пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Zgadzam się, że w sytuacji, kiedy asystentka jest głównie od parzenia kawy i podstawiania szefowi papierów do podpisu pod nos, powinna pracować na miejscu w firmie. Co oczywiście nie wyklucza w żadnym wypadku prowadzenia DG, ale trzeba przynajmniej w umowie zaznaczyć kilka punktów, bez których urząd skarbowy będzie się "czepiał" (umowa o podwykonawstwo nie może mieć znamion umowy o pracę, czyli muszą być jednocześnie spełnione pewne trzy elementy, bo inaczej można bardzo szybko powędrować na dywanik do US, no i konieczność zapłaty zaległego ZUSu wtedy może zleceniodawcę "delikatnie zdenerwować").
Natomiast, co do socjalu, to zdecydowanie się nie zgadzam, wszystko jest kwestią dogadania się. Nie ma urlopu, ale w umowie może być on zawarty i to na dodatek w formie płatnej. Jest macierzyński, i to mogą być spore kwoty (ok. 5700/m-c) - na dodatek podczas macierzyńskiego można pracować (co jest wykluczone przy umowie o pracę), więc zleceniodawca byłby zachwycony. Jest chorobowe, jak się opłaca składki. Nie ma wychowawczego, no ale jest sporo kobiet, które i tak zaraz po macierzyńskim chciałyby wrócić do pracy. Albo np. kwestia wypowiedzenia umowy - jeśli zleceniodawca jest zadowolony z moich usług, to będzie dążył do maksymalnego wydłużenia "okresu wypowiedzenia" (ostatnio mam na przykład 6 miesięcy), nie może też tak po prostu podwykonawcy wyrzucić, bo umowy cywilno-prawne są tak samo ważne, jak te na podstawie kodeksu pracy.
W tym przypadku wszystko zależy od zakresu obowiązków i oczekiwań obu stron. A prowadzenie księgowości jest prostsze niż wypełnienie PITa. -
Nie rozumiem, czym się tak bulwersujecie. Jeśli decyzja jest przemyślana i każda strona się na to zgadza, to w czym problem? W określeniu zakresu obowiązków? W urlopach? W socjalu? W pewności zatrudnienia?
Pracuję w ten sposób na DG od 2006 roku i bardzo sobie chwalę. Raz, że pieniądze są znacznie większe (zleceniodawca ma czyste koszty na dodatek z odliczeniem VATu, więc mogę zażądać znacznie więcej, niż na etat), w umowie zastrzegam możliwość pracy od czasu do czasu zdalnie i oczywiście wymagam minimum 26 dni urlopu, czyli praktycznie etat. Różnica jest taka, że sama sobie muszę księgowość prowadzić (przy jednoosobowej DG i to jeszcze usługach jest to prościutkie), mogę pracować dla kilku różnych zleceniodawców jednocześnie (ponieważ zdarza mi się dodatkowo robić tłumaczenia, marketing i pracować przy sklepach internetowych, tego typu rzeczy mogę robić "poza godzinami pracy", które też sobie czasem mogę przecież sama regulować w jakimś zakresie.
Obie strony są zadowolone, więc chyba o to chodzi. Co do pewności zatrudnienia, to ja akurat tego nie oczekuję, ale od początku jak prowadzę firmę nie zdarzyło się, żeby to pracodawca rozwiązał ze mną umowę (z reguły podpisuję umowę na czas określony lub na konkretne zadanie, najczęściej pracuję dla głównego klienta 1-2 lata, ale zdarzają się zlecenia jednorazowe, na kilka tygodni na przykład). -
Ze swojego poletka mogę dodać, że są obszary bałaganu w niektórych firmach, które aż się proszą o wyrzucenie na zewnątrz. Miałam kilku takich klientów, dla których musiałam posprzątać bałagan administracyjny. Niby tym się zajmuję więc nie powinno być problemu, ale... No właśnie, to posprzątanie polegało na tym, że zmuszona byłam do stworzenia całej administracji (w tym archiwizacji, procedur obsługi klienta, baz danych itp.) od początku. W biurze po prostu nie można było nic znaleźć, dokumenty leżały tam, gdzie ktoś miał ułańską fantazję je rzucić. W takich wypadkach faktycznie taniej i wydajniej (a przede wszystkim mniej stresująco) jest zatrudnić specjalistę, bo niektórzy po prostu nie są w stanie tego typu bałaganu opanować. No a poza tym jest to często operacja jednorazowa, czyli kilka tygodni, kiedy ktoś się kręci po biurze i we wszystko wtyka nos a potem spokój na parę lat;-)
-
A mi pracodawca (a właściwie zleceniodawca) zapewnił możliwość pracy i w biurze i w domu. To jest najbardziej motywujący system pracy dla mnie, bo tylko od mojego widzimisię zależy, czy danego dnia stawię się w biurze, czy będę pracować u siebie w domu, czy na plaży nad morzem (brrr...zimno...).
Specjalnych wymagań sprzętowych nie potrzeba, mam służbowego notebooka i internet mobilny, w firmie korzystamy z komunikatora, Skype'a i systemu SaaS do współpracy grupowej (my akurat wykorzystujemy nasze "dziecko" czyli Office123, http://office123.pl, ale tego typu systemów dostępnych przez internet jest mnóstwo, każdy może znaleźć coś dokładnie dopasowanego do swoich potrzeb).
Zdaję sobie sprawę z negatywnych aspektów telepracy (odizolowanie, brak motywacji), ale dla niektórych grup zawodowych ten sposób jest naprawdę bardzo korzystny - szkoda tylko, że jeszcze nie wszyscy pracodawcy dojrzeli do tego żeby im się chciało chcieć zobaczyć plusy. -
Piotr Luszka:
Panie Piotrze, miałam na myśli to, że zrobiliście tak dużo modułów, że trudno się w tym połapać. A przecież firma nie kończy się na wystawieniu faktury czy KPiR. Każdy następny moduł to dodatkowy, nie mały zresztą, koszt. Ja na przykład nie wyobrażam sobie prowadzenia firmy bez zarządzania relacjami z klientem (crm dla wtajemniczonych), a u Was to kolejny moduł i kolejny koszt. A jak się to ma do wymiany danych w tych programach? Bo słyszałam, że Pańska firma nie do końca sobie poradziła z tym problemem...
Pani Katarzyno,
serdecznie dziękuję za miłe słowa.:) Nie rozumiem jednak co ma Pani na myśli stwierdzeniem "strasznie je "rozczłonkowali"" Staramy się aby nasze oprogramowanie było kompleksowe a klient otrzymywał jak największą ilość modułów w jednej aplikacji. -
Przemysław Żarnecki:
Tja, urlop. Marzenie. Chyba, że w jakimś kraju gdzie o telefonie, prądzie i internecie nie słyszeli ;)
Proponuję Bieszczady. Cicho, głucho i kompletny brak zasięgu (przynajmniej w niektórych miejscach). -
No właśnie, to dość częsty problem tego typu rozwiązań - niektóre lepiej sobie radzą z Linuszkiem a inne z tym drugim systemem, którego nazwy wolę nie wymawiać dopóki znajduję się na forum linuxowym ;-)
My w firmie postawiliśmy na oprogramowanie open-source, więc tu mogę zagwarantować, że nasz system pod Linuxem działa (gorzej ze mną - ja dopiero świeżo nawrócona i jeszcze nie za pewnie się poruszam w tym środowisku). -
Łukasz H.:
75zł miesięcznie trochę sporo i demo nie działa. Początkująca firma może korzystać z http://www.faktura.pl/ z czasem przerzucić się na trochę lepszy moim zdaniem serwis http://www.i-faktura.pl/ i-faktura zaczyna robić się fajny szkoda że nie można do tego podpiąć jakiegoś oprogramowania tak aby można było manipulować bazą danych offline i ewentualnie uzupełniać/wrzucać na serwer jak podłączymy się do internetu.
Ma Pan rację, Panie Łukaszu, system Office123 pod względem kosztowym plasuje się mniej więcej w środku stawki na polskim rynku - i na razie wcale nie zamierzamy tego zmieniać. Porównując się z konkurencją, która sam moduł księgowości wycenia na 45-50 zł miesięcznie, myślę, że nie jest z nami aż tak źle. Zwłaszcza, że różnorakich funkcjonalności jest ci u nas dostatek. A demo nie działa, bo ...go jeszcze nie ma. Nasz błąd, pracujemy nad tym, wkrótce go naprawimy ;-).
PS. Mimo, że to konkurencja, faktycznie uważam, że Lefthand jest niezły i chylę przed nimi czoła (mimo, że zamiast proponować oprogramowanie w jednym kawałku, strasznie je "rozczłonkowali", co nie wpływa dobrze na wymianę danych - ale trudno - nie można mieć wszystkiego). -
No faktycznie Panie Przemku, jeśli zamierza Pan zainwestować we własny serwer, to nasze rozwiązanie tu się na wiele nie przyda. Najwyżej tylko żeby sprawdzać, co się dzieje w firmie podczas naszego urlopu (osobiście nie polecam, człowiekowi się od razu ciśnienie podnosi i z wypoczynku nici :-))
-
Jeśli model SaaS, to dokładam Office123 (http://office123.pl).
Platforma dostępna przez przeglądarkę, bezpieczne serwery m.in. w Norwegii i USA. W tym momencie dostępne: klient poczty, współdzielone kalendarze, zarządzanie kontaktami i zdarzeniami (uproszczony CRM dla małych i średnich firm), zarządzanie projektami, czasem i zasobami (dostępne wykresy Gantta), baza wiedzy, wiki, magazyn dokumentów, projektowanie i hosting własnej strony www, księgowość na książce i pełna. Kończone są właśnie prace nad integracją sms, e-marketingu, sklepu internetowego i telefonii VoIP. -
Tadeusz Szczygielski:
a na jakiej platformie do jest zrobione ?
Najczęściej tego typu rozwiązanie składa się z kilku/kilkunastu modułów bazujących na odpowiednio przerobionych open-source. Największym wyzwaniem jest zintegrowanie tego wszystkiego w jeden działający system.
PS. Dla mnie najważniejsze to: ekspres ciśnieniowy w biurze, połączenie wszystkich kluczowych pracowników komunikatorem (i Skypem), no i oczywiście możliwość pracy zdalnej od czasu do czasu - doskonale wpływa na morale, przynjamniej moje ;-)Katarzyna Kłos edytował(a) ten post dnia 25.09.09 o godzinie 11:52 -
Ufff... Już się bałam, że powstała nam straszliwa konkurencja, ale na szczęście w naszym oprogramowaniu jest więcej możliwości, więcej funkcjonalności i ... przede wszystkim to nasze działa ;-)
Ale oczywiście życzę powodzenia w rozwijaniu produktu, bo rynek jest jeszcze (niestety) cokolwiek surowy dla tego typu działalności.
Pozdrawiam,
K -
Sprawdź w takim razie http://office123.pl
Oprogramowanie dostępne przez przeglądarkę. Właściwie jest to oprogramowanie dedykowane dla biur/małych firm (klient poczty, kalendarze sieciowe, uproszczony CRM, zarządzanie projektami, księgowość, bazy wiedzy), ale myślę, że dla Twoich potrzeb też będzie odpowiednie.
Oczywiście pomagamy z importem danych na nasze serwery.
Przemysław Żarnecki:
Witam,
Polecam LHMK. Naprawdę ciekawy produkt. Zastanawiam się właśnie nad vpn/vps. Nie chcę nowego wątku otwierać bez potrzeby. Czy ktoś może polecić coś niekoniecznie drogiego, a na pewno działającego...? Chciałbym gdzieś trzymać bazę sieciowo.
PozdrawiamPrzemysław Żarnecki edytował(a) ten post dnia 21.09.09 o godzinie 22:16 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sąsiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Bielany Warszawa
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sąsiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sąsiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sąsiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sąsiedzi
-
No to już mogę Was zaprosić na stronkę, gdzie znajdziecie mnóstwo ciekawych modeli - zwłaszcza slipy, ale również (niedoceniane w Polsce trunk i obcisłe bokserki).
http://www.luffluff.com
Jest w czym wybierać, a będzie jeszcze lepiej, bo następne kolekcje są już w drodze :-)
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
