzą się wilki poprzedniej nocy.
By ogarnąć ogniem połowę Europy...

Stoi nad nami utopijna siła.
Co za jednym zamachem otwiera bramy piekła
i nieba.

Tam gdzie mój Raj.
Tam i moje miejsce.
Nikt mi go nie odbierze.
On głęboko tkwi mojej wierze.
Marcin Kaczorowski

Marcin Kaczorowski lektor języka
angielskiego,
ekonomista.

Marcin Kaczorowski

Marcin Kaczorowski lektor języka
angielskiego,
ekonomista.

Temat: Nasze wiersze

Witam serdecznie, dzięki za przyjęcie do klubu :)

«

Błyski

|

Miniatury

»


Wyślij zaproszenie do