Nataliya Kozova

Nataliya Kozova specjalista ds.
Handlu
Zagranicznego,
import/export

Temat: szczepienia

Urszula O.:
Paweł W.:

Ale szczepisz siebie a nie dziecko.
Szczepię córkę żeby nie miała takiej niespodzianki w przyszłośći o to mi chodziło,koleżanka jak zachorowała to już za póżno było dawać szczepoionke.
Poza tym po co szczepić chłopców na różyczkę a dziewczynki na świnkę.

A tego to nie wiem.
Ja jestem za szczepieniem i nikt mnie nie przekona,wole zapobiegać niż leczyć.
W dalekiej rodzinie zmarła 2 letnia dziewczynka na sepse,nie byłą szczepiona na pneumo-sory ale takie fakty przekonują mnie bardziej.

Nie mam zamiaru przekonywac, ale niech Pani nie rzuca wszystkiego do jednego wora. Pneumo, a rubella to 2 rozne rzeczy. Nie zrozumiala Pani, o czym ja pisalam. O tym ze szczepienia na te 3 choroby nie zapobiegaja im, lecz tylko przesuwaja termin. Sepsa, to nie to i nie tedy.

PS. niektorych chorob zakaznych nie leczy sie. Organizm zwalcza wirus sam (bynajmniej w wieku do 3 lat - dalej nie wiem).Nataliya Kozova edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 16:12

konto usunięte

Temat: szczepienia

Nataliya Kozova:

Nie mam zamiaru przekonywac, ale niech Pani nie rzuca wszystkiego do jednego wora. Pneumo, a rubella to 2 rozne rzeczy. Nie zrozumiala Pani, o czym ja pisalam. O tym ze szczepienia na te 3 choroby nie zapobiegaja im, lecz tylko przesuwaja termin. Sepsa, to nie to i nie tedy.
Wtrąciłam Pneumo,bo też jest na to szczepionka i są jej przeciwnicy.Ja byłam szczepiona na różyczkę i nigdy nie chorowałam,a miałam bardzo częsty kontakt z tą koleżanką co chorowała.Według mnie zapobiegają.U mnie się sprawdziło.

konto usunięte

Temat: szczepienia

dziewczyny, co sądzicie o szczepianiach 5w1 lub 6w1?
warto? bezpiecznie?
bo na pewno wygodniej i mniej placzu ;)Małgorzata Bajko (Niczyporuk) edytował(a) ten post dnia 04.03.10 o godzinie 22:42
Ewelina Z.

Ewelina Z. Shipping Agent,
Warehouse & Office
Administrator

Temat: szczepienia

Małgorzata Bajko (Niczyporuk):
dziewczyny, co sądzicie o szczepianiach 5w1 lub 6w1?
warto? bezpiecznie?
bo na pewno wygodniej i mniej placzu ;)Małgorzata Bajko (Niczyporuk) edytował(a) ten post dnia 04.03.10 o godzinie 22:42

my takie mielismy nie bylo zadnych problemow ani powiklan i mniej klucia :)
Aleksandra K.

Aleksandra K. Head of Channel
Activation and
Category Management

Temat: szczepienia

Drogo,ale:
- mniej kłucia
- podobno bezpieczniej dla dziecka (bo składniki nowszej generacji)- tak twierdzi nasza pediatra, nie wiem na ile to prawda
szczepilismy 5 w 1
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: szczepienia

Aneta K.:
Jak powszechnie wiadomo autyzm jako jednostkę chorobową opisano dopiero w ok 10 lat po rozpoczęciu szczepień.Innymi słowy przed szczepieniami autyzmu jako
choroby nie było!!!!

Jest to bardzo szkodliwa manipulacja - autyzm istniał od zawsze - wielu XIX-wiecznych sawantów miało cechy pasujące do spektrum autystycznego.
Autorem teorii o szkodliwości szczepionki potrójnej jest angielski naukowiec, który jest posiadaczem patentu na szczepionkę konkurencyjną (!) - i całą teorię na temat autyzmu "poszczepiennego" wyprodukował w okresie, gdy ichnie ministerstwo zdrowia zastanawiało się nad wyborem szczepionki do ogólnokrajowego stosowania.

Po 10 latach udowodniono mu manipulację przy badaniach (nawiasem mówiąc, badał bardzo małą grupę autystyków - chyba 12 osób) - nawet część rodziców badanych dzieci przyznała, że dzieci wykazywały cechy autystyczne jeszcze przed szczepieniami - tylko, że prowadzący badania ich o to w stosownym czasie nawet szczegółówo nie wypytał.

kilka dni temu po raz kolejny sprawa ta była podsumowywana - zapraszam do źródeł:
http://pn.psychiatryonline.org/content/45/5/2.1.full

Cała ta histeria szczepionkowa wyrządza olbrzymią krzywdę rodzinom dzieci autystycznych - bo zamiast skupić się na terapii "umysłu" (ABA, dogoterapia itd.) i odpowiednim treningu mózgu dziecka, ludzie szukają źródeł choroby - oraz leków na nią - w ziółkach, diecie, homeopatii, grzybach, miksturach, robakach itd.

konto usunięte

Temat: szczepienia

Na własną logikę polecam wrzucić kwestię szczepienia bądź nie szczepienia siebie (a przede wszystkim swoich dzieci).

IMHO:
1) nie należy przesadzać z materią wszczepianą w organizm dziecka, i to pod względem ilości oraz (jeżeli cię stać) jakości. W mojej rodzinie mam dwa przypadki dzieci w wieku 3-4 lat, które po zastosowaniu szczepionki krzyżowej (brak poszanowania czasu to zmora naszej epoki) nałapały strasznych problemów z immunologią, AZS itp.

2) Wszystkie argumenty (i postaram się tu wypośrodkować moje zdanie) zwolenników szczepionek dystansują się wobec lub nawet opluwają rzekomo alternatywne wyniki badań, cytowane przez przeciwników szczepień. Nie angażuję się w ich kwestię naukowo-merytoryczną. Zastanawia mnie jednak fakt DLACZEGO W POLSCE STOSUJE SIĘ PRZESTARZAŁY KALENDARZ SZCZEPIEŃ, bazujący na materiale jak i zasadach dawno wycofanych w krajach ościennych, czyżby syf w szpitalach? (vide dlaczego tak samo szczepi się dzieci we wszystkich regionach polski, miastach, wsiach, etc.)?
Dlaczego oszczędza się na jakości szczepionek? Jeżeli są jakiekolwiek dane choćby sugerujące, że zawartość thimerosalu możę być szkodliwa, to czemu nadal MINISTER skupuje nadal tańsze szczepionki chińskie/koreańskie z wyższą jego zawartościa? Prawda, że redukcja jego zawartości jest lepsza, czy fałsz?

3) Konkludując, mamy do czynienia z 360 tys. niemowlaków rodzących się (a 97,5% z nich ochrzczonych w rycie katolickim :), czyli dożywają) corocznie w Polsce.
Argumenty rzeczonej w dyskusjach Pani Profesor wskazują na totalne zamknięcie Polskiego Tow. Wakcynologicznego na jakiekkolwiek argumenty świadczące na rzecz poprawy jakości szczepiennictwa w Polsce. Na skandal zaś zakrawa fakt, iż nie są prowadzone u nas statystyki (na rzecz WHO czy tam innych organizacji fachowych) nt. ewentualnych rekacji na szczepienia, przypadków zakłócenia zdrowia itp.
Trzeźwo myślący znajomy usłyszawszy to + info o 98% zaszczepionych dzieci stwierdził, że te pozostałe 2% to pewnie dzieci które mają powikłania itd. (bo to takie Polskie, łatwiej wszak uciszyć sprawę niż babrać się po uszy w gównie i to bez pieniędzy z koncernów...)

Jak rozumiem nadal stanowimy motor napędowy Unii Europejskiej i przodujemy we wszystkich rankingach, konsumenckich także... Mam taki na-własno-oczny przykład do przedłożenia:
Po przekroczeniu granicy Polsko-Czeskiej dają się zauważyć wszędobylskie reklamy ruletek, automatów, kasyn i tym podobnych "przyciągaczy kapitału", powiecie: tfu, durny naród wyzyskiwany przez nie-wiadomo-kogo, raj dla Chlebowskiego i tego tam Sobiesiaka... A jadąc z powrotem, co w naszej piknej Polsce od razu rzuca się w oczy? APTEKI! Tu Apteka, tam Apteka, wszędzie Apteki! Pomyśli Czech z Czeszką: spadamy stąd, Polska chory Naród, na cholere im te wszystkie leki!!!

Ehhhh durnie mnie otaczają...
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: szczepienia

Małgorzata B.:
dziewczyny, co sądzicie o szczepianiach 5w1 lub 6w1?
warto? bezpiecznie?
bo na pewno wygodniej i mniej placzu ;)Małgorzata Bajko (Niczyporuk) edytował(a) ten post dnia 04.03.10 o godzinie 22:42

Uważam, że należy wręcz unikać tego typu szczepionek. Wprowadzając 5 czy 6 obcych białek na raz organizm "głupieje" - pamiętaj, że zadaniem szczepionki jest wytworzenie pamięci immunologicznej i jeśli już szczepić - rozłożyć to w czasie, żeby organizm dziecka mógł to ze spokojem "przetworzyć".

Jeśli zapytasz pediatrów zdania pewnie będą podzielone - jeden stwierdzi, że warto, bo to wygodne (w domyśle: skoro są w sprzedaży, to są bezpieczne), inny Ci powie, żebyś takich mixów nie stosowała. grunt to zdrowy rozsądek - we wszystkim ;)

konto usunięte

Temat: szczepienia

Uważam, że należy wręcz unikać tego typu szczepionek. Wprowadzając 5 czy 6 obcych białek na raz organizm "głupieje" -

doprawdy?
jak myslisz ile bialek jest prezentowanych naraz w przypadku infekcji czy chocby w trakcie jedzenia czy oddychania?
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: szczepienia

Marta Polak:
Uważam, że należy wręcz unikać tego typu szczepionek. Wprowadzając 5 czy 6 obcych białek na raz organizm "głupieje" -

doprawdy?
jak myslisz ile bialek jest prezentowanych naraz w przypadku infekcji czy chocby w trakcie jedzenia czy oddychania?

Nie podejmę dyskusji z immunologiem, natomiast jedzenie, oddychanie, a szczepienie to są całkowicie różne procesy. O tym jak naprawdę działają poszczególne szczepionki dowiemy się niestety po czasie (albo i nie), wg mnie nie warto bombardować dziecka takimi mixami dla szeroko rozumianego bezpieczeństwa.

A głos w tej dyskusji zabrałam nie przez przypadek - mam syna z autyzmem, który przez kilka dobrych miesięcy rozwijał się prawidłowo, wszystko było dobrze i właściwie z dnia na dzień wszystko się odwróciło o 180 stopni. mam podstawy żeby przypuszczać, że spowodowała to szczepionka. Niestety nie jestem w stanie tego udowodnić.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: szczepienia

Jako, ze nadal interesuje mnie temat tej slynnej rteci to poszukuje.
I oto co znalazlam:
http://www.rtec.republika.pl/rtec/srodowisko.htm

Mysle, ze osoby, ktore potrafia ANALIZOWAC dane nie pozostana obojetne. Przy okazji polecam znalezie danych na temat zawartosci rteci w szczepionkach.

konto usunięte

Temat: szczepienia

o, widze ze zostal odświeżony temat ;)

dziękuje za opinie, my juz dawno po szczepionkach, ale może innych stojącym przed tym wyborem przydadzą się informację - my wybraliśmy 6 w 1 po wielu konsultacjach z lekarzami, wielu przeczytanych informacjach w necie (tych pozytywnych i negatywnych także), a takze po rozmowie z moja koleżanka, która rehabilituje dzieci autystyczne

co sie tyczy ostatniego tematu, to szczepionka sama w sobie nie wywołuje autyzmu
jeżeli jest jego gen w organizmie, to szczepionka moze przyspieszyć ujawnienie sie tej choroby, ale jej nie powoduje
jeżeli dziecko posiada ten gen, to wcześniej czy później choroba by sie ujawniła - opinia specjalistów zajmujących się chorymi dziećmi

rozmawialam z 3 pediatrami, ktora wybrac szczepionke, wszyscy polecili szczepionki zintegrowane (a jeden to wrecz "kazał nie dyskuitowac, tylko tak szczepic";)

jak dla mnie, to byla wytarczająca ilosc pozytywnych opinii na temat zintegrowanych szczepionekMałgorzata B. edytował(a) ten post dnia 13.07.10 o godzinie 10:56
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: szczepienia


co sie tyczy ostatniego tematu, to szczepionka sama w sobie nie wywołuje autyzmu
jeżeli jest jego gen w organizmie, to szczepionka moze przyspieszyć ujawnienie sie tej choroby, ale jej nie powoduje
jeżeli dziecko posiada ten gen, to wcześniej czy później choroba by sie ujawniła - opinia specjalistów zajmujących się chorymi dziećmi

Mam przed sobą najnowsze opracowanie autorstwa Lucyny Bobkowicz-Lewartowskiej "Autyzm dziecięcy - zagadnienia diagnozy i terapii" są tu zebrane badania naukowe i ich wyniki, gdzie koncepcje opisujące genetyczne uwarunkowania autyzmu ustępują wobec innych, i tak:

Bernard Rimland, który w Instytucie badań nad Autyzmem w San Diego stworzył jedna z największych baz danych na temat autyzmu wskazuje przyczyny:

- zanieczyszczenia środowiska - po raz pierwszy zwrócono uwagę na fakt, że autyzm może być spowodowany zanieczyszczeniem środowiska analizujac wzrost przypadków autyzmu w miejscowości Leominster (USA) gdzie znajdowała się produkcja plastiku. Nieomal wszystkie zidentyfikowane w okolicy Leominster dzieci autystyczne mieszkały p onawietrznej stronie wysypiska z plastikowymi odpadami.
- Szczepionki - badania prowadzone przez Rimlanda wykazują, że wiele przypadków autyzmu można wiązać ze stosowaniem szczepionek ochronnych, szczególnie DPT.
- wzrost stosowania antybiotyków w leczeniu infekcji uszu i w podobych chorobach - u małych dzieci, które często chorują na zapalenie ucha, podawane są często antybiotyki. ubocznym efektem ich stosowania jest rozwój drożdżaków, takich jak np. candida albicans, które wydzielają neurotoksyny uszkadzające CUN.

Jako matka dziecka chorego na autyzm, mam dostęp do fachowej literatury, jak też i kontakt z osobami rehabilitującymi dzieci autystyczne, z neurologami, psychiatrami, więc temat jest mi znajomy od podszewki, więc nikt poważny bez zapoznania się z pracą wielu instytutów badawczych nie powie, że autyzm to wynik posiadania nieodpowiednich genów.......

konto usunięte

Temat: szczepienia

może masz racje - nie mówię że nie, badania robią cały czas, nie ma 100% pewności co to powodów występowania tej choroby, ja powtórzyłam słowa, które uslyszalam od osóby rehabilitującej autystyczne dzieci, więc nie uważam żebym była niepoważna (jak piszesz) pisząc to co usłyszałąm od specjalisty,
ale jak jest naprawdę nikt tego w chwili obecnej na 100% nie wie

niech każdy wyrazi swoją opinię (moja jest za szczepionkami, Twoja przeciwko - każdy ma prawo do swojej opinii i do wyciągania własnych wniosków), i każdy rodzic sam według własnego uznania, wiedzy i sumienia podejmie decyzję, która jego zdaniem będzie najlepsza dla jego dziecka
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: szczepienia

Marzena J.:
Mam przed sobą najnowsze opracowanie autorstwa Lucyny Bobkowicz-Lewartowskiej "Autyzm dziecięcy - zagadnienia diagnozy i terapii"
Bardzo popieram, takich "specjalistow":
http://lubimyczytac.pl/autor/35028/lucyna-bobkowicz-le...

Czy moglabym prosic o bardziej wiarygodnych autorow i bardziej wiarygodne prace naukowe podajace przyczyny autyzmu????
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: szczepienia

Małgorzata B.:
niech każdy wyrazi swoją opinię (moja jest za szczepionkami, Twoja przeciwko - każdy ma prawo do swojej opinii i do wyciągania własnych wniosków), i każdy rodzic sam według własnego uznania, wiedzy i sumienia podejmie decyzję, która jego zdaniem będzie najlepsza dla jego dziecka
http://www.kta.krakow.pl/2010/02/szczepionka-mmr-a-aut...
Kazdy ma prawo.
Byli tez tacy, ktorzy twierdzili, ze ziemia jest plaska. nie wiem, czy wyszli na tym najlepiej.
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: szczepienia

-Magdalena- B.:
Marzena J.:
Mam przed sobą najnowsze opracowanie autorstwa Lucyny Bobkowicz-Lewartowskiej "Autyzm dziecięcy - zagadnienia diagnozy i terapii"
Bardzo popieram, takich "specjalistow":
http://lubimyczytac.pl/autor/35028/lucyna-bobkowicz-le...

Czy moglabym prosic o bardziej wiarygodnych autorow i bardziej wiarygodne prace naukowe podajace przyczyny autyzmu????

Primo - kobieta zebrała dotychczasowy dorobek w badaniach nad autyzmem w jednej książce, co nie oznacza, że to ona badała i są to wszystko jej wnioski,

Sekundo - prosić możesz, ale to nie jest wątek na temat autyzmu, tylko na temat szczepień, nie zamierzam na siłę tu czegokolwiek udowadniać, kto chce, kto się interesuje - ten po wiedzę sięgnie. Jeśli nie przekonuje Ciebie autorka tego opracowania w takim razie odsyłam do źródeł: do publikacji Bernarda Rimlanda, Yeung, Courchesne, Shattock, Delacato.

konto usunięte

Temat: szczepienia

Marzena J.:

Nie podejmę dyskusji z immunologiem, natomiast jedzenie, oddychanie, a szczepienie to są całkowicie różne procesy.

Owszem, ale w wyniku kazdego z nich organizm zostaje wystawiony na penetracje obcych bialek. Kazde z nich musi rozpoznac i podjac decyzje czy sa bezpieczne czy nie. Wiec naprawde mysle nie ma powodu martwic sie ze nie poradzi sobie z 6 antygenami na raz i zglupieje.

O
tym jak naprawdę działają poszczególne szczepionki dowiemy się niestety po czasie (albo i nie), wg mnie nie warto bombardować dziecka takimi mixami dla szeroko rozumianego bezpieczeństwa.

To nie jest dzialanie dla szeroko pojetego bezpieczenstwa, tylko dzialanie dla podniesienia bezpieczenstwa zainteresowanego
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: szczepienia

Marzena J.:
Sekundo - prosić możesz, ale to nie jest wątek na temat autyzmu, tylko na temat szczepień, nie zamierzam na siłę tu czegokolwiek udowadniać, kto chce, kto się interesuje - ten po wiedzę sięgnie. Jeśli nie przekonuje Ciebie autorka tego opracowania w takim razie odsyłam do źródeł: do publikacji Bernarda Rimlanda, Yeung, Courchesne, Shattock, Delacato.
To prosze o podanie KONKRETOW, czyli linkow lub tytulow tych prac, ale nie ksiazek tylko OPRACOWAN naukowych.

Bede bardzo wdzieczna.
Co do Rimlanda to jest dorobek ogranicza sie do ksiazek:
1964 Infantile Autism: The Syndrome and Its Implication for a Neural Theory of Behavior - written after his son, Mark, was diagnosed as autism.
1976 Modern Therapies (with Virginia Binder, A. Binder)
1998 Biological Treatments for Autism and PDD (with William Shaw, Lisa Lewis, Bruce Semon)
2001 Tired - so Tired!: And the "Yeast Connection" (with William Crook, Cynthia Crook)
2003 Vaccines, Autism and Childhood Disorders: Crucial Data That Could Save Your Child's Life (with Neil Z. Miller)
2003 Treating Autism: Parent Stories of Hope and Success (with Stephen M. Edelson, Ph.D.)
2006 Recovering Autistic Children (originally published as Treating Autism) Second Edition (with Stephen M. Edelson, Ph.D.)

Co do Shattocka:
"Mr Shattock has published in peer-refereed journals, such as Autism, the Journal of Child Neurology, Biomedical Chromatography and the Journal of Pharmacy and Pharmacology. Studies supporting claims for elimination diets have had significant flaws, so the data have been traditionally thought to be inadequate to guide autism treatment recommendations."

Czy reszta danych jest podobnej jakosci naukowej?
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: szczepienia

Jak widać jesteś bardzo biegła w posługiwaniu się google, jeśli tylko interesuje Ciebie temat autyzmu z pewnością znajdziesz wiele ciekawych opracowań. Przypominam po raz kolejny, że wątek jest o szczepieniach i w tym właśnie wątku wyraziłam swoje zdanie. To nie jest rozprawa na temat przyczyn autyzmu i nie będę brała w tym udziału, gdyż nie jestem w tej dziedzinie autorytetem. Tym bardziej, że z łatwością podważa się tu autorytet wszelkich badaczy opisujących to zagadnienie.

Tak jak ja nie jestem w stanie udowodnić, że szczepionki wywołują autyzm, tak Ty nie jesteś w stanie przedstawić mi racjonalnych argumentów, które ową teorie obalają. Bo naturalnie, gdy powołam się na prace prof. Majewskiej to uznasz, że to nie jest wystarczający autorytet dla Ciebie..

Wiec podsumowując: wedle moich własnych obserwacji, doświadczeń i wiedzy, którą do tej pory przyswoiłam coś jest na rzeczy. To znaczy, że nie wierzę w bezpieczeństwo szczepionek. Uważam, że interesy firm farmaceutycznych i związane z nimi lobby ukrywa pewne rzeczy, gdyż uznanie niewygodnych faktów wiązałoby się z olbrzymimi odszkodowaniami na masową skalę i pociągnięciem do odpowiedzialności mnóstwo osób na różnych szczeblach. Jest to moja opinia, z której nie zamierzam się nikomu tłumaczyć, a już na pewno nie będę bawić się w eksperta od badań i analiz. Kto chce, to poczyta, zaznajomi się i wyrobi sobie swoje własne zdanie :)

Następna dyskusja:

Szczepienia przeciw kleszcz...




Wyślij zaproszenie do