konto usunięte

Temat: Zmniejszenie alimentów

Co do mojej wypowiedzi-pewnie że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :]ale wiem jedno-w jego fachu czyli ojca mojego syna wyn.netto to ok.3000 zł/mies.Pracuje legalnie (!!!) na podstawie umowy o pracę od kiedy dziecko skończyło 3 lata.Komornik namierzył jego wynagrodzenie kiedy syn skończył 5,5 roku.Syn niedługo skończy 9 lat i przez ten okres nie było nawet półrocza żeby tatuś płacił w terminie i w całości zasądzone alimenty.Fakt ma już teraz na utrzymaniu żonę ,dwoje wspólnych dzieci i syna żony z poprzedniego związku(na którego z kolei jego ojciec nie płaci)a kolejne dziecko jest w drodze.Tylko pytanie gdzie odpowiedzialność za to co robię ?A teraz wychodzi na to że nawet na wizyty u dziecka nie będzie miał czasu a walczył o nie jak lew :/

konto usunięte

Temat: Zmniejszenie alimentów

A i jeszcze jedno-mam namawiać syna (z którym widuje się od 10 mies.)żeby jeździł do niego na weekendy.Jak stwierdził wtedy zacznie płacić alimenty...A zadłużenie którego się uzbierało coś między 7-8 tys.stwierdził że odda synowi "przy okazji"

konto usunięte

Temat: Zmniejszenie alimentów

Dorota S c:
A i jeszcze jedno-mam namawiać syna (z którym widuje się od 10 mies.)żeby jeździł do niego na weekendy.Jak stwierdził wtedy zacznie płacić alimenty...A zadłużenie którego się uzbierało coś między 7-8 tys.stwierdził że odda synowi "przy okazji"
Jedno słowo, jeśli przedstawiłaś sprawę 'jak jest faktycznie' - świństwo z jego strony. Przyjmuję, że nie koloryzowałaś, nie dodałaś, nie odjęłaś istotnych faktów.
Konrad K.

Konrad K. Team Leader
Performance
Marketing

Temat: Zmniejszenie alimentów

Jeśli jest tak jak napisałaś Doroto, to widać, że nie wszyscy Tatusiowie są SUPER !!!

Szkoda Dziecka :(

konto usunięte

Temat: Zmniejszenie alimentów

Powiem tak-ojciec mojego syna z pewnych kwestii nie zdaje sobie sprawy,fakt czasami ponoszą mnie nerwy.Starałam się aby wizyty przebiegały w przyjaznej atmosferze mimo pewnych zadrażnień miedzy nami.Ja mam swoją historię kontaktów z tym człowiekiem i wiem że nie musi być ona historią mojego syna.Namawiał go na przyjazd do siebie już dawno,dzieciak miał w związku z tym niezły rozstrój nerwowy (tiki ma do tej pory).Tłumaczyłam i dalej będę tłumaczyć-dajmy mu czas,ma prawo znać ciebie,twoją rodzinę i twoje pozostałe dzieci.A o pieniądze już nie pytam bo wiem że nie ma to sensu...I wcale mi nie sprawia mi satysfakcji jak syn ostatnio mi powiedział -"wiesz ja się boję że tata mnie siłą zabierze do siebie nawet jak nie będę chciał..wsadzi do samochodu i zabierze".Starałam się namówić ojca na terapię rodzinną może to jakiś skutek przyniesie,obiecałam że to ja zapłacę,ale on nie ma ochoty na "rozmowy z obcymi ludźmi o ksiązkowych przypadkach".

Temat: Zmniejszenie alimentów

Tommi P.:
No wybacz, ale generalizujesz :) Twierdzisz:
"już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne"
Jeśli to nie generalizowanie - nie podjesz 'dowodów', podstaw do takiego stwierdzenia, to własnie generalizujesz :) Tak samo jakby ktoś napisał, że 'ojcowie w ogóle nie chcą opieki nad dziećmi i są zadowoleni, że matki przejmują ten obowiązek.'
Bywają takie przypadki, ale to nie zasada i reguła. Nie można więc tak pisać nie generalizując. To samo dotyczy Twojego stwierdzenia.
Reszta - część nie cytowane przeze mnie nie ma żadnego związku z cytowanym fragmentem, więc to nie kwestia "czytania całości".
Tommi
Nie wycinaj tekstu - który jest Ci niewygodny - wklej całe zdanie :)
(przepraszam za off topic)Leszek N. edytował(a) ten post dnia 11.01.10 o godzinie 13:06

Temat: Zmniejszenie alimentów

Justyna Pirttinen:

Dyskusja ma to do siebie, ze powinna być merytoryczna...
A jej członkowie zazwyczaj odnoszą się do siebie w sposób kulturalny. Ja na zadane przez Ciebie pytanie odpowiedziałam, natomiast Ty stwierdziłeś, że nie masz czasu ni chęci, by tylko mnie przyjemność sprawić.
Dziwnie jakoś.

Przepraszam jeśli Ciebie jakkolwiek uraziłem- nie chciałem.
- reszta na priv

(przepraszam za off topic - już nie będę )Leszek N. edytował(a) ten post dnia 11.01.10 o godzinie 13:11

konto usunięte

Temat: Zmniejszenie alimentów

Leszek N.:
Tommi P.:
No wybacz, ale generalizujesz :) Twierdzisz:
"już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne"
Jeśli to nie generalizowanie - nie podjesz 'dowodów', podstaw do takiego stwierdzenia, to własnie generalizujesz :) Tak samo jakby ktoś napisał, że 'ojcowie w ogóle nie chcą opieki nad dziećmi i są zadowoleni, że matki przejmują ten obowiązek.'
Bywają takie przypadki, ale to nie zasada i reguła. Nie można więc tak pisać nie generalizując. To samo dotyczy Twojego stwierdzenia.
Reszta - część nie cytowane przeze mnie nie ma żadnego związku z cytowanym fragmentem, więc to nie kwestia "czytania całości".
Tommi
Nie wycinaj tekstu - który jest Ci niewygodny - wklej całe zdanie :)
(przepraszam za off topic)Leszek N. edytował(a) ten post dnia 11.01.10 o godzinie 13:06
Odnosiłem do tego, czego nie wkleiłem; nie miało to żadnego związku z zarzutem, jaki przytłoczyłeś. Nie ma w Twoim całym poście nic "niewygodnego" dla mnie. Skąd w ogóle taki myśl? Oczekiwałbym od Ciebie raczej odnoszenia się do generalizowania przez Ciebie w pierwotnym poście zagadnienia. Dla przypominania:
"już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne"
Jeśli uważasz, że to, co pisałeś przed tym ma jakiś związek i w jakiś sposób sprawia, że część tu cytowana staje się 'nie-generalizowaniem' to śmiało się do tego odnieś, ale jakimś uzasadnieniem, bo tak 'po prostu' to nie wychodzi nijak. Najlepiej jakiś link do wyników tych badań, które udowadniają te cechy charakteru kobiet :) I będzie po sprawie - wyjdzie, że miałeś rację i nie generalizowałeś. W przeciwnym przypadku tak właśnie robiłeś. A jeśli tak to w czym masz problem by się do tego przyznać? Ja jestem w stanie przyznać, że generalizuję w sprawach do których mam wyjątkowo 'anty' nastawienie i się tego nie wstydzę :)

Temat: Zmniejszenie alimentów

Tommi P.:
Leszek N.:
Tommi P.:
No wybacz, ale generalizujesz :) Twierdzisz:
"już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne"
Jeśli to nie generalizowanie - nie podjesz 'dowodów', podstaw do takiego stwierdzenia, to własnie generalizujesz :) Tak samo jakby ktoś napisał, że 'ojcowie w ogóle nie chcą opieki nad dziećmi i są zadowoleni, że matki przejmują ten obowiązek.'
Bywają takie przypadki, ale to nie zasada i reguła. Nie można więc tak pisać nie generalizując. To samo dotyczy Twojego stwierdzenia.
Reszta - część nie cytowane przeze mnie nie ma żadnego związku z cytowanym fragmentem, więc to nie kwestia "czytania całości".
Tommi
Nie wycinaj tekstu - który jest Ci niewygodny - wklej całe zdanie :)
(przepraszam za off topic)Leszek N. edytował(a) ten post dnia 11.01.10 o godzinie 13:06
Odnosiłem do tego, czego nie wkleiłem; nie miało to żadnego związku z zarzutem, jaki przytłoczyłeś. Nie ma w Twoim całym poście nic "niewygodnego" dla mnie. Skąd w ogóle taki myśl? Oczekiwałbym od Ciebie raczej odnoszenia się do generalizowania przez Ciebie w pierwotnym poście zagadnienia. Dla przypominania:
"już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne"
Jeśli uważasz, że to, co pisałeś przed tym ma jakiś związek i w jakiś sposób sprawia, że część tu cytowana staje się 'nie-generalizowaniem' to śmiało się do tego odnieś, ale jakimś uzasadnieniem, bo tak 'po prostu' to nie wychodzi nijak. Najlepiej jakiś link do wyników tych badań, które udowadniają te cechy charakteru kobiet :) I będzie po sprawie - wyjdzie, że miałeś rację i nie generalizowałeś. W przeciwnym przypadku tak właśnie robiłeś. A jeśli tak to w czym masz problem by się do tego przyznać? Ja jestem w stanie przyznać, że generalizuję w sprawach do których mam wyjątkowo 'anty' nastawienie i się tego nie wstydzę :)

.... miało nie być "cdn"
Wywołany do tablicy - odpowiadam
cytat ze mnie wcześniej - CAŁY

(podkreślam - że nie wszystkie !! - choć to już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne)

link - proszę - tylko ten na ten moment.. jeśli będziesz chciał więcej - to wybacz - ale za jakiś czas dostarczę dopiero (poważniejszy czytałem artykuł... linka nie posiadam)

http://forum.gazeta.pl/forum/w,62,32510998,32578971,PO...

konto usunięte

Temat: Zmniejszenie alimentów

Moje ostatnie słowo: to tekst o dziewczynach. 16 latkach. To nie kobiety pod jakimkolwiek definicją. I nigdzie nie ma mowy o "wszystkich kobietach/dziewczynach".

"D.K.-B.: Rozumiem,że to jest statystyczny obraz, i patologia dotyczy tylko pewnego procentu dziewcząt?
J.Cz.:Tak"

eot

Temat: Zmniejszenie alimentów

Tommi P.:
Moje ostatnie słowo: to tekst o dziewczynach. 16 latkach. To nie kobiety pod jakimkolwiek definicją. I nigdzie nie ma mowy o "wszystkich kobietach/dziewczynach".

"D.K.-B.: Rozumiem,że to jest statystyczny obraz, i patologia dotyczy tylko pewnego procentu dziewcząt?
J.Cz.:Tak"

eot
jest szersze i głębiej sięgające opracowanie - i nie tylko o 16 latkach. Jak znajdę - wkleję.

Nie odniosłeś się to MOJEGO tekstu - w całości ... wymowne.

konto usunięte

Temat: Zmniejszenie alimentów

Leszek N.:

eot
jest szersze i głębiej sięgające opracowanie - i nie tylko o 16 latkach. Jak znajdę - wkleję.
Będę czekał.

Nie odniosłeś się to MOJEGO tekstu - w całości ... wymowne.
Bardzo proszę :)
Nic, co pisałeś nie zniesie ciężaru zarzutu. Nic a nic. To, że piszesz przed zarzutem: "(podkreślam - że nie wszystkie !!" nie pomniejsza ciężaru: "już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne"
Dopuszczasz jedynie, że nie wszystkie kobiety są "bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne", ale utrzymujesz, że "już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne" :) No halo. Nic takiego - z wyjątkami czy bez - nie udowodniono zgodnie z moją wiedzą. Przyjmuję, że mogę się mylić, że nie mam pełnej wiedzy, ale nie przedstawiasz żadnych dowodów na to. Wychodzi więc że generalizujesz. I nie umiesz się do tego przyznać. Wymowne.
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Zmniejszenie alimentów

Tommi P.:
hmmm...nie bardzo rozumiem o co to zamieszanie...???
dla mnie to co napisał Leszek było jak najbardziej zrozumiałe i jasne...:))
może Ci się nie podobać opinia Leszka, ale jeśli tak bardzo potrzebujesz faktów to poczytaj tu na GL, pochodź na rozprawy rozwodowe, rozejrzyj się tam gdzie mieszkasz...:))
znajdziesz więcej faktów niż zdołasz unieść...;))

konto usunięte

Temat: Zmniejszenie alimentów

Nie ma na tym forum ani jednego wątku którego bym nie czytał od początku do końca. A Ty? Ty rozumiesz ten post w jaki sposób? Że nie było generalizowania? Tak? I co to znaczy "tam gdzie mieszkasz"? W Warszawie? Za czym mam rozejrzeć? Wiem, co się dzieje.

konto usunięte

Temat: Zmniejszenie alimentów

Tomasz T.:
hmmm...nie bardzo rozumiem o co to zamieszanie...???
dla mnie to co napisał Leszek było jak najbardziej zrozumiałe i jasne...:))
To odnośnie kobiet co poniżej???
"już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne"
A to ciekawe. Jeśli tak to chyba zaczynam rozumieć coraz bardziej frustrację kobiet po rozwodach... To tak jakby powiedzieć, ze wszyscy faceci to nadęci macho. A jednak nie wszyscy, warto o tym pamiętać...
może Ci się nie podobać opinia Leszka, ale jeśli tak bardzo potrzebujesz faktów to poczytaj tu na GL, pochodź na rozprawy rozwodowe, rozejrzyj się tam gdzie mieszkasz...:))
znajdziesz więcej faktów niż zdołasz unieść...;))
Bardzo przykre.

To nie miejsce na takie dyskusje. Ta grupa nazywa się PRAWA OJCA, a jej członkowie powinni skupiać się nad tym jak możemy wszyscy pomóc dzieciomi ich rodzinom w sytuacjach trudnych.
Pozdrawiam.
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Zmniejszenie alimentów

Tommi P.:
hmmm...
mam wrażenie, że pewność siebie mąci Ci zdolność widzenia i analizowania...
Nie ma na tym forum ani jednego wątku którego bym nie czytał od początku do końca.
a...czy zrozumiałeś to co przeczytałeś...??? od razu zarzucam Ci fałsz...nikt nie jest w stanie przeczytać całego GL...chyba, że masz na myśli tę grupę, ale wyrażaj się ściślej skoro wymagasz tego od innych...;))
A Ty? Ty rozumiesz ten post w jaki sposób?
dokładnie rozumiem go tak :
"(podkreślam - że nie wszystkie !! - choć to już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne)"

zasadniczo kobiety są bardziej bezwzględne niż mężczyźni- możesz tutaj w domyśle przyjąć , że chodzi o sytuacje związane z alimentami, rozwodami itp.
i jest to prawda-zwróć uwagę na "zasadniczo", czyli większość...

i tutaj Leszek wykazał się daleko większą delikatnością i poszanowaniem kobiet, niż ja to zrobię...On wyraźnie napisał, że nie wszystkie,czyli wyodrębnił grupę, ja ująłbym to jako wyjątki, czyli jednostki , które się od tego wyłamują...

krótkowzroczność...??? zabijanie w chwili impulsu kury, zamiast zadowolenie się jajkiem, lub poczekaniem na młode...;))

Że nie było generalizowania? Tak?
nie było, jeśli nadal twierdzisz , że było, to przeczytaj ten tekst tyle razy, aż zrozumiesz jego znaczenie...
I co to znaczy "tam gdzie mieszkasz"? W Warszawie?
tam gdzie mieszkasz to znaczy Twoje miejsce zamieszkania...nie wiem, czy w Warszawie, czy gdzie indziej...w dowód Ci nie zaglądałem...
>Za czym mam rozejrzeć? Wiem, co się
dzieje.

rozejrzyj się za tym , czego nie wiesz...
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Zmniejszenie alimentów

Justyna Pirttinen:
Tomasz T.:

hmmm...nie bardzo rozumiem o co to zamieszanie...???
dla mnie to co napisał Leszek było jak najbardziej zrozumiałe i jasne...:))
To odnośnie kobiet co poniżej???
"już udowodnione, że kobiety jako takie - są bardziej bezwzględne niż mężczyźni... i krótkowzroczne"
A to ciekawe. Jeśli tak to chyba zaczynam rozumieć coraz bardziej frustrację kobiet po rozwodach... To tak jakby powiedzieć, ze wszyscy faceci to nadęci macho. A jednak nie wszyscy, warto o tym pamiętać...
Justyna to są fakty i to, że Ci się to nie podoba jako kobiecie, a Tommi szlachetnie występuje w obronie Twojego honoru niczego nie zmieni i jest zupełnie niepotrzebne...
ani Leszek, ani ja kobiet nie atakujemy...
to co napisałaś odnośnie mężczyzn może posłużyć jako cytat z rozpraw rozwodowych...;))
może Ci się nie podobać opinia Leszka, ale jeśli tak bardzo potrzebujesz faktów to poczytaj tu na GL, pochodź na rozprawy rozwodowe, rozejrzyj się tam gdzie mieszkasz...:))
znajdziesz więcej faktów niż zdołasz unieść...;))
Bardzo przykre.

To nie miejsce na takie dyskusje. Ta grupa nazywa się PRAWA OJCA, a jej członkowie powinni skupiać się nad tym jak możemy wszyscy pomóc dzieciomi ich rodzinom w sytuacjach trudnych.
Pozdrawiam.
masz rację, więc nie róbcie ognia tam , gdzie nie jest on potrzebny...

Temat: Zmniejszenie alimentów

potwierdzam.
Jak by nie patrzeć - Tomek wyłożył (widać dokładniej niż ja) to - co miałem na mysli

i nie miałem zamiaru generalizować - bo nigdy tego nie robie w odniesieniu do ludzi - owszem - co do mechanizmów nimi powodujacymi, robię tak - czasami, ale i to nie często.

Przepraszam jesli kogos uraziłem moimi słowami - jesli to zamknie już ten temat off topicowy - to przyznam sie do przejęzyczenia lub pisania bzdur .. jak wolicie.

Ja już w tym temacie się zamykam. Jesli ktokolwiek go chce pociągnąć - na priv proszę.

wróćmy do tematu wątku.
Rafał D.

Rafał D.
www.rafaldabrowski.p
l

Temat: Zmniejszenie alimentów

Mam jeszcze takie malutkie pytanko ?Czy skladajac wniosek o zmniejszenie alimentów , mozna jakos zmusic Mame Dziecka do pokazania ile łozy na Dziecko przez pokazanie rachunków ?
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Zmniejszenie alimentów

Rafał Dąbrowski:
Mam jeszcze takie malutkie pytanko ?Czy skladajac wniosek o zmniejszenie alimentów , mozna jakos zmusic Mame Dziecka do pokazania ile łozy na Dziecko przez pokazanie rachunków ?
sąd powinien zażądać takowych, ale tak naprawdę to nie sposób jest dojść do faktycznych wydatków.



Wyślij zaproszenie do